Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
witam. mam 23 lata. moj problem objawia sie nastepująco. miesiąc temu miałem badania potrzebne do szkoły. m,in moczu w którym jedyna nieprawidłowa wartośc to za duzo białka. 52mg. lekarz zalecił powtorzenie badania i po tyg nie było śladu po białku, badanie zrobiłem w dwóch róznych laboratoriach. od tamtego czasu zacząłem bardzije zwracać uwage na proces siusiania. niestety jako że mam duże skłonnośc hipohondryczne nie ma dnia żeby nie myślał i nie kontrolował stanu swojego zdrowia co często jest bardzo uciążliwe i powoduje stres i kołatanie serca. ALE PRZEJDZMY DO RZECZY. ok 2 tyg temu zauwazyłem wyrazne problemy z wydalaniem moczu. pojawiło sie częste bieganie do toalety gdzie ilości moczu były nie za duże a czasami 3 razy pod rząd żeby wydalić ok 3 kubki. nie mam żadnych bóli nerek ani pęcherza. tylko uczucie parcia jakby na cewke nnie tyle na sam pęcherz. od tygodnia nasiliły się te objawy. wystarczy ze cos wypije i nie dłuzej niż 30minut ide do toalety gdzie oddaje bardzo mała ilość moczu. chodze bardzo często. nie mam temperatury. do teog stopnia sie wystraszyłem że wczoraj postanowiłem pojscna izbe przyjęc żeby nie czekac na wizyte u urologa do przyszłego piątku (wolny termin) na izbie zbadano mi mocz i okazało się że badania sa w normie i nie stwierdzono zapalenia pęcherza ani zatrzymania mikcji. na usg wybrałem sie dzisiaj prywatnie. usg było dokładne i nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości w układzie moczowym, w gruczole krokowym, nerkach pęcherz bez zmian patologicznych po wypróznieniu nie zalega mocz. moje pytanie brzmi co to może być za dziadostwo. dostałem od jednoego urologa lek cipronex. zobaczymy czy cokolwiek zmieni. po wypiciu do badania usg 1,5litra wody chodzilem 5 razy do toalety i strumien był bardoz mocny i czas oddawania moczu długi a kolor zupelnie przejzysty. bywa tak że w ciagnu dnia ten kolor jest żółty przewaznie a i czasem mętny , nad ranem pomaranczowy/ciemny. zastanawiam się czy może mieć na to wpływ skrzywienie kregosłupa skolioza która mam dośc poważna. oczywiscie urologa odwiedze jeszce raz o ile lek nie pomoze.a czuje ze nie.
Offline
a i nie wime czy to ma znaczenie ale chyba w lutym (napewno okres zimowy tego roku) bralem antybiotyk forcid 1000. po kuracji po paru tyg dostalem jakiegos grzybicznego zapalenia genitaliow. była wysypka , zaczeerwienienie na żołędziu. po zakupie odpowiedniej maści po tygodniu przeszło. badanie usg równiez wykazało ze w prostacie nie ma zadnych zmian i jest rozmiaru prawidlowego, symetryczna. najczarniejszy scenariusz jaki sobie ułożyłem po czytaniu przeroznych stron medycznych i analizie objawów to rak pęcherza. bardzo sie obawialem tego usg ale pokazało że wszytko lacznie z pecherzem jest prawidłowe. opis pecherza- prawidłowy rozmiar, ścany gładkie bez zmian patologicznych.
Offline
a i chyba dośc wazny objaw dodatkowy. nie wystepuje on czesto ale jest zauwazalny. jakby jakies skurcze, drgawki w okolicy krocza,moszny czasem nawet w cewce.
