Forum portalu pecherz.pl

Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.

Nie jesteś zalogowany.

Ogłoszenie

Ty, przekazując mi 1,5%, możesz pomóc mi bardziej niż 100% mojej składki zdrowotnej. Przekaż, proszę, 1,5% swojego podatku na rzecz mojego leczenia. KRS 00000 50135. Cel szczegółowy: Sykulska. Dziękuję :)!

#126 2009-08-19 10:38:06

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Vesicare

Być może bo w zasadzie teraz miewam parcia, mimo ntm silnego, więc jako takie czucie bywa. Pewnie związane jest z nadreaktywnością. Jednakże jak słyszę nazwę Vesicare to zawsze kojarzę z tamtym czasem sprzed roku. Trzeba przyznać, ze lek ten w porównaniu z oksyb. nie dawał u mnie objawów ubocznych w postaci wysychania wszystkiego co się da. Za to ma u mnie plus.

Offline

 

#127 2009-09-11 16:44:41

monka812
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-07-17
Posty: 915

Re: Vesicare

kto brał vesicare-w jakich to było dawkach?dostałam  raz dziennie po 5mg, ale biorę go juz od początku czerwca i raz działa a raz nie działa, spróbowałam więc brać 2x po 5mg i nawet troche milepiej, natomiast mam rozszerzone źrenice, trudności z oddawaniem moczu i mocno bije serce. znalazłam te objawy w ojawach przedawkowania, więc nie wiem, czy moge tak dalej brać czy to za dużo? ale 2x po 5mg to chyba nie za duża dawka? prosze o odpowiedź.


co nas nie zabije, to nas wzmocni.

Offline

 

#128 2009-09-11 19:11:07

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Vesicare

Oj, lepiej nie bierz większej dawki. Widocznie masz indywidualną tolerancję znacznie niższą. Możesz się po prostu zatruć.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#129 2009-09-11 19:55:43

monka812
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-07-17
Posty: 915

Re: Vesicare

ok, dzięki, dzis juz na jednej połówce poprzestaje.


co nas nie zabije, to nas wzmocni.

Offline

 

#130 2009-09-14 18:22:28

Bezradna
Użytkownik
Skąd: woj. dolnośląskie
Zarejestrowany: 2009-05-22
Posty: 38

Re: Vesicare

Mama brała przez kilka miesięcy Ditropan, potem przez kilka Vesicare, bez efektów. Nawet najmniejszych efektów działania.
Ale może przy popromiennym zapaleniu pęcherza to nie działa. Nie wiem.

Offline

 

#131 2009-09-15 17:06:39

monka812
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-07-17
Posty: 915

Re: Vesicare

u mnie to jest dziwnie, raz działa a raz nie, i nie wiem tylko co powoduje, ze mam nawroty,a biorę juz od początku czerwca.


co nas nie zabije, to nas wzmocni.

Offline

 

#132 2009-09-22 16:15:13

Wrocławianka
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-05-19
Posty: 1874

Re: Vesicare

Byłam dzisiaj u urologa, dostałam Vesicare 5mg na miesiąc, na spróbowanie... Podobno w aptece na Joannitów jest za 70zł, a nie za 200zł, tak powiedział lekarz. Myślicie, że warto spróbować? Duże są skutki uboczne?
A może najpierw przejść się i skonsultować z prof. Zdrojowym?

Offline

 

#133 2009-09-22 18:38:41

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Vesicare

U kogo byłaś? Czy ja wiem - profesor był za moich czasów zwolennikiem Vesicare'u (ja zresztą też uważam go za niezły lek). Zapytaj też w aptece św. Macieja, w Dr Max na Jedności i sprawdź na doz.pl - w tych miejscach lubią być niezłe promocje.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#134 2009-09-22 19:51:43

Wrocławianka
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-05-19
Posty: 1874

Re: Vesicare

U dr Kowala na Borowskiej. Czekałam na tą wizytę 3 miesiące, bo chciałam zaoszczędzić pieniądze i nic produktywngo się nie dowiedziałam, poza tym, że te schorzenia ciężko się leczy. Cóż, ja już o tym wiem i nie trzeba mnie akurat o tym uświadamiać. Poza tym, ten szpital to jedno wielkie bagno i łajno, nic tam nie jest jak trzeba i dzisiaj nagle zostało do kolejki podesłanych 9 dodatkowych osób, które stały nie pod tymi drzwiami co trzeba (nie wnikam jak to się stało) i wiadomo jak to wyglądało, ciach ciach i do widzenia. Pan dr jest bardzo miłym człowiekiem, nie wątpię też w jego wiedzę, ale chyba jest lepsza na temat kamicy czy prostaty niż innych schorzeń układu moczowego.

Offline

 

#135 2009-09-22 20:37:50

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Vesicare

Borowska tak ma... u wszystkich...


