Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
nie wiem czy nie zafałszuje badania, nie bierz już nic więcej. Czy Ty będziesz robiła tylko badanie moczu ogólne? czy posiew też? zrób koniecznie posiew na bakterie i grzyby.
Offline
ppostaram sie nie brac i jakos pomecze sie;/. na jutro mam skierowanie na badanie moczu ogolne i mam isc do mego lekarza pierwszego kontaktu. zobaczymy co pani doktor powie teraz.. kiedy antybiotyk cipronex nie zadzialal;/ pewnie dopiero teraz da na posiew. domyslam sie ze gdybym znow pobrala troche furagin to znow by mi to przeszlo.. ale jak zwykle pewnie by wrocilo. chce w koncu naprawde znalesc przyczyne i sie z tego wyleczyc. echh dzisiaj naprzyklad powinnam isc na nauki przedmalzenskie. jest ostatnie sppotkanie. tydzien temu nie bylam przez pecherz i dzis pewnie tez nie bede mogla isc:( jestem zalamana. pewnie bede miala nie zaliczone (
Offline
słuchaj przede wszystkim się grzej, tzn. jak masz termofor to połóż go sobie na brzuchu, a jak nie masz to wystarczy butelka z ciepłą wodą i ją sobie kładź na brzuchu, przyniesie Ci trochę ulgi. Ja jednak przypuszczam, że lekarka będzie chciała Ci przepisać kolejny antybiotyk, inny, bo stwierdzi, że może ten był nieodpowiedni, ale nie daj sobie go wcisnąć. Powiedz jej, że weźmiesz antybiotyk jak będziesz wiedziała jaką konkretnie masz bakterie i czy ten antybiotyk na to zadziała. Najlepiej weź 2 mocze jeden od razu na posiew bakteryjny, powiesz jej, że masz przy sobie mocz na posiew i żeby Ci dała skierowanie. Jak tak zrobisz, to jak już wrócisz do domu będziesz mogła wziąć sobie furagin, przyniesie Ci ulgę. Możesz wziąć sobie jeszcze no-spę.
Offline
grzeje sie poduszka elektryczna ale jakos za bardzo mi to nie pomoglo;/ niestety nie mam w domu drugiego pojemnika zeby zrobic na posiew od razu. zasstnawiam sie czy tabletki yasminelle moga miec jakis udzial w tych nawracajacych problemach z pecherzem... juz poprostu we wszystkim szukam przyczyny bo nie moge zrozumiec czemu to ciagle wraca;/
Offline
albo moze to wina nadżerki. bo w czwartek ginekolog stwierdzila ze mam lekkę nadżerkę. ale nic z tym nie zrobila
Offline
tabletki antykoncepcyjne nie są zdrowe, Yasminelle zawiera disperinon, który działa moczopędnie, ja bym odstawiła, zresztą sama tak zrobiłam. Nadżerka ma pewnie też wpływ, bo ułatwia zakażenie. A nikt nie może wyjść i kupić Ci w aptece kubeczek? w każdym mieście są apteki 24h codziennie, a jak nie to dużo aptek jest otwartych w niedzielę.
Offline
Na uśmierzenie piekielnego bólu pomagała mi No-Spa i ew. ibuprofen kiedy było ekstremalnie źle. To oczywiście nie pomoże w leczeniu tylko w wytrzymaniu bólu i nie sądzę, by zakłóciło badania (w przeciwieństwie do furaginy).
Nadżerka często współistnieje z zakażeniami (one mogą ją wywołać) więc to skojarzenie ma sens, zwłaszcza, że problemy w pochwie i pęcherzu u wielu kobiet są nierozłączne (minimalna odległość między wejściem do pochwy i cewką).
Offline
i czy po odstawieniu yasminelle nastapila poprawa? ja je biore juz ponad 3 lata i nigdy wczesniej nie mialam takiego problemu. hmm i z jednego siusiania nabrac mocz na posiew i na ogolny? bo nie bardzo wiem jak to jest..
Offline
i czy pojemnik na posiew rozni sie od tego pojemnika na mocz do badania ogolnego?
Offline
pojemniki się nie różnią, są takie na posiew ze specjalną płytką, ale niektóre labo ich nie chcą, także pojemnik taki sam jałowy. Myślę, że starczy moczu na 2 pojemniki?
ciężko powiedzieć czy się poprawiło, bo się ciągle leczę, ale u mnie jest to problem złożony: bakterie, grzyby.
Offline
Brałam Yasminelle parę miesięcy, ale mi nie służyły. Biorę Yasmin z paru przyczyn i chyba nic na to już nie poradzę bo raz, że na moim naturalnym cyklu nie da się żyć a dwa, że żadnych prezerwatyw używać nie mogę (a dzieci nie planuję). Moja ginekolog, której zawdzięczam 99,9% swojej dobrej kondycji, twierdzi, że owszem mogą sprzyjać grzybicom, ale nie zwalałaby na nie problemów bakteryjnych z pęcherzem o ile rzeczywiście nie zbiegły się z rozpoczęciem przyjmowania pigułek, ale wystąpiły później, z jakiegoś powodu.
