Forum portalu pecherz.pl

tak tylko kurczę jak to wykryć czy to wirus?i jaki wirus?jakiś nowy?nieznany? no bo nie rozumiem leczymy się antybiotykami,łykamy mnóstwo leków a tutaj efektów leczenia brak! Ja się ciągle zastanawiam,jest tyle chorób na Świecie,różnych,a my mamy niby taką oczywistą, a nie można tego wyleczyć,jakbyśmy mieli jakąś wyjątkową chorobę, z innych chorób ludzie się leczą,zyją normalnie,leki działają a u nas nic.To jest bardzo zastanawiające jaki czynnik uniemożliwia nam powrót do zdrowia,przykładem tutaj są szczególnie osoby,u których wykryto bakterie,antybiotyk powinien zadziałaś,więc dlaczego tak nie jest?

też mam takie spostrzeżenia. niby głupie zapalenie a takie trudne do wyleczenia. w mojej rodzinie, w tym samym czasie co ja na pęcherz, wujek zachorował na raka. Wujek jest już po chemii, wyleczony, babcia miała 2 operacje i już skacze przez płoty....wrócili do formy, a ja mam nadal to samo. żyć mi się nie chce.

Sorry Amber, masz rację. A co do waszych uwag, to faktycznie coś z tym musi być. Mi ostatnio zielarka tłumaczyła że jak w pęcherzu jest zniszczona śluzówka itp to wtedy wszystko się czepia, każda bakteria, ale jak odbudować śluzówkę skoro bakterie nie dają.
W necie czytałam o kobiecej odmianie prostaty tylko związanej z cewką moczową, nie pamiętam strony, ale autor zwracał uwagę, że informacje odnośnie tej choroby znajdują się tylko na stornach angielskich.

hejtojaa jakie badania i gdzie trzeba zrobić aby ustalić te rodzaje immunoglobulin??

Ciekawe czy w Białymstoku znajdę odpowiednie laboratorium, aby zrobić takie badania, pewnie trzeba będzie jechać do Warszawy:(

Hejtojaa a skąd masz takie informację? że pomimo, iż IgG jest w porządku to podgrupy moga wyjść nieprawdiłowo? moim zdaniem chyba nie bardzo tak może być.
Tosia zorientuj się mi się wydaje, że nie jest to bardzo skomplikowane badanie aby nie wykonuwali tego gdzie indziej.

Nie jestem pewna, to akurat jest moje własne wnioskowanie. Bo jeżeli te składowe się sumują i całość to jest IgG, to wtedy mimo, że IgG jest w normie, to składowe mogą się rozjeżdżać. Mam tak np w subpopulacjach limfocytów. Suma jest w normie ( na dolnej granicy ale co tam ), a niżej cuda się dzieją. Ale tego to się jeszcze dowiem.

Miałam rację - te składowe się sumują. I u mnie jak zwykle ogól wygląda dobrze, a już w składowych odchylenie jest. Ale reszta już w moim wątku.

Nie, jeszcze z nikim tego nie konsultowałam. Nie sądzę, żeby to było coś strasznego, tylko Ig G 2 mam podwyższone, i to nieznacznie.