Forum portalu pecherz.pl

Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.

Nie jesteÅ› zalogowany.

Ogłoszenie

Ty, przekazując mi 1,5%, możesz pomóc mi bardziej niż 100% mojej składki zdrowotnej. Przekaż, proszę, 1,5% swojego podatku na rzecz mojego leczenia. KRS 00000 50135. Cel szczegółowy: Sykulska. Dziękuję :)!

#26 2011-01-15 21:34:42

loni
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1923

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

Offline

 

#27 2011-01-15 23:40:00

Nawie
Użytkownik
SkÄ…d: Sosnowiec
Zarejestrowany: 2008-11-10
Posty: 1268

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

Bardzo ciekawe. Zaczęłam się zastanawiać ile tu może być przypadków HLAR, które nie wiedzą o swoim HLAR. A nie chce mi się wierzyć, żeby każde to oznaczało skoro i 10^5 czasem wg nich nie warto.

Offline

 

#28 2011-01-15 23:42:58

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

U mnie jest, że wrażliwy na Ge-120, a na końcu jest notka o naturalnej oporności enterococcusa na pewne antybiotyki i wrażliwości na inne grupy.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#29 2011-01-16 00:08:56

loni
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1923

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

Powiem Wam, że to wszystko jest chore. Wczoraj zanosiłam wymaz z szyjki macicy i pochwy do labo szpitalnego u siebie (niestety w mojej mieścinie nie mam innej możliwości) i pani przyjmująca materiał do badania przypomniała sobie moje nazwisko i że niedawno przynosiłam też wymaz do badania (listopad 2010). No i tak od słowa do słowa, zaczęła dopytywać o moje problemy i skorzystałam z okazji i zapytałam o rozszerzony antybiogram bo u mnie nie ma czym leczyć wg tego wyniku jaki dostaję z labo. No więc pani sobie zapisała, że w listopadzie wyszedł mi enterococcus (z szyjki) i żeby dorobić "pasek"- cokolwiek to oznacza. W każdym bądź razie z tego co zrozumiałam oni badają tylko pewną grupę antybiotyków dla danej bakterii (która pewnie powinna teoretycznie ewentualnie działać) i poprosiłam o rozszerzenie grupy leków, ale tak szczerze to nie wierzę, że coś te moje prośby dadzą.
A na dokładkę dowiedzoiałam się od tej pani, że enterococcus jest normalną bakterią bytującą u kobiet i jak wyjdzie to one się wcale jakoś tak specjalnie tym nie przejmują (jak rok temu mi wyszła z wymazu ze sromu to mi jej w ogóle nie wpisały na wynik badania że wyszła a nie mówiąć już o antybiogramie bo "by się lekarze z nich wyśmiali" i mimo moich usilnych próśb nie wpisano jej na wynik badania). Także widzicie można się "bujać" latami z problemami a w labie stwierdzą, ze to nic takiego i nawet tego nie wpiszą i wynik "jałowy".

Offline

 

#30 2011-01-16 12:56:01

Bellcia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-12-29
Posty: 17

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

O Enterococcus Faecalis HLAR raz jeszcze...

Widzę, że wiele osób zmaga się z Enterococcusem. Mój hematolog (równocześnie przewodniczący komitetu ds. zakażeń szpitalnych) na wszystkich skierowaniach i badaniach podkreślił HLAR i postawił wykrzykniki, aby lekarzom zwrócić uwagę, ze to oporny w leczeniu szczep. Powiedział, że prawdopodobnie szczep ten pojawił się u mnie w odpowiedzi na niewłaściwe dotychczasowe leczenie antybiotykami, dobieranymi na zasadzie chybił-trafił. Flora bakteryjna została wyjałowiona i pozwoliła się rozmnażać niebezpiecznemu, opornemu szczepowi gronkowaca.
Osobom, którym lekarze mówią, iż jest to normalna bakteria - radzę zmienić lekarza, albo przynajmniej skonsultować się z kimś kto o zakażeniach tego typu szczepami ma jakiekolwiek pojęcie.
Ja w tym tygodniu odwiedziłam kilku lekarzy i wnioski są następujące:
1. Zarówno hematolog (z Kliniki Hematologii), jak i dwóch urologów (jeden - ze Szpitala Urologicznego w Katowicach, drugi - z Kliniki Urologii w Zabrzu) stwierdzili, iż Enterococcus Faecalis HLAR (który jest u mnie w pęcherzu, cewce i szyjce macicy) to potężna infekcja i nie można jej bagatelizować. Wymaga natychmiastowego, intensywnego, celowanego, dożylnego leczenia antybiotykowego na oddziale szpitalnym.
2. Antybiotyki z antybiogramu teoretycznie sÄ… wrażliwe na szczep HLAR, ale po kilku dniach przestajÄ… dziaÅ‚ać - szczep wymienia fragment swojego DNA.  Z tego powodu w szpitalu powinni podać jakieÅ› mocniejsze antybiotyki (majÄ… szersze spectrum do wyboru, no i możliwość obserwacji pacjenta).
3. Do przebadania (posiew moczu) mają się zgłosić mąż i 4-letni synek.
4. Mamy zdezynfekować dobrze łazienkę, zdezynfekować bieliznę.
5. Po leczeniu odczekać dwa tygodnie i ponownie przebadać całą rodzinę.
Zobaczymy czy to wystarczy.
Wierzę, że w szpitalu trafię na jakiegoś rozsądnego lekarza, który potraktuje mnie poważnie.
Zobaczymy we wtorek.
Laptopa zamierzam zabrać ze sobą, więc będę na bieżąco zdawać relację z przebiegu mojego leczenia:)
Pozdrawiam!

Offline

 

#31 2011-01-16 14:16:24

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

Loni, złóż skargę do wojewódzkiego konsultanta ds. diagnostyki laboratoryjnej, opisz to, co tutaj, napisz, że się bujasz latami, co straciłaś (zarobki, ciąża, wyjazdy) i zażądaj wyjaśnienia oraz zapytaj, czy odszkodowanie za takie sprawy dostaniesz ugodowo, czy pan konsultant każe Ci wystąpić na drogę sądową. Tylko wcześniej musisz mieć nagraną taką rozmowę.

Nasze forumowe prawniczki, co sądzicie o tym, żeby wreszcie coś zacząć z tym robić prawnie?


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#32 2011-01-16 22:17:10

loni
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1923

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

Offline

 

#33 2011-01-22 19:54:59

Bellcia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-12-29
Posty: 17

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

Witam po kilkudniowej przerwie.
Od wtorku jestem w szpitalu. Początkowo przyjęli mnie na Oddział Wewnętrzny (zgodnie ze skierowaniem). W środę zostałam przeniesiona na Odział Obserwacyjno-Zakaźny.
Od środy mam wykonywane badania zarówno pod kątem infekcji układu moczowego, jak również obniżonej odporności - leukopenii.
Pobrano mi m.in. mocz do badania na posiew (przez cewnik), wymaz z cewki, wymaz z okolic odbytu oraz z gardła, a także krew (badania pod kątem wirusów mogących powodować obniżenie odporności). Po otrzymaniu wyników zapadnie decyzja co z leczeniem.
Zajęła się mną pani ordynator tego odziału (podobno bardzo dobry lekarz) i obiecała, że zrobi wszystko aby mi pomóc.
Pani doktor powiedziała mi, że przed podjęciem leczenia antybiotykami, które nie są obojętne dla organizmu, trzeba powtórzyć badania (najlepiej przez cewnik) i że ona przed otrzymaniem wyników żadnego leczenia się nie podejmie.
Pani doktor powiedziała mi, że raczej nie poda mi zapisanego przez hematologa Tazocinu i Vanko, bo to bardzo silne antybiotyki wyniszczające organizm i całą florę bakteryjną. Powiedziała, że takie postępowanie mogłoby przynieść więcej szkód niż pożytku.
Mówiła, że przy niskiem OB, niskim CRP, dobrych wynikach ogólnych moczu oraz braku ostrych dolegliwości (np. wysokiej temp.) - nie należy wytaczać aż tak silnego oręża, bo w sytuacji większego zagrożenia nie będzie czym leczyć.
Powiedziała również, że można być nosicielem Enteroccocus Faecalis bez stanu zapalnego, tzn. bakterie mogą się kolonizować w organiźmie i sobie bytować bez wyrządzenia szkód i w takich sytuacjach w ogóle się go nie leczy, tylko obserwuje (powinien zostać wyniszczony przez dobrą florę bakteryjną).
Czuję się w miarę dobrze. Poza pieczeniem (trwającym od kilku ładnych miesięcy) oraz okresowym pobolewaniem nerek jest ok.
Tak więc czekam do poniedziałku - mam nadzieję, że będzie już wszystko wiadomo, to dam Wam znać.
Pozdrawiam:)

Offline

 

#34 2011-01-22 20:08:16

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

Nie znam się na tych procedurach, ale taktyka wygląda zachęcająco, zobaczymy, co przyniesie. Najważniejsze, że czujesz się zaopiekowana smile.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#35 2011-01-23 14:26:12

