Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
tu sobie poczytaj doswiadczenia Nifa ze strzelaniem bezposrednio w prostate:
http://www.pecherz.pl/forum/viewtopic.php?id=1653&p=6
Offline
oczywiscie ze antybiotyk jest z antybiogramu, natomiast wytlumacz mi jak to jest ze fagi na prostate podaje sie przez odbyt dokladnie wlewa i bakterie fagowe z odbytu przechodza do prostaty?
moze tez poczytaj na forach ze sporo ludzi bierze takie zastrzyki. mam swiadomosc ze moze to nie byc jakis sukces ale nie mam innego wyjscia.
byl moment ze bylem zdecydowany nawet usunac prostate ale usuniecie jej w stanie bakteryjnym jest trudniejsze niz z rakiem.
KOKOSZKA sam zastrzyk robiony bez problemu i nic nie bolalo. natomiast po 5 min. zaczelo mnie bolec i trwalo to moze do pol godziny.
nie byl to jakis straszny bol.
natomiast dzisiaj sikam pelnym strumieniem i oddaje naprawde sporo moczu. zobaczymy jaki bedzie efekt koncowy.
prostata ma jedno zwapnienie i wymiar ok.13 cm co jest naprawde rozmiarem dosc dobrym
Offline
W cywylizowanym swiecie zadnych idiotycznych fag sie nie robi, tylko ci naciągacze z Wroclawia rżną ludziom glupote i walą ich na kase i to nie małą. Nie wiem co ty czytasz, bo nie podrzuciles zadnego linku, ale ja nie znam nikogo, kto bylby z tych 19-wiecznych zabiegow zadowolony. Chyba nie przeczytales tego w super expresie i pod jego wplywem nie dales sobie pokiereszować prostate?
Wyciecia tez odradzam, w necie jest rowniez sporo opisow smialkow, ktozy tego dogonali, a niczego to nie zmienilo nadal borykaja sie ze stanem zaplnym i bolem w tamtym miejscu - glownie w pechezykach nasiennych, a do tego dochodza powiklania po zabiegu takie jak cofanie sie nasienia do pecheza, wytnij sobie a dopiero zobaczysz co to jest.
Genneralnie nie tedy droga, bo trzeba leczyc przyczyne a nie skutki, trzeba zdiagnozowac co powoduje stan zapalny prostaty i dopiero po wlasciwym zdiagnozowaniu podjac wlasciwe leczenie, - poczytaj sobie ksiazke Olgi Jelisejewnej "Tajemnica ukrytych infekcji", ktora przedstawia nowe techniki diagnozowania zapalenia gruczolu krokowego. Niestety najczesciej leczenie to dlugotrwala kuracja antybiotykowa, choc pojawiaja sie juz takze alternatywne leczenia odpowiednimi ziolami.
Pozdrawiam i zycze sukcesow
Offline
Dodan - na tym forum jest osoba, którą wyleczyły fagi w połączeniu z lekami immunologicznymi, więc może hamuj czasem swoje radykalne wypowiedzi. Fakt jest taki, że zazwyczaj fagi używane są do leczenia zakażeń innego typu, np. otwartych ran.
Jeśli chodzi o wrażliwość faecalisa na gentamycynę - nie raz ludzie na forum pisali o najwyższym stopniu wrażliwości ich bakterii na ten właśnie antybiotyk (tak było w moim przypadku przy wielu posiewach). Poza tym, dyskusja na temat lekowrażliwości wydaje mi się bezsensowna, bo każdy z nas ma inną bakterię, która w trakcie mogła nabyć odporność na różne leki, natomiast z tego co pamiętam faecalis nie ma naturalnej odporności na gentamycynę.
Offline
Kaloryfer
Bardzo prosze o informację, gdzie zamówiłeś ten antykontamin, rozumiem, że składa się on wyłącznie z ziół. Też chciałabym go sobie zapodać, gdyż w badaniu na pasożyty wyszły mi nieliczne lamblie więc chciałabym sie z nimi pożegnać aby nie mieszały w leczeniu. Czy zauważyłeś po zastosowaniu tego antykontaminu jakieś pogorszenie objawów, nieprzyjmeny zapach skóry czy inne niepokojące rzeczy?
Offline
Wrocławianko odpowiem ci tak, ze jedna jaskółka jeszcze wiosny nie czyni. A na forum jest z koleji kilka osob, ktore twierdza, po swoich doswiadczeniach, ze te fagi to mozna sobie o kant wiesz czego potluc.