Offline
Białko w moczu mogło świadczyć o problemach z nerkami. Drgania w okolicy odbytu, krocza to pewnei drgania w prostacie, mozliwe ze masz sklonnosc do stanu zapalnego, radze bardzo powaznie nie dopuscic do tego zeby to sie rozwinelo, lecz ile mozesz dopoki nie ma gorszych objawow. A otrafia one byc koszmarne, nie chce Cie tutaj straszyc ale ostrzec! mi takie drgania trwaly ze 3 lata, zanim zaczela sie choroba na calego, uwazaj na siebie, nie przeziebiaj okollic krocza, siedzenie na zimnym i wchodzenie do bardzo zimnej wody odpada, do tego nie dopuszczaj do duzych podniecen bez ejakulacji -jak ci dlugo staje, masturbacja. Nie za czesto, ale nie za rzadko. Do tego wg mnie powinienes zrobic posiew nasienia na wszelki wypadek i posiew moczu
Offline
dzieki za odpowiedż. hmm usg nerek wykazało że nie ma wnich złogów i że grubość jest prawidłowa. co do podniecen. bywa tak choć wyjatkowo rzadko,ze po podnieceniu mocno boli okolica tuz nad genitaliami uczucie podobne do kopnięcia w krocze.
Offline
USG nie wykryje uszkodzen samych nerek, ani stanu zapalnego gruczolu krokowego -chyba ze urolog dobrze sie zna i zobaczy ze prostata nie jest homogeniczna. Ale zazwyczaj Usg robia szybko i patrza na ewentualne strukturalne odstepstwa -zla budowa kamienie itd.
Wg tego ostatniego objawu ktory podales, masz zapalenie gruczolu krokowego, choc jeszcze z bardzo lagodnymi objawami. Radze czym predzej sorbic posiew (posiew w kierunku bakterii a nie badanie ogolne) nasienia. Jesli to tlo bakteryjne to jak najszybsza celowana , dlugotrwala antybiotykoterapia! Wez sie za to bardzo powaznie, zebys nie zepsul sobie zycia.
Offline
aha i zapomnialem dodac ze prostata moze byc nie powiekszona - tzn w normie , ale dawac takie objawy. Poprostu jak chwyta zapalenie czasem prostata troszke zwieksza rozmiar czasem nie, ale tez moze byc tak ze troche zwiekszyla sie przez stan zapalny, ale nie masz porownania, bo wczesniej usg nie robiles, a jakis czas temu mogla byc mniejsza. Pozatym zapalenie to nie przerost - ale przy zapaleniu moga byc objawy duzo gorsze niz sam przerost.
Offline
z tego co sobi eprzypominam to już z pare miesięcy mam tak że ilość moczu jest ograniczona. ale dopiero teraz zaczęło to byc mocno zauważalne. a moze to zapalenie nie boleć wcale? jak dotykam sie w okolice gruczołu to nic nie czuje
Offline
Drgania w okolicach odbytu to też objaw spięcia mięśnia dźwigacza odbytu.
Offline
pablo
poczytaj sobie moj watek, nie chcę sie rozpisaywac, ale ponad rok lecza mnie na pęcherz+jelita, miałam mase badań, zjadłam mase leków, raz jest lepiej, raz gorzej, niedawno urolog obejrzał moje zdjęcie z urografii, gdzie zobaczył odcinek lędźwiowy kręgosłupa ( tez mam skoloze, dużą) i powiedział, ze mam dyskopatie, prawa nerke obniżoną i pozaginany moczowód i to może byc przyczyna moich dolegliwości. trochę odwlekłam wizyte u ortopedy, idę dopiero w przyszłym tyg.to cos sie dowiem, ale skolioza moze powodowac ucisk na nerwy odpowiadające za pęcherz
Offline
ok 2 tyg temu zauwazylem ze czasem po poludniu mocz jest bardzo mętny. jasny ale kompletnie nieprzejrzysty. w ciagu dnia przewaznie żółty, rano najczęśćiej ciemno żółty. jak czytam to mętny mocz wskazuje na infekcje. tylko że w zadnym z badan moczu a bylo ich lacznie 4 w ciagu miesiaca nie wyszlo widoczne zakazenie. czy moze to byc jakas bakteria bardziej "skryta" typu E-coli, paciorkowiec. mam problemy z zębami. ok pol roku temu zacząłem je wkoncu leczyć. przez dwa lata chodziłem z ropniem około wierzchołkowym (oczywscice z głupoty i ze strachu przed dentystą) obecnie ząb jest wyleczony kanałowo i nie ma sladu po zapaleniu. Mam jeszce dwa zęby z zaawansowana próchnicą. podejrzewam że te bakterie mogą mięc związek z moimi obecnymi doległościami. w migdałkach również od dawna w kanalikach (kraterach) pojawiają mi się białe grudki ropne. nie. nie jest to angina. są to bakterie które się gromadzą własnie w tych migdałkach. moja mama miała z tego powodu w młodości usunięte migdałki. różne mam podejrzenia. napewno wolałbym już te uciązliwe bakterie niż jakiegoś raka pęcherza. troche mnie wczorajsze badania usg uspokoiły choc dalej sie stresuje i nie funkcjonuje normalnie. bo tak sobie myśle że ok pęcherz "czysty" dwa razy badany usg nic nie wyszło ,ok ale.. może ta zmiana nie jest w nim jeszce tak duża żę to badanie jej nie wykryło? jest w tym jakies pocieszenie bo skoro nie byłaby duża/widoczna aż tak to są jeszce szanse na niewycinanie całego pęcherza, nie ma przerzutów itd itp. i tak to wygląda moje depresyjne myślenie. całe dnie siedze, czytam wnioskuje. wiem że to czasem głupie rozumowanie bo mam duże skłonności hipohondryczne (w lutym jak zachorowałem, dostałem 38 stopni gorączki i złe samopoczucie już byłem pewien że po mnie i że to świńska grypa akurat wtedy szalała więc juz na nia "umierałem" i od razu na nocny dyżur, skoncyzło sie na antybiotyku i tyle choroby) w tym tyg ide znowu do urologa. w Lux Medzie 135zł wizyta a lekarz klika w komputerze i na koniec wychodiz mu diagnoza. takim lekarzem to i ja mołgbym byc bez zadnego badania wyszedlem z receptą na Ciprotex nie usatysfakcjonowany. od razu pojechałem do Mariotta do CM LIM na usg. tam za ciut mniejsze pieniadze był urolog z USG.
Offline
ta skolioza też napewno bardziej satysfakcjonującą diagnozą byłaby dla mnie. mam problemy z kręgosłupem do teog zapalenie z 6 lat temu przechodziłem Sheerumana czy coś takiego.kłopoty z jelitami to oczywisce moja druga specjalność. kilkuktrone bieganie do toalety z powodu "kręcenia w brzuchu", rozwolnienia, przed prawie kazda podróżą na 5 minut przed przyjazdem pociagu oczywiscie... kreci brzuch i trzeba lecieć do kibelka. jade pociagiem nic mam wysiadac i znowu w dziecinstwie mialem obustronną przepukline pachwinową i miałem za nisko położone jelita.
Offline
usg nie zlatwia sprawy. a co do bolesnosci, miales badanie per rectum prostaty? bolalo czy nie?
Offline
wlasnie nie miałem tego badania. tak jak napisalem pierwszy lekarz tylko popytał poklikał w komputerze i tyle, drugi spytał zrobił usg nerek,pecherza pełnego i pustego,trzustki, wątroby, aorty, wezłow chłonnych okołoaortalnych, gruczołu krokowego. kanalikow nasiennych. kolejna wizyta w piatek. jak narazie poprawy wyraznej brak. pewnie skonczy sie na cystoskopi
Offline
kolejna wizyta i nic ciekawego z niej nie wynikło. tym razem lekarz wojskowy przynajmniej zbadał i palcem i podotykał na brzuchu, popytał. niestety stwierdzil ze jest to jakas blizej nie okreslona infekcja. i powiedział zeby przestac brac Cipronex i brac Unidox 10dni a potem Trinesan 20dni. i to tyle. bez satysfakcji. Zapisałem sie tez do doktora Malczynskiego ale on dopiero przyjmuje we wtorek.
Offline
Jest to typowy obraz zainfekowania w układzie moczowym. Obojętne czy także w prostacie czy nie......zwykle jest tu i tu(pęcherz).
Leczą cię w zasadzie prawidłowo; leki podają ci typowe. Co do niebrania Cipronexu a w to miejsce innych--to nie jest to dobry pomysł. Już raczej brać najpierw to a potem tamto. O ile Cipronex nie daje ci awarii jelitowej, bo to nieraz bywa......
Przestań wydawać forsę w Mariottach i innych miejscach na urologów po kolei--idź na ulicę Lelka 26 i zrób tam posiew z moczu. Będziez miał rozpoznanie i przestaniesz kombinować na tematy różnych przypadłości.