Kalina383
Użytkownik
SkÄ…d: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-05-11
Posty: 104

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

Offline

 

#36 2011-01-23 15:21:05

Bellcia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-12-29
Posty: 17

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

Kalina, widzę że mamy podobne dolegliwości. Ja też mam enterococcus + e.coli (posiew moczu, wymaz z cewki, wymaz z szyjki).
Nie wiem, czy to że w opisie nie ma informacji, że to szczep HLAR - eliminuje możliwość jego obecności. Trzeba byłoby zapytać w laboratorium.
Swoją drogą dziwne, że laboratoria mają taka dowolność w wykonywaniu badań. Czy oni nie mają szczegółowych wytycznych co do spodobu postępowania? Jedne oznaczają niewielką ilość bakterii, inne przy 10^4 piszą, że posiew jałowy. Dziwne...
Myślałam, że można byłoby zrobić taki eksperyment - oddać mocz do pojemnika, rozlać go na 2-3 próbki i oddać do różnych laboratoriów.
Ciekawe, czy we wszystkich wyszłoby to samo... Wątpię...
Nie dziwię się, że w szpitalu nie honorują takich wyników i nie podejmują leczenia w oparciu o nie, tylko robią swoje.
Ja ogólnie też czuję się w miarę dobrze. Doskwiera mi w zasadzie głównie to pieczenie, palenie, uczucie gorąca tam na dole (szczególnie nasila się po oddaniu moczu, ale w ciągu dnia też występuje).
Badanie ogólne moczu mam bardzo dobre - lekarz żartował, że mój mocz jest zdatny do picia:) Nie mam podwyższonych leukocytów, ani niczego innego co mogłoby świadczyć o infekcji.
W krwi też ok - parametry, które powinny być przy infekcji bakteryjnej podwyższone (OB, CRP) - są w normie.
Niby dobrze, a objawy są. I to mnie i lekarzy dziwi, więc szukają przyczyny.
Obniżoną odporność mam od kilku lat. Chodzi o liczbę leukocytów - u mnie waha się w przedziale 2,3 - 2,7 (norma 4,0 - 10,0).
Może to znacznie utrudniać walkę z infekcjami.
Na razie nie wiadomo co powoduje leukopenię - w tym kierunku też wykonują mi badania.
NapiszÄ™ jutro. Pozdrawiam:)

Offline

 

#37 2011-01-23 17:54:54

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

Słuchajcie, JAK WYGLĄDA osoba cierpiąca? Bo każdy z nas - a każdy przecież inaczej przeżywa - jest niewyglądający. Czy cierpiący oznacza zaniedbany i cuchnący fajami i wódą? Bo tylko menelom nie mówi się, że nie wyglądają na cierpiących hmm.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#38 2011-01-23 20:16:27

pulkos
Zbanowany
SkÄ…d: Warszawa
Zarejestrowany: 2007-01-27
Posty: 1709

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

Pani Redakcjo.
Ponieważ lekarze pochodzą z rodzin wiejskich, to mają inną skalę cierpienia i wyglądu z tym związanego.
Wsiowy czÅ‚owiek cierpiÄ…cy i wyglÄ…dajÄ…cy na cierpiÄ…cego to taki  co to wyleciaÅ‚ z drabiniastego wozu i przejechaÅ‚y go oba tylne koÅ‚a na szprychach.
A i to , jutro idzie w pole orać bo nie ma czasu.
No i takiego wyglÄ…du oczekuje Prof dr hab Jan Maciaszczyk--urolog.
A ty mu mówisz że jesteś cierpiąca.
A ty jesteś barysznia, wyspana, podmalowana, od razu widać że cię świnie w chlewie nie stratowały--więc o co idzie ?

Nie ten wzorzec, mosterdziejko !!!!
""Hrabia był cierpiącym podówczas. Jego oczy wyrażały żal i lęk przed wiecznością, jego myśli po owej lekturze błądziły na wysokościach. Odzywał się z cicha gładząc w zamyśleniu bokobrody i uporczywie szukał fajki, którą dwa już razy Anzelm mu wynajdował odłożoną i zapomnianą . Rozterka i niepewnośc malowały się na licu tak zwykle szlachetnym .""

Poniała ? Nu wot !

Offline

 

#39 2011-01-23 20:26:16

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

A... poniała... po prostu moje oczy nie wyrażają lęku przed wiecznością, a myśli nie błądzą na wysokościach...
A może nie mam dostatecznie szlachetnego lica sad?
... Chyba trzeba zmienić makijaż... na taki bardziej podkreślający rozterkę i niepewność...