Na temat Genty i wrazliwosci na nia fecalisa nie bede sie wypowiadal, bo to sprawa, ktora u kazdego moze byc inna. Na zachodzie juz sie raczej jej nie wstrzykuje w prostate, sÄ… lepsze
Offline
dodanie vel pulkosie zamilcz prosze i nie pisz w moim watku bo teorie ktore glosisz udowadniaja ze reforma sluzby zdrowia w tym kraju sie nie udala.
zastanawia mnie tylko jedno dlaczego oprocz glowy masz jeszcze chorego fiuta i swoimi smialymi teoriami jeszcze jego nie wyleczyles.
ja fagi bralem dwa razy i uwierz mi daly mi duzo wiecej dobrego niz kilogram antybiotykow ktory do tej pory zjadlem.
nie masz pojecia o fagach, nawet ich na oczy nie widziales, nawet z zadnym lekarzem na ten temat nie rozmawiales chyba ze szamani z forum chlamydioza.pl cos o nich belkotali.
szkoda pieniaczu ze z genty sie w podskokach wycofales bo troche twoj obraz mi sie zaburzyl, a byl taki czytelny
buzka i bye bez odbioru pulkosie
ps. beautiful1 namiar masz na priv
Offline
Kaloryfer, dostajesz miesięcznego bana na ostrzeżenie. Nie tylko jesteś wulgarny wobec użytkowników i lekarzy, bez żadnych podstaw merytorycznych i prawnych, ale też stosujesz pomówienia o podszywanie się. Ponieważ otrzymałam w związku z tym skargi od osób spoza Twojego konfliktu z Dodanem - aby Cię przywołać do porządku, czasowo Cię banuję.
Offline
Offline
Kolego Kaloryfer strasznie agresywni jestescie, poniewaz nie jestem malostkowy to zrzuce to na krab twojej pokutej prostaty -z tąd pewnie ta nerwowość.
No coż mysle, ze zeby wydac dwa razy kase po klika tysiecy zloty, gdzie taki to efekt przynioslo ze musiales sobie dac pokiereszowac prostate i jeszcze chwalic te fagi, to faktycznie trzeba miec łeb jak sklep, tylko chyba Ty mogłeś coś takiego zrobić. Gratuleuje moze jeszcze ze dwa razy weź te fagi? Ale coś widocznie źle się z tobą dzieje skoro pulkosa we mnie widzisz. Szczerze powiem, ze chyba wole antybiotyki mnie kosztowna i bolesna sprawa. Oczywiscie wiecej w twoim wątku niczego nie napisze, szkoda mi na to czasu.
Droga Redakcjo już drugi raz banujesz mojego adwrsaża i nie będe teraz miał się z kim pokłócić:-)) Co prawda Kaloryfer zachował sie dość nieprzyjemnie mimo tego, iż naprwde usiłowałem mu pomoc i starałem sie być przytym ja najmniej zgryźliwy:-), a biorąc po uwagę jego sposób myślenia wcale to nie było takie łatwe. No coż nie wszystko mi się udaje, ale myśle że chyba zbyt poważnie bierzesz do siebie opinie takich ludzi jak kaloryfer, żeby tak odrazu Banować?? No i gdzie on się teraz biedny będzie uzewnętrzniał?
Pozdrawiam
D.
Offline
Kokoszka, Kaloryfer zachował się bardziej agresywnie i co gorsza - zaczął szastać pomówieniami, które sprawiły, że otrzymałam e-mailem skargi z protestem przeciwko takiemu pomówieniu, stąd moja reakcja - tak jak opisałam. Ja nie banuję za kłótnie, tylko za przekroczenie granic tej kłótni.
A Ty, Dodan, staraj się panować nad emocjami. Ja wiem, że jak człowiek słyszy, co wyczynia grupa wrocławskich specjalistów (też miałam trochę do czynienia z ich praktykami, a o mały włos popłynęłabym na ciężkie tysiące) i jak pacjenta się zbytecznie kaleczy (też jestem ofiarą bzdurnych a nieodwracalnych okaleczeń) - to człowiek, że zacytuję Boya, "najgorsze wyrazy powtarza po kilka razy" - ale mimo wszystko staraj się.
Offline
Bede sie starał, słowo harcerza:-), choć rzeczywicie czasem to jest bardzo trudne, a sczególnie w tych dowch powyżych przypadkach, które wymieniłaś.
Offline
Karolino wreszcie kaloryfer zasłużył na bana bo wcześniej mnie zaatakował tylko dlatego że przyznałam się że jestem też na forum cpn oraz leczę się u lekarza ILADS i poradziłam jednej forumowiczce aby skorzystała z forum cpn. Bardzo się to nie spodobało kaloryferowi skomentował to obraźliwie /przemilczałam to/ i wtedy w mojej obronie stanął Dodan który jest atakowany jak tylko coś napisze a to nie jest po myśli w/w forumowicza. Tak nie może być bo każdy jest inny ma inne myśli, inaczej przebiega choroba z objawami dlatego wspieramy się różnymi radami i musimy szanować opinie innych a nie od razu torpedować i obrażać. Ja bardzo szanuję to forum bo bardzo dużo skorzystałam z wiedzy innych a i sama próbowałam doradzać i zupełnie niepotrzebnie wkradła się agresja. Właśnie ostatnio forum stało się agresywne dlatego wycofałam się z udzielania porad itp.
Szczerze mówiąc szkoda trochę pulkosa bo jaki był taki był ale rady miał trafione i dużą wiedzę o ziołach i był bardzo pomocny. To tyle i aż tyle pozdrawiam wszystkich.
Offline
pocenie sie nie daje mi spokoju, kardiologicznie jest niby ok, tarczyca jest ok, nerki ok, cukrzyca ok, morfologia-jakies bialaczki ok.
nikt nie ma pomyslu i zaczynam sie nakrecac. ostatnio juz nawet po obiedzie lekko sie poce czy po lekkim wysilku. najsmieszniejsze ze dosc ostro jak na swoj wiek uprawiam sport i nie czuje zmeczenia ale spocony jestem dokladnie caly. w nocy spie z recznikiem.
trwa to juz ok.roku
Offline
a kwestie typu grzybica albo astma?
Offline
tego nie sprawdzalem, ale z grzybica jak nie biore antybiotykow to nie mam zadnych problemow, tzn po 2 tygodniach jest wizualnie czysto.
natomiast sprawdze co z ta astma bo mam lekkie podduszanie ale nie wiem czy to zatoki nosowe cxzy cos glebiej, pluca mam czyste
Offline
Kaloryfer, jakie masz wyniki ogólne moczu, gdy w posiewie/wymazie wychodzi e.faecalis? Chodzi mi głównie o poziom leukocytów - czy jest podwyższony?
Offline
0-1 wpw dla normy 0-5, jest bajer.
badanie moczu (wlasnie sprawdzalem w necie) mialem robione w diagnostyce przez 10 lat 39 razy
Offline
Czyli jednak mimo prawidłowych wyników ogólnych moczu odczuwasz dolegliwości...
Ja się nad tym zastanawiam, bo niektórzy lekarze twierdzą, że przy właściwych wynikach ogólnych moczu, a obecności e.faecalis nie ma potrzeby leczenia go, ponieważ nie wywołuje on stanu zapalnego. Tworzy tylko kolonie i jest niegroźny. Należy wówczas szukać innej przyczyny dolegliwości.
Inni lekarze stoją na stanowisku, że w każdym przypadku e.faecalis trzeba leczyć.
Bądź tu mądry i pisz wiersze...
Ja mam taką samą sytuację jak Ty - dobry mocz ogólny, a e.faecalis w cewce i w pęcherzu.
Ból pęcherza i kłócie w cewce + palenie, pieczenie.
Nie wiem czy sprawcą jest faecalis, czy drążyć temat i szukać innej przyczyny.
Czy w Twoich zmaganiach z faecalisem coś Ci pomagało, przynosiło ulgę? Czy masz go nadal?
Ja miałam go dwa lata temu i mimo stosowania wielu antybiotyków (z zastrzykami z ampicyliny włącznie) nic nie pomogło.
Zrobiłam posiew kontrolny i faecalis nie wyszedł, ale mogło go być zbyt mało (zwykłe labo).
Po dwóch latach znowu to samo i nie wiem czy cały czas jest on przyczyną moich problemów czy szukać gdzie indziej...
Offline
wiesz, u mnie wszystko idzie z prostaty. natomiast leczy sie wtedy jak to tobie przeszkadza i masz dolegliwosci. znam osoby ktore maja wynik mocno dodatni tzn. obfity i nie maja zadnych dolegliwosci, nie lecza sie wcale i sa szczesliwe. u mnie tak nie jest.
ponoc sama cewka u faceta jest latwa do wyleczenia ale tak jak pisalem wyzej gruczol krokowy caly czas robi problem.
kiedys mialem podraznienia z bakteriamii cewki od szczawianow, ktore u mnie byly w ogromnych ilosciach po sulfazalazynie. wystarczylo mocz odstawic na godzine i cale masy piasku tam byly.
sam nie mam pomyslu na siebie, tzn. robie cos ale jakos sceptycznie jestem do tego nastawiony. krotko mowiac a raczej piszac moje i lekarzy pomysly na mnie sie raczej skonczyly.
Offline
belly skad jestes ?
Offline
Z okolic Bielska-Białej.
A co z lekami? Czy w Twoich zmaganiach z faecalisem coś Ci pomagało, przynosiło ulgę? Czy masz go nadal?
Offline
pierwszy chinolon byl fajny na pol roku, kolejne byly slabe, a bylo ich sporo. augmentin dobrze dzialal ale gora na 2 miesiace , furagin w trasie tzn. wakacje ale szybko przychodzily skurcze i w sumie dosc szybko bakterie sie na niego uodpornily. fagi na poczatku fajnie dzialaly po 2 miesiacach juz bylo cienko. autoszczepionka tak sobie ale na niej teraz sie skupiam. gentamycyna w zastrzykach w prostate ostatnio brana dala dobry efekt ale za wczesnie na cos konkretnego zeby napisac o niej. teraz jest wzmacnianie organizmu i autoszczepionka - juz trzecia w mojej karierze na faecalisa
Offline
Czym się wzmacniasz? Masz dobrą odporność czy na coś chorujesz?
Ja mam niestety chorobę autoimmunologiczną i leukopenię, która w walce z infekcjami niestety mi nie pomaga:(
Offline