Forum portalu pecherz.pl

Nonron · 2011-02-18 09:44:24

Siema

Wszystko się zaczęło 3 dni temu... Mam 18 lat przeszedłem do szkoły(Środa) 1 lekcja mija i na drugiej mam spr wszystko git, aż do momentu kiedy chce mi się siku. No nic dziwnego tylko to że nie za bardzo wyjść itd zaczął się stres że się zaraz zleje (Początek lekcji trochę mi się chciało 20 min później nie mogłem wytrzymać) Nigdy w życiu mi się nie chciało lać po 2 godz na lekcjach. Nic nie piłem rano, i byłem strasznie zdziwiony że tak nagle i tak dużo (Miałem uczucie że już leje w gacie to oddałem szybko spr i lece do kibla okazało się że mam pełny pęcherz i jednak nic nie popuściłem.) Przychodze spowrotem na lekcje i takie dziwne uczucie i te myśli (kurde że też tak nagle co będzie na innych lekcjach kiedy nie za bardzo wyjść) przez cały dzień miałem uczucie takiego parcia nawet nie wiem jak to nazwać trzymałem z całych sił myśląc że jak nie będę trzymał to popuszczę. Po 7 godz dalej to uczucie ale się nasiliło naciskam pęcherz i mam uczucie pełny. No to szybko do kibla. Wszystko jakby się uspokoiło wróciłem do domu ale jakoś te myśli nie dawały mi o tym zapomnieć.

Na następny dzień jest wszystko ok przychodzę do szkoły i to samo parcie, dziwne uczucie (Sobie myślę kurde pewno psychika nawala) mija 2 godz i okazuje się że chce mi się lać (Jak dla mnie to dziwne że w tak szybkim tępię musze iść do WC mimo że 2 godz temu byłem 2 razy + ten 2 raz był wymuszony) później tak przez cały dzień co godz do kibla (nawet nie, co 45 min co lekcje się musiałem iść wysikać ) Kumple zaczęli się śmiać a ja im na to że rano wypiłem ze 2 litry to teraz muszę chodzić do 5 min ^^.

No dobra mija 8 godz czuje jak mnie się chce pić jaki jestem odwodniony. uczucie parcia jest dalej pęcherz pusty . Przychodzę do domu i co ? nie chce mi się pić dziwne... to to pije na siłę ale po 4-5 min do kibla ... i tak przez 3 godz ... Myślę sobie kurde co jest? poszedłem na spacer z psem wiecznie z tym uczuciem. Przez ten cały czas się modliłem ...

No dobra o co mi chodzi, moje problemy teraz z moczem są dla mnie bardzo ważne, poczytałem sobie na internecie o zapaleniu pęcherza i o sikaniu w nerwach. Miałem a znaczy mam problem z potem... poce się przy stresujących sytuacjach 3-4 lata temu było to dla mnie bardzo przykrym przeżyciem nie umiałem sobie z tym radzić było to dla mnie coś nowego wywróciło me życie o 360C. Pociłem się gdzie popadnie wszędzie OPRÓCZ DOMU! nie było wątpliwości że to nerwy. Nie ma na to lekarstwa (Chyba że tabletka uspakajająca która tak uspakaja że nie wiesz co się dzieje 3-4 lata temu w ogóle nie działała tak silna tabletka byłem tak zestresowany brałem po 2x mimo że teraz gdy ja wezmę to śpię przez cały dzien) od 2 lat przyzwyczaiłem się do tego i jakoś zacząłem normalnie funkcjonować w cywilizowanym świecie. Do dziś codziennie rano musi być wszystko jak na tacy żebym tylko się nie pocił. Oczywiście pot jest ale są pewne kosmetyki które mi pomogły. (Stres działał na zasadzie nie moge się teraz spocić bo ludzie mnie wyśmieją pojawiał się stres i pot, zawsze się stresowałem )

No tak o co mi dalej chodzi? O to że nerwy to coś czego nie chce 2x przechodzić . Czuję że te problemy z pęcherzem to powrót choroby w innym rodzaju. Nie poszedłem dzisiaj do szkoły mam dalej takie uczucie ale myślę że jak wrócę do szkoły to sie zacznie.

Jeszcze dodam że zawsze eksperymentuje. W zwalczaniu z potem to też dużo pomogło. Najważniejsze wnioski jakie sobie uświadomiłem to że... Był taki kosmetyk który hamował pot (dosłownie) myślę sobie no nareszcie po 2 latach coś znalazłem na walce z tym. Pociłem się głównie na pachach smaruje i jestem szczęśliwy. Nie na długo zacząłem się pocić na twarzy depresja wróciła jestem w punkcie 0. Przyszły wakacje tak jak mówiłem stresowałem się głównie w szkole. Przez wakacje poszedłem do roboty i 0 potu widziałem że pot na budowie to nic złego poprostu widać że robiłem pot zniknoł. Wakacje się skończyły przychodze do szkoły i coci mi się twarz lecz pachy nie ! mimo że niczym się nie stresowałem . TO był klucz do zagadki wkońcu zrozumiałem to że sobie po prostu to wmawiam . Później aż do dziś rzadko się poce i jest GIT.

No dobrze główne pytanie mam do was jako ekspertów, czy to na tle nerwowym czy może choroba. Jak sobie myślę że będę przechodził ten sam horror jak przez pot to aż mnie trzęsie. Nie wiem czy wytrzymie z tymi nerwami.

opowiedziałem wam ostatnie 4 lata życia nie wiem może coś z tego wywnioskujecie nie mam pojecia mam nadzieje że to pomoże

Trochę konkretów.
Czy gdy chodziłeś do kibla to oddawałeś dużo moczu? - Tak !

Zaczołem ćwiczyć 3 tygodnie temu na siłowni! Nie biorę żadnych supli itd.

Czy trzymasz często mocz? Niestety tak w szkole. Mam problem taki że nie wysikam się przy kimś, więc jak ktoś był kolo pisuarów to udawałem że leje i musiałem czekać na następna lekcje żeby spróbować jeszcze raz.

Ile razy sikasz w ciagu 8 godz lekcyjnych? Przeważnie na 4-5 godz lekcyjnej 1 raz w ciągu całego dnia w szkole.

A i jeszcze coś bardzo ważnego. Tak jak wspominałem ćwiczę na siłowni mam własną na strychu, ubieram krókie spodenki jest ze 4-5C tylko tam i czuję że jestem lekko przeziębiony bo dość mocno mnie tam wymroziło.

I jeszcze taki mały szczególik że się nie ciepło ubieram już kiedyś się nabawiłem hemorodidów to może coś z pęcherzem też.

Zadawajcie pytanie jak czegoś nie rozumiecie !

pulkos · 2011-02-18 11:16:55

Takich kilka uwag:
Nie ma chorób ""z nerwów"". To jest DAWNY wymysł medyczny, z okresu gdy niewiele mozna było w człowieku zbadać. Dziś lekarze mówią tak dla wygody--bo jeśłi nie to trzeba badać pacjenta a nie ma na to forsy.
Więc mówią że to z nerwów i dają ci tabletki uspokajające.
Tak to wygląda naprawdę.
Każda dolegliwoąć ma przyczynę organiczną a nie tylko psychiczną(nerwową).
=======================================
1--pocenie się, w tum wieku, jest prawdopodobnie spowodowane nieprawidłowym wydzielaniem hormonów (tarczyca, nadnercze itp). Ja wiem, że to może się zmieniać w zal. od psychicznego nastawienia ale powód główny jest KONKRETNY czyli tzw. niewłaściwe wydzielanie wewnetrzne.
W zasadzie powinno sie to zbadać, tzn. Badania tarczyowe, nadnerczowe, przysadkowe. Skierowanie daje lekarz endokrynolog. Ale zostawmy to na razie.Potrafi przejść samo.
-------------------------------------------------------------
Sprawa sikania to TYPOWE objawy ZAPALENIA, prawdopodobnie bakteryjnego (lub wirusowego). Teraz w Polsce jest to częsta dolegliwość (możliwe że wiąże sie z wirusem grypowym).
Trzeba to leczyć bo to rzecz przewlekła. Oczywiście---jak powyżej---ma to związek z nerwami tylko dodatkowo ! Stan nerwów i nastawienie psychiczne dają tu różnice , ALE TO NIE ONE SA POWODEM.
Sprawa kwalifikuje się do lekarza urologa. Niestety, wszyscy lekarze to debile i trudno coś uzyskać mądrego.
Przed wizytą należałoby zrobić:
Morfologię krwi z rozmazem. analizę moczu, OB z krwi, poziom cukru z krwi, kreatynina i mocznik z krwi.

Niech da skierowanie lekarz 1 kontaktu--musi dać !! I dopiero wtedy do urologa.

Teraz--póki co, jest problem żeby nie sikać na lekcji !
Jedyny sposób to brać pół aspiryny Bayera z wit. C rozpuszczalna WIECZOREM oraz rano przed szkołą. Woda pójdzie w aspiryne a nie w pęcherz (mówiąc obrazowo).
Nie pij niczego wynalazkowego--tylko woda i herbata.
(jeśłi chciało ci się pić to nie z powodu odwodnienia ale jest to sygnał że jest stan zapalny i organizm chce go wypłukać).
Dużo picia pomaga w takich zapaleniach , ale sika się często a tu kuźwa -szkoła i lekcje !!!
Pij po lekcjach dużo, kup sobie pastę Fitolizyna i pij ją po południu. Kup kapsułki z tranem i łykaj.
Czekaj na wyniki i wizyte u urologa. Myślę ,że ci przepisze antybiotyk w ciemno. Nawet jeśli badania wyjdą znośnie.
Innym badaniem jest POSIEW Z MOCZU na obecność bakterii. Możesz poprosić o skierowanie na to od internisty w przychodni, ale ważne jest żeby zrobili to badanie dobrze----a to problem bo zwykle robią źle !!!!! My tu na forum robimy w Warszawie na ul. Lelka 26 bo inne pracownie nawalają i wynik jest fałszywie dobry ! A na Lelka zwykle wychodzą bakterie i wiadomo co jest !
Jesłi masz znajomego lekarza to niech ci da receptę na Furagin i łykaj sobie pół tabletki dwa razy w ciągu dnia--troche zgasi zapalenie póki co. Ale jeśłi go bierzesz to nie możesz robić posiewu bo wyjdzie za dobrze !
Bez nerwów !!!
To jest typowe !!!!!
Próbuj z tą aspiryną.
Siłownia to ZŁY POMYSŁ przy takich objawach.
Nosić koniecznie ciepłe gaciew jak emeryt.!!!!! Długie !
Unikać trzepania konia bo to pogarsza sprawę !
Na uspokojenie ssać połówkę (co 4 godziny) tabletki do ssania o nazwie Validol (bez recepty).
Czyli--:: od razu aspiryna, lekarz 1 kontaktu i badania krwi i moczu, skierowanie do urologa od tego lekarza i czekać na wizytę.
Samemu łykać kapsułki z tranem, popijać paste Fitolizyna ale małe ilości, aspiryna , Validol ssać kilka razy dziennie (wszystko bez recepty).
U urologa --domagać się skierowania na posiew z moczu (lub domagać sie jeszcze u internisty 1 kontaktu).
NOSIC CIEPŁE GACIE BO TO JEST ZAPALENIE Z UDZIAŁEM PRAWOPODOBNIE WIRUSÓW A ONE SĄ ZDRADLIWE GDY ZIMNO.

PS. w zależności od posiadania forsy, wszystkie badania można zrobić bez skierowania za forsę w prywatnych laboratoriach i to szybko....Ale badania krwi i moczu (opisane tu) to bedzie ponad 100 zł.
Za darmo to tylko ze skierowania w przychodni rejonowej.

Nonron · 2011-02-18 11:43:33

Dzieki za rady .
No cóż, jeśli chodzi o lekarzy to ostatnio byłem jakieś 6-7 lat temu. Zawsze gdy coś nie wiedziałem szło się do rodziców czy też babci i zawsze mieli na to jakieś rady i po tygodniu mijało czy to gorączka czy to hemoroidy . Problem jest podobny do hemoroidów nigdy nie wie się jak to jest i jak to w końcu masz to nie wiesz co się dzieje i co robić wchodzisz na neta i czytasz o ludziach którzy nie mogą sobie z tym poradzić od kilku lat i myślisz sobie"koniec świata" a okazało się że problem z hemoroidami miałęm przez tydzień. Ja dopiero mam to od 2 dni i nie wiem czy te chodzenie do lekarzy ma sens być może jutro już będę zdrowy a wywalone w to pieniądze pójdą na marne, ale z drugiej strony zdrowie najważniejsze.

Teraz tak:
Czy problemy z pęcherzem mogą być związane z jakąś grypą? Ze minie to po jakimś 1-2 tyg? Czy to od razu coś poważnego i trzeba działać? Chodzi o to żeby to nie było jak z tymi hemorodiami czyli po 5 godz od objawów już liczyłem kase w portfelu bo się naczytałem że to poważna choroba jakieś drogie zabiegi badania i nie wiadomo co, a okazało się że głupia maść za 15zł wyleczyła mnie po paru dniach.

Dobra myślę że te 3-4 dni mnie nie zbawią i chyba nic się nie stanie jak spróbuje po prostu wyleczyć się jak na zwykłą grypę (Czuję się lekko chory)

Będę dużo pił i siedział w ciepłym przez weekend.Jutro zobaczymy czy iść kupić tą aspirynę żeby przetrwać poniedziałek. Daje sobie czas do wtorku.

Jeżeli we wtorek będzie dalej lipa to idziemy do lekarza.

evi.wl · 2011-02-18 12:33:56

jeżeli masz bakterie to ni wyleczysz się z nich tak jak z grypy. Spójrz ile lat my tu już jesteśmy na forum. Tak czy siak lepiej dla Ciebie będzie wykonać badania. Teraz masz takie objawy, zaleczysz, a za miesiąc, 2 czy pół roku dostaniesz gorszego zapalenia i będziesz się z tym woził. W początkowym stadium masz największe szanse na wyleczenie, u mnie również zaczynało się zwykłymi przeziębieniami pęcherza i dostałam antybiotyki albo leczyłam się nasiadówkami i rezultat jest tego taki, że leczę się już 15 lat. Nie chcę Cię straszyć, ale dobra rada zrób badania.

Amber · 2011-02-18 13:08:08

Jak już pójdziesz do lekarza poproś (wymuś) o skierowanie na posiew moczu. I wróć do lekarza z wynikiem, po leki celowane.
Nie bierz leków bez posiewu. Antybiotyki na które bakterie są słabo wrażliwe albo wcale nie wrażliwe tylko powodują mutacje tych bakterii, ich głębsze wynikanie i krzyżowe odporności na leki.
Nie lekceważ problemu, z każdym kolejnym zapaleniem pęcherza trudniej jest sobie poradzić.

Redakcja · 2011-02-18 20:28:58

Popatrzcie, jak nas lekarze wytresowali. Młody chłopak, zero historii terapeutycznej i jego pierwsza myśl: na pewno wali mi w dekiel, skoro sikam .

Ten, który wyrzucił z programu studiów AM dokładne oględziny moczu i naukę rozróżniania dziesiątek odcieni i zapachów - powinien wisieć za jaja .

pulkos · 2011-02-18 20:48:30

Owszem, te parę dni zwłoki można sobie zafundowac.
Ale przynajmniej popij sobie rumianek --serio !
Zobaczysz po niedzieli. Ja nie jestem za straszeniem, też uważam, że ogólnie każda małpa choruje krótko i jej samo przechodzi.
Gdyby było inaczej to byśmy wymarli.
Jeśłi jest to "grypowe" to może samo przejsć. Też uważam, że internetowe straszenie to rzecz obecna i paskudna.
(grypowe czyli wirusowe, i problem w tym że jak wirus wygaśnie to nieraz pozostają bakterie i sprawa sie wlecze).
No więc rumianek (albo ta pasta Fitolizyna) ciepła kołderka....i słuchać Radia Maryja....... :-)))))))))))))

evi.wl · 2011-02-18 21:59:32

Nonron · 2011-02-18 23:17:45

Nigdzie nie wychodzę z domu kalesony + 2x skarpetki siedzę tak od rana. Parcie jakby ustało tak niby jest ale prawie go nie odczuwam. Może się przyzwyczaiłem może po prostu przez ten skwar po odkręceniu na max grzejników. No nie wiem może to taki fałszywy alarm.

No cóż będę zdawał relację

Redakcja · 2011-02-18 23:47:59

Nonron · 2011-02-19 22:39:04

Dobra dalej wszystko bez zmian. Czym bardziej o tym myślę to czuje że te dziwne uczucie jest dalej. Postanowiłem zrobić sobie gorąca kąpiel i wymacać sprawę. Dość trudno to opisać niby mi się chce siku ale wiem że mi się nie chce, teraz by sprawdzić czy mi się chce na serio naciskam sobie pęcherz i już wiem (Co za paranoja )

No ale do rzeczy zauważyłem 2 sprawy.

1 to taka że czym bardzie się tym stresuje tym te uczucie robi się intensywniejsze.

2 to taka że podczas kąpieli już wiem skąd te uczucie się wydobywa tak jakby mam lekkie mrowienie na penisie jak go ścisnę mam lekkie gilgotki . najsilniej to odczuwam zaraz na początku a nawet trochę pod(Patrząc od dołu).

Co wy na to ?

Nonron · 2011-02-22 02:13:05

Dobra byłem u lekarza.
Te parcie rożnie bywa raz wszystko ok za godz dretwienie fiuta a za 3 godz ciągle chce mi się lać. Wygrzewanie nic nie daje, w sobote znalazłem jakieś leki furaginum brałem przez Niedziele. W pon poszedłem do lekarza dał mi ProXacin a na te drętwienia PIMAFUCORT. W piątek mam iść znowu do lekarza.

Nosze 3 pary spodni i 6 par skarpet i dalej jest mi zimno w stopy. Póki co siedzę w domu ale w nie mogę zaniedbywać obowiązków, w Środę już muszę być w szkole.

Mamy 21 wiek a mnie powstrzymują siki przed normalnym funkcjonowaniem. No jeszcze tydzień temu bym się z tego śmiał.

Redakcja · 2011-02-22 21:08:55

Trochę źle, że zacząłeś brać leki bez posiewu, bo zafałszujesz wyniki i obraz bakterii i guzik będziesz miał. A jak jeszcze bakterie niewrażliwe na ciprofloksacynę, to w ogóle dupa blada, bo się uodpornisz, stracisz jeden antybiotyk, który zadziała, a w dodatku bakterie wzmocnią siłę.

Nie rozumiem - bo jakiego grzyba lekarz na drętwienia kazał brać Ci steryd w kremie o silnym działaniu p/zapalnym, p/alergicznym i p/grzybiczo-bakteryjnym???

Drętwienie, gilgotki to rodzaj parestezji, ale to się diagnozuje, psiamać!

Skąd wiesz, że masz hemoroidy? Masz to stwierdzone obrazowo?

Bo może masz po prostu jakieś zmiany w kręgosłupie krzyżowym, które Ci uciskają nerwy, stąd parestesje, uczucie ciągłego parcia, niemożność oddania moczu na zawołanie, np. przy kimś, i rzekome hemoroidy, które są zwyczajnie spięciem dźwigacza odbytu? A to "najgorzej pod, patrząc od dołu", to którą część masz na myśli, bo pod dołem może być dwojako rozumiane .

Wyjaśnij mniej chaotycznie kwestie z potem. Miałeś jakieś badania hormonalne? A OGTT z insuliną? Co Ty za tabletki brałeś? Nie masz problemów z oddychaniem, np. po wysiłku gorzej Ci się oddycha, budzisz się nad ranem, łapiąc oddech? Nie jesteś alergikiem?

Facet, jak Ty ze stanem zapalnym ćwiczysz w temperaturze 4 stopnie, to ja się nie dziwię, że Ci zimno. Mogłeś już nawet zapalenie oskrzeli złapać .

Nonron · 2011-02-23 13:34:22

No co do badan ja nie jestem lekarzem

Co do hemoroidów to już ich nie mam, tutaj raczej chciałem przybliżyć jakiś przykład. Chodziło o to że też znalazłem jakieś forum gdzie ludzie mieli z tym problem chodzili na operacje itd. Tak się tym wtedy zestresowałem, a okazało się że mi to mineło po tygodniu. Wiecie dlaczego tak jest? Ludzie z takimi rzeczami nic sobie nie robią, myślą samo przejdzie ... aż tu nagle mija 2 miesiąc i wtedy jest kłopot bo choroba jest już zawansowana itd. Wystarczy zobaczyć wasze forum dlaczego tak mało osób jest którzy mają to od 1-2 dni

Sikanie przy kimś no cóż, to na 100% leży w psychice w domu wszystko ok u kumpli też a w szkole nie... ale gdy wejde do kabiny leje normalnie... nie wiem dlaczego tak jest może po prostu nie umiem się skupić jak ktoś stoi przy mnie.

Co do hemoroidów no cóż wyczułem to palcem xD

Co do pocenia się to też leży w psychice, niestety też miałem nadzieje że to jest problem z tarczycą itd. Ale okazało się że NIE,lekarze bezradni badania itd robione (Było to 5 lat temu) wszystko OK. Być może cześć niektórych którzy nie mogą sobie poradzić z moczem ma ten sam problem co ja z potem. Zacząłem się zastanawiać dlaczego w domu wszystko ok a w szkole nie... Po 2 latach męczarni pojechałem do psychiatry i ten mi dał jakieś zajebiste leki uspakajające. Gdy poszłem do szkoły z tymi lekami to czułem że jak się spoce to mi wszystko jedno i tak nie może być gorzej i co się okazało 0 stresu 0 potu. Leki odstawiłem po tygodniu i jak nowo narodzony. Ale do dziś mam w głowie coś że lubie zimno lubie wiatr (Bo wtedy się mniej pociłem) itd.

Gdy problemy z parciem się zaczęły nie wiedziałem że taka choroba istnieje jak przeziębienie pęcherza itd. Myślałem że znowu coś mi w bani się wali.wszystkie poszlaki wskazują że mam początkową fazę zapalenia. Siłownia na strychu gdzie panuje z 4-5 C ale odstawiłem ją po 2 dniach od parcia. Wiem moja głupota jeszcze byłem w krótkich spodenkach i popijałem zimną wodę.

Z oddechem wszystko ok

A te drętwienia różnie bywa . raz na żołędziu a raz tam gdzie penis wychodzi od jajec xD 2cm w głęb od wystającej części.

Dzisiaj mija pierwszy tydzień od kąd to się zaczęło. CZy czuje jakieś poprawy? Trudno powiedzieć już nie leje co godzine ale te parcie... (Czuje że parcie jest trochę mniejsze ale jest)

AA i najważniejsze gdy oddaje mocz zaraz przy samym początku to czuje gilgotki przez ułamek sekundy potem wszystko jest ok.

Nie wiem kim wy jesteście czy lekarzami czy amatorami ale może coś zasugerować pani doktor w piątek ? W ile czasu powinien mnie ten lek wyleczyć. Bo jak np. powinien dopiero działać po 2 tygoniach a ja dopiero go biorę od 3 dni. (PROXACIN)

pulkos · 2011-02-23 17:14:10

zapomnij JEDNAK o tym, że tego typu sprawy mają związek GŁÓWNY z psychiką.
One mają związek --ale pośredni (przykład--baba mająca chore serce zemdleje szybciej ze stresu niż baba mająca serce zdrowe). Ale --powodem zemdlenia szybkiego jest choroba serca a jakiś stres tylko dodaje sprawę.
===================================
wszelkie odczucia w penisie jakie wymieniasz SĄ TAK TYPOWE DLA TAKICH ZAPALEŃ ŻE SZKODA SIE TYM SZCZEGÓŁOWO ZAJMOWAĆ.
Tak po prostu jest bo cała śluzówka w tej rurce jest w stanie zapalnym i stąd różne objawy (kuźwa-co to są gilgotki) ?).
Część objawów w środku u podstawy fiuta moze być z zapalenia gruczołu krokowego , bo to zwykle idzie razem z zapaleniami układu sikania.
Ale bierzesz antybiotyk więc sie zobaczy--po 12 dniach mniej więcej.
Ale nie myśl że to szybko przejdzie w całości. To przechodzi powoli i długo trwa. Jeśli masz wyraźne odczucia u nasady fiuta a nawet głębiej--poproś lekarza o antybiotyk MONURAL, bo on potrafi wleźć w to miejsce i leczyć tylko ten gruczoł krokowy (głównie, bo pęcherz także dodatkowo).Jest to antybiotyk szczególnie dobry dla facetów.
Pewną poprawe przynosi moczenie fiuta w szklance z ziołami lekko ciepłymi.
NIE WOLNO BRAĆ GORĄCYCH KĄPIELI. To wzmaga stany zapalne.

Redakcja · 2011-02-23 17:49:35

Nonron · 2011-02-23 19:20:57

No dobra czyli co te parcie będzie trwało przez kilka miesiecy? i jedyne co moge zrobić to obniżyć parcie tymi lekami?

Z tego co wyczytuje z ulotki to jest antybiotyk ale na wszystko ... Zapisała mi go i kazała przyjść za 5 dni czyli idąc tokiem rozumowania ona ma nadzieje że lek powinien mnie uzdrowić po 5 dniach czyli zanim zacznie działać i mnie uzdrowi to powinno trwac tak ze 3 dni. Czyli wniosek jest taki że już powinienem czuć jakieś zmiany ... ale nic się nie zmienia (Może troche ale to pewno przez to że zacząłem się przyzwyczajać)

I teraz tak: ani mnie teraz na badania wysyłać bo jestem na antybiotykach ani dupa . Pewno będę musiał czekać ze 2 tygodnie aż antybiotyk przestanie działać i dopiero wtedy iść na badania + czas kiedy bede mieć wyniki...

Ja chyba oszaleje ... byle do weekendu

AA i kazała mi brać po 1 tabletce ale na ulotce pisze że trzeba brać 2. (Biore 2 )

pulkos · 2011-02-24 00:47:45

A co, spieszy ci się gdzieś ?
Mówiłem, żeby przed szkołą brać troche aspiryny to będziesz mniej sikał. I tak rób i łaź do szkoły.
Mocz sobie tego fiuta --są takie zioła VAGOSAN w aptece. Możesz je parzyć i moczyć w LEKKO ciepłym.
Ludzie też robią sobie nasiadówki --te same zioła ale dupą w dużą miske wraz z fiutem odsłoniętym w około 1--1,5 litra wody (zaparzamy około 1,5 łyżki od zupy na tę ilość wody, na chwilę zagotowujemy, niech ostygnie i w tym sie siada. Można zlać=odcedzić przez sitko i używać 3 dni te same trzymając je w lodówce i podgrzewając lekko przed użyciem).
Poczytaj se wątek usera "bartekkk".

i.em · 2011-02-24 01:04:55

A długo trza siedzieć z tą dupą w misce,mociumpanie?

Nonron · 2011-02-24 16:29:14

Wstaje rano i cudowne uzdrowienie parcie bylo tak na 5/10 (10/10 to jakie miałem jeszcze wczoraj) teraz jest tak 2/10. ^^

No dobra nie wiem czy zaczynam zdrowieć czy poprostu jest to chwilowe. Z tego co wyczytałem to jeżeli nic mi nie jest to nie jest tak powiedziane że wyzdrowiałem, z tego co sie orientuje to musze brać jakieś inne leki na zapobieganie przez 2-3 tygodnie. Pytanie jakie?

Do kibla i tak już od2-3 dni mniej chodzę a można śmiało powiedzieć że normalnie. Drętwienie też jakby ustało i zmarźnięte stopy, już nie nosze 6 par skarpet tylko wystarczą 2

Redakcja · 2011-02-24 17:34:31

Ejże... 10/10 to jest najsilniejszy ból, jaki jesteś w stanie sobie wyobrazić. Kroili Cię na żywca? Miałeś ból, że nie uśmierzały go najcięższe opioidy, a i znieczulić Cię nie można było? Więc lepiej rozszerz sobie wyobraźnię, bo jakkolwiek szanuję Twój ból, jeszcze wiele Cię może zaskoczyć...

Nonron · 2011-02-24 18:14:35

yyy chyba mnie źle zrozumiałaś/eś 10/10 to stan parcia jaki JA miałem najmocniejszy w okresie mojej choroby. Chciałem poprostu przybliżyć o ile sprawa się polepszyła a nie jaki mnie ból spotyka. Nie chodzi o to że się jakoś rozczulam, chwalę jak to mi jest źle i nie dobrze, pewno wielu z was ma gorszą sytuację odemnie i życzę wam szybkiego powrotu do zdrowia bo z tego co się tu naczytałem to wielu z was ma naprawdę z tym problem i moje problemy ich śmieszą. Być może wy też obudzicie się tak jak ja i już będzie wszystko ok! życzę wam tego i nie PODAWAJCIE SIĘ !!

Redakcja · 2011-02-24 18:28:55

Spokojnie, chodziło mi o to, że chorobowi nowicjusze często płaczą, że nie dają rady, że to maks, co mogą wytrzymać... a po kilku latach sami się dziwią, o ile jeszcze udało im się naciągnąć wytrzymałość .

Ale powodzenia w zdrowieniu, oby Twój stan był coraz lepszy i stale dobry.

Nonron · 2011-02-27 10:36:06

No dobra to znowu ja.
Kiedy mówiłem że jest już lepiej myślałem że będzie coraz lepiej, antybiotyk się skończył parcie dalej jest... poszedłem do lekarza tak jak mi kazał i tym razem zapisał mi Furaginium i Fromilid. Co wy na to?

Amidala25 · 2011-02-27 14:37:55

Ile brałeś ten poprzedni antybiotyk i jaki? miałeś robiony posiew czy w ciemno dostałeś lek?

Forum portalu pecherz.pl

Ogłoszenie

#1 2011-02-18 09:44:24

Dziwne uczucie.

#2 2011-02-18 11:16:55

Re: Dziwne uczucie.

#3 2011-02-18 11:43:33

Re: Dziwne uczucie.

#4 2011-02-18 12:33:56

Re: Dziwne uczucie.

#5 2011-02-18 13:08:08

Re: Dziwne uczucie.

#6 2011-02-18 20:28:58

Re: Dziwne uczucie.

#7 2011-02-18 20:48:30

Re: Dziwne uczucie.

#8 2011-02-18 21:59:32

Re: Dziwne uczucie.

#9 2011-02-18 23:17:45

Re: Dziwne uczucie.

#10 2011-02-18 23:47:59

Re: Dziwne uczucie.

#11 2011-02-19 22:39:04

Re: Dziwne uczucie.

#12 2011-02-22 02:13:05

Re: Dziwne uczucie.

#13 2011-02-22 21:08:55

Re: Dziwne uczucie.

#14 2011-02-23 13:34:22

Re: Dziwne uczucie.

#15 2011-02-23 17:14:10

Re: Dziwne uczucie.

#16 2011-02-23 17:49:35

Re: Dziwne uczucie.

#17 2011-02-23 19:20:57

Re: Dziwne uczucie.

#18 2011-02-24 00:47:45

Re: Dziwne uczucie.

#19 2011-02-24 01:04:55

Re: Dziwne uczucie.

#20 2011-02-24 16:29:14

Re: Dziwne uczucie.

#21 2011-02-24 17:34:31

Re: Dziwne uczucie.

#22 2011-02-24 18:14:35

Re: Dziwne uczucie.

#23 2011-02-24 18:28:55

Re: Dziwne uczucie.

#24 2011-02-27 10:36:06

Re: Dziwne uczucie.

#25 2011-02-27 14:37:55

Re: Dziwne uczucie.

Stopka forum