Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Witam,
Dzięki temu portalowi nie mam wrażenia, że jestem totalnym hipochondrykiem.
W czasie wakacji trafiłam do szpitala z objawami parcia na pęcherz a zdiagnozowano u mnie 6cm torbiele na obu jajnikach. Brałam Dotur, Diclac w czopkach oraz Novinette - torbiele się wchłonęły. Jednak w czasie jajeczkowania odczuwałam zawsze od tego czasu lekki, potem coraz silniejszy ból jajników-ginekolog wykluczył torbiele i nie stwierdził nic niepokojącego.
W grudniu dowiedziałam się, że osoba z którą przez jakiś czas mieszkałam na zdiagnozowaną chlamydia trachomatis więc (jak sugerują wszyscy) zrobiłam badania (w Alabie we Wro) tym bardziej, że zaczęłam odczuwać już wcześniej parcie na pęcherz. Badanie wyszło dodatnie. Brałam jednorazowo Sumamed a potem przez 3 tygodnie Rovamycynę - nie przeszło. Ginekolog po 6 tygodniach zalecił powtórzenie badania-tym razem zrobiłam genetyczne w Rexie-ujemne. Ale objawy nie ustąpiły. Brałam też Furaginę-nic nie pomogła, teraz biorę Urosept z witaminą c 500mg i też nic. Brałam również tzw preparaty naturalne np Diocel (na polepszenie pracy nerek i ukł. moczowego), zmieniłam dietę na bezcukrową, bezjogurtową, z dużą ilością gotowanego i ciepłego, stosuję kapiele i nasiadówki z olejku herbacianego i skrzypu polnego. Brałam ostatnio 1 dawkę Monuralu i zaczęłam kolejny środek mający poprawić odporność-ParaProtex. Zrobiłam badanie ogólne moczu-w porządku. Ginekolog zaleca cierpliwość-hmm...A ja biegam do toalety ciągle i już mam dość. Byłam też u urologa z doktoratem (ginekolog też ma) i bez badania i diagnostyki zapisał antybiotyk, którego nie wzięłam bo chcę najpierw wiedzieć co mam zanim zniszczę całkowicie mój układ immunologiczny.
Zaczynam się gubić w tym wszystkim i nie wiem komu można zaufać.
Pewnie z posiewem powinnam zaczekać jakieś 3 tygodnie po dawce Monuralu żeby wynik był miarodajny, tak?
Nie wiem za bardzo co dalej:(
Offline
hej
z alabem ponoc bywa tak ze wychodza wyniki falszywie dodatnie czasem u nich ale calkiem mozliwe ze mialas lub nadal masz ch.trachomatis wlasnie od osoby z ktora mieszkalas bo poprzez wc, reczniki, przedmioty codziennego uzytku latwo idzie sie zarazic bo chlamydia wytwarza dosc mocno zakazne cialka. ponoc chlamydia zadko "chodzi" sama i czesto sa koinfekcje ze zwyklymi bakteriami lub tez z mycoplazmami(mycoplazma i ureaplazma)moge zaproponowac zrobic badanie na ch.trachomatis metoda elisa czyli z krwi na przeciwciala w obu klasach (ok 50zl) i za kilka tygodni powtorzyc te same badania, to pozwoli porownac poziom przeciw cial bo nawet jesli za pierwszym badaniem wszystko w normie wyjdzie to wazniejsze bedzie powtorne aby porownac czy niema skoku poziomu(w gore ) przeciwcial co moze przemawiac za aktywna infekcja.ponoc bywaja przypadki chlamydiozy z ujemnymi wynikami mimo trwania choroby.
to taka sugestia tylko z tymi badaniami na przeciwciala bo to pozwoli sie upewnic.nastepna kwestia jest badanie w kierunku mycoplasm(myco i urea-ok 100 za szt) bo moze wraz z ta ewentualna chlamydia przylazlo cos takiego ale te mycoplamy to mozna zostawic jakos na koniec poszukiwan i jak na teraz powinnas pomyslec nad badaniami w wawie na inzynierskiej na te "zwyczajne" bakterie,oczywiscie w miedzy czasie zrobic na chlamydie bo to wazne,wkoncu zakazic sie moglas i teoretycznie to mialas i tu nalezy nabrac pewnosci jak jest.
