Forum portalu pecherz.pl

Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.

Nie jesteÅ› zalogowany.

Ogłoszenie

Ty, przekazując mi 1,5%, możesz pomóc mi bardziej niż 100% mojej składki zdrowotnej. Przekaż, proszę, 1,5% swojego podatku na rzecz mojego leczenia. KRS 00000 50135. Cel szczegółowy: Sykulska. Dziękuję :)!

#326 2013-01-14 10:28:31

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Majka, tak we Francji. Nie praktykuje się robienia badan na własną rękę. Musiałabym dostać skierowanie od rodzinnego. Wiem, ze ten nasz rodzinny rozmawia czasami ze specjalista od boreliozy, który jest w Limoges. Wywnioskowałam, ze za takiego pacjenta biorą się dopiero wtedy, kiedy objawy są naprawdę bardzo niepokojące, albo kiedy widać ewidentny rumień, wtedy dają antybiotyk.

Offline

 

#327 2013-01-14 14:00:16

Majka05
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 804

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

A nie bedziesz w Polsce w najblizszym czasie?
Jesli bedziesz, na twoim miejscu, dla swietego spokoju zrobilabym badania.

Offline

 

#328 2013-01-15 07:26:33

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Majka, no nie wiem, czy uda mi się w tym roku przyjechać.

Offline

 

#329 2013-01-31 07:13:11

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Zwariuje chyba. Dzisiaj w ogóle nie spalam. Huczy mi dalej strasznie w lewym uchu i mam w dalszym ciągu drgania mięśni. Ciśnienie mam niskie a wysoki puls. Z pęcherzem odrobinę lepiej tzn. jest źle, ale bywało gorzej. Moze powinnam powtórzyć badania na poziom hormonów tarczycy ? Jem dużo a nic mi nie przybywa. Wyczytałam, ze przy nadczynności tarczycy tez mogą być drgania mięśni.

Offline

 

#330 2013-01-31 07:36:15

Majka05
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 804

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Joanna, jaki masz puls?
Ja tez mam zazwyczaj wysoki, dochodzi nawet do 120. U mnie jest to prawdopodobnie zwiazane z tarczyca, choc jak mam dobrze dobrana dawke leku to i tak miewam czasem wysoki puls. Nie bylas ostatnio chora? Lekarz mowil mi, ze to moze byc tez od infekcji.

Co lekarz mowil Ci w sprawie tego ucha? Byłas u laryngologa?

Offline

 

#331 2013-01-31 14:00:29

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Majka, teraz mam już normalny puls, a rano miałam 97. Za to ciśnienie mi skoczyło. Rano miałam 99/64 a teraz 131/85. A zawsze jak jestem u lekarza to wszystko jest idealnie. Chora byłam dwa miesiące temu. Miałam gorączkę ponad 39°C i w ciągu dwóch tygodni wyłaziła mi dwa razy opryszczka. Przez kilka miesięcy brałam Lyrica i Tetrazepam z powodu dyskopatii i w czasie brania tych leków miałam czasami jakieś dziwne stany, koszmary nie koszmary, czy halucynacje w nocy i noce kiedy w ogóle nie mogłam spać. Chciałam odstawić te leki, bo myślałam, ze to przez długie ich branie dopada mnie coś tak dziwnego, ale wygląda na to ze to nie przez to. Lekow już nie biorę od trzech tygodni.
U laryngologa nie byłam. Ogólny stwierdził, ze te drgania mięśni i to ucho to sprawa dyskopatii i nie uznał za potrzebne wysyłanie mnie do laryngologa.

Offline

 

#332 2013-01-31 14:12:52

Majka05
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 804

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Czy we Francji jest tak samo z prywatnymi wizytami u lekarzy jak ze zrobieniem badan prywatnie?
Ze raczej sie tego nie robi?

Ja sie wkurzam, ze musze kase wydawac na badania prywatnie, ale juz chyba wole to niz bycie zdana na wiedze/niewiedze lekarza pierwszego kontaktu.
Juz wyobrazam sobie reakcje mojego internisty, jakbym mu powiedziala, ze chcialabym dostac skierowanie na te wszystkie badania, ktore przez ostatnie 3 lata zrobilam smile Chyba rozesmialby mi sie prosto w twarz. 

