Forum portalu pecherz.pl

Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.

Nie jesteÅ› zalogowany.

Ogłoszenie

Ty, przekazując mi 1,5%, możesz pomóc mi bardziej niż 100% mojej składki zdrowotnej. Przekaż, proszę, 1,5% swojego podatku na rzecz mojego leczenia. KRS 00000 50135. Cel szczegółowy: Sykulska. Dziękuję :)!

#376 2013-05-21 14:19:16

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Kredytu niestety już wziąć nie możemy, bo siedzimy w kredytach po uszy. Wiem, ze za trzy lata, jak ja nie zacznę zarabiać, to będziemy mieć problem, bo narazie jakieś tam dodatki na dzieci itd. A z drugiej strony, jak tu prace znaleźć mając takie problemy ze zdrowiem, no błędne kolo, ale muszę to koniecznie przerwać. Pogadam dzisiaj z mężem i może coś się uda zaplanować. Pewnie by mi się udało, żeby zwrócili nam jakieś pieniądze za te badania w Polsce, bo kiedyś robiłam tam mammografie i wzięłam rachunek i ubezpieczenie zwróciło nam forsę, tylko ze najpierw te pieniądze trzeba wyłożyć.

Offline

 

#377 2013-05-21 15:04:41

Majka05
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 804

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Niestety, pieniądze to wlasnie to co blokuje większość z nas.
Ja bym jeszcze sprobowala pogadać z rodzinnym, może jednak uda ci się go jakos namowic na wizyty u specjalistow.
Niech da ci jakies potwierdzenie tego, ze większość twoich problemów jest od kregoslupa. Bo az mi się wierzyc nie chce.

Offline

 

#378 2013-05-22 08:01:28

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Wczoraj rozmawialam z mezem. Ma sie niedlugo wybierac sam do tego lekarza, to i sam z nim pogada, moze to i lepiej, bo tak nie bede sie denerwowac. Poprosi go o jakis list polecajacy. Moglabym pojsc do naprawde dobrych specjalistow, bo siostra mojego meza jest pielegniarka i zna wielu lekarzy, tylko ze to ta siostra, ktora twierdzi, ze ja sie kwalifikuje przede wszystkim do psychologa.

Offline

 

#379 2013-05-22 11:48:35

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Jak myslicie, od czego byloby najlepiej zaczac ? Czy najpierw pojsc do neurologa ? Moj maz powiedzial, ze pogada ze swoja siostra. Mam tylko nadzieje, ze nie bedzie znowu perswadowac, ze to wylacznie moje psychiczne wymysly.

Offline

 

#380 2013-05-22 11:59:13

zmartwiona02
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-05-18
Posty: 383

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

przeczytałam tylko pierwszą stronę twojego wątku, nie wiem jakie kroki czyniłaś później. W pierwszym poście napisałaś o polepszeniu się po porodzie. Mi to wygląda nie na żadne bakterie czy inne gadostwa tylko na hormony. Płciowe najprędzej. Były badane????

Offline

 

#381 2013-05-22 12:06:17

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

zmartwiona, ale to bylo tylko po pierwszym porodzie, po nastepnych dwoch niestety nie bylo zadnej poprawy.

Offline

 

#382 2013-05-22 12:09:30

zmartwiona02
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-05-18
Posty: 383

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

i tak bym sprawdziła hormony

Offline

 

#383 2013-05-22 12:13:17

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Ja juz sie gubie w tym wszystkim, ale mysle ze musieli to badac w szpitalu, jak bylam rok temu na cystoskopii. Siedzialam tam przez prawie tydzien, bo tak mnie niezle tam zalatwili. Niestety nie mam zadnych papierow. Lekarz zainteresowal sie tylko moimi problemami z krzepnieciem krwi, ale oczywiscie juz po fakcie, jak jedna noga bylam juz prawie na tamtym swiecie i pytal, czy staralam sie wyjasnic, co jest z ta moja krzepliwoscia ?

Offline

 

#384 2013-05-22 13:27:43

Majka05
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 804

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Joanna, już wcześniej tez Ci pisałam, jak Zmartwiona, za warto zrobić hormony.
Tak naprawdę, to chyba większość z nas, którym nie wychodzą w posiewie zwykle bakterie, prędzej czy później miało robione wymazy z cewki/pochwy, badania na atypowki, choroby odkleszczowe, badania hormonalne itp.
Ty oprócz Elisy na boreliozę albo nie mialas nic z tego robione, albo nie masz wynikow.
Nie ma możliwości, żeby jakos wydostać od lekarza, czy ze szpitala Twoje wyniki?
Ja po cystoskopii miałam dosc mało napisane w wypisie ze szpitala. Potem się okazało, ze urolog pytal mnie o rzeczy o których nie miałam pojęcia. Po ponad roku poszlam do tego szpitala i bez większego problemu (jedynie z łaska, jak to wszędzie bywa smile) dostałam cały opis cystoskopii, który okazal się naprawdę pomocny.

Wyjasnilas sprawÄ™ z krzepliwoscia?

Offline

 

#385 2013-05-22 14:21:52

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

W szpitalu zgubili np. moje wyniki z urodynamiki.
Opis cystoskopii jest na pewno u naszego rodzinnego, bo mi czytał to, ma tam tez wyniki moich badan, które zleciła mi ginekolog, miedzy innymi na atypowki( nic niepokojącego nie wyszło) myślę, ze te hormony tez są, ale to trzeba by sprawdzić. Tutaj jednak trochę to inaczej funkcjonuje niż w Polsce i pewnie w głowie Wam się to nie mieści, ale mój mąż zastanawia się, jak to wszystko przedstawić temu naszemu rodzinnemu, chociaż jesteśmy już jego pacjentami od paru lat, żeby wysłał mnie jednak do jakiegoś specjalisty.
Myślę, ze jeżeli lekarz już zdecyduje się napisać jakiś liścik pt." szanowny kolego", to i wtedy odpowiednia dokumentacja się tez znajdzie.
Ja zawsze od kiedy pamiętam miałam problemy z krzepliwością, mój tata miał tak samo. Chciałabym, żeby nie trzeba było mówić lekarzowi, co ma robić a pacjent jest pacjentem i nie musi być obcykany z tych wszystkich medycznych tematów, a skoro mu się wydało to dziwne z