Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
no niestety tak, często się budzę, bo tak mnie boli:/ a rano od razu muszę biec do kibla:/
Offline
smutna na Twoim miejscu powiedzialabym rodzica o tej stronie i poprosila zeby sobie poczytali, lub proponuje wyjazd do Warszawy i spotkanie z dr Sekowska i z dr Malczynskim, oni wytlumacza Twoim rodzica co sie dzieje, dr Sekowska powie cos na temat bolu pecherza i na pewno pozwoli im zrozumiec, ze to nie psychika i kaprys, i jak bedziesz w Wawie to idz zrob posiew na Inzynierskiej. Bol pecherza jest jednym z najsilniejszych i najtrudniejszych do leczenia. Potrzebujesz swoich rodzicow, ich wsparcia i zrozumienia by Twoje leczenie szlo w dobra strone, a zeby tak bylo ich wiedza na temat przewleklego ZP musi sie zdecydowanie poszerzyc. Taka jest moja opinia i trzymam za Ciebie kciuki. Popros ich o to, napewno Ci pomoga.
Offline
Ja w sumie miałam podobnie. Bałam się gdziekolwiek wyjść, boi gdy wsiadalam do autobusu, juz po 20 min chcialo mi sie siku, odmawialam jakichkolwiek spotkan z ludzmi, bo nie wyrabialam psychicznie, czasmi jak po raz kolejny chcialo mi sie siku to po prostu płakac zaczynalam, ze musze znow szukac toalety i tak w kolko. Było tak tylko w ciagu dnia, w nocy wstawalam gora jeden raz, do tej pory nei wiem czemu tak bylo. Teraz jadę do pracy okolo godzine, nawet troszke wiecej. Siku robię o 5.50 rano jak wstaję, a potem jakos po 9, jak juz sie rozruszam w pracy, wypiję kawę , czy herbatę, już nie muszę ganiać za kiblem. To jest wręcz cudowne, mam nadzieje, ze nam wszystkim tak sie poprawi. Pozdrawiam
Offline
Fala mam do ciebie takie pytanie: Jeżeli też bardzo często sikałaś, to co zrobiłaś, że już sikasz rzadziej?? Stosowałaś jakieś lekarstwa, czy może jakieś ćwiczenia wzmacniające mięśnie pęcherza? A tak wogóle to jakie ćwiczenia są dobre na wzmocnienie mięśni pęcherza?
Offline
błagam niech ktoś odpisze, ja już nie wytrzymuję z bólu:/
Offline
smutna, przede wszystkim spróbuj choć troszkę opanować nerwy, bo one są bardzo złym doradcą i nie pomagają Ci teraz na pewno. Niestety w temacie pęcherza nie mogę Ci wiele pomóc, bo sama mam trochę inne dolegliwości, ale jak mnie bolą jajniki, piecze pochwa czy cewka to przede wszystkim staram się z całych sił opanować panikę. Co na ten ból Twoi rodzice? Jeżeli nie możesz wytrzymać, bo jest to ból taki silny/rwący/napastliwy, a nie uporczywy bo ciągły to zastanów się czy nie poprosić rodziców o telefon na pogotowie. A jak i co konkretnie teraz Cię boli? A jak ból się nasila i zaczynasz się denerwować to biegasz jeszcze częściej do toalety?
Offline
Cały przebieg mojego leczenia jest opisany tutaj na forum. Ja sama nie wnikam za bardzo w to, dlaczego już nie muszę tak często chodzić do toalety, nie wiem po prostu zastowsowalam sie do porad osob doswiadczonych z tego forum oraz lekarza.
Offline
dokładnie po prostu chodzi o częste oddawanie moczu, tyle, że jest to bardzo męczące, za którymś razem jak mam iść do toalety to zaczynam płakać i trudno mi się uspokoić. ostatnio np. tak mnie zaczelo boleć, że nie poszłam do kościoła, ale bardzo źle się czułam nie będąc w kościele, nie dawało mi to spokoju, czułam, że muszę iść i koniec. po prostu kościół, modlitwa tp. to jest dla mnie uspokojeniem no i nie moglam się wysikać przed wyjściem i myslalam ze znowu zacznę płakać, bo tak mnie bolalo jak nie wiem ale poszłam i strasznie się męczyłam no, ale w pewnym sensie uspokojenie. poszla ze mną moja starsza siostra, mam dwie siostry które pomagają mi się uspokoic, na chwile chociaż zapomnieć i bardzo im za to dziękuję.
Offline
Smutna, próbowałaś metydować? Niektórym pomaga to na różne dolegliwości, ale przede wszystkim ma właściwości relaksacyjne
Offline
eee. sorry, ale nie bardzo rozumiem...
Offline
medytować miało być
Offline
aha;) nie nie próbowałam nigdy...
Offline
To spróbuj, poczytaj trochę o tym, może takie rozluźnienie pomoże Ci chociaż walczyć ze stresem
Offline
mam nadzieję, że tak, poczytam trochę
Offline
Ja dzięki temu w ogóle cokolwiek sypiam.
Nie zrażaj się, jeśli nie będzie Ci wychodziło na początku - to nie tak łatwo odpowiedno się rozluźnić i wprowadzić w pożądany stan relaksacji.
Offline
rzeczywiście jeżeli skupię się na chwilę chociaż na czymś to chociaż ograniczam stres. przynajmniej czasami się udaje.
Offline
nic na mnie nie działa coraz gorzej co 15 minut chce mi się sikać, jak nie szybciej. już sama nie wiem czy to na tle nerwowym, ale tak mnie lekarze potraktowali , że nikt w domu nie chce słyszeć o tym;( a ja oczywiście boję się wyjść z domu;( idiotka ze mnie;( wiem... tyle osób ma taki problem i jakoś żyje, ale ja nie umiem gdyby chociaż były jakieś tabletki które by zmniejszały mój ból;(.
Offline
nie idiotka, tylko pewnie masz już ból neuropatyczny. Jesteś pod opieką Poradni Leczenia Bólu?
Offline
nie jestem już pod żadną opieką od pewnego czasu, bo nikt u mnie w domu nie chce nawet na ten temat słyszeć, wszyscy myślą, że to psychika i na tym koniec...
Offline
Skontaktuj się z dr Sękowską, ona przynajmniej próbuje działać i nie udaje, że przy pęcherzu ból to psychika...
Offline
słuchajcie, czy może być coś takiego jak zbyt szybkie wchłanianie moczu?? Bo jak byłam na usg to mi głupi urolog powiedział, że mam bardzo wypełniony pęcherz, a przecież sikałam jakieś 3 godziny temu, więc widać , że coś jest nie tak.
Offline
Smutna wg mnie 3 godziny temu to dlugo i pecherz mogl sie juz napelnic. A z pytaniem o wchlanianie moczu pewnie chodzi Ci o nieadekwatna ilosc plynow w pecherzu do wypicia czyli wrazenie ze wypijasz szklanke a sikasz dwona szklankami. Co powiedzial urolog o nerkach?
Offline
no właśnie nic, dla niego wszystko jest ok, a nie jest! Nienawidzę tego u lekarzy tylko mówią, że pęcherz jest piękny, a nie jest! Skoro cały czas chce mi się sikać. A nie mogę wziąć żadnych tabletek na nadreaktywność , bo nie mam żadnej recepty, a muszę coś zrobić, bo zwariują.Zwłaszcza, że umnie w domu tylko moja siostra stara się mnie zrozumieć, a reszta uważa, że to psychika i nie chcą słuchać o ządnych lekarzach, a na temat tabletek psychotropowych to już wogole, a ja oszaleję, jak czegoś nie spróbuję, chociaż żeby było minimum poprawy...
Offline
Ale usg to nie wszystko w zasadzie potrzebny posiew na poczatek ale my tu na forum nie wplyniemy na decyzje Twoich rodzicow. Lekarz nie zobaczy bakterii i innych rzeczy typu nadreaktywnosc przy usg bo jest to poprostu niewykonalne. Poza tym wydaje mi sie osobiscie ze jak boli pecherz to przyczyna jakas konkretna jednak tego jest. Naprawde nie umiem nic wiecej powiedziec w tym temacie. Walcz o badania z rodzicami chocby nawet uwazali ze jestes chodzaca nerwica, to nie jest normalne co sie dzieje z Twoim pecherzem. Trzymaj sie
Offline
tak wiem, że usg to nie wszystko , ale lekarze tego nie rozumieją. urolog powiedział mi, że nie ma żadnych podstaw żeby zrobić mi te ważne badania pęcherza, a bez skierowania nic nie zdziałam. a tak strasznie mi się chce sikać co 10 minut, że tylko płakać mi się chce. Wczoraj np nie mogłam zasnąć i kilka godzin się wierciłam... a skoro nikt mi nie chce pomóc, to pomyślałam o jakiś tabletkach na nadreaktywność, które by mi chociaż zmniejszyły ten przeklęty ból, ale bez recepty niciorta....
Offline