Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
KontynuujÄ…c wÄ…tek
Za dwa tygodnie kolejne spotkanie z moim narzeczonym. Boję się nawrotu ZUM, ale jestem zdeterminowana mu się przeciwstawić. W związku z tym przygotowałam zestaw survivalowy
Oto on:
- codziennie
płyn do higieny intymnej lactacyt femina rano
na noc ecovag
wit. C 600 mg
ziółka na drogi moczowe (herbatka do parzenia)
Cantharis (homeopatyczne)
chusteczki do higieny intymnej używane w roli papieru toaletowego
- w przypadku seksu:
prysznic przed
feminum activ w trakcie
rivanol po
dodatkowo vitagyn na tydzień przed spotkaniem
- "w razie wu":
furagin
ketonal
plastry rozgrzewajÄ…ce
Czy o czymkolwiek zapomniałam?
Offline
tak - o przyjemności!)))
Offline
o spontaniczności nie może być mowy. będę napięta, będę wyczekiwać ukłucia bólu. trudno w tym o jakąś przyjemność... ale jeśli następnego dnia obudzę się bez zapalenia, to skoczę pod sufit!
Offline
Oj, oj, jak będziesz napięta, to odczujesz na mur beton ten ból, bo Ci się zepną mięśnie dna miednicy, które dają takie kłucia i inne doznania. Wyluzuj, olej bakterie, strzel sobie 50-tkę, a co!
Offline
meitene,
podpisuję sie do polecenia redakcji , dodam tylko, strzel sobie drugą 50-tkę, na drugą nóżkę...
udany sex podobno jest dobry na wszystko !!!
no i najważniejsze: nie myśleć co bedzie, gdyby - ryby... wiem, wiem, ze to nie takie latwe, sama nad tym intensywnie pracuję, aby nie wkręcać sobie głupot, nie czekać na najgorsze - tylko cieszyć sie chwilą
Offline
Ja radzę zrezygnować tylko z Rivanolu, na sobie przetestowałam i stwierdzam, że to głupi pomysł - reszta Ci raczej nie zaszkodzi a skoro masz czuć się pewniej... I trzymamy kciuki za udane pożycie - tak udane, żebyś zapomniała o nieprzyjemnościach. Seks wzmaga odporność!
Offline
Oczywiście, macie rację. Muszę się rozluźnić. Podczas romantycznego weekendu we dwoje w Krakowie na pewno będą do tego odpowiednie warunki
Mam problem z rozluźnieniem mięśni, właściwie cały czas jestem "tam" bardzo napięta. Wczoraj spróbowałam proponowanych w poczekalni ćwiczeń. Bardzo fajne! Ciekawa jestem, czy jest więcej pozycji w jodze, w których można siedzieć, robiąc inne rzeczy, np. czytając lub oglądając telewizję? Tak żebym mogła je wykonywać jak najdłużej w ciągu dnia.
Offline
Jeszcze jedna sprawa: odebrałam dzisiaj wyniki z posiewu ginekologicznego. Wyniki:
pH: 3,8
pałeczki Lactobacillus: flora obfita
Enterococcus sp.: pojedyncze (w moczu wyszło mi to + E.coli)
liczne komórki nabłonka płaskiego wielobocznego
liczne leukocyty
innych patogenów nie wyhodowano
I teraz pytanie. Nie mam bakterii w moczu ani pochwie. Te pojedyncze zapewne rozwala brany przeze mnie aktualnie Bioseptol, tak na wybicie. To dlaczego czujÄ™ siÄ™ jak siÄ™ czujÄ™?
OK, nie mam takich objawów jakie u mnie pojawiają się po seksie (pieczenie, parcie na pęcherz takie, że siusiam co 5 minut trzema kropelkami) ale wciąż, bezustannie, czuję pęcherz. Jest taki tkliwy. Gdy na niego naciskam, bólu nie czuję. Jest trochę lepiej jak chodzę, gorzej jak siedzę. A kiedy się położę, kłuje mnie w cewce.
Przy takiej bezustannej tkliwości pogorszenie po seksie raczej gwarantowane...
Offline
3,8? To normalne pH? Pytam z ciekawości. Liczne komórki płaskonabłonkowe to raczej zła wiadomość - jest jakiś stan zapalny (niekoniecznie bakteryjny) powodujący patologie komórkowe.
Offline
Od miesiąca biorę codziennie 600 mg wit.c, to pewnie od tego. Miałam w tym czasie dwa badania moczu i pH spadło z 7 do 5.
Czy stan zapalny pochwy zasugerowany tymi komórkami może powodować moje objawy, czy to zupełnie odrębna kwestia?
Mam napisane na wyniku Wskazane badanie w kierunku Chlamydia trachomatis, Mykoplasma, Ureoplasma. Zrobię w poniedziałek. Czy materiał jest pobierany w labie czy mam nasiusiać do słoiczka? (nie wiem nic na ten temat, tylko że sugerujecie te badania często na forum)
Offline
Meitene, owszem, są takie pozycje - skręty. Np o taki:)
http://www.youtube.com/watch?v=U0bxfNuk5Pk
Trochę dłużej na jednej stronie i jedziesz:)
Offline
Aha: i czy jest sens robić te testy kiedy jadę na Biseptolu?