napisze jeszcze ze opcja z ch.trachomatis jest bardziej prawdopodobna jesli odczuwasz dolegliwosci bardziej ze strony cewki niz pecherza,jelsi bardziej ze strony pecherza niz cewki to teoretycznie jest mniej prawdopodobna ta kewstia przetrwalej ch.trachomatis i wtedy to nakierowuje na te "zwyczajne" bakterie dlatego bylyby potrzebne badania w wawie(to wszystko niejest 100% regola tzn kwestia cewka-pecherz-jakie bakterie).teoretycznie kuracja ktora przeszlas,jesli mialas szczescie mogla wykonczyc ch.trachomatis dosc skutecznie ale roznie bywa stad ta opcja z badaniami na przeciwciala.sory za brak jakiegos skladu ale pisalem myslac nad ta sprawa.te 3 tygodnie po monuralu bedzie ok ale w tym czasie nic niepowinnas brac zupelnie.
Offline
dzięki za odpowiedź.dzisiaj też dowiedziałam się, że osoba od której mogłam się chlamydią zarazić powtórzyła badania-tym razem metodą elisa i ma bardzo mocno potwierdzony wynik negatywny. możliwe więc że leczono nas na coś czego de facto nie było. z tego co czytałam w dość poważnej publikacji akademickiej na temat ch.tr. badania genetyczne wykazują najmniejsze prawdopodobieństwo błędu, a jeśli już to w kierunku pozytywnych-mogą wyjść pozytywne jeśli próbka ulegnie zanieczyszczeniu w dość skomplikowanym procesie polimerazy. negatywne są negatywne.odczekam i zrobię posiew tylko nie bardzo wiem pod katem jakich bakterii. a dolegliwości mam raczej pęcherzowe bardziej niż cewkowe. we Wro na Weigla można zrobić szereg posiewów, czy ta Inżynierska w Warszawie to jest jakieś szczególne miejsce?
Offline
we wro na weigla to diagnostyka?
Offline
no to diagnostyce nie zrobia tego co na inz.
Offline
na moj gust to cala roznica polega na kilku rzeczach
- diagnostyka to moloch , masowka wiec nikt nie zatrzyma sie przy Twoich badaniach
- mikrobilolodzy przchodza tam do pracy i sa od roboty a nie od decyzji od tego sa szefowie gdzies tam wiec, ci szefowie okreslaja normy i nie am mowy zeby odastapili od jakich ustalem who czy innych norm
-pozywki inne ustalaj szfowie i nie ma mowy o zmianie
- jak jest norma chodowli 24 to ani minuty dluzej a to ze wynik jest po tygodniu to tylko efekt biurokracji
ja w sumie jestm zadowolony z dignostyki w wawie, jest tam szefowa p.Zabicka (nawet kiedys udalo mi sie z ni pogadac , apropos doktorat robila z fagow ;0) ktora jest wykladowca na AM w wawie wiec chyba sie zna tylko ze takich "super lekarzy" ciezej przekonac na ominiecie norm a na eksperyment nie maj czasu.
byli dobrzy do czasu az zszedlem z iloscia bakterii ponizej norm i teraz jestem kientem na inzynierskiej ;-)
nie bylo szns zeby ich przekonac do odstepstw
ale np diagnostyka byla lepsza niz tez niby renomowany bakter - peacuje dla CM - bo jak diagnostyka chodowala liczne i b. liczne to bakter jalowe
reasumujac to jak tluklem sie po roznych labach to jeszcze w zadnym nie powiedzieli ze ktos z konkurencji jest ok , psiocza jedni na drugich
Offline
dzięki za rady i informacje
Offline
czekam właśnie na wyniki posiewu - wysłałam paczkę na inżynierską wg wskazówek z forum i pani Doroty-tylko jakoś mam teraz trudności z dodzwonieniem się tam. ile się czeka przeciętnie na wyniki?
za to zakres objawów mi się zwiększył, żurawina pomaga trochę na sam pęcherz, ale czuję ucisk już chyba wszędzie w tzw 'dolnych partiach' i na dodatek bardzo boli mnie żołądek rano (ale może to nawrót wrzodów)-czy ktoś miał podobne objawy?