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#136 2009-09-23 18:09:00

Wrocławianka
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-05-19
Posty: 1874

Re: Vesicare

No szkoda gadać. Chcę pójść prywatnie potwierdzić potrzebę brania tego leku, bo jednak mam skłonność do słabej perystaltyki jelit i nie chciałabym tego pogorszyć, ale już sama nie wiem do kogo mam iść...

Offline

 

#137 2009-11-17 13:01:26

Amber
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-08-25
Posty: 446

Re: Vesicare

Mam 28 tabletek Vesicare (2 połknęłam) 5 mg, data ważności 11-2010, oddam je komuś kto potrzebuje, najlepiej w Warszawie.
Amber

Offline

 

#138 2009-11-17 18:11:34

wiktoria05146
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-10-22
Posty: 543

Re: Vesicare

hejka...ja potrzebujęsmile ale nie mieszkam w warszawie. ale mogę jak coś wysłać pieniądze na przesyłkę na konto:)

Offline

 

#139 2009-11-30 22:51:57

wiktoria05146
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-10-22
Posty: 543

Re: Vesicare

a za ile jak można wiedzieć?

Offline

 

#140 2009-12-15 22:10:07

maciek7
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-12-15
Posty: 283

Re: Vesicare

Chciałbym z tego miejsca odradzić wszystkim Vesicare. Zaglądałem tu czasem i widzę, że wszyscy wychwalają ten lek pod niebiosa, niestety u mnie zadziałał tragicznie. Tak naprawdę przez niego poważnie zachorowałem. Wcześniej myślałem, że mam problemy z pęcherzem, skoro zdarzały się dni, że bez powodu musiałem czasem chodzić co godzinę do toalety. Lekarz polecił Vesicare. Praktycznie po 20 dawkach przerwałem natychmiast kurację, bo zobaczyłem co zaczyna się dziać. Już nie mówię o masakrycznym zapaleniu pęcherza, które ciężko wyleczyć czymkolwiek. Do tego jeszcze od tego czasu zamiast normalnie chodzić co 2-3 godziny, jak to bywało wcześniej, teraz muszę praktycznie co godzinę. Lekarz zniszczył mi życie tym lekiem! Nie wiem co robić, chodzę do wielu lekarzy teraz, każdy mówi, że ja się mylę, że to nie wina leku, ale niestety dla nich przeanalizowałem wnikliwie wszelkie dane dotyczące mojej kuracji i wychodzi na to, że Vesicare musiał źle zadziałać. Może niektórym z Was pomaga, przestrzegam jednak przed zbyt pochopnym ryzykowaniem zażywania tego leku.

Offline

 

#141 2009-12-15 23:27:35

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Vesicare

Maciek, załóż swój wątek i opisz dokładniej przebieg problemu. Jeśli zareagowałeś aż tak tragicznie, to znaczy, że masz coś znacznie poważniejszego niż OAB, na które jest lek (może np. alergię i zrobiło się alergiczne zapalenie pęcherza)?


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#142 2009-12-16 14:28:44

monka812
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-07-17
Posty: 915

Re: Vesicare

ja bym raczej przestrzegała przed lekarzami, którzy przepisaują ten lek pochopnie np.na podst.wywiadu, a nie przed samym lekiem. ja akurat go sobie bardzo chwalę.


co nas nie zabije, to nas wzmocni.

Offline

 

#143 2009-12-16 20:11:58

girl123
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-05-13
Posty: 37

Re: Vesicare

witam, nie wiem jak na innych dziala ten lek- aleja z calym sumieniem moge go polecic poniewaz dzieki niemu wyleczylam sie z 5letniej choroby nadreaktywnosci pecherza ( bieganiem do wc co 30 min) . lek bralam 2 całe lata az.
teraz w lutym bedzie 2lata jak leku nie biore i efekt utrzymuje ciagle tak samo:)
2 lata zyje normalnie jak czlowiek bez martwienia sie o ciagla potrzebe oddania moczu:)

Offline

 

#144 2009-12-16 20:14:43

girl123
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-05-13
Posty: 37

Re: Vesicare

a najwazniejsze jest to ze ten lek leczy i nie bierze sie go do konca zycia |( tak jak to jest w przypadku ditrpoan detrusitol czy driptan).

Offline

 

#145 2009-12-16 22:11:03

Wrocławianka
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-05-19
Posty: 1874

Re: Vesicare

girl123: a miałaś jakieś badania zanim Ci go podali? Jak tak, to napisz proszę jakie? Żyję normalnie - oznacza, bez jakichkolwiek dolegliwości ze strony układu moczowo-płciowego?
Pozdrawiam!

Offline

 

#146 2009-12-16 23:52:26

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Vesicare

Girl, bez takiej nachalnej reklamy! Bardzo ciekawe Twoje dane, zwłaszcza że różne od tego, co podaje producent w badaniach klinicznych...


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#147 2009-12-17 09:32:09

girl123
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-05-13
Posty: 37

Re: Vesicare

mialam badania wszystkie jakie byly mozliwe bo jak juz pislam wczesniej zylam z ta choroba ( dolegliwoscia )
5 lat całe 5 lat.
i pare razy mialam oczywiscie badania te tradycyjne poprzez badanie ogólne moczu, posiewy, sprawdzanie zalegania poprzez usg - az do urodynamicznego badania.
a ten lek czyli vesiacre wziełam po nieudanym leczeniu lekami ditropan driptan detrusitol a takze butylina.
lek ten wzielam po 3 - 3,5 lat choroby ( gdzie jak juz wspominalam moje dolegliwosci byly bardzo ale to juz bardzo rozwiniecte bieganiem do wc co 30 min, a nieraz nawet 20 min) .
wtedy gdy weszedł na rynek vesiare spróbowalam go poprzez polecenie spróbowania go przez jednego z lekarzy przy moim 6 badaniu urodynamicznym.
podeszlam do niego BARDZO SCEPTYCZNIE szczerze mowiac bez jakiej kolwiek wiary ze lek moze mi pomoc, nic!
poprostu wzielam go i bralam ale nie bylam do niego przekonana i wogole ale to wogole w niego nie wierzylam!
dodam tez ze przez pierwszy rok brania leku mialam wachania ( raz dobrze potem znowu zle pogorszenie i dobrze i żle ) i tak na zmiane wkółko. jedyne co to w nocy nie musialam wstawac juz jak to bylo po 20-30 razy wczesniej .
ale nie zrazalam sie tym zwazajac na to iz wyprobowalam wszytskie metody wczesniej ktore nie okazalay sie zlotym srodekiem.
bralam go równop 21,5 miesiaca podajrze.
i dzis nie zaluje decyzji i tego za zaryzykowalam.
DLA REDAKTORA: JA WCALE NIE REKLAMUJE LEKU JA PISZE POZYTYWNA OPINIE JEDYNIE NA PODSTAWIE WLASNYCH PRZEZYC Z NIM ZWIAZANYCH I POZYTYWNEGO WPLYWU NA MOJ ORGANIZM. NIC WIECEJ. ZADNA REKLAMA- ZEBY NIE BYLO!!!
Wrocaławianka : żyje teraz normalnie oznacza brak problemow z ta choroba , z pecherzem, z czestym oddawaniem moczu, nadreaktywnoscia pecherza ktorej sie pozbylam.

Offline

 

#148 2009-12-17 09:38:17

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Vesicare

Girl, jeżeli piszesz, że w przeciwieństwie do innych leków na OAB V. leczy i nie bierze się go całe życie, to wygląda to na reklamę. Lek leczy tak samo jak inne, ma nieco słabsze (ogółem, bo każdy reaguje inaczej) skutki uboczne i ciut lepszą skuteczność, ale nawroty są tak samo, odsetek osób bez efektu niewiele mniejszy i bierze się go tak samo długo. Jeśli zadziałał na Ciebie, to napisz, że u Ciebie odniósł taki skutek, a nie, że w przeciwieństwie do innych itd. Ja akurat miałam dostęp do wyników badań i Twoja wypowiedź w kontekście obiektywnych danych producenta zabrzmiała jak zwykła reklama.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#149 2009-12-17 09:38:21

girl123
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-05-13
Posty: 37

Re: Vesicare

dodam iz niektorzy na forum pisza ze odstawiaja lek po miesiacu , poltorej miesiaca czy 2, lub 3 miesiacach.
i pisza ze lek nie dziala.
kochani pecherz to taki organ nawet lekarz wam to powie ( znaczy urolog) ze organ zwany pecherzem jesli cos z nim nie tak a mianowicie choroby typu ( a raczej dolegliwosci bo ta choroba nie wpisuje sie w rejestr chorob)
WYMAGA DŁUGOTRWAŁEGO LECZENIA i tylko długotrwale leczenie moze przyniesc oczekiwane rezultaty i dac jakies pozytywne efekty. tyczy sie to dolegliwosci ze strony ukladu pecherza moczowego- nadreaktywnosci pecherza i nietrzymania moczu( dodam ze sa to 2 rozne choroby( dolegliwosci( ktore czesto ludzie myla i oby dwie podpinaja pod nietrzymanie moczu.
ja mimo iz mialam ciągle wachania caly rok nie rezygnowalam.dodam ze ja akurat mialam i borykalam sie z dolegliwoscia : nadreaktywnosc pecherza moczowego.

Offline

 

#150 2009-12-17 09:40:30

girl123
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-05-13
Posty: 37

Re: Vesicare

ADMINISTRATOR: jak najbardziej przepraszam najmocniej- bede pisac w odniesieniu do MNIE , o Mnie.
nie ogółem. przepraszam. wiadomo ze tylko i wylacznie pisze to z wlasnych wzmagan .
PRZEPRASZAM JESLI URAZILAM I POZDRAWIAM.

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson