Forum portalu pecherz.pl

najlepiej posiew z cewki w dobrym labo! działaj zanim ból zniszczy Ci życie!

dzięki, nie spodziwałam się tak szybkiej reakcji.Jutro będe miała posiew moczu i zwykłe badanie moczu. Tran biorę codziennie ale w kapsułkach ( czy to jakaś różnica?) i do tego piję żurawinę nierozcieńczaną bo czytałam, że działa bakteriobójczo. Jeszcze mam pytanie, a mianowicie ile takie leczenie może trwać, jeżeli bedę miała wyniki badania i lekarz przypisze mi opdowiedni lek?

Tak wiem, teraz odstawiłam leki na posiew,ale żurawina chyba może być. Staram sie cały czas myśleć pozytywnie, ale czasami to nie takie łatwe.

No,........Redakcjo,......ale ty jako marsjanka jesteś wrażliwa na ekliptykę księżyców Saturna, więc co to dla ciebie 10 lat........
Straszysz ludzi !!!!!!!!!!!!
Moim zdaniem, jeśli nie wejdą jakieś cuda dodatkowe w rodzaju rozkojarzenia hormonów lub pasożytów jelitowych itp. to w zasadzie po kilku miesiącach bóle ustąpią prawie całkiem, ale wrażliwość układu i okresowe nawroty mogą być i przez rok. Ja podejrzewam tu dodatek wirusowy (w Polsce ogólnie) więc  wirus jakby podjudza bakterie i rzecz się wlecze. Dlatego szybko to nie przechodzi.
Ale bez przesady !!!
Problemem może być JAKOŚĆ wykonanego posiewu a więc i wynik. Jeśli nie jest on robiony w Warszawie na ul. Lelka 26 to ja w wyniki takie nie wierzę.
Skoro w szpitalu w Suwałkach nie wychodziła gangrena z krwi , A BYŁA w objawach--to widzimy że wyniki posiewów są do D...!(mowa o przypadku zagubionej dziewczynki).
I zrobienie dobrego ==prawdziwego posiewu będzie pewnie dla ciebie problemem (wejdź na stronę www.badbak.pl).
Dlatego wcześniej radziłem olać na razie posiewy bo są mało miarodajne i walić w ciemno. Potrzebny ci jest kumaty internista a potem może i urolog.

Ja mam po prostu takiego pecha, najpierw tamto, teraz to, jeszcze przez ćwiczenia fizyczne mam uszkodzony kręgosłup i nerwobóle, także czuję sie jakby ktoś właśnie mi złamał lewy bark i parę żeber. Niby nic, ale jak to wszystko dzieje sie naraz to naprawde nie jest fajnie.

Twoim postem poczułam się wywołana do odpowiedzi... czytam i czuje, że to twoje choróbsko jest w moim stylu. Ja podparłam sie monuralem i wyobraź sobie zaczęło przechodzić, potem dobiłam doksycykliną acc600 Moje ozdrowienia traktowałam jak cud:) ale torbiel i permanentny ból znam na wskroś Zwróć uwagę czy ból /stan zapalny/ nie jest skorelowany z życiem sexulanym

jutro rano daję mocz do posiewu, zobaczymy co bedzie

Prawdopodobnie posiew źle zrobiony !!!!
Nie pieszsz skąd jesteś , ale jeśli nie zrobisz na Lelka 26 w Warszawie tego posiewu to inne wyniki mogą być fałszywe.
Jeśli mieszkasz daleko od Wa-wy, to (ja bym tak zrobił) weź leki w ciemno (mama ci wykombinuje).
1----Ciprobay 2 x 250 mg dziennie
i potem po 5 dniach
2----Monural 1 saszetka na 3 dni ==kupić 2 saszetki
i potem przez miesiąc
3--furagin 2 x po pół tabl dziennie.
Do tego pić 2 x dziennie Fitolizynę.
Można też robić nasiadówki w ziołach Vagosan.

Poprostu zorientujesz sie jaka będzie na to reakcja. Jeśłi bedzie lepiej to znaczy że masz bakterie w sobie pomimo tego wyniku posiewu , który ci wyszedł ujemnie.

tak jest ........ale riketsje to też jakby bakterie, tylko że takie jakby kołchozowe (przodujące ewolucyjnie).
Dziewucha dopiero zaczyna tę zabawę, nie chcę ja za bardzo jej mieszać w głowie. Więc idę po linii typowej-jak najprostszej, zakładając że przypadek jest typowy.
Niestety---niepokoi mnie ten przyczynek operacyjny  /torbiel/w okresie wakacji. Synowie Boryny mogli używać gracki używanej wczoraj do przewalania kompostu........i nie umytej...... w trakcie zabiegu..niestety.

wiecie, ja moge tylko cos zasugerować mojej mamie, bo to ona wszystkim zarządza i tez nie ma tyle czasu, bo ciągle pracuje więc potrzebuje szybkich i ogólnodostepnych rozwiązań które nie wymagaja szwędania sie po warszawie albo i dalej

jedna rzecz posunęła się do przodu -wiem już dlaczego mnie boli ramię-okazało się że to normalne po laparoskopii, byłam też na usg jamy brzusznej i ukł. moczowego-nerki i cała reszta w normie, a problem nie znika, posiew  był powtarzany w zaufanym miejscu i nadal jest jałowy.Co to tego Ciprobay'u to czytałm o nim i nie rozumiem do końca o co chodzi z tym , że nie można jesć z nim nabiału. Chodzi o to , że tak w ogóle nie można? Czy tylko nie popijać np. mlekiem? To tak przy okazji