Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
witajcie,
przeglądałem forum i nigdzie nie mogłem znaleźć podobnych zagadnień.
Stwierdzono u mnie zapalenie gruczołu krokowego. Zrobiłem posiew nasienia i wykryto bakterie, został przypisany lek i zaczęło się leczenie.
Ale chciałem spytać sie o cos innego.
Objawem u mnie są silne parcia na pęcherz, czasami mam wrażenie, że popuszczam. Czasami sprawdzam (jak mam możiwość) i nic nie ma. Na ulicy tego nie udaje mi się sprawdzić. I wtedy mam po prostu dzień zmarnowany.
Czy mocz sam w sobie na ubrniach jest "niebezpieczny", należy się go bać. Oprócz walorów estetycznych?
Pytanie może wydawać się błache i banalne. Ale to mi na prawdę przeszkadza. Można powiedzieć, że jest to lekka obsesja. Coś co zostało naznaczone moczem jest już do prania itp.
Jak sobie z czymś takim radzić?
pozdrawiam
Offline
Szmerek nie bardzo zrozumiałam czemu uważasz, że to obsesja - skoro masz parcia nagłe to chyba normalne że się boisz że popuścisz. Zdarza się popuszczać czy pytasz na zaś? Dobrze jest wyprać wszystko co zostanie zamoczone moczem bo to są podstawowe zasady higieny a mocz po jakimś czasie się rozkłada i jest źródłem bakterii. Obsesję bys miał gdybyś wyrzucał majtki na które spadła kropla moczu a tak? Uważam że do prania - to powinność. Natomiast jeśli zdarzy sie popuszczenie kropelki na ulicy to nie panikuj - nie zje Cię ta kropelka naprawdę.
Powiedz jeszcze tylko czy miałeś też posiew moczu ?Bo może te parcia a raczej tak mi się wydaje - to podłoże bakteryjne. Jak miałeś bakterie w nasieniu to były na bank w moczu. I może toczy się przewlekłe zakażenie i tyle.
Offline
hej,
obsesją jest mój lęk przed moczem. Wiem że brudne rzeczy należy prać. Ale jakoś to tak jest, że jak już mi cos kapnie to cała garderoba leci do prania a i zdarza się, że np, krzesło na którym siedzę przechodzi generalne czyszenie. To jest ta moja obsesja. Ale jak twierdzisz, że mnie nie zje to ok:)
Co do badań to w moczu nic nie wykryto, tylko w nasieniu. Były to Enterococcus faecalis, Escherichia coli oraz Klebseilla pneumoniae. Lekarz chciał przepisać mi Cipronex ale ja na niego słabo reaguje, tzn. mam straszne zawroty głowy oraz nudności i przeszkadza mi to w pracy więc dostałem Furagin. Mam przyjmować przez 14 dni po 3 tabletki 2xdziennie i później po tygodniu znów posiew, tym razem samo nasienie.
Offline
Szmerek, załóż swój wątek w Co mi jest, ten skasuję.
Offline