Forum portalu pecherz.pl

Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.

Nie jesteś zalogowany.

Ogłoszenie

Ty, przekazując mi 1,5%, możesz pomóc mi bardziej niż 100% mojej składki zdrowotnej. Przekaż, proszę, 1,5% swojego podatku na rzecz mojego leczenia. KRS 00000 50135. Cel szczegółowy: Sykulska. Dziękuję :)!

#126 2008-01-28 19:58:59

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

anaB co oznacza, że masz za swoje, że brałaś antybiotyki w ciemno?? jakie następstwa tego masz?

Offline

 

#127 2008-01-28 20:35:16

anaB
Użytkownik
Skąd: pomorskie
Zarejestrowany: 2006-10-30
Posty: 356

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

evi, chodzi o to, że ja miałam od zawsze posiewy ujemne ale tak czy inazej przepisywano mi antybiotyki. i po paru takich kuracjach bakterei które siedzialy w pecherzu (a bylio ich sporo, co jednka wyszlo na posiewachz warszawy) uodpornily sie na dane leki. i konsekwencja jest taka ze lecze sie 2 lata z malymi skutkami!! poczytajcie inne wątki, tak historia jest norma u "starych'' forumowiczów!!!!!!!!!!!

Offline

 

#128 2008-01-28 20:40:08

anaB
Użytkownik
Skąd: pomorskie
Zarejestrowany: 2006-10-30
Posty: 356

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

aha, Paulina, widze że nie datarło, albo jawnie lekceważysz nasze posty. dziesiątki razy pisano Ci, że jedyne wiarygodne lab. mieści sie na inżynierskiej i my tam sie "leczymy". a Ty uparcie piszesz "ale ja mam dobrewyniki" ja mialam dobre przez kupe czasu az do badan na inż. przepraszam, za to co zaraz napisze, ale mam dość czytania na okrągło tego samego. na moje rady nie powinnaś więcej liczyć

Offline

 

#129 2008-01-28 20:49:11

Paulina929
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-01-03
Posty: 61

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

DOTARŁO ZROUM TEZ TO ZE JA JESTEM ZALEZNA OD MOJEJ MATKI ! ona nie chce mi zrobic badan na inzynierskiej powiedizł ze i tak mam dobre to po co wydawac pienaidze i tak zrozum tez MIE ! ja chce zrobic na inzyiersikej ale ona twierdzi ze nie ma sesnu i ze to jest na tle nerwowy cige mi gada ze w domu to nie ladam tak szczac jka w szkole i mam tak w domu hmm a do 18-nastki mi jescze daleko

Offline

 

#130 2008-01-28 20:53:43

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

dzieki ana przekonałaś mnie do tego by nie leczyć się w ciemno tylko badania:/ ile się czeka na wszystkie wyniki?? jedyne co mnie przeraza to czekanie w cierpieniu bez leków:// a co z wynikami do urologa czy inny lekarz tez moze byc?

Offline

 

#131 2008-01-28 22:31:06

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

Paulinko, ja wiem, że to nie jest łatwe, ale zapytaj mamy, czy woli zainwestować w Ciebie kilkaset nawet złotych, czy mieć za kilka lat w domu osobę niepełnosprawną, bo OLANA choroba załatwiona hasłem "tło nerwowe" kończy się grupą inwalidzką i faktem, że do końca życia możesz nie znaleźć pracy. Zapytaj mamy, czy chce porozmawiać z osobą, której zignorowana choroba doprowadziła do uszkodzeń wielonarządowych, takich zaburzeń przewodnictwa nerwowego, że dziś nie działa na nią nic p/bólowego z morfiną włącznie i nie można jej znieczulić żadną dawką narkozy, a żywym ogniem pali dotyk własnej koszulki, z delikatnej bawełenki zresztą. Zapytaj, czy ma w planach bycie babcią, bo jak zaniedbasz chorobę, to o ciąży będziesz mogła sobie najwyżej poczytać w babskich czasopismach. Zapytaj, czy ma duże potrzeby w zakresie snu, bo jak za kilka lat będziesz z bólu wyła po nocach, to może sobie za wiele nie wypocząć. Albo Cię odnerwią, wytną pęcherz i założą woreczek zewnętrzny (stomia). Jestem do dyspozycji, służę barwnymi opisami, jak to jest, gdy jest za późno na leczenie. Porozmawiaj z Kasią Szamanką (Kasiu, słonko, trzymaj się, jesteśmy z Tobą!), ona dopiero może Twojej mamie takie rzeczy opowiedzieć, że nawet lekarzom skóra cierpnie, a niejedno widzieli...

Ja nie mówię, że masz bakterie, że masz chlamydie czy cokolwiek innego. Ale, do cholery jasnej, sama Urologia Polska pisze, jakie jest postępowanie medyczne, a te urologiczne jełopy tylko mordy drą o podwyżki, a pacjenta zbywają "tłem nerwowym", co jest błędem w sztuce, jeśli nie wykluczysz chorób, a Ty poza wątpliwej jakości posiewem i USG nie miałaś nic zbadane, nic! Tło nerwowe można stwierdzić wyłącznie gdy:
- wykluczono przyczyny organiczne,
- pacjent ewidentnie reaguje na terapię psychologiczną.

No, niestety, najdroższe badanie i najdroższa terapia są zawsze tańsze niż trwałe kalectwo. Jeśli nic nie zrobisz, to czego oczekujesz dalej?


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#132 2008-01-29 00:30:31

pulkos
Zbanowany
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2007-01-27
Posty: 1709

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

I dodajmy jeszcze, że w szkole sika się częściej bo człowiek ma w szkole wyższe obroty przemiany materii, wyższe ciśnienie, zwłaszcza że są przedmioty wymagające napięcia nerwowego (matma na przykład).
Zwykła grypa zaostrza się jeśli człowiek chodzi z nią do szkoły nawet bez gorączki. Siedząc w domu wyleczamy sie szybciej.
A więc---chore miejsce w warunkach bardziej ekstremalnych  bardziej dolega===to oczywiste. Objawy w szkole mają prawo być wyraźniejsze i mają prawo sie pogarszać.
Człowiek tak ma.

Offline

 

#133 2008-01-29 10:57:22

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

a moja rada jest po prostu taka, abyś posadziła mamę przy komputerze, pokazała jej to forum, możesz wybrać parę wątków wcześniej, które chcesz jej pokazać może się przekona dlaczego właśnie Inżynierska, też miałam takie pytanie do forowiczek i dlaczego warto zainwestowaś więcej kaski.

Offline

 

#134 2008-01-29 13:36:50

ifea7
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-11-02
Posty: 1379

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

A ja Wam szczerze powiem, ze czasem strasznie sie irytuje na forum. Przychodza tutaj czy na kafeterie osoby, pytaja co maja robic bo juz nie wytrzymuja, my odpowiadamy, z reguly najczesciej wysylamy ludzi na dobry posiew na Inzynierska bo to podstawa, jest tu kilkanascie jak nie dziesiat osob ktore mialy jalowe posiewy, a na Inzynierskiej wychodzili bakterie i wielu osoba taka wizyta pomogla lub przyniosla ulge. Oni z jakis powodow nas nie sluchaja, nie mowie, ze musza to zalezy od nich. Ale skoro pytaja, my im odpowiadamy, a oni ze nie to czego do cholery dalej placza na forum co maja zrobic?! Co my mamy wymyslic? To nie, tamto nie, to po co sie pytaja? Czuje sie po prostu jakbym marnowala czas na kogos kogo i tak moja opinia nie obchodzi i ja doradzam posiew, a oni wynajduja sobie jakis magikow i innych naciagaczy, ktory wylecza ich przez telefon, albo cud wyciagi z paznokcia starej baby u lewej nogi. Na forum jest mnostwo informacji, mam wrazenie ze nikomu sie nic nie chce poszukac, poczytac, tylko w kolko trzeba pisac to samo. A jak odelac do watku to od razu najlepiej podac strone i ktory akapit. Najlepiej jakby byla wiadomosc generowana automatycznie jakie badania i gdzie robic posiew i dlaczego. Wspolczuje wszystkim, sama jestem chora, ale troche inicjatywy i dla mnie wiek nie jest zadnym wytlumaczeniem. Pamietam, ze jako nawet 12sto latka mialam duzo obowiazkow i bylam bardzo samodzielna. Nie sadze, zeby nasikanie do pojemnika i zawiezienie tego do labolatorium bylo bardzo skomplikowane i zawsze sie mialo jakias kase z urodzin itp. A jak nie to mozna porozmawiac z rodzicami, i poprosic o pomoc. Ja juz nie mam zamiaru sie udzielac na forum bo wszystko co wiedzialam juz napisalam, a za czyjes lenistwo odpowiedzialna nie bede.

Offline

 

#135 2008-01-29 14:17:42

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

To dobry pomysł, jak wygrzebię się życiowo, wrzucę taki informator o badaniach na stronę.
I do Twoich zarzutów dodam  jeszcze jeden: mało kto czyta samą witrynę, a tam naprawdę jest sporo przydatnych informacji.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#136 2008-01-29 14:47:35

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

wiecie ja nie chce nikogo usprawiedliwiać, ale różne czasem sutyacje bywają życiowe,,, niektórzy się boją postawić rodzicom, niektórzy rodzice nie potrafią zrozumieć, a mając naście lat nie wiesz za bardzo co masz zrobić nie wiem...
rozumiem też o co Wam chodzi, że nie chcecie i nie dziwie się powtarzać tego samego w kółko i przekonywać nic na siłe wiadomo, ale różne rzeczy trzeba czasem zroumieć choć niekiedy jest ciężko...
Ja wiem, że to wszystko przez to, że chcecie żeby żadna z nas nie ciepriała więcej i za to Wam dziękuję wink

Offline

 

#137 2008-01-30 12:59:54

Mam dosc23
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-11-02
Posty: 1118

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

Tez tak uwazam jak pisze Evi, wiadomo ze przez 3 lata a chyba nawet wiecej piszecie jedno i to samo.. ale czesto wlasnie tak jest ze rodzice nie rozumieja tego.. Wiadomo ze jesli wynik posiewu jest dobry to po co jechac do Wawy i tracic kase i robic wykonywac jeszcze raz to samo badanie?????
Wiekoszosc z nas jest uzalezniona od rodzicow..;/ Trudno jest podjac jakas decyzje,, sama mam problem z pojechaniem do Wawy.. a lecze sie naprawde juz dlugo:((((((((
Niewiem mam nadzieje ze kiedys nadejdzie taki dzien, zebyscie nie musialy pisac tego wkolko...sad

Offline

 

#138 2008-01-30 13:12:48

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

no dokładnie, ja nie jestem zależna od rodziców a nawet jak bym była znając moją mamę poparła by mnie, może dlatego że też pracuje w służbie zdrowia, ale wiem, że ludzie są różni więc trzeba to zrozumieć...wink

Offline

 

#139 2008-01-30 17:50:34

ajpinus
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-11-09
Posty: 138

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

Szukanie bakterii na sile rowniez nie ma sensu. Zob sobie dla swietego spokoju posiew na inzynierskiej. Napisz jeszcze czy jestes osoba nerwowa, wrazliwa, spontaniczna czy raczej spokojna. Czy mialas kiedys jakies powazne problemy ze zdrowiem innej natury.

Offline

 

#140 2008-01-31 00:37:01

pulkos
Zbanowany
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2007-01-27
Posty: 1709

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

Jest jeszcze jedna przyczyna tego zjawiska:------Ludziom się nie chce wierzyć ,że w Polsce jest tylko 1 dobra pracownia w której badania wychodzą wiarygodnie. No bo jak to----wielki szpital w np. Jeleniej Górze, świetni panowie doktorowie, a nie potrafią zrobić dobrego posiewu ??????
Powstaje podejrzenie, że na tej ul. Inżynierskiej w Warszawie ...celowo pogarszają wyniki żeby ludziom robić szczepionki i na tym zarabiać.
Tak to jest ...............................................................
Ja ten problem przerabiałem bardzo dawno i powiem wam jak to było.; dawniej  każda pracownia robiła swoje pożywki--nawet były to specjalne tajemnice zakładu. Ale tak gdzieś w latach 1988--90  to się nagle skończyło i zaczęły się te same fabryczne pożywki wszędzie ( chyba jakiś przepis był na to).
I nie wyobrażacie sobie co sie działo::: Chyba w 80% chorób nagle przestały wychodzić bakterie w posiewach. Ludzie mieli jeszcze stare badania, leczyli się, potem kontrola ..a ty==ZDROWY !
--Panie dooktorze, ale ja mam dalej objawy......
--Zdaje sie panu.........
I wtedy pozostał tylko w Warszawie doc. Kostrzeński ze swoją pracownią . Jemu pozwolono działać po staremu bo to był autorytet naukowy.Jego pracownia dawała prawidłowe wyniki. Obecna pracownia na Inżynierskiej jest prowadzona przez jego córkę chyba---zasady są te same co u Kostrzeńskiego.
Do innych pracowni nie warto wogóle chodzić--pic i lipa.
Ja wiem, wiek 21--szy......to jest niemożliwe żeby tak było jak ja tu piszę.
Ale tak jest niestety. Co ja przeszedłem z tego powodu to -----szkoda miejsca na pisanie.

Powiem wam jeszcze, że ten sam problem jest z wykryciem Lamblii. Gdy zmarła JEDYNA dobra lekarka prowadząca specjalne laboratorium wykrywające lamblie-----to był koniec !!!! Dziś wyniki wychodzą tylko u dzieci bo one mają bardzo agresywny przebieg lambliazy. U dorosłych po prostu nie wychodzi i już---A JEST !!!!!!
Niech ta MAMA o której piszecie powyżej przeczyta to sobie. I ja to piszę o sytuacji w WARSZAWIE , a co sie dzieje na prowincji to aż strach pisać.
W szpitalu na Szaserów (Warszawa nadal...) była znana afera, i przy jej okazji wyszło, że dla oszczędności wylewali do zlewu część materiału i pisali wynik ujemny .
Oszczędzali sobie na odczynnikach. Tę wiadomośc podano tylko 1 raz--potem ani słowa. !!!

Offline

 

#141 2008-01-31 09:23:30

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

Pulkos cos jest w tym co piszesz. Moj ojciec dawno temu pracowal jako kierowca w sluzbie zdrowia, cos mial wspolnego z wozeniem probek nawet dokladnie nie wiem. W kazdym razie jak dowiedzialam sie z laboratorium o inzynierskiej to moj tato powiedzial mi ze to najlepsze labo w Polsce bo pamieta je z tamtych czasow kiedy w zasadzie tylko na laboratorium w warszwie liczyli przewlekle chorzy ludzie. Powiedzial mi tez ze inzynierska nigdy nie pozwoli sobie na falszowanie wynikow bo zawsze byla bardzo skrupulatna i renomy nie chce tracic. Kazdemu zdarzy sie jakas wpadka ale na inzynierskiej sprawdza kilka razy zanim zrobia lipe.U mnie wyszedl raz taki nr ze pani D nie podobal sie wynik z szyjki wiec kazala mi wyslac drugi bo bala sie ze nabroili przy odczynnikach, niestety wynik okazal sie taki sam. Niemniej jednak mysle ze w innym laboratorium nikt by sie nie pierniczyl z powtorzeniem badania. I niby to klopotliwe dla mnie bylo ale jednak mialam na uwadze fakt rzetelnosci.
Zanim zdecydowalam sie na inzynierska robilam u mnie 6 posiewow zbrzydlo mi juz noszenie sikow ktore i tak wychodzily jalowe. Mialam duze opory przed inzynierska bo wiadomo jechac tyle km po to zeby zawiesc troche swoich siuskow. Ale jakos moj maz przemowil do mnie i stwierdzil ze jesli ludzie tak pisza to cos w tym jest i tylek w troki jedziemy do warszawy.Jadac do warszawy sikalam w kazdym zajezdzie i na kazdej stacji po drodze. Ta trasa w moim owczesnym stanie wiele mnie kosztowala naprawde. Zreszta kazdy to zrozumie tutaj jak mozna jechac sikajac co 15 minut ale jak dostalam wynik bylam bardzo z siebie zadowolona ze nareszcie wiem gdzie pies pogrzebany.
Co do lamblii to cholerstwo ciezko wykryc juz pomijajac trudy i wiarygodnosc laboratoriow. Mysle ze jak szoruja wedliny i kielbasy plynami a my to jemy na takiej samej zasadzie za kulisami laboratoriow robi sie rozne rzeczy. To oczywiscie tylko moje domniemania i nikogo nie chce oczerniac. Moge sie jedynie domyslac ze cos nie halo skoro wyniki w wiekszosci labo sa ujemne, nawet jesli zostawia sie slone pieniadze za badania.

Offline

 

#142 2008-01-31 09:33:12

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

Powiem wam jeszcze, że ten sam problem jest z wykryciem Lamblii. Gdy zmarła JEDYNA dobra lekarka prowadząca specjalne laboratorium wykrywające lamblie-----to był koniec !!!! Dziś wyniki wychodzą tylko u dzieci bo one mają bardzo agresywny przebieg lambliazy. U dorosłych po prostu nie wychodzi i już---A JEST !!!!!!
Niech ta MAMA o której piszecie powyżej przeczyta to sobie. I ja to piszę o sytuacji w WARSZAWIE , a co sie dzieje na prowincji to aż strach pisać.
W szpitalu na Szaserów (Warszawa nadal...) była znana afera, i przy jej okazji wyszło, że dla oszczędności wylewali do zlewu część materiału i pisali wynik ujemny .
Oszczędzali sobie na odczynnikach. Tę wiadomośc podano tylko 1 raz--potem ani słowa. !!!


nie mogę się zgodzić z tym kawałkiem, ponieważ ja miałam lamblie, robiłam sobie badania i mi wyszły (nie na inżynierskiej), moja mam również osoba dorosła też robiła takie badanie, również nie na inżynierskiej oraz w innym miejscu niż ja i również jej wyszły.  więc jeżeli o to chodzi to nie do końca jest tak..

Offline

 

#143 2008-01-31 09:46:57

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

Evi mi tez wyszly lamblie w moim laboratorium w bialymstoku, niemniej jednak zauwaz ze one sa wykrywalne bodajze co kilka tygodni w kale a jesli juz w nim sa tzn ze jest ich mnostwo. Normalnie zazwyczaj ich sie w kale nie wykryje mozna stwierdzic ich obecnosc poprzez oznaczenie jakis przeciwcial czy bialek nie znam sie ale wiem ze prywatne laboratoria wykonuja z reguly to badania. Wiem jedno ludzie na forach o zespole jelita drazliwego skarza sie na objawy a w zasadzie czesto przyczyna sa lamblie i drozdze przerosniete w kale

Offline

 

#144 2008-01-31 09:59:19

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

nie bardzo zrozumiałam o czym piszeszz wink)) wiesz ja nie miałam ich dużo i były wykryte w kale. Robiłam badanie w Medycynie Rodzinnej.

Offline

 

#145 2008-01-31 10:03:46

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

Probuje powiedziec ze jesli wychodza w kale a u mnie tez wyszly tzn ze jest ich duzo bo zazwyczaj ludzie z lamblioza nie wykrywaja ich w normalnym badaniu w kierunku pasozytow. Robi sie specjalne badanie w kierunku przeciwcial ktore jest dokladniejsze. Ja go nie robilam bo mi wyszly normalnie tez w med rodzinnej

Offline

 

#146 2008-01-31 10:12:21

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

no tak ale ja ich wclae tak dużo nie miałam wink

Offline

 

#147 2008-01-31 10:54:10

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

Pulkos ma rację. Pani Dorota mówiła, że są jakieś przepisy odnośnie "standardowych" pożywek (nakaz) i dlatego na Inżynierskiej już się nie dostaje na wyniku, co wyszło na której pożywce (a Tunia jeszcze taki opis miała).


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#148 2008-01-31 11:02:43

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

nie rozumiem? jak to się nie dostaje co wyszło na pozywce? chodiz o to, że wynik to same bakterie bez info o pożywkach?

Offline

 

#149 2008-01-31 12:24:31

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

Tak ja tez mialam w wyniku pojedyncze cysty jaj nie wykryto i pomyslalam ze jest ich malutko a rzekomo jesli wyjda w kale w badaniu to znaczy ze jest ich bardzo duzo niezaleznie od okreslenia ilosciowego. To i tylko to mialam na mysli. lamblie sa chtre miaja swoje formy przetrwalnikowe i nie takie to proste zrobic kal. Jeszcze trudniej te swinstwa wytepic, choc o tym sie nie mowi

Offline

 

#150 2008-01-31 12:48:02

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: koszmar który trwa już od października i chyba już tak zostanie ;(((((

aha może i tak aż tak dokładnie się na tym nie znam wink ale jakbyśmy chciały się tak na wszystko leczyć to bysmy robiły tio bez końca, przecież takie lamblie są we wszelkich nowalijkach.. ja się przeleczyłam dosyć szybko, leczy się wszytskie osoby w domu, bo to się przenosi jak chlamydia wszystkim, bierze się Metronidazol (chyba) i generalnie krótko trwa leczenie. Zrobiłam powtórne badanie nie wyszły mi już, to sugerujesz że nadal mogę je mieć nie wiedząc, mimo, że  w badaniu nie wyszły??

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson