Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Strony: 1 … 42 43 44 45 46 … 49
Evi.wl, przy badaniu na obecność owsików trzeba dawać 3 razy próbkę czy wystarczy raz?
Offline
lepiej 3, tak na prawdę wówczas masz 95% pewności, że wynik badania jest prawidłowy. Ja robiłam w Felixie, tam w ogóle nie przyjmują 1 próbki
Offline
evi.wl a miałaś jakieś objawy tych owsików? czy bezobjawowo?
Offline
nie, kompletnie bezobjawowo, zrobiłam badanie za namową P. Doroty i wyszły mi owsiki. Ale P. Dorota mi mówiła, że owsica również daje takie objawy jak pieczenie cewki przy mikcji, czy ogólnie podrażnienie sromu, a poza tym P. Dorota powiedziała mi, że jak masz owsiki to łatwiej namnażają się bakterie i w ogóle powstają.
Nawie---->brałaś i Biogal i Oeparolem 3x2?? nie pamiętam co jest na ulotce, biorę tylko 1x2 dziennie to chyba za mało co?? a przez ile czasu to brałaś?? qrcze bo ja biorę np. 1 lacibios, 4 biomarine, 1urinal i do tego by odszło 6 Oeparol, to razem daje 12 tab. dziennie, czy mój żołądek to wytrzyma i wątroba??
Offline
ja czasami przekłuwam tabletki i wypijam sam olej Przynajmniej na Biomarine jest napisane, że można, więc pewnie tak samo można robić w przypadku oleju z wiesiołka.. Tylko wydaje mi się, że trochę się tego marnuje w ten sposób, ale na pewno nie obciąża wątroby tak jak z osłonką.
a w Felixie to oni ci znaleźli jaja owsików? czy owsiki?
tez mi wyszły w jednym labie jaja owsików, ale w trzech innych wyszło że nie mam. Objawów również nie mam więc na razie olewam ten temat. DO Felixa niedługo wyśle materiał, żeby ostatecznie wiedzieć na czym stoję
Offline
nie wiem, jest napisane: "obecność Enterobius vermicularis (owsik) stwierdzono". Też biorę Biomarine, jak go oceniasz?? nie próbowałam wypijać zawartości, chyba nie doczytałam tego w ulotce, ciekawe, to też pewnie trochę obciąża, ale pewnie masz rację, że mniej, tylko czy takie samo ma wówczas działanie??ja nie robiłam w innych labo. Felix robi metodą plastrową, przyklejasz plaster na szkiełko.
Offline
Najpierw brałam ze dwa miesiące Oeparol 3x dziennie po 2 (tak jak było w ulotce, a wydaje mi się, że tak właśnie było) a potem kolejne 2 miesiące Biogal, też tak jak w ulotce, ale już nie pamiętam ile to było. Nie sądzę, żeby destrukcyjny wpływ na wątrobę miała ilość zażywanych kapsułek tylko to, co w nich łykasz. Jeśli Ci tak będzie lżej psychicznie to olej z ogórecznika bez problemu kupisz do picia.
Offline
W ulotce Biogalu też jest żeby zażywać 3 razy dziennie po 2 kapsułki:)
Offline
W biomarine jest napisane: kapsułki połykamy w całości lub tylko ich zawartość. W sumie otoczka to tylko glicerol i żelatyna więc pewnie nie obciąża żołądka, ale ja tych kapsułek tyle połykam, że może lepiej się przerzucić na tran do picia Biorę go od niedawna więc nie widzę żadnej różnicy. Zresztą nigdy po takich preparatach wzmacniających odporność nie czuję zmian, ale pewnie coś tam działąją. O! taka jest zmiana, że odkąd łykam biogal, wiesiołek i tran to cholesterol mam za wysoki- 215, a norma do 200. Tylko, że ten zdrowy cholesterol mam mocno wysoki, więc to chyba jest ok.
Też badałam się na owsiki metodą plastrową i nic nie wyszło. (tylko było to badanie jednokrotne po dwudniowej diecie na wypędzenenie dziadostwa).Ale to jest ciekawe, że nie miałaś objawów w postaci swędzenia, bo skoro Ci wyszły w metodzie plastrowej, to znaczy, że one sobie wychodziły nocą na zniesienie jaj. I w takim wypadku chyba czuć. Bo z tego co czytałam czasami bywa, że one są bezobjawowe, ale to wtedy gdy bytują gdzieś tam wyżej w jelitach i nie składają jaj na zewnątrz tylko w środku w jelicie i w takim wypadku w metodzie plastrowej nie wyjdą, tylko z badania kału.
Offline
W metodzie plastrowej wychodzi obecność jaj.
Podobno żeby wyszły osobniki dorosłe trzeba być dzieckiem jedzącym dużo czekolady (wtedy można je zaobserwować i w kale).
Ja tez zrobię sobie badanie na obecność owsików (za radą p.Doroty).
Dzwoniłam do Felixa, trzeba dostarczyć trzy szkiełka, z pobraniem co 2-3 dni.
Podobno u osoby dorosłej, zdrowo się odżywiającej owsiki nie namnażają się na tyle żeby dawać o sobie znać.
Ale ohyda. Jak będę miała wynik pozytywny, to już nic mnie nie ździwi.
Offline
no masakra, jak przeczytałam, że one wyłążą w nocy i samica ma 10mm i sobie składa jaja, jakoś nie mogę w to uwierzyć!!! blee... mam nadzieję, że ejdna kuracja trucizną i powiemy sobie żegnam. Chociaż zdaje sobie sprawy jak łatwo się nimi zaraźić...
byłam dzisiaj u prof Niemca, przedlużył mi kurację Flumyconem 200 mg myslimy, że tak do pół roku w sumie, zrobił mi badanie i powiedział, że nie widać żadncyh zakażeń ani bakteryjnych ani grzybiczych, jest o wiele lepiej niż jak "zaglądał" poprzednio. Mężowi powiedział, że dałam mocnego kopa tą kuracją, bo mężczyzn się leczy krócej niż kobiety, nie kazał mu przedłużać do pół roku. Dał jeszcze mi dla niego Nolicin, na fecalisa, ma brać 10 dni 2x1. Jak mu powiedziałam, że ja feacalisa zwalczyłam auto to powiedział mi, że dlatego, iż auto jest bardzo dobrym lekarstwem. Jak na razie jestem z niego zadowolona, zobaczymy jaki będzie rezultat tego leczenia. Ja odczułam taką różnicę, że nie czułam tego dyskomfortu w cewce po badaniu gin, a zawsze miałam, zresztą jest delikatny.
Offline
Tutaj jest dokładny opis badań z Feliksa oraz opis jak wysyłać itp.. http://www.laboratoriumfelix.com/analizy.html
evi a u męża feacalis jest wrażliwy na norfloksacynę?
Offline
Evi, Twój mąż tez przeleczył u siebie owsiki.
Gdzieś czytałam, że leczeniem trzeba objąć całą rodzinę jak stwierdzi się je u jednej osoby.
Już widzę oczami wyobraźni jak powiadamiam rodzinę która czasem u nas się stołuje, że musi się przeleczyć :-0
Offline
Ja to gdzieś pisałam już - dr Adamski radził pasożyty robić podczas pełni, podobno najchętniej wyłażą.
Offline
W takim razie czekam na pełnię księżyca. Nastawię budzik na środek nocy, wypucuję duże lustro w przedpokoju i zakupię packę na muchy. Będzie polowanie.
Offline
Się nie nabijaj, to mądry człowiek jest . Dla mnie kiedyś przejrzał wszystkie pola i znalazł i oznaczył jeden zlepek 10 leukocytów, czego "normalne" labo by nawet nie zauważyło, przeglądając pobieżnie 3-4.
Offline
Offline
evi moim zdaniem, jeśli już chcesz podawać mężowi antybiotyk, to tylko w długim okresie czasu.
U mężczyzn leczenie powinno trwać co najmniej 4 tygodnie.
Mój mąż brał właśnie Cipronex, choć w jednym antybiogramie (chyba z Diagnostyki) raz wydaje mi się że była podana Norfloksacyna jako wrażliwa.
Offline
evi a ty masz już teraz posiewy czyste?
zwalczyłaś te niewielkie ilości bakterii które Ci wyszły?
jak siÄ™ czujesz?
Offline
Evi, majaczy mi się, że profilaktycznie powtarza się dawkę leku na owsicę po dwóch tygodniach. Kontrolujesz wątrobę po 3 miesiącach Fluco?
Offline
będę w poniedziałek u internisty wezmę skierowanie również na te badania.Nie mam jednak Cipronexu:(ja kiedyś brałam Cipronex też wrażliwy był mój feacalis ale dla mnie do niczego się nie nadawał więc nie wiem.a ta norfloksacyna to nie pochodna żadnego leku powyżej? Jest sens mu to dawać?kiedyś braliśmy w krótkiej kuracji od Malczyńskiego leki na gronkowca i ja na paciorkowca jednego i udało się od razu. Loni tak nie mam tych małych ilości bakterii uważam że zwalczyłam je autoszczepionką. nie wiem co zrobić z tym Nolicinem:(
Offline
Obie substancje są z II generacji fluorochinolonów, ale pewnie może być tak, że na jedno bakteria będzie wrażliwa a na drugie nie. Mnie urolog kazał podać mężowi Nolicin w takiej samej dawce (+ e.coli i + corynebacterium) na podstawie tego, że e.coli w moim antybiogramie była wrażliwa na norfloksacynę i ja się nią wyleczyłam. O antybiogram się bowiem nie doprosiliśmy dla niego - rozmowa z każdym "szczeblem" laboratorium prowadziła do konkluzji, że "panikuję i jeden + jest OK".
Offline
no tak bo po co się mają przejmować.Kiedy te ludzkie przekonania i wiedzą pójdą razem z wiekiem krok a raczej kilka kroków do przodu?ajj czyli Nolicin jest można powiedzieć pochodna Cipronexu?
Offline
hej
byłam dzisiaj u endokrynologa i powiedział mi, że nie podejrzewa u mnie hirsutyzm, bo z tym do niego poszłam, skierowała mnie internistka, tylko, że nadmierne owłosienie u mnie to dziedziczne, ale nie wiem po kim niby... dał mi zestaw badań kazał mi jest zrobić między 2 a 5 dc, tj.:
Prolaktyna
Testosteron
17-OH Progesteron
TSH/hTSH
DHEA-S
Androstendion
ale martwi mnie co innego odebrałam dziś wyniki swoje z wątrobą chyba ok bo:
Kreatynina - 0,63 przy normie 0,50-0,90
Bilirubina - 0,48 przy normie <1,1
Aminotransferaza - 16 przy normie <32
Mocznik - 27,0 przy normie <50
eGFR wg MDRD (cokolwiek to jest) w normie
ale cholesterol całkowity 234!! a norma do 190!
co tu zrobić???? nie bardzo rozumiem przyczyny, bo uważam, że odżywiam się dobrze, nie jem tłusto, generalnie bardzo się staram o to, żeby jeść dobre jedzenie więc nie wiem skąd ten wynik?? zastanawiam się czy może od tranu??? nie wiem sama... załamałam się trochę, macie jakieś pomysły??
Offline
To jeszcze nie pozwala na wysuwanie jakichkolwiek wniosków - potrzebujesz pełnego lipidogramu. Ważniejszy od cholesterolu całkowitego jest stosunek HDL do LDL. Na pewno teraz nie ma co panikować.
Psikus polega na tym, że jedzenie, niestety, tylko w niewielkim stopniu ma wpływ na redukcję cholesterolu. Źródłem cholesterolu w pożywieniu są tylko produkty pochodzenia zwierzęcego, ale bynajmniej nie oznacza to, że problem nie dotyczy np. wegetarian. Wywiad rodzinny i stres podobno stanowią większe zagrożenie, a nic na to nie poradzisz. Do tego mało ruchu i palenie (w tym momencie puszczam Ci groźne spojrzenie ). Najpierw zrób pełne badanie, jedz więcej błonnika, zapomnij o cukrze i może sobie strzel czosnek w kapsułkach? Moja babcia ma problem z cholesterolem i odkąd bierze czosnek i tran spadł jej LDL i podniósł się HDL.
A! W ulotce Fluconazolu na bank miałam informację, że w trakcie zażywania może się podnieść poziom złego cholesterolu, ale po skończeniu leczenia wartości wracają do tych sprzed terapii.
Offline
Strony: 1 … 42 43 44 45 46 … 49