Owszem--mogłeś mieć grypę świńską w lutym i być moze to jest jej skutek. Gdypa ta daje 38 st. i po kilku dniach nieraz mija (ale wirus jest w organiźmie i rozrabia po cichu). Stan migdałków świadczy o naruszeniu odporności. Stąd i pęcherz nawala---a czy nerki też..........? Zrób badanie krwi na poziom mocznika we krwi oraz kreatyninę ==i będziesz wiedział jak z nerkami.
Offline
co do Cipronexu wlasnie od wczoraj pojawiły sie rozwolnienia w kolorze jasnym dość. badanie na kreatynine miałem robione ostatnio i oczywiscie wyszło prawidłowo 0,8mg/dl norma -> 0,6-1,2 . ok bardzo chetnie jutro z rana pojade na Lelka tylko czy branie 6 dzien Cipronexu nie przeszkadza przypadkiem przy badaniu posiewowym? a i czy u Pani Doroty można też zrobić badanie na bakterie w cewce?
Offline
wiec po rozmowie z panią Dorotą sądze że odstawie wszystkie antybiotyki i odczekam te 7 dni. powiedziała że może oczywiscie mi zrobić te badanie jutro ale moga to byc wyrzucone pieniądze. bo ten antybiotyk może zakłamac badanie. i że nie chce mnie naciągać ale decyzja należy do mnie.i do tego czasu zostaje mi wierzbowica
Offline
Tak tak po anty trzeba czekać 7 minimum. Pani Dorotarobi też osad moczu a więc to co jest w cewce
Offline
chyba pojade do niej wcześniej. najwyżej "strace" te 110zł. postaram się zawieść do niej akurat to co mnie w moczu trapi czyli że bywa bardzo mętny. problem jest taki że nigdy rano mi sie to nie zdarza. głównie po południu lub ciut przed. może w pon znowu się pojawi taki mocz bo przez pare dni nie było śladu po nim a dziś wrócił. pojemniczek do badania już mam kupiony tylko czeka na okazje. może akurat trafi się że przed zamknieciem laboratorium uda mi się oddać włąsnie taki mętny mocz i wtedy szybko bym zawiózł. i zauwazyłem że gdy występuje ten mocz to częściej biegam do toalety. domyślam się na chłopski rozum że to jakieś bakterie które przy okazji podrażniają i powodują częstszą potrzebe odwiedzenia kibelka. chciałbym żeby nawet mimo tych antybiotyków które biore coś wyszło w tym posiewie. zawsze to jakies uspokojenie. 3 razy badany miałem mocz i zawsze jak oddaje to przejrzysty jak łza i nic w nim nie ma. a ja własnie jestes ciekaw co siedzi w tych odmętach. a bywa naprawde mętny patrząc pod światło to pełno jakiś drobinek w nim pływa, jasnych, które czasem opadają nieznacznie lub "łączą" sie w wieksza chmurke że tak powiem.
Offline
na dzien dzisiejszy sytuacja wygląda tak. jednak po przemyśleniu wziąłem Unidox. dziś mija 5 dzien od pierwszej dawki. od 3 dni jest jakas poprawa. polega ona na tym że-
-średnio oddaje mocz co 2/3 godziny czasem nawet porywach do 4. w nocy nigdy nie wstaje do toalety ale akurat to nie było problemem wczesniej. średnio spie 8 godzin. po nocy oddaje normalnie mocz ,standardowo ok jedna szklanka. bez jakiegoś wielkiego parcia.
-ilość wydalanego moczu zwiększyła sie , wczesniej bywało że nawet 20ml leciało i tyle a teraz jest w miare ok. gdzies tak 100/150/200ml nigdy więcej.
- parcie na (jak ja to mówie) cewke jest do wytrzymania czyli moge przetrzymać mocz jakis dłuższy czas , wczesniej parcie oznaczało od razu wizyte w wc
a co sie nie zmienilo
-mocz dalej zdarza sie mętny bardzo. jasny ale mętny.
-doszły małe krostki na żołędziu (akurat kiedys po Forcidzie 1000 miałem tak samo) smaruje niby clotrizanolum ale narazi b.z
-pod koniec dnia cewka jest przy dotyku obolała
a teraz ,moje wnioski spostrzezenia, domysły
gdy dotykam cewke przy samym dole penisa czuje że jest "większa" grubsza czyt. spuchnieta jakby. i tam własnie pobolewa i tez w tej okolicy czuje te swoje parcie.
przypominając sobie dawniejsze dzieje zastanawiam się czy nie mogło dojsc do mechanicznego uszkodzenia w tym miejscu cewki. otóż miałem pewien bardzo głupi pomysł że aby przedlużyc stosunek będe tuż przed wytryskiem uciskał własnie to miejsce u spodu. czasem pomogło a czasem własnie nie icisnienie wygrywało i tak wytrysk był. myśle że moze to miało wpływ na obecne moje dolegliwości?
-miałem w dziecinstwie operowaną stulejke
-codziennie siedze na laptopie który do niedawna zazwyczaj trzymałem własnie na podbrzuszu i grzał sie i mnie. czasem też lekko ugniatał własnie członek.
takie sa moje spostrzezenia. myśle że może te zachowania mogły miec wpływ na ?? zwężenie cewki?? w tym miejscu opisanym. pecherz mi nie dokucza. parcie czuje własnie u dołu penisa lub gdzieś za moszną.
najbardziej zastanawia mnie ten mocz. rano zawsze po 8 godzinach snu "czysty" na oko. a dziś nastepna porcja już mętna. jakieś mikro pyłki (tysiące) w nim pływają które tworzą te zagęszczenie. przez tel pani Dorota mówiła że to moze piasek ale nie wydaje mi się choc kto wie. w jednym badaniu moczu wyszły mi dośc liczne szczawiany wapnia. jem codzinnie bardzo dużą ilośc słodyczy i pije dużo coli. a czytałem że to ma wpływ. w rodzinie kamica nerkowa sie zdarzała. wujek miał wycinany kamień kilkucentymetrowy. mama też ma problemy z kamieniami. tata też do tego stopnia że przy sikaniu kamień kiedyś strzelił o muszle
Offline
zastanawiam się czy na moje dolegliwości mógł mieć taki epizod z przeszłośći niedalekiej. zażywałem pare lat finasteryd. lek ten był na wypadanie włosów. bloker taki który ma wpływ na testosteron. poczatkowo kupowałem Propecie 1mg tabletka zawierała finasterydu ale opakowanie kosztowało 200zł. z czasem wyczytałem że ten sam składnik jest w Proscarze. leku na przerost prostaty. tyle że tam tabletka miała 5mg i trzeba było ja dzielić. i tak zażywałem ten proscar własnie. po paru latach (chyba ok 3) zrezygnowałem. zaczęły się kłopoty z erekcją przez obniżenie testosteronu a z włosami jakiegoś szału nie było. i teraz myśle czy może to miało wpływ na obecna sytuacje? ponad rok temu odstawiłem ten specyfik. moze prostata sie powiększyła przez ten czas gdy wczesniej był lek który wkoncu jakos na nia tez oddziaływał ?
Offline
tak to mozliwe. przeorst prostaty nastepuje szybciej jesli poziom testosteronu jest niski w organizmie - estrogeny biora gore i prostata sie powieksza. Jest to bardzo prawdopodobna przyczyna
Offline
ok a jak zbadać dalej prostate, poza USG, i per rectum które już miałem?
Offline
wyglada na to ze masz zapalenie prostaty. Jesli nie masz jeszcze objawowo bolowych, tylko takie mikcyjne, to napewno posiew nasienia i ewentualne leczenie infekcji. Ale pewnie nalezaloby zbadac poziom testosteronu, pewnie bedziesz mial niski, i zastanowic sie nad jego podniesieniem w organizmie. Lekarze proscar przepisuja tylko w przypadku raka prostaty. Choc ponoc nie ma powaznych dowodow ze nadmiar testosteronu go powoduje, natomiast przerost nastepuje zawsze od jego niedoboru , przy panach po 50tce wlasnie poziom testosteronu maleje i stad przerosty. Wg mnie tym Proscarem ktos wyrzadzil Ci okropna krzywde. Jesli podniesienie poziomu testosteronu nie spowoduje u ciebie bolow prostaty, to ja bym sie tego trzymal. Lepiej zeby wypadaly ci wlosy, niz zebys zostal kalekÄ….
Offline