Inna rzecz, że to wcale nie jest śmieszne. Jak idę na komisję tak, jak doświadczeni każą - w starych, spranych, nieco podartych ciuchach, z nieumytymi włosami, podkrążonymi oczami, nieco brudnawa - to przedłużenie renty dostaję od ręki. A jak raz miałam po komisji spotkanie i przyszłam dość ładnie ubrana, z makijażem - natychmiast orzeczono mi całkowitą zdolność, "biorąc pod uwagę płeć, wiek, wykształcenie, doświadczenie zawodowe" itd. (co już jest sfałszowaniem dokumentacji i rzeczywistości, jako że ww. warunki uprawniają mnie do pracy np. korektora, a ja już tekstu nie widzę i piszę na pamięć - stąd tyle błędów w moich wypowiedziach, albo nauczyciela, który MUSI siedzieć 45 minut bez wc).


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#40 2011-01-24 14:12:13

Bellcia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-12-29
Posty: 17

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

Witam:)
Jest już wynik pierszego posiewu - jest jałowy.
Dziwne to wszystko.
Pieczenie zostało, nieco częstsze oddawanie moczu też, a bakterii brak.
Pani doktor powiedziała mi, że przy braku bakterii absolutnie nie poda mi antybiotyku.
Dla pewności mocz ponownie pobrano mi dzisiaj i zostanie pobrany również jutro rano (w sumie trzy próbki - wszystkie pobrane przez cewnik).
Wymazy z gardła, cewki moczowej i okolic odbytu będą jutro.
Jeśli nie będzie bakterii dostanę dużą dawkę probiotyków i witamin, a także coś antyalergicznego i Colostrum na wzmocnienie i odbudowanie odporności i śluzówek.
Jeśli z wymazów/posiewów wyjdą bakterie to pewnie sytuacja się zmieni.
Tak czy owak jutro idę do domu i dalsze leczenie z konsultacją pani doktor będzie przebiegało w domu.
Pani dr nadal utrzymuje, że podawanie kolejnych antybiotyków bez bezwzględnej potrzeby doprowadzi do błędnego koła, z którego coraz trudniej się wydostać.
Biorą mnie chyba na przetrzymanie, w myśl zasady - co nas nie zabije, to nas wzmocni:)
Pozdrawiam

Offline

 

#41 2011-01-24 21:37:18

amina
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-08-19
Posty: 126

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

Offline

 

#42 2011-01-25 22:23:50

Bellcia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-12-29
Posty: 17

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

Witam ponownie:)
Dzisiaj zostałam w końcu wypisana do domku, choć nie ma jeszcze wszystkich wyników badań ze szpitala (będą w przyszłym tygodniu).
CzujÄ™ siÄ™ w miarÄ™ dobrze - doskwiera mi tylko pieczenie pod koniec oddawania moczu i po nim.
Po wykonaniu stosu badań na oddziale obserwacyjno-zakaźnym w szpitalu lekarze (muszę przyznać, że naprawdę bardzo zaangażowani - szczególnie pani ordynator) doszli do następujących wniosków:
1. Jestem nosicielką bakterii Enterococcus Faecalis HLAR (w ostatnim posiewie moczu nie wyszły, ale wyszły w wymazie z cewki i szyjki).
2. Nosicielstwo nie oznacza stanu zapalnego, a tym samym potrzeby leczenia antybiotykami. Świadczą o tym prawidłowe OB i CRP oraz prawdłowe wyniki moczu ogólnego.
3. Bakterie te są składnikiem naturalnej flory człowieka. Nie powinno ich być w tych miejscach, w których u mnie występują, ale mogą się w organiźmie przemieszczać powodując problemy (infekcje, stany zapalne) lub nie powodując stanów zapalnych (bytowanie w koloniach/kolonizowanie się bakterii).
4. Orzeczono jednogłośnie, że w moim przypadku nie ma sensu wdrażać kolejnych antybiotyków, ponieważ dolegliwości dyzuryczne, które u mnie występują mogą być wynikiem chemicznego podrażnienia śluzówek i cewki przez dotychczas brane antybiotyki oraz przede wszystkim rozchwiania naturalnej odporności.
5. W całym ciele człowieka bytuje mnóstwo różnych bakterii i nie można za wszelką cenę dążyć do ich wybicia = zupełnego wyjałowienia organizmu.
6. Powinno się dążyć do doprowadzenia do równowagi w organiźmie czyli sytuacji, w której "złe" bakterie zostaną wyparte przez te "dobre".
7. Zapisano mi sporo różnego rodzaju probiotyków, preparatów wzmacniających i środków do zewnętrznej higieny okolic intymnych.
8. W zaleceniach jest również: dieta śródziemnomorska i dużo płynów, rzeczy kwaśne, jogurty oraz 5 x dziennie owoce i warzywa.
8. Antybiotyk został mi przepisany "awaryjnie" tzn. mam go wziąć w przypadku wystąpienia wysokiej gorączki, krwiomoczu.
Mam się uzbroić w cierpliwość i pozwolić mojemu organizmowi wrócić do normy.
Aha. Wysłano mnie też do kontroli ginekologicznej i ginekolog powiedział to samo - żadnych antybiotyków, tylko odbudowa odporności. Enterococcus Faecalis HLAR występuje u mnie w kanale szyjki macicy (wzrost bardzo obfity), a lekarz stwierdził, że ginekologicznie wszystko jest w porządku - wręcz idealnie, jedynie ph mogłoby być lepsze. Potwierdza to także bardzo dobry wynik cytologii. Gdyby bakteria wywołała jakiś stan zapalny w tym rejonie, z pewnością wynik cytologii byłby gorszy.
Zobaczymy jaki będzie skutek tej terapii... Będę pisać co jakiś czas. Pozdrawiam:)

