Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Nie już go skończyłam kilka dni temu, na 10dni był. Gin powiedział, że nie chce dawać mi większej dawki, bo nie ma sensu ryć mi organizmu, a antybiotyki już od dłuższego czasu skutkują tak sobie...
Offline
Pieczenie i bialy nalot moze swiadczyc o grzybicy, ja najwieksze poprawy mialam jak po antybiotyku dostalam na pare dni fluconazole. Wtedy na prawde bol pecherza byl znikomy, wiec zakladam ze mnie mecza w kolko bakterie i grzyby. Jutro zaczynam TFX, trzymajcie za mnie ckiuki prosze.
Offline
Wroclawianko moja kumpela miala dokladnie tak jak piszesz czyli pieczenie cewki po wyproznieniu. Tez ma feacalisa.
Ifea no pewnie ze bedziemy trzymac kciuki a Ty opisuj jak sytuacja
Offline
Wrocławianka ja zaczynam zaraz po świętach. Nie chce żeby w święta załapała mnie gorączka czy coś. Zaczynam od 1 kropli i każdego dnia zwiększam do 10. Potem skontaktuje sie z Panią Dorotą. A Ty jak dawkujesz? Biore cały czas ten propolis w kroplach co drugi dzień po 40 kropli, czosnek forte walmarku i koci pazur.
Moje objawy są takie, że wycieka mi mnóstwo śluzu. Tłumaczę to sobie owulacją bo tak jakoś wypada teraz. Boli mnie straszliwie jeden jajnik od dwóch dni:(. Smaruje sobie wargi linomagiem i bepanthenem. Zastanawiam się nad kupnem L3 Purligo ale nie wiem czy to dobre jest na wargi? Czy jakoś ulży w szczypaniu? Szczypie mnie podczas oddawania moczu.
Offline
Ja chce zacząć wcześniej, bo zaraz po świętach mam sporo spraw na uczelni, a przez święta i tak będę pisać pracę, więc nie przeszkadza mi to. Dzwoniłam do Pani D. zaczynam od 1 kropli, co drugi dzień kroplę więcej do 10 i wtedy dzwonię. Wychodzę z założenia, że nie ma co przesadzać i do auto będę brała to co zawsze, czyli: żurawinkę + rutinoscorbin + wapno + magnez + probiotyki doustnie i dopochwowo, no i dodatkowo ten Galium-Heel (pani D mi go poleciła, zobaczymy jak zadziała). Może dorzucę do tego propolis, ale jeszcze zobaczę. Ja Ci powiem tak co do bólu jajnika, jak nasilają mi się objawy to nie mogę wytrzymać - taki mam szarpiący ból w lewym jajniku, bardzo długo przez stan zapalny był on powiększony znacznie, teraz daje mi w kość jak mam silny stan zapalny, albo jak zmarznę.
Ja warg niczym za bardzo nigdy nie smarowałam, chociaż dokuczają mi stale, ale nie chcę przesadzać. Raz zdarzyło mi się użyć L3 na wargi, dziwne uczucie, ale pomogło, nie lubię tylko tego, że jak posmarujesz to on się nie wchłania, tylko tworzy taką ochronną warstwę, myślę, że to dobrze i takie było zamierzenie producenta, ale ja tego nie lubię.
Offline
Aha, no i do Ifei: na moje kciuki możesz liczyć także
Offline
Nie che juz zakładać nowego wątku w lekach, ale ktoś używał globulek Floragyn? Sa lepsze niż Lactovaginal? Bo nie mogę chyba bez przerwy tego Vitagynu używać.
Offline
Używałam floragynu ani mi nie zaszkodził ani zbytnio nie pomógł. Globulki są fajne i łatwe w użyciu. W opakowaniu jest ich chyba 6. Na mnie najlepiej działa Lacibios Femina. Możesz spróbować ten Floragyn (lekarze moi go ogólnie polecają na odbudowe flory). Ma on w składzie sporo witaminy C. Mnie witamina C wtedy podrażniała ale to chyba kwestia śluzówek. VitagynC też ma w składzie witamine C.
"Ja Ci powiem tak co do bólu jajnika, jak nasilają mi się objawy to nie mogę wytrzymać - taki mam szarpiący ból w lewym jajniku, bardzo długo przez stan zapalny był on powiększony znacznie, teraz daje mi w kość jak mam silny stan zapalny, albo jak zmarznę". Odnośnie tego mam pytanie: Jak jakie objawy się nasilają to nie możesz wytrzymać?
U mnie kwestia jest taka, że mnie na zmiany bolą jajniki w połowie cyklu do tego wydziela mi się mnóstwo śluzu. Ale strasznie bolą. Miałam kiedyś zapalenie jajników ale ból był inny.
Offline
Moja cała ginekologiczna przygoda zaczęła się od zapalenia przydatków, ze wskazaniem na tą właśnie, lewą stronę.
Mnie rzadko z innych powodów bolą jajniki, może w połowie cyklu, ale jest to raczej mało zauważalne pobolewanie, a nie ból.
Co do śluzu, to dam Ci dobrą radę, nie oserwuj go aż tak intensywnie, bo sie zaczniesz za bardzo doszukiwać, ja tak miałam i nie wyszło mi to na zdrowie. To normalne, że wraz z cyklem się zmienia, raz jest bardziej obfity/gęsty, a raz mniej. Najważniejsze, żeby był przezroczysty. Ale jak widzisz podstawy do zbadania się tego i przede wszystkim uspokoi Cie to - to ja nie mam zamiaru Cię od tego odwodzić
Mi na podstawie "oględzin" śluzu ginekolog cały czas wmawiał grzyby, a przy faecalisie śluz jest niemal taki sam.
U mnie teraz jest to śluz przezroczsty, raz mniej raz bardziej obfity, albo taki który żółknie na wkładce higienicznej, ale w niewielkich ilościach.
Co do objawów, mam tu na myśli stan zapalny, który wywołują moje bakterie na szyjce, czyli: Obrzydliwe i znaczne upławy, ból jajników, pieczenie cewki, swędzenie i pieczenie pochwy (szczególnie na zewnątrz) no i ostatnio, częste siusianie przez pierwsze kilka dni, zanim zaczełam antybiotyk. Takie objawy mijają po antybiotyku, zazwyczaj, na jakiś czas. I tak w kółko od ponad roku.
Offline
W wakacje w pochwie posiewie wyszedł mi fecalis ale objawów nie miałam większych aż do teraz. Pewnie nadal siedzie tam podobnie jak w cewce.
Offline
A kiedy ostatni raz robiłaś posiew z pochwy, a raczej szyjki?
Offline
Floragyn z tego co pamietam zawiera srodki zapachowe wiec odradzam, najlepiej stosowac LaciBios F. dopchwowo. Dzieki dziewczyny, TFX jednak od niedzieli bo dzisiaj jeszcze mialam krwawienie ;/.
Offline
Wymaz z szyjki macicy robiłam ostatni raz w wakacje wyszedł Fecalis. Ale nie miałam objawów. Mocz jałowy wtedy/
Ostatnio robiłam wymaz z cewki moczowej i mocz ogólny posiew. Wyszedł gronkowiec złocisty w moczu 10 do potęgi 3. A w cewce moczowej gronkowiec i fecalis bardzo liczne kolonie i coś tam jeszcze mniej licznego.
Offline
Ifea: solidaryzuję się z Tobą podświadomie, bo dzisiaj dostałam okres z lekkim wyprzedzeniem Więc póki co i tak dopochwowo nic nie wchodzi w grę. A Ty używasz tego LaciBiosu, który jest do łykania, dopochwowo? Nie wiedziałam, że tak można.
Załamana: Mój ginekolog mi tłumaczył, że jak nie jest się w ciąży (w jakimś tam okresie), a są objawy ze strony pochwy, to posiew należy najpierw wykonać z szyjki, i jak tam jest jałowo to wtedy pochwa. Bo jak masz coś w szyjce to tam jest najprawdopodobniej główny rezerwuar Twoich bakterii. A wiesz, od szyjki/pochwy niedaleko do cewki, a stamtąd do moczu. Ale to tylko takie moje gdybanie. Ja robiłam mocz w międzyczasie jak już miałam tonę bakterii w szyjce i też był jałowy, zarówno bakteryjny jak i mykologiczny.
Offline
Wrocławianka pomyliłam się jak pisałam jeśli chodzi o wymazy to ja też zawsze robie z szyjki macicy a nie pochwy. Uważam, że im głębiej jest wymaz pobrany to tym lepiej.
Offline
Offline
Wroclawianka, tak ja stosuje laciBios F. dpochwowo, tak mozna, poczytaj sobie sklad tabletek dopochwowych a LaciBios F. Jest prawie taki sam, a nawet lepszy bo Laci Bios F. w porownaniu do innych nie zawiera srodkow zapachowych i sacharozy, nadaje sie idealnie. Ja po nim w biocenozie mialam liczne Lactobacillusy, a wczesniej po Lactovaginalu i innych nie bylo nic lub pojedyncze.
Offline
Mialam dokladnie tak samo tylko pilam doustnie laci bios i paleczki sa liczne. A jesli chodzi o lactovaginal to wkladalam go przez jakies 8 miesiecy i guzik dal.
Offline
Dzięki dziewczyny W takim razie ja tez chyba spróbuję. A jak długo bez przerwy go stosowałyście?
A jak rozpuszczałaś zawartość kapsułki magdaleno?
Offline
Ja uwazam, ze lepiej stosowac go dopochwowo, ewentualnie jeden dzien doustanie a jeden dopochwowo. magdalena pewnie jej nie rozpuszczala, tylko tak napisala w sensie, ze stosowala doustnie.
Offline
Heh, no pewnie masz rację, źle ją chyba zrozumiałam
Offline
Dziewczyny ja pilam kapsulki laci bios femina a lactovaginal wkladalam wczesniej jak widac bezskutecznie, po lacibios mialam liczne palki a po lactovaginalu wkladanym zadnych. Lacibios wkladana dopochwowo tak zakwasza ze mialam ntm po niej
Offline
Dzięki madziu
Offline
Wroclawianko poniewaz ja po wsz co jest kwasne i zakwasza mam ntm moge stwierdzic ze laci bios naprawde dziala jak nalezy i jest chyba najlepsza
Offline
K%$#@, znowu walczę z przeziębieniem...gardło mi spuchło i piecze jak cholera, głowa mnie boli i wszystkie kości...tak na siebie uważam i nic mi to nie daje...I teraz dopóki tego nie zaleczę to nici z rozpoczęcia szczepionki...
Byłam w aptece po jakąś polopirynę, wpano i takie tam i kupiłam sobie Wit.A+E, i mam do Was pytanie, ile razy dziennie ją łykacie, trzy czy mniej?
Offline