Trzeba natomiast pamiętać o takich dwóch zależnościach - powodują suchość w pochwie i jeśli się sobie nie pomoże lubrykantami to może dochodzić do otarć, a podrażnienia sprzyjają infekcjom.
Druga sprawa, że warto się wspierać globulkami kwasu mlekowego, żeby pH było w porządku.
Offline
i wlasnie i te bakterie i grzyby wykrylas przez badania moczu? czy mialas robione jeszcze jakies dodatkowe badania?
Offline
echh no jak widac przyczyn moze byc duzo i u kazdego inna;/ u mnie przez te 4 miesiace , jak powtarzalo mi sie to co jakis czas, to zazwyczaj objawialo sie ze czesciej chodzilam siku i sikalam naprawde duzo. a teraz biegam non stop i robie po trochu;/ ehh potrafi to odebrac checi do zycia;/ albo jestem za slaba psychicznie na takie sprawy;/
Offline
posiew moczy, wymaz z szyjki. Posiew moczy i wymaz z szybjki robiłam w w-wie, ul. Lelka, na grzyby uważam, że lepsze jest Mediceum, w-wa również. W innych labo nie wychodziło mi nic, pewnie dlatego, że bakterie miałam 10^2, a większość labo wówczas pisze, że nic nie ma
Offline
Offline
A pani dr mówiła, że Yasmin jest moczopędny i wzmaga częstomocz?
Offline
nieee. ale tak jak pisalam biore yasminelle pponad 3 lata i nigdy nie mialam takiego problemu, problem zaczal sie okolo 4 miechow temu i powraca co jakis czas..
Offline
Badanie ogólne moczu i posiew jak najbardziej mogą być z tego samego pojemnika - kilka razy tak robiłam. Sylwia, może dla doraźnej ulgi spróbuj pobrać tabletki na pęcherz nadreaktywny - np. ditropan albo driptane, kosztują około 20-30 zł. Nie powinno się ich brać wprawdzie przy sprawach bakteryjnych ale doraźnie -- zanim będziesz mieć wyniki posiewu - mogą ci przynieść ulgę. Internista może je przepisać. Mówił Ci lekarz o tego typu lekach?
Offline
a jak dlugo sie czeka na wyniki posiewu? nie, pani doktor nic nie mowila na temat tych lekow, ale to pewnie dlatego ze w sumie do tej pory to narzekajac na pecherz bylam u niej 3 razy, i wciaz byla przekonana ze to zwykle przeziebienie. wiec ciagle leczylam sie furaginem ktory pomagal mi na jakis czas i mialam spokoj. ale mijalo 2-3 tygodnie i znow ten sam problem;/ w koncu przypisala mi cipronex twierdzac ze trzeba sie wziasc "porzadnie" za ten pecherz. ale niestety moge powiedziec ze furagin mi pomagal tysiac razy lepiej. a ten antybiotyk wogole. wiec sie okaze co jutro na to powie pani doktor...
Offline
i szczerze do tej pory nie bralam do siebie tych moich dolegliwosci ze strony pecherza,. bo byly, bralam furagin mijaly 2-3 dni i ustepowaly.. az do teraz... kiedy ten antybiotyk mial mnie uleczyc.. a moge swietrdzic ze jest gorzej;/
Offline
Offline
oo wiec w sumie nie zbawi mnie to czy zrobie go jutro czy we wtorek. a jesli chodzi o pecherz nadreaktywny.. to mozliwe ze czestomocz mija i pojawia sie znow? czy przy takim pecherzu jest to non stop... bo juz sama niewiem co myslec i o co siebie podejrzewac..
Offline
W tym momencie trzymaj się najczęstszego problemu z pęcherzem - bakterii, zwłaszcza, że ulgę przynosi Ci Furagin. A kiedy się załatwiasz - boli, szczypie, piecze?
Offline
Z tym pęcherzem nadreaktywnym to w sumie już nie wiadomo czy to osobna jednostka chorobowa czy część innego problemu. Dlatego ten częstomocz może pojawiać się i znikać. Ale poproś lekarza, naprawdę mogą chociaż trochę pomóc
Offline
wlasnie o to chodzi ze nie boli mnie nic ani nie piecze i nie szczypie. wczorja i przed wczoraj mialam pieczenie ale nie w momencie oddawania moczu tylko po oddaniu albo ot tak sobvie. i pieklo np pol godziny i przestawalo. i temu myslalam ze to przez cirponex. ktory nie dosc ze nie pomogl to moze jeszcze spowodowal pieczenie. i go nie biore juz od wczoraj. no i dzis mnie juz nic nie piecze. dobija tylko czesto siusianie. chociaz jak wzielam furagin kolo 13. to moge sie pochwalic ze nie siusialam juz od godziny.. i czuje ze moge jeszcze troche wy3mac. i tak jak pisalam na poczatku to dobijajace jest takie uczucie jak siadam , jakby cos ze mnie lecialo. ale w rzeczywistosci chyba nic za bardzo nie leci, tylko ciagle mam morka pochwe...
Offline