Offline

 

#43 2011-01-26 00:23:02

pulkos
Zbanowany
SkÄ…d: Warszawa
Zarejestrowany: 2007-01-27
Posty: 1709

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

I dlatego właśnie należy natychmiast posłać tam Araba z ładunkiem C-14 żeby se odpalił. Do tego szpitala oczywiście.
To co mówią ci lekarze to książkowe prawdy które znamy wszyscy. I oczywiście--w praktyce kompletnie mylące.
Skoro lekarze w szpitalu (wielka praktyka) mówią takie rzeczy------to ten kraj musi zginać. !
Kobito----szukaj cichego internisty  i sie z nim zaprzyjaźnij bo zginiesz !
On ci da kiedyś kurację antybiotykową gdy już nie będziesz mogła wytrzymać.

PS. to są zjawiska zdumiewające....W mojej zawodowej specjalności też ludzie po studiach mówią takie idiotyzmy że powinno sie ich zastrzelić od razu. Jak mówiłem-----rasa wyhodowana w kurnych chatach nie powinna być wpuszczana na studia--zwłaszcza medyczne.

Offline

 

#44 2011-01-26 08:52:00

Bellcia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-12-29
Posty: 17

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

A mnie to rozumowanie tych lekarzy wydaje się logiczne. Sama zaobserwowałam, że od 31 grudnia, kiedy wzięłam ostatnią dawkę antybiotyku i odstawiłam wszystkie leki - poczułam się lepiej. Niestety mój układ odpornościowy jest jaki jest, a antybiotyki i niektóre inne leki ( nawet zwykły Furagin) powodują zmniejszenie liczby białych ciałek, których i tak mam zdecydowanie za mało. I robi się koło zamknięte. Kolejny antybiotyk = jeszcze większe osłabienie organizmu = kolejna infekcja = kolejny antybiotyk itd. Mam leukopenię i neutropenię. W moim przypadku odstawienie leków wydaje się być rozsądnym rozwiązaniem. Postanowiłam podjąć próbę. Antybiotyk w każdej chwili mogę wziąć (mam receptę). Pani doktor zaproponowała też podjęcie innych metod leczenia - fagi, szczepionki - gdyby była taka potrzeba. Antybiotyki to niestety taka zmora naszych czasów - wszyscy lekarze przepisują je na prawo i lewo - nawet na zwykłe przeziębienie (podczas gdy to najczęściej wirus), a gdy przyjdzie naprawdę poważna choroba, to okazuje się, że nie ma jej czym leczyć, bo nic nie działa. Dawniej ludzie otrzymywali antybiotyki przy naprawdę poważnych infekcjach, a przy samych dolegliwościach leczyli się innymi sposobami - choćby wygrzaniem w domu. Teraz leczenie wygląda tak: początek dolegliwości (często nawet nie potwierdzonych badaniami) - szybko antybiotyk - i do pracy! Czysta głupota. Można się zajechać. A potem piszą tu ludzie na forum, że kilkanaście antybiotyków jeden po drugim wzięli i nic. Może jednak nie tędy droga...

Offline

 

#45 2011-01-26 19:18:33

amina
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-08-19
Posty: 126

Re: Proszę o pomoc - problemy z pęcherzem od 4 miesięcy! Opadam z sił:(

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson