Forum portalu pecherz.pl

To jest jedna z części badania urodynamicznego - uroflowmetria.

Ja miałam cystoskopie i nie zrobie jej nigdy więcej w zyciu!!! Ja miałam bez wycinka, zwijałam się z 2-3 dni z bólu, nie mogłam się wysikać, szlam z płaczem do ubikacji i tak samo z niej wychodziłam.
Myślalam, że zejde z tego świata po tym badaniu;(
Ale zyczę Ci, żebyś Ty miała inne doświadczenie z tej cystoskopii.

Dzięki dziewczyny za odpowiedź , ale trudno się nie stresować...

Spodziewam sie, że miłe to nie będzie i będzie później nie fajnie, skoro po samym wymazie z cewki cały dzień "sikałam żyletkami". do tego musze byc na chodzi, bo jestem calkiem sama i musze opiekawac sie 7-letnia corką, w zasadzie to coraz bardziej sie boję.

evi, a Ty miałaś cystoskopię? Jak ją przeszłaś?

U mnie o tyle dobrze, że będe miała pod znieczuleniem, z tego co zrozumiałam to będzie to narkoza albo znieczulenie do kręgosłupa. Pełnej narkozy nigdy nie miałam i boję sie jej strasznie, ale do kręgosłupa miałam i komplikacji nie było, poza tym, że przez dłuższy czas bolał mnie mocno kręgosłup, to chyba jednak komplikacje.

Fairyland spokojnie ja miałam cystoskopie 5 razy wykonana pod narkozą ogólna. Nawet nie intubuja bo srodki podane powoduja że śpisz, oddychasz sama a cała sprawa trwa krótko. Wszystko masz rozluźnione przy wkładaniu cystoskopu wiec szansa, ze "żyletek nie bedzie" jest duża. Mnie po cystoskopii podpiekało przy pierwszych paru oddaniach moczu i piłam dużo rumianku - pomaga!

jak będziesz miała możliwość porozmawiaj z lekarzem o swoich obawach, ze masz córeczkę i musisz szybko stanąć na nogi
u mnie tak było, pomarudziłam lekarzowi i było wszystko ok, czego i tobie bardzo życzę

Ja miałam 2 razy cystoskopię i widzę różnicę że bardzo dużo zależy od lekarza. Obydwie były bez znieczulenia, tylko smarowali cystoskop i ujście cewki takim żelem. Pierwsza prawie w ogóle mnie nie bolała, lekko zakłuło przy wkładaniu cystoskopa, a potem czułam dyskomfort, ale bez bólu. Potem mnie parę razy zapiekło trochę przy sikaniu i spokój. Druga bolała mnie dużo bardziej - lekarz był o wiele mniej delikatny - i miałam problem z wysikaniem się zaraz po, piekło i bolało, ale wzięłam nospę i ketonal i zaraz przeszło

Dziekuję Wam wszystkim za słwa otuchy

Dzwoniłam dzisja do Warszawy do p. Doroty i nic nie rozumiem!!! Teraz mam e.coli w cewce i w moczu! Tamtych dwóch bakterii nie ma a był to e.faecalis i Hafnia alvea, ich już nie, co za ulga, wytłukłam je , no ale teraz ten e.coli... Przeciez ja wiem jak utrzymywac higienę..., do tego tutaj w na miejscu mam jałowe posiewy moczu, pewnie ta e.coli uznali, za norme.

Cystoskopię przeniosłam na 22 kwietnia, mam troche czasu, żeby sie podleczyć.

chyba nie wytrzymasz dłużej. na mnie źle działa cyprofloksacyna ( nie aż tak, jak Ty opisujesz), ja bym nie brała.poczekaj na antybiogram, jak masz się faszerować, to konkretnie, a nie tak na chybił trafił

monka ja to podrażnienie mam po Flucloxacallin, nie po cyprofloksacynie .
A co dokładnie brałaś z cyprofloksacyny? Bo ja brałam, o rany zapomniałam co to było (chyba cipronex), ale miałam duże pogorszenie przy nim, straszne bóle pęcherza, z bólu budziłam sie po nocach, niestety nie wiedziałam, że to sam antybiotyk tak na manie działa, bralam go nadal i wytłuk co miał wytłuc, a później miałam jedno opakowanie cyprofloksacyny ale to był Ciphin (inny producent) i ten nie drażnił i z dnia nadzień czułam sie lepiej.

Tak, wiem, że najlepiej poczekac na antybiogram, ale jak juz wiem, że mam e.coli, to juz psychika mi siadla i nie moglam tak nic nie robic wiedząc, że ja mam. Ta e.coli musi być w miare świeża, mysle z około miesiąca więc się boje, żeby nie zasiedlila się na dobrze w pęcherzu. Poprzednie bakterie, były przewlekle i leczyłam od sierpnia do końca stycznia, 4,5 miesiąca! Więc juz się boję.

Kolejne pytanie, co mam zrobic by podnieśc odporność? bo skoro tak szybko złapałam nastepną bakterie i to sama od siebie, to musi to tez bbyc już kwestia odporniści , czy colostrum wystarczy?

Oj, perkosia nie czytasz ze zrozumieniem

Napisałam powyżej, że e.faecali i hafnia alvei (te bakterie mialam wczesniej) wytłukłam. Najpierw było to 2 miesiace cyprofloksacyny a później miesiąc intensywnego łykanie olejku z manuki i miodu, później odstawienie wszystkiego do badań. Nie brałam nic przez miesiąc. Badania wykazałay, że tamtych bakterii juz nie ma, ale za to w tym ostatnim czasie załapalam e.coli, powiem nawet, że chyba wiem kiedy..., bo dokladnie pamietam dzień kiedy nagle mnie zaczeło piec jak oddawałam pocz, i było tak dwa dni i teraz wiem, że to ten moment, kiedy załapałam e.coli do cewki i pecherza.
Zrobilam tu na miejscu badania i oczywiście wynik mam NORMA i wszytsko jest OK, lekarz uważa, że nie mam bakteri, a że częściej chodze do toaltey to teraz wszytstko zwalają na to, że w końcu jestem badana w kierunku IC i po to mam badanie w szpitalu, błędne koło.

Czy ktos wie, czy furagina kłóci sie z antybiotykam z grupy penicili? Chciałam ta e.coli potraktowac na maksa i na noc dorzucić furagin i później pozostac na nim na noc. Nigdzie nie mogłam znaleźc takich informacji, ale może ktos z Was wie? Dzisiaj na noc juz tak zrobiłam i wstałam z bardzo silnym bólem głowy i się zastanwiam czy to nie od tego

brałam najpierw cipronex, potem cyprofloksacynę ( dokładnie) i jedno i drugie działało tak samo, tzn mialam bóle pęcherza, więc ani jednego ani drugiego nie wzięłam do końca

Dzisiaj dostalam wynik ogolnego badania moczu, prosze pomóżcie mi je zinterpretować, bo nie wiem co niektore skroty oznaczają :

LEU, URO, BLO, KET, BIL, GLU - neagtywne

NIT - pozytywny (co to jest?)
PRO - pozytywny 12mg/dl

Osad: Nabłonki wiel. poiedyńcze w preparacie,krwinki białe
1-2 w p.w.,krwinki czerwone 0 - 1 w p.w. świeże,liczne
duże szczawiany wapnia w p.w.,flora bakteryjna grubą
warstwÄ… pokrywa p.w.


Co ja mam o tym mysleć??? Tutaj na miejscu miałam robione badanie moczu, na pewno posiew a czy ogóle, chyba też i jak mi powiedziano NORMA!