Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Cóż przytrafilo się nam najgorsze dziadostwo z mozliwych, to schorzenie jest na maksa uciazliwe, a przy tym jeszcze wstydliwe...U mnie tez niby jest ok, nie mam takich problemow jak wiekszosc na tym forum, mozna powiedziec, ze sie wyleczylam. Staram sie zyc normalnie, chociaz juz nie wiem co w moim wypoadku oznacza normalnosc, chyba juz nigdy nie wroce do stanu sprzed choroby. Caly tydzien jest dobrze, nic nie piecze, nie latam do kibla, a tu raptownie jeden dzien, cos piecze i ganiam do toalety. Nie wiem co juz moge z tym zrobic, myslalam ze jestem zdrowa, caly czas sobie mysle ze skoro tyle czasu bylo zle, to dochodzenie do normalnosci tez nie ebdzie krotkie. I jak czytam takie posty jak np twoj to rece mi opadaja, bo to w zasadzie nie wiadomo co robic z tym pecherzem, bo ja w zasadzie dalej czekam na na powrot do normy i juz nic nie wiem.
Offline
Fala, ten nasz żywot jest przeokropny. Ja czuję się różnie, ale nigdy nie jest wzorowo. W tej chwili w miarę, ale nie współżyję z partnerem i boję się, że będzie tragedia jak zacznę. Nie wiem, co robić.
Offline
Polo, napisz mi maila, podam Ci namiary na doktora (pytałaś na Kafe).
Offline
mmpolo@wp.pl
Dzięki Redakcjo! Czy w takim przypadku jak mój (trudność pozbycia się bakterii) ten lekarz jest w stanie mi pomóc?
Offline
Mam takie pytanko. Czy badanie na kreatyninÄ™, mocznik i kwas moczowy robi siÄ™ na czczo?
Offline
Nie trzeba byc na czczo, ale i tak zawsze laborantki mowia, ze lepiej nic wczesniej nie jesc.
Offline
Mamba, dzięki za info. Jadę po południu do lekarza i mam tam możliwość pobrania krwi na te badania i teraz nie wiem, czy wyniki będą wiarygodne, skoro nie na czczo.
Redakcjo, czy ten lekarz p.Wantulok może przyjmować w Wiśle? Znalazłam takie namiary na niego, na prywatny gabinet w jakiejś szkole. Nie chcę błędnie trafić do innej osoby.
Offline
Pielegniarka Ci powie, czy wyniki beda wiarygodne. U mnie tych badan nie robi sie na czczo, wiec u Ciebie pewnie tez nie.
Offline
Witam! Jestem po następnym wymazie z cewki i dalej nie jest dobrze. Biorąc augmentin pozbyłam się e. coli, e. faecalis trochę się zmniejszył (nie zniknął, nadal obfity wzrost), a pojawiła się nowa bakteria: enterobacter cloacae - b. obfity wzrost. Nie wiem, co to za bakteria, pierwszy raz o niej słyszę. Czy ktoś to miał? Poza tym, ciężka sprawa, bo z antybiotyków wrażliwych jest tylko gentamycyna III generacji, do stosowania tylko w warunkach klinicznych. Ostatecznie nie zdecydowałam się na ten lek, bo moja odporność jest totalnie zachwiana, a on jest mocny. Lekarz przepisał mi na razie jakąś maść z gentamycyną i mam smarować cewkę i okolice. Nie wiem, czy to coś da. Nie wiem, jak się pozbyć tych bakterii. Brak mi już pomysłow....
Offline
Ja miała enterobacter cloacae + faecalis. A gdzie Ci wyszedł taki wynik, tzn. w jakim labo? Mój faecalis byl również najbardziej wrażliwy na gentamycynę i lekarz powiedział, że za nic mi jej nie poda, bo już dość am problemów. Suma sumarum, miałam na nie autoszczepionkę (na obie bakterie), ale obie wywiało najpierw podaniem cyprofloxacyny, a potem augmentinem, ale to był przypadek, a nie jakaś terapia kombinowana (augmentin był przy okazji anginy).
Offline
Było to labo w Katowicach. U mnie nie ma możliwości innego antybiotyku, więc na razie się wstrzymam. Będę używać tej maści, dużo pić, probiotyki i zobaczymy, czy coś to da. Zamierzam jeszcze przetestowac Alveo Akuny. Dużo słyszałam dobrego o tym suplemencie i łudzę się, że może na mnie też dobrze wpłynie. Ostatecznie wezmę III auto.
Offline
Ja teraz też stawiam na probiotyki itp, ew. preparaty przeciwgrzybicze. Oprócz tego zbadałam się na obecność pasożytów, no i dzisiaj oddałam wymaz do badania, bo to prawdopodobnie znów grzybica, a znalazłam dra mikrobiologii, który robi u mnie w mieście badania w prywatnym laboratorium i wygląda na człowieka z pasją w tej materii, więc czekam na wyniki i zobaczę co dalej. Mojego chłopaka mama popija Alveo co jakiś czas i chyba sobie chwali, więc raczej nie zaszkodzi spróbować, bo to tylko ziółka. Powodzenia Polo!
Offline
No właśnie, nie zaszkodzą, bo ponoć nawet kobiety w ciąży mogą to pić. Ja też wiele dobrego o tym specyfiku słyszałam. Zdaję sobie sprawę, że cudów nie zdziałają, ale być może trochę podbudują moją odporność. Co do grzybów to też mam ten problem. Boję się, że to grzybica ogólnoustrojowa. Mam swędzenie np. nóg, głowy (bez łupieżu) i mam problemy z różnymi wypryskami i to nie tylko na twarzy. Również plecy i dekolt. Nie umiem sobie z tym poradzić. Nie są to hormony, ponieważ pod tym kątem przebadałam się ostatnio szczegółowo. Również zamierzam zrobić kurację przeciwgrzybiczą. Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka!
Offline
Polo z tą grzybicą ogólnoustrojową nie jest tak łatwo, rozmawiałam na ten temat z ginekologiem i mikrobiologiem, zdania były równorzędne i nie jest tak łatwo o taką grzybicę, uwierz mi.
Pozdrawiam!
Offline
Nie wiem, czy to pocieszenie, ale dzięki . Zwalam to na grzybicę, bo już nie wiem na co mam zrzucić to, co mi dolega. A z drugiej strony to dobrze, gdybym jej nie miała, bo z nią się uporać to bardzo trudne...
Offline
Dziewczyny, polecam wam siemię lniane. Wiem, że to babcine sposoby, ale mnie trochę ulgi przynosi. To do wszystkich tych, które czują dyskomfort, mają pieczenie, kłucie cewki, coś ze śluzówką (podrażnioną). Ja od czasu do czasu podmywam się lnem, ugotowanym normalnie jak do picia. Naprawdę jest lepiej. Wiem, że to nie lek, ale naprawdę daje trochę ulgi. Jeśli to którejś z was pomoże to fajnie.
Poizdrawiam
Offline