Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Belly
A ten wymaz robilas na lelka czy w innym labuie?
Jednak cos ci wyszlo., ciekawe jaki mialas wzrost?
Offline
W innym labie. Fryda.
W badaniu, które robiłam tydzień temu wyszły pojedyncze kolonie e.faecalis w cewce.
Właśnie dostałam info, że moja pani dr stara się u dyrekcji szpitala, aby podano mi wankomycynę.
Czyżby światełko w tunelu?
Offline
Belly, ja do Frydy nie mam w posiewach zaufania, odkąd dowiedziałam się we wrocławskim oddziale, że oni zaznaczają jako dodatni wynik dopiero od 10^5. Jeśli wychodzi mniej, np. 10^4, piszą, że ujemny. Tak mi powiedziała dyrektorka. I dla mnie to niedopuszczalne, bo co innego widzieć - 10^3 czy 10^4, wtedy lekarz, znając stan zdrowia pacjenta, podejmuje decyzję, czy taka ilość bakterii wiąże się z objawami, czy szukamy dalej - a co innego dostać wynik z adnotacją ujemny. Na marginesie: moja przychodnia POZ miała umowę z Diag bardzo długo. Potem zmieniła na Frydę, bo, jak powiedziała pani doktor, Fryda dała lepsze warunki finansowe. A od tego roku rozwiązali kontrakt z Frydą i wrócili do Diagnostyki.
Belly, bo ja ostatnio nie śledzę historii pęcherzowiczów: a Ty masz inne bakcyle wykluczone? Bo ja też tak miałam, że coli i feacalis i ruszyć nie chciało, a jak się okazało, że mam atypówki, to po przeleczeniu ostatnio po raz pierwszy od 3 lat w moczu zniknął mi feacalis (na wymaz z cewki nie było mnie stać), a mimo coli objawy są mniejsze niż 2-3 lata temu. Fakt, że prawie roku leczę też borelkę. Ale chodzi mi o to, że może, jak mówiła mi jedna pani urolog, ten feacalis jest tylko "nakładką" dla czegoś poważniejszego?
Offline
Atypówki i borelioza wykluczone.
Offline
a wirusy (CMV, HSV)? A sprawy typu gruźlica pęcherza? jakieś kwestie alergiczne i hormonalne? Odkleszczówki tak na 100% wykluczone? Bo ja miałam po 7 latach choroby IgM ujemne, to lekarze stwierdzili, że bb wykluczona, a potem u dra TW IgG najpierw śladowe, a powtórka w czasie, gdy gorzej się czułam, dała już dodatnie wyniki.
Nie, żebym Cię nakręcała, ale nauczyłam się, że tamta urolog miała rację - jeżeli nie ma się jakichś znacznych niedoborów odporności, to coli czy feacalis nie dają same w sobie aż tak popalić pęcherzowi.
Offline
Mam chorobę z autoagresji i w z wiązku z tym mocno obniżone leukocyty - w chwili obecnej 2,1 (przy normie 4,0 - 10,0), więc odporność nie jest taka jak powinna być.
Boreliozę robiłam u dra TW, a rok później u p. Doroty (DNA).
Wirusy robiono mi podczas pobytu na oddziale zakaźnym.
Hormonów nie robiłam.
Offline
A, no to faktycznie. Ale może te hormony by się przydały? A ten Twój feacalis to ciągle HLAR? Na marginesie, jak się to oznacza?
Offline
Redakcjo, ja przeleczylam ureoplasme i mam w dalszym ciagu objawy ze strony fekalisa i coli, a brak ureoplasmy wiec mysle, ze sam
fecalis i coli moga byc trudne w eradykacji.
Swoja droga Belly nie wiem, czy jak nie ma bakterii jako takich, czy jest podstawa do podania wankomecyny?
Offline
Mała poprawka - boreliozę robiłam u dra TW, a teraz Western Blot.
U p. Doroty robiłam atypówki DNA.
Odnośnie HLAR... Zazwyczaj przy antybiogramie, w którym bakteria jest oporna na 99% substancji, a tylko np. na jedną nie jest oporna, widnieje komentarz HLAR. Ale nie zawsze...
Beautiful, nie mam możliwości przeleczenia bakterii w momencie ich dużego stężenia, bo nikt "z marszu" nie przyjmie mnie do szpitala.
Jeśli wyznaczą mi termin z wyprzedzeniem, to tak naprawdę nie wiem, czy bakterie w ogóle w danym momencie i w danym labo przyszpitalnym w ogóle wyjdą.
Niektóre labo oznaczają np. posiew moczu jako jałowy, co z założenia jest bzdurą, bo nawet u zdrowej osoby mocz nigdy nie jest jałowy.
Bardziej do mnie przemawia opis: bakteruria nieznamienna, czy coś w tym rodzaju, choć i tak wolałabym widzieć jaka to bakteria i ile jej jest.
Offline
Belly masz racje z tymi posiewami, laby nie oznaczaja pewnych mian jak jest 10 do 3. A czy twoj fecalis i coli byly wrazliwe na abaksy na testach lab i czy dawaly jakas poprawe in vivo? Mowie tutaj o wrazliwoscii. Teoretycznej i praktycznej?
Offline
Z około dwudziestu substancji z antybiogramu p. Doroty faecalis był wrażliwy tylko na ampicylinę.
Antybiotyków szpitalnych nie było w antybiogramie.
Wcześniej była też wrażliwość na furaginę.
Jak czułam się beznadziejnie, to furagina czy biseptol trochę pomagały, ale nigdy do końca.
Teraz czujÄ™ siÄ™ w miarÄ™ dobrze.
No i to by pasowało.
Jak bakterii było dużo - dolegliwości były większe, teraz się zmniejszyły. Ale nigdy nie znikają do końca.
I wiem, że to jest tylko kwestia czasu jak znowu zaatakują...
Offline
To dobre i pocieszajace jest to, ze teraz jest ok.
A powiedz mi prosze, jaka forme ampiciliny bralas na tego fekalisa?
Mi tez biseptol. czy furagina pomagaly tylko na chwile.
Offline
Ampicylinę brałam ok. dwa lata temu w bolesnych zastrzykach podawanych co 8 godzin.
Offline
Ciesze sie ze czujesz sie znacznie lepiej, ile jestes w stanie wytrzymac bez pojscia do toalety ? Dobrze, ze u Ciebie lepiej :-)
Offline
Belly odczulas poprawe po tej ampicilinie, jesli podawana byla w zastrzykach to dawka byla silna. Ja do.tej pory nie bralam ampiciliny, tylko amoksycykline i zawsze po niej w jakiekolwiek postaci mialam zwiekszone parcie na pecherz. Nie dalo sie wytrzymac.
Chcialabym tez dostac sie do szpitala na podanie czegos dozylnego, jakies mocnej artyrerii ale nie wiem, do kogo sie zglosic. Radziszewski chyba takiego kroku nie podejmie z tego, co mowisz. A mozesz polecic tego ordynatora z katowic?
Nie wiem juz trace glowe, to uczucie niedosikania jest takie okropne!
Offline
Beautiful,
Nie wiem kogo Ci polecić. Niestety lekarze nie chcą podawać silnych leków osobom bez zagrożenia zdrowia i życia.
Do Katowic idÄ™ nie na leczenie faecalisa, a na diagnostykÄ™ autoagresji.
W tej chwili się wyciszył, więc na pewno nie będzie wychodził w badaniach.
Sądzę więc, że nic w kwestii bakterii u mnie się nie ruszy.
Przy następnym takim "ataku" bakteryjnym wykupię chyba na własną rękę linezolid i się nim przeleczę.
Do tej pory nie miałam wyraźnej poprawy po "zwykłych" antybiotykach.
Offline
Belly, ale to ze sie wyciszyl, to juz naprawde duzo. Czemu to zawdzieczasz? U mnie jest tak, ze na antybiotyku z antybiogramu, objawy sa przytlumione, one sa, ale stlamszone, a potem wszystko nawraca, uczucie niedosikania, parcie, czestomocz, trudno jest fukncjonowac. Moja swiadomosc i podswiadomosc sa zajete tymi bakteriami i dolegliwosciami, jakie one powoduja.
Nie wiem, gdzie teraz szukac pomocy.
Tez zastanawiam sie nad linezolidem, wiem, ze jest piorunsko drogi, ale wobec kosztow fagow o niskiej skutevznosci, sie nie umywa.
Zastanawiam sie, czy linezolid pokona biofilm i tamy czy pompy, jakie tworza bakterie? Chcesz go sobie wziac w formie doustnej?
A moze belly jak objawy sa przyciszone, moze juz nie wroca? Oby tak bylo.
Offline
Beautiful,
Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Myślę, że to kwestia mojej zaburzonej immunologii.
Wystarczy przeziębienie, infekcja i wszystko się pogarsza.
Teraz, po wielu ciężkich miesiącach, wróciłam chyba do jako takiej równowagi.
Nie zawdzięczam tego żadnym lekom, ani innym nadzwyczajnym sposobom.
Jedyne co zmieniłam, to biorę Effectin - lek przeciwdepresyjny, który znacznie poprawił moje samopoczucie i wyregulował wahające się nastroje. Być może pozytywnie włynął też trochę na pęcherz, ale tego jednoznacznie nie potrafię stwierdzić.
Teraz na pewno nie wezmÄ™ linezolidu, bo objawy sÄ… wyciszone (dokuczajÄ… mi, ale mniej).
Przesyłam Ci obiecany wcześniej link do artykułu o linezolidzie (jest z 2006 roku, ale to chyba nie ma większego znaczenia):
http://www2.sum.edu.pl/wydawnictwa/wiadlek/9-10-2006/s727_Jankowski_A.pdf
Pozdrawiam:)
Offline
Kasiu,
A jak tam nad morzem?
Ale Ci zazdroszczÄ™...
Offline
Offline
To może przyjedziemy do Ciebie nad morze
Zrobimy zlot pęcherzowiczek
Offline
Offline
A ja w Beskidy
Offline
Offline
Loni,
Mam dla Ciebie Plaquenil.
NapiszÄ™ Ci wszysko w mailu.
Pozdrawiam
Offline