Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
dziewczyny, ale jak sie przebadacie na owsiki a Wam nie wyjda to wcale nie znaczy, że ich nie macie, bo wyniki często sa negatywne. Zaserwujcie sobie leczenie i zobaczycie po objawach czy Wam choc troche lepiej czy.
Anita, nie wiem od czego jeszcze może byc to pieczenie, ale ja własnie też tak mam i to tylko w ciągu dnia i to wygląda jakby moja wydzielina z pochwy własnie drażniła.
Offline
Właśnie ja też mam wrażenie jakby to była wina wydzieliny pochwowej. Myślałam może, że to grzybica, ale nic mnie nie swędzi, nie mam typowej dla grzybicy wydzieliny.
A propos owsików to leki na nie są na receptę czy można kupić bez?
Offline
Czy ktoś mi odpowie jak pobrać ten wymaz w kierunku tych owsików? gdzie kupic taka wymazówke>
Offline
U mnie dziś dół:-( Jednak liczyłam, że ta gentamycyna pomoże, dość silny antybiotyk w zastrzykach, a tu dwa, trzy dni było lepiej, a dziś znów mocno boli:-( Już nie wiem czym mam się leczyć, bo to był najsilniejszy lek z antybiogramu. W ogóle wątpie czy jakiś antybiotyk jest mi w stanie pomóc, a zanim zrobię autoszczepionkę i zanim zacznie działać (o ile w ogóle zacznie) to minie trochę czasu...oj, ciężko mi dzisiaj...
Offline
spokojnie Anita, badzie dobrze, przeciez w posiewie masz tylko enterococcus, prawda?
po prostu nie moga trafic z antybiotykiem podobnie jak u mnie.... wierzyc mi sie czasem w to nie chce, ze od przeszlo pol roku boli mnie cewka moczowa i bylam u tylku lekarzy i nic..... rece opadaja, ale co tam, mysle ze jestesmy blizej niz dalej, skoro zaden z lekow z antybiogramu nie pomaga to moze leki szpitalne silniejsze? no przeciez to tylko baketa ktora po prostu jest mega oporna na leki z apteki, jendna mala wredna oporna bakteria, jak ja do cholery wykurzyc????!!!
Offline
Wiecie jak to w ogóle jest z tymi antybiotykami, bo w drugiej, trzeciej dobie brania zastrzyków było mi lepiej, ale potem znów ból. Czy to znak, że początkowo zaczął działać, ale bakteria jednak się dalej zmutowała i go pokonała? Czy po zakończeniu brania antybiotyki jeszcze krążą w organizmie i jest jeszcze szansa na jakąkolwiek poprawę?
I mam jeszcze pytanie odnośnie hormonów- w innym wątku była mowa o tym, jakie najlepiej zbadać. Ja myślę, że u mnie z hormonami nie jest idealnie, co obserwuję to np. po swojej cerze, wadze, miesiączkach, tylko zastanawiam się czy np. nieprawidłowa ilość czy praca hormonów może wpływać na takie pieczenia/bóle/stany zapalne cewki?
Offline
mi cos kiedys lekarz mowil ze jest to mozliwy efekt toksyczny, ze bakteria ginie ale wytwarza toksyny przy tym.... trudno mi powiedziiec, bo lekarzem nie jestem, pisze tylko to co slyszalam. Co do hormonow to wydaje mi sie ze maja wplyw na cewke itd, po tylu antybiotykach co zjadlysmy jestesmy juz tam niezle wyjalowione i do tego te hormony...... zal mi mojego organizmu, sluzuwki, watroby, nerek.... masakra.
a Anita Ty masz tylko te enteroccocusy w cewce, czy cos jeszcze albo przedtym cos mialas?
Offline
Miałam jeszcze gronkowce koagulazoujemne, a kilka lat wcześnie miałam samą e.coli. Z tym, że nie wiem na ile wiarygodne są badania w naszym lokalnym labo, bo może ja mam tam coś jeszcze albo coś zupełnie innego. Na obecna chwilę jednak walczę niby tylko z enterococcusem faecalisem.
Offline
ja juz sama nie wiem, mam to samo co Ty, i przeraza mnie zeby tyle czasu z jednym takim pierwotniakiem nie dac sobie rady.. ehhh tylu lekarzy i wszystkiego i caly czas ten bol...opadam z sil z tego wszystkiego. a na kiedy planujesz wycieczke do wawki?
Offline
Przed świętami albo zaraz po, narazie muszę i tak trochę odczekać, bo dziś kończę zastrzyki.
Offline
a Anita napiszesz mi prosze jakie wyszly Ci antybiotyki w antybiogramie, bo moj byl jakis nie wiem... skapy wyszla mi tylko amoksycyklina i ofloksacyna i nic nie dziala, nie wiem juz co robic, lekarze patrza na mnie jak na glupa rodzina tez ze pewnie juz zmyslam bo codziennie tylko gadam co by tu nowego, no ale ich caly czas cewka nie boli....ehhh masakra
Offline
Jako wrażliwe wyszły mi: amoksycyklina, ampicylina, gentamycyna, norfloksacyna, ciprofloksacyna, ofloksacyna, nitrofurantoina. Ale ja to wszystko (oprócz ampicyliny i ofloksacyny) brałam plus inne antybiotyki brane przed tym najnowszym wynikiem i nic nie pomogło. Szczerze to ja już chyba nie stawiam na antybiotyki, chyba, że jakieś szpitalne. Teraz chyba skupię się na autoszczepionce i myślę, że dobrze by było wybrać się do immunologa, bo bakteria jest oporna swoją drogą, ale możliwe też, że mój organizm się słabo przed nią broni. Sama już nie wiem, ale podobnie jak Ty Moniko chcę sprawdzić różne warianty. Myślę też o zbadaniu hormonów i powtórzeniu badań na chlamę i spółkę u p. Doroty, przy okazji robienia posiewów bakteryjnych.
Offline
ja sie wykoncze po prostu...jedni biore cipronex 10 dni i po sprawie a my juz tyle czasu z tym cholerstwem. tez zapytam o te leki szpitalne, ale nie rozumiem tych antybiogramow, bo w koncu po co je robia i jak je robia? skoro hoduja te bakterie na jakis odzywach z antybiotykami i niby te antybiotyki tam dzialaja i na tej podstawie wpisuja potem wrazliwe czy oporne, to dlaczego jak wezme te antybiotyki w organizmie mi to nie dziala....normalnie zalamana jestem, tez dbam o odpornosc, biore caly czas probiotyki zdrowe jedzonko duzo ziolowych herbat... nie wiem juz co dalej..
Offline
Może to zależy od labo- źle robią posiewy to i źle oznaczają wrażliwość. Może, tak jak napisałam wcześniej, nasz organizm inaczej reaguje, dochodzą jakieś inne choroby, które go osłabiają, uniemożliwiają całkowite zwalczenie patogenu...sama nie wiem, ale za bardzo już na antybiotyki nie liczę, chyba, że wyjdzie mi jakiś taki, którego nigdy w życiu nie brałam, to może się skuszę.
Mam jeszcze pytanie- wiem, że na śluzówkę pomagają ogóreczniki, wiesiołki itp. a na podrażnione zakończenia nerwowe też?
Offline
http://nazdrowie.pl/artykul/wplyw-omega-3-na-zakonczenia-nerwowe - tak.
Offline
Dzięki Nawie:-)
Ja od dwóch dni mam totalne pogorszenie, cewka mnie boli i piecze non stop, pół dnia przesypiam:-(((
Ja wiem, że pozbycie się opornej bakterii jest trudne, ale czy naprawdę w XXI wieku nie można sobie czymś
skutecznie uśmierzyć tego dyskomfortu w cewce?
Mam pytanie- czy są jacyś lekarze specjalizujący się typowo w leczeniu bakterii? Bo urolog czy ginekolog ma spory zakres pracy, ale czy są tacy lekarze, którzy głównie zajmują się opornymi bakteriami?
Offline
Można uśmierzyć. Ale większość lekarzy ma gdzieś OBOWIĄZEK leczenia bólu u pacjentów z chorobami urologicznymi (stosowne wytyczne europejskie podpisał kilka lat temu prof. Borówka, niestety, zawieruszyłam gdzieś kopię tego dokumentu, jak ktoś ma, to uśmiecham się o ksero lub skan albo link, no i nie wiem, czy pojawiły się jakieś zmiany).
Offline
Redakcjo, a wiesz może, czy są jakieś konkretne leki, które choć trochę likwidują te bóle?
Offline
Anita ja też od kilku dni mam straszne pogorszenie w cewcę, dziś rano jak pobierałam mocz na posiew i analize to zauważyłam że sikam 3 strumieniami:((
I tez mnie strasznie piecze i boli:(
To samo powiedziałam połoznej, że jest XXI wiek, że są przeszczepy a nie mozna wyleczyć "głupiego pieczenie";(((
Offline
Dziewczyny, a myślałyście o poradni leczenia bólu? Może tam w jakiś sposób wam pomogą...?
może w tym momencie ciężko wam usunąć przyczynę bólu, no ale na ból są przecież leki!!!
Offline
Zaczynam myśleć o tej poradnii, muszę się zorientować jak to funkcjonuje w moim mieście.
Mam dość, ja też oddaję mocz podzielonym strumieniem, co to oznacza?
Offline
Anita właśnie ja też myslę nad tą poradnią leczenia bólu.
Narazie dostalam zioła do picia, ziele mącznicy i melise.
Jak mi nic nie pomoże za jakis miesiac, dwa miesiące muszę pomyslec o tej poradni.
Co do strumienia podzielonego, nie wiem co to znaczy;/
Offline
Mam dość, a Ty przez te wszystkie lata miałaś lepsze etapy, tzn. takie, że ból był mniejszy? Np. po jakichś lekach? I Ty masz ból/pieczenie non stop czy np. tylko przy/po oddawaniu moczu?
Offline
Anita oczywiście, że raz mam raz lepszy etap raz bardzo zły, że ledwo chodzę. Np w tamtym tygodniu myślalam, że zejde z tego świata! dziś byłam u swojego lekarza, ktory zajmuje sie leczeniem, metodą naturalną (niekonwencjonalną) do którego chodzę juz 3 miesiące i dziś jest o 100 razy lepiej! Dal mi zioła do picia, ziele mącznicy i żebym piła też melise!
Leki mi nie pomagają, Co do pieczenia to zazwyczaj zawsze mam przed/po oddaniu moczu, ale często też w ciągu dnia, nie ma reguły! Poprostu różnie bywa!
A u Ciebie jak jest?
Offline