Offline
hejtojaa, dzieki
Offline
Takie pH jest w pochwie bardzo pożądane. Jeśli nic Cię nie boli tylko masz takie wrażenie dyskomfortu to może to być podrażnienie śluzówki. Trudno jednak wyrokować w trakcie leczenia. Materiał do badania oddawałaś przed rozpoczęciem brania antybiotyku mam nadzieję? Ze wszystkimi wymazami poczekaj minimum 7 dni po skończeniu wszystkich leków przeciwbakteryjnych.
Offline
Oczywiście, wymaz był pobierany przed rozpoczęciem antybiotyku. Jak można radzić podrażnieniom śluzówki? I co je powoduje? Bo nie współżyłam od 6 tygodni. Mam nieleczoną nadżerkę (kiedyś miałam ją "mrożoną", ale wróciła, i teraz gin nic z nią nie robi, tylko kontroluje).
Offline
Nadżerka może być taką cichą bombą. Zwykle trzeba brać globulki bo bardzo sprzyja infekcjom. Skocz do innego lekarza, może jednak trzeba by się nią zająć? O śluzówkach jest gdzieś w poczekalni spory temat, głównie poleca się olej z rokitnika, wiesiołka i ogórecznika. A problemy ze śluzówkami wywołują na przykład procesy zapalne, w wyniku czego potem nawet napełnianie się pęcherza albo pewne pokarmy mogą drażnić.
Offline
Kupię sobie tran z olejem z wiesiołka. A czy vitagyn c tu pomoże?
Offline
też myśle o zakupie któregoś z olejów, z rokitnika chyba jest najdroższy... wiec pewnie postawie na wiesiołek albo ogórecznik
później jak intensywnie w te kapsułki uwierzę, to pewnie pomogą
tylko skąd ja będę wiedziała...
Offline
Ja stosuję antybiotyk, lek homeopatyczny, witaminę C, ecovag, rivanol, ćwiczenia rozciągające... jak jeszcze dorzucę olej i zioła, to kurczę, coś musi pomóc
BTW: wczoraj czułam się fantastycznie (nic nie ciągnęło, nie parło, nie kłuło, po prostu - błogi stan normalności! aż nie mogłam się powstrzymać od uśmiechania się do mijanych ludzi) i na spotkaniu z dawno niewidzianymi kumpelami odważyłam się wypić jednego małego Reddsa. No i dzisiaj sikam co godzinę :-( O czym to świadczy? Oczywiście oprócz tego, że sugerowana wyżej 50-tka nie wchodzi już w grę?
Offline
Rivanol zamień może na Octenisept - droższy, ale skuteczniejszy, bo działa na wirusy, bakterie i grzyby Generalnie na wszystko. Tylko uwaga! Po dłuższym i częstym stosowaniu podrażnia i jakaś maść by się przydała.
Jaki lek homeopatyczny? I jakie ziółka chcesz dorzucić?
Offline
u mnie było kiedys tak, ze jak słabły mi nogi z roku na rok, pęcherz był juz neurogenny, to po wypiciu alkoholu, miałam takie silne parcie na pęcherz, nie miałam sie juz czym wysikać, jednak to działo sie po wypiciu wiekszej ilości alkoholu, no tak powiedzmy do lekkiego szumu w głowie
natomiast rano juz przechodziło...
Offline
lek homeopatyczny Cantharis, mam wrażenie, że pomaga. A ziółka, to pewnie wezmę sobie jakąś gotową mieszankę na drogi moczowe. Piwo jest chyba mocno moczopędne? Poza tym Redds jest bardzo słodki, a ja ostatnio nie przyjmuję cukru pod żadną postacią.
Offline
VitaGYN C to Ci na pęcherz średnio pomoże. To jest fajna rzecz jeśli masz koinfekcję w pochwie i źródłem problemów moczowych jest pochwa. A podrażnioną śluzówkę to tylko jeszcze bardziej podrażni - bardzo kwaśny. A Ty masz wystarczająco kwaśne pH w pochwie. Piwo ma wyższy indeks glikemiczny od samej glukozy, odpuść sobie jak bierzesz antybiotyk.
Offline
tu się zgadzam z Nawie. alkohol bardzo podrażnia i nawet jak się ma zdrowy pęcherz, to się po nim dużo więcej wydala.
Offline
Alkoholu na co dzień nie piję, to było moje drugie piwo w tym roku... no, w końcu Poznań dostał puchar
Pytając o Vitagyn C miałam właśnie na myśli zaradzenie stanom zapalnym w pochwie, a nie w pęcherzu. Skoro to nie jest najlepszym pomysłem, to jak można inaczej poprawić kondycję śluzówki? Pomijając oleje.
Chodzi o to, że skoro u mnie ZUM wywołuje głównie współżycie, to jedno z drugim chyba musi mieć coś wspólnego..
Offline