Offline
na wyniki sie czeka ok 10 dni od wyslania ale jak zadzwonisz po tygodniu to przez tel napewno siedowiesz mniejwiecej co tam wyszlo. musisz dzwonic do oporu bo tam tak zawsze.moze spruboj ok 20 zadzwonic,wtedy powinnas trafic na Pania Dorote a chyba tylko ona moze powiedziec cos o wynikach.
Offline
jak masz ucisk po żurawinie, to może masz już po prostu tak podrażnioną/zmienioną śluzówkę, że taki silny zakwaszacz podrażnia ją jeszcze bardziej, w efekcie są większe parcia, ból, zwiększenie napięcia mięśni itd. Co do żołądka to nie wiem, może być tak, jak mówisz.
Offline
lutra ja mialam takie same objawy po zurawinie jezeli chodzi o zoladek , w przeszlosci mialam owrzdzenie , helicobsacter pyroli , juz wyleczylam i jak zaczelam zazywac zurawine to pojawil sie dziwny bol w dole brzucha i w zoladku , teraz biore tylko 1 tabl. na noc , ale tez czuje sie nieciekawie , zwalam wszystko na zespol jelita wrazliwego , a moze te dobroczynne bakterie ktore sa w tych tabl. z z zurawina , ja zazywam LACTO LADY tu wyczytalam na forum o tym preparacie i go kupilam.
Offline
a poza tym doszly jeszcze gazy nad ktorymi nieraz nie moge zapanowac , em actiwie to moze za duzo tych bacteri , cos musze odstawic , ale nie wiec co.
Offline
zapomnialam napisac , ze stosuje autoszczepionke , jestem juz na 12 kropli, to pewnie tez ma swoje znaczenie.
Offline
wszystim pecherzowiczom z okazji 1 urodzin forum , zycze duzo zdrowia , czy zauwazyliscie ogloszenie redakcji o urodzinach?
Offline
dzięki za odpowiedź. nie zauważyłam tych urodzin portalu-szkoda że nasze choroby to nie Prima Aprilis:) a może
pozdrawiam wszystkich
Offline
znalazłam na forum instrukcje jak dojechac na inżynierską z w-wy centralnej i dworca wileńskiego. wybieram się do w-wy we wtorek i chciałm zapytać jak dostać się na inzynierską z w-wy zachodniej? wiem, że najpierw na centralną (będę jechała jakimś środkiem komunikacji miejskiej), ale nie bardzo wiem jak znależć ten przystanek tramwajowy i gdzie się u Was w tej stolycy kupuje dobowe bilety na linie normalne (znalazłam jakąś strone z info ale się jakoś zamieszałam)
czy mógłby ktos dać mi parę wskazówek?
pozdrawiam jeszcze wielkanocnie
Offline
cóż pewnie wszyscy świętują-nie ma się co dziwić.poradzę sobie jakoś myślę, duża dziewczynka jestem:)
Offline
Z dworca zachodniego jakimkolwiek autobusem do alei jerozolimskich wysiąść przy hotelu forum, zejsc do podziemia dworca centralnego w kierunku na pragę i tam tramwaj 25 wprost do Inzynierskiej dojedzie, tak jak napisalam w poście, o którym wspomnialaś. Jak bedziesz szukać autobusu, czytaj , czy jest na trasie przejazdu dworzec centralny, jest ich sporo, numerow nie pamietam.danrom
Offline
Bardzo dziękuję Danrom-jeszcze zajrzałam na forum.Pozdrawiam bardzo:)
Offline
Kochani potrzebuje porady. Na Inżynierskiej wyszło, po dwukrotnym sprawdzeniu, że mam wprost gigantyczną (wszystko 10^6 lub 10^5)ilość bakterii gronkowca złocistego, eschericha coli, proteus mirabilis oraz streptococcus faecalis w posiewie moczu. Pani Dorota (i to jedyny pozytyw w tym wszystkim-jej kompetencja i troska) zadzwoniła dziś do mnie przerażona, że w pochwie wyszły mi jeszcze jakieś inne bakterie (w zdenerwowaniu nie zapamiętałam nazw-mam dostać mailem za kilka dni). Standard czyli piasek w moczu, wysokie białko, liczne skupiska szczawianów i moczanów. Pani Dorota mówi, że tylko Malczyński może mi pomóc. Dzwoniłam na Narbutta ale chciałam z nim najpierw porozmawiać, żeby upewnić się czy mi zrobi usg (bo pani Dorota twierdzi, że to absolutnie konieczne) ale zastanawiam się też nad wizytą u profesora Zdrojowego-bo jestem z Wrocławia. Jeśli możecie mnie wspomóc jakimiś sugestiami-już tyle razy trafiałam na fatalnych lekarzy, że nie mam siły. Poddałam się jeśli chodzi o ginekologa np, bo skoro pracownik AM nie potrafi zdiagnozować stanu zapalnego pochwy a bakteriolog potrafi to ja już nie wiem.
W skrócie. Nie wiem jaki powinien być mój następny ruch i wpadłam w jakiś stan kompletnego przerażenia. Jeśli ktoś z Was może mi rzec coś konstruktywnego to bardzo będę wdzięczna.
pozdrawiam
Offline
ja bym zaproponowal fagi skoro jestes z wrocka to masz je pod nosem (musisz zchowac szczepy)
jezeli znajda odpowiedniego faga to za miesiac lub dwa bedzie po klopocie
jezeli zdecydujesz sie na antybiotyk to raczej dluzsza zabawa , minimum 3 miesiace ale to chyba zbyt optymistyczne raczej pol roku, rok ...
i do tego bardziej antybiotyki rozwala Ci zdrowie i w sumie wyzsze koszty beda a pozniej prawdopodobnie grzybica i znowu z rok wyciagania pod warunkiem ze utluczesz bakterie bo jak nie to tylk dolaczysz grzyba
Offline
tak czy inaczej zamow szczepionke puki maja te bakterie.a tak pozatym to ciekawe ze nieznalezli wczesniej takich ilosci bakteri ale to juz wynika chyba ze nietylko ilosc gra role ale jakosc badan na inzynierskiej-jest kompletnie nieporownywalna z innymi laboratoriami.a "pracownikiem am sie niesugeruj bo to juz norma jak wynika z obserwacji ze im ktos ma wiecej ttulow lub "wyzej siedzi" tym mnijesza szansa ze zechce mu sie pomyslec niewspominajac o skutecznej pomocy.
bakterie masz rzeczywiscie niefajne i jak jeszcze w pochwie cos siedzi do tego to droga niekrotka bedzie niestety.wiele zalezy od antybiogramow bo dobrze byloby zeby wszystkie bakterie byly wrazliwe na jakis znosny antybiotyk bo wydaje mi sie ze tu sie nieobejdzie leczenia skjarzonego (szczepionka +antybiotyk conajmniej) a jak bys sie zdecydowala na fagi to napewno szansa duzo by wzrosla na szybka eradykcje tych drobnoustrojow.
Offline
Dziękuję Wam.myślę, ze spróbuję wszystkich trzech sposobów. a czy to możliwe żeby jednocześnie z tych samych szczepów zrobić autoszczepionkę i fagi? niestety nie ma jednego antybiotyku na wszystkie te bakterie. Napiszę jeszcze do Karoliny bo wiem, że poleca prof Zdrojowego. Muszę się spokojnie zastanowić bo jestem okropnie zdenerwowana narazie.
Offline