Twoj wysoki puls raczej nie jest od infekcji lub lekow, ktore bralas, skoro minelo tyle czasu. Od dawna to masz?
Jesli dasz rade, to powtorz badania na tarczyce. U mnie wysoki puls zaczal sie wlasnie razem z problemami z tarczyca.
Pierwsze badania na tarczyce mialam w porzadku, a drugie, raptem miesiac pozniej, wykazyly juz sporo niedoczynnosc.

Offline

 

#333 2013-01-31 14:31:39

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

No nie, trzeba dostać skierowanie od rodzinnego. Tak ze nie mogłabym sama pójść do laryngologa. Ten nasz lekarz rodzinny stwierdził naprawdę bardzo milo, ze trochę hipochondryzuje, ale tez i na razie nic nie wie o tych moich skokach ciśnienia, bo byłam przekonana, ze to związane z lekami, a tak jak mowie, jak jestem u niego, to ciśnienie i puls są idealne. Z tym pulsem to dopiero wczoraj pierwszy raz tak miałam. Wczoraj tez rozmawiałam z moja ciocia, która jest lekarzem i wspomniałam jej o tym, ze w ciągu pol roku spadła mi waga z 64 na 57 i właśnie powiedziała mi, ze ona sama miała nadczynność i schudła i ze miała skoki pulsu. Mówiłam jej, ze w kwietniu mam iść do ginekologa, żeby zrobić cytologie i ze wtedy poproszę o skierowanie na te hormony, wiec stwierdziła, ze tu nie ma co czekać tylko mam pójść jak najszybciej. No i znowu muszę iść w takim razie do rodzinnego po skierowanie.

Offline

 

#334 2013-01-31 15:50:46

Majka05
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 804

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Jesli dostaniesz skierowanie, to rob badania jak najszybciej, nie ma na co czekac.

Joanna, ty masz kilka problemow zdrowotnych i to od lat, wiec wedlug mnie to jest normalne, ze jesli cos zaczyna sie dziac w twoim organizmie to jestes zaniepokojona.
I niech lekarz nie wmowi ci, ze to hipochondria, bo chyba kazdy kto ma jakis problem ze zdrowiem, jest bardziej "przewrazliowiony" na punkcie tego co sie z nim dzieje.

Offline

 

#335 2013-01-31 16:11:01

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Majka, to jest już drugi lekarz ogolny, który tak uważa, wiec w końcu to i ja sama w to uwierzę, ze coś sobie wymyślam. Podobnie tez mi gadał fizjoterapeuta, do którego chodziłam ostatnio. Stwierdził, ze mam huśtawkę nastrojów i zapytał dlaczego najczęściej jestem smutna, wiec mu powiedziałam, ze siedzę w domu, nie mam tu przyjaciół ani pracy itd. i ze nie wychodzę do ludzi, a on na to, ze dlaczego nie zapisze się np. do klubu Nordic Walking i ze to by było dobre na mój kręgosłup takie chodzenie z kijkami. Powiedziałam mu, ze mam tez problemy z pęcherzem i ze nie mogę tak chodzić kilka godzin, bo czasami jest tak, ze po prostu nie mogę wyjść z toalety. A on mi na to, ze nie ma żadnej choroby, ze to to są dolegliwości psychosomatyczne. Obrzydło mi już wszystkich przekonywać, ze nie maja racji. Jedynie jakoś ze zrozumieniem podeszła do sprawy gastrolog.

Offline

 

#336 2013-01-31 18:04:43

Majka05
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 804

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Nie przejmuj sie takimi lekarzami bo wiekszosc z nas tez kiedys uslyszala,ze przesadza i to na pewno objawy psychosomatyczne. Najlepiej wyslac nas wszystkich do psychiatry i miec spokuj...

Offline

 

#337 2013-05-03 17:46:28

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Tak sie zastanawiam, czy te moje wieloletnie dolegliwosci z czestomoczem, to moze byc zespol cewkowy ? Pasowaloby to tez do problemow z jelitami i do tego, ze zakladanie cewnika to prawdziwy koszmar.

Offline

 

#338 2013-05-03 19:54:28

Majka05
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 804

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Joanna, a ty odczuwasz bol przy sikaniu?
Przy zespole cewkowym chyba jest bol oraz sikanie jak przy zapaleniu, czesto a malo.
Nie wiem czy dobrze pamietam, ale chyba masz podobne objawy do moich, czestomocz i parcia, ale ilosci moczu sa dosc duze.

Offline

 

#339 2013-05-04 09:45:16

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Majka, nie mozna powiedziec, ze to jest jakis silny bol, ale taki dyskomfort i czesto takie uczucie niedosikania, wtedy czuje, ze zaraz bede musiala znowu wrocic do toalety. Latam czesto do kibelka i raczej to duze ilosci nie sa, ale czasami zdarza mi sie, ze musze koniecznie i wtedy sa to duze ilosci i wcale to nie jest zwiazane z jakims dluzszym przetrzymywaniem. Pare dni temu mialam fajne 3 dni, co zdarza mi sie bardzo ale to bardzo rzadko, bo w ciagu dnia chodzilam najwyzej 8 razy. Probowalam to jakos przeanalizowac, moze jedzenie, nie wiem ? Ciagle tez zastanawiam sie, jak to mozliwe, ze po urodzeniu syna na dwa miesiace byla przerwa i bylo normalnie, ale to bylo 16 lat temu i od tego czasu tak naprawde nie bylo przerwy, no bo co to sa w miare dobre 3 dni.

Offline

 

#340 2013-05-04 15:42:41

Majka05
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 804

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Na pewno jest tak, ze niektore substancje moga podrazniac ci pecherz i jak czegos nie zjadlas/nie wypilas to czulas sie lepiej.
Ja np. nie pije w ogole czarnej herbaty, bo ostatni raz jak ja wypilam, to biegalam co 10 minut do lazienki.
Mialas badane wszystkie hormony?

Offline

 

#341 2013-05-05 09:11:45

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Ja tez po herbacie biegam co parę minut. Nie przypominam sobie, czy miałam badane wszystkie hormony, w każdym razie nie mam żadnych wyników. Moze coś robili, jak byłam w zeszlym roku w szpitalu, ale nie zostałam o tym poinformowana.

Offline

 

#342 2013-05-06 13:40:43

Majka05
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 804

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Jeśli będziesz miała taka możliwość, to zbadaj sobie estriol.
Jak jest go za mało, to mogą być problemy m.in. z pęcherzem.

Offline

 

#343 2013-05-09 17:28:23

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

No dzisiaj np. masakra, po prostu mogę nie wychodzić z kibelka, jakiś taki dziwny ucisk z lewej strony i permanentne parcie na mocz, ale cały czas jestem przekonana, ze to jednak coś z cewka. Mam tak co jakiś czas, nie wiem, czy to może z powodu jelit ? Juz nie mam siły !

Offline

 

#344 2013-05-10 07:42:14

Majka05
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 804

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Przykro mi, ze tak kiepsko siÄ™ czujesz.
Jedyne co ci mogę napisac, to zebys nie zostawiala tej sprawy tak jak jest teraz, ale wiem, ze czasem człowiek po prostu nie ma już sily i pomyslow, co jeszcze może zrobić. Jak ma się długo takie problemy, to trochę przyzwyczajamy się do nich, w pewnym stopniu zaczynamy traktować je jako nasza codzienność. A to chyba najgorsze, co możemy zrobić.
Wiem, Joanna, ze masz utrudniona sprawę z robieniem badan, ale męcz lekarzy, nie dawaj im spokoju, może wreszcie ktorys cos wymyśli.

Offline

 

#345 2013-05-10 10:10:26

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Majka, powiem szczerze, ze już straciłam nadzieje. Nic mi się nie chce i na dodatek przez te moje dolegliwości to jeszcze psuje humor mojej rodzince. Nasz rodzinny lekarz, który naprawdę ma duże doświadczenie, stwierdził po prostu, ze taka już moja uroda, ze pęcherz stal się mało elastyczny i ze w wynikach z cystoskopii nic złego nie było. Urolog, który ze tak powiem ma w nosie pacjentów i specjalnie nie rozważa każdego przypadku z osobna, zapisał mi Elmiron, wiedząc ze mam problemy z krzepnięciem krwi i tak naprawdę to nie wiem do kogo mogę się jeszcze zwrócić. Dzisiaj jestem wykończona po nocy, bo prawie nie spalam i na dodatek chodziłam 5 razy do toalety.
Siostra mojego męża zdenerwowała mnie kiedyś, bo stwierdziła ze wszystko to jest w mojej głowie i ze psycholog rozwiąże problem, tak, tak na pewno te 30 lat problemów to tylko moja chora psychika, tylko dziwne ze wszystko się zaczęło od paru infekcji pęcherza.

Offline

 

#346 2013-05-10 23:47:38

beautiful1
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-08-27
Posty: 805

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Joasiu, nie daj sobie wmówić, że to twoja psychika, niestety ludzie zarówno jak lekarze nie rozumieją tych problemów i zdawkowo składają je na karb problemów psychosomatycznych, jak już nie mogą nic wymyślić, jest to najbardziej wkurzające.
Jakby tak było, większość ludzi miałaby problemy z pęcherzem. Większość ludzi ma jakieś tam problemy z psychiką, przyznajmy sobie.
Dla przykładu, ostatnio byłam u "akupunkturzystki" , uzyłam cudzysłowu gdyż nie sądzę aby była prawdziwą specjalistą w tej dziedzinie i ona stwierdziła, że moje problemy z pęcherzem wynikają z mojego złego stylu życia, z tego, że chodze póżno spać, z braku ustawionych właściwych priorytetów, jeszcze innych bzdur etc, takie pierdoły, myślałam, że wyjdę z siebie. Takzę widzisz, człowiek szuka pomocy a ściera się z brakiem zrozumienia, empatii i profesjonalizmu. Trzymam za Ciebie kciuki, nie jesteś sama z tym wszystkim.

Offline

 

#347 2013-05-11 08:39:19

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

beautiful, dziękuję za wsparcie. Ja już tak bardzo zdziwaczałam przez to, ze te dolegliwości towarzysza mi tak długo.....

Offline

 

#348 2013-05-12 01:13:53

beautiful1
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-08-27
Posty: 805

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Nie zdziwaczałaś, po prostu jesteśmy nieszczęśliwe, pechowe, nie wiem, wybranki losu dotknięte przez tą parszywą chorobę, dolegliwość, to wszystko, z nami jest wszystko ok, nie jest ok chyba z tym losem nie wiem jak to nazwać.
Wczoraj słuchałam phantom of the opera, uwielbiam musicale i pomyślałam sobie że to co nam przypisują lekarze, czyli że to wszystko w naszej głowie, to tak jak taki phantom of the opera is there inside our mind - duch opery siedzący w głowie, strasznie nieszczęśliwy był ten duch zakochany w pięknej dziewczynie, tak jak my jesteśmy nieszczęśliwe ponieważ zmagamy się z tą dolegliwością.

http://www.youtube.com/watch?v=S88rkpPu8_g

Offline

 

#349 2013-05-16 09:41:40

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

beautiful, masz racje.
Tylko ciężko jakoś komuś wytłumaczyć w jakim stopniu to nam komplikuje życie. Ja od tygodnia mam straszne pogorszenie.
Naprawdę nie wiem, co o tym wszystkim myśleć a pomysł z pójściem do lekarza rodzinnego odrzucam z tego powodu, ze dal mi do zrozumienia, ze hipochondryzuje, no ale powiedzcie, czy to jest normalne, ze od paru dni mam stały ucisk w pachwinie, czyli permanentne uczucie, ze muszę iść do toalety, równocześnie ucisk na odbyt, od trzech dni mam ból głowy po lewej stronie, w lewym uchu huczy mi już od wielu miesięcy. Któregoś dnia nagle zaczęło mnie bolec gardło, co trwało tylko parę godzin, od paru dni tez mam nasilenie drgań mięśni w nogach, ale pojawiają się tez w innych częściach ciała. Znowu wraca mi myśl o boreliozie. Od lekarza pewnie usłyszałabym, ze za bardzo wsłuchuję się w swój organizm i za dużo myślę. No, ale do diabla, przecież człowiek chce sobie jakoś pomoc, to nie jest wymyślanie jakichś dolegliwości, bo to dokucza dotkliwie i trudno z tym normalnie funkcjonować.

Offline

 

#350 2013-05-16 09:57:59

Majka05
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 804

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Joanna, zanim sama napisalas "Znowu wraca mi myśl o boreliozie", tez o tym samym pomyslalam.
Naprawde nie ma zadnej możliwości, żebys zrobila test Western-Blot?
Pecherz, jelita, drgania miesni i problemy z uszami, to wlasnie niektóre z objawow, jakie można mieć przy boreliozie.

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson