Forum portalu pecherz.pl

Dziękuje za odpowiedz.

Na szczęście nic mnie nie boli - gdy nie mam zapalenia. Gdy jestem w domu często chodzę do ubikacji, więc nie trzymam moczu do oparu. Natomiast gdy idę myć naczynia - tak jak pisałam wcześniej - zanim puszczę wodę to nie czuje parcia na pęcherz, ale jak tylko ręce zamoczę to już mi się sikać chce i nie mogę z kuchni do ubikacji dobiec - jest to żałosne bo czasem muszę dokuśtykać ze skrzyżowanymi nogami. Przykład z naczyniami jest najlepszym dowodem, że coś jest nie tak. Kolejną nieprzyjemną sytuację zaliczyłam, gdy byliśmy z mężem w trakcie zwiedzania głównych ulic zagranicą. Musiałam na środku stanąć i nogi skrzyżować, bo z trudem doszłam, do pierwszej knajpy by się załatwić ...

Czy na te badania o których Pani pisze, dostanę skierowanie od ginekologa czy mam prosić urologa? Innych objawów nie mam, po za częstymi zapaleniami, które udaje mi się powstrzymać już na drugi dzień za pomocą furaginy, otuleniu się kołdrą i herbatą z cytryną.
Na co dzień nie piję kawy, jedną herbatę na śniadanie i za cały dzień około 1 litr wody niegazowanej i około 8-10 razy się załatwiam.

Urolog o którym pisałam, potraktował mnie jakbym sobie coś wymyśliła i mnie "olał" - żartem mówiąc: "Niech sobie Pani kupi maszynę zmywającą" - natomiast lekarz ogólny od którego dostałam skierowanie, chwycił się za głowę i powiedział żebym nie zwlekała, bo można się nawet moczem zatruć.

Przeszukałam internet i nie napotkałam artykułów, gdzie porady są dla młodych osób, lecz dla kobiet około 50 roku życia. Będę wdzięczna za kolejne informację, może kiedyś się komuś przyda.

Hehehe, to samo mi mąż powiedział jak wróciłam wkurzona ...


Jak to jest z tym uczuciem po mikcji? - zazwyczaj mam uczucie, że już wszystko wysikałam, ulga - czuje te mięśnie - trudno to opisać.

A jak mocno napniesz mięśnie, tak jakbyś chciała powstrzymać sikanie - lepiej czy gorzej? - Gdy mi się zachce w najmniej oczekiwanym momencie, to wygląda tak: ściskam mięśnie i próbuje się wewnętrznie uspokoić (głęboko oddycham, myślę o tym, że wytrzymam bo np. chce dokończyć daną czynność), ale gdy czuje już jakby mocz był w cewce to krzyżuje nogi i wiem że jak się rozluźnie lub zacznę iść normalnie (czyli nie ze skrzyżowanymi na siłę nogami) - to sobie popuszczę ... nie mogę wtedy już zapanować nad tym ciśnieniem.

Masz jakieś dolegliwości bólowe przy współżyciu? - powiem tak, nie mam wcale ochoty na współżycie - całkowicie nic - od około 1,5 roku (mężatką jestem od 3 lat). Wszystko mnie denerwuje, jest nie tak itp - cały czas myślę, wszystko jest analizowane itp, zamiast być "zainteresowana" to krążę myślami wszędzie - oczywiście współżyjemy, ale pierwsze 10-15min jestem zimna i obojętna dopiero "w trakcie, czuję się jak wcześniej tzn 2 lata wcześniej - pobudzona, chętna do współpracy"
Ból mi zawsze na początku towarzyszy, bez moją obojętność - tak samo jest u ginekologa ...

Czy sikasz z napięciem mięśni brzucha albo musisz np. ucisnąć brzuch? - zawsze mam napięte mięśnie podczas sikania - nieraz jak już długo trzymam, i czuje ciężki, obolały pęcherz to dociskam brzuch i czuje ulgę, że wszystko wysikałam. Zawsze wszystko wysikuje.

Czy masz rozszczepiony strumień moczu? - ten strumień z powodu ciśnienia jakie mi zawsze towarzyszy - jest raczej nierozszczepiony, ale taki rozciągnięty, możliwe jakby chciał się rozszczepić. Wydaje mi się, że kiedyś taki rozszczepiony miałam, ale nie zwracałam na to uwagi, że może to być ważna wskazówka.

Czy masz jakieś problemy ginekologiczne albo z jelitami? Albo jakieś inne? - Miałam długo problemy z grzybkami w pochwie, wciąż powracało... ale na chwilę obecną jest wszystko ok. Innych problemów nie mam, jestem anty tabletki - i staram się nie zażywać bez konieczności. Jedyne co na chwilę obecną to nie potwierdzone, ale dokucza mi tarczyca, ciężko przełykam ślinę i nie mogę mieć nic przy szyi gdy jem,pije. Jeszcze się nie zgłosiłam na badania, ale już widać pogrubiona tarczycę (moja mama jest po usunięciu tarczycy).

Dzięki za zainteresowanie Redakcjo! Jest to dla mnie bardzo ważne, ponieważ nie biorę tabletek antykoncepcyjnych, a taki problem w ciąży mógłby się zrobić znacznie poważniejszy - tym bardziej, że przy zapaleniach pęcherza nie mogłabym ratować się furafiną i innymi lekami. Te informację są dla mnie bardzo cenne, bo tak jak się już przekonuje do lekarzy, jak się człowiek sam nie upomni to się nic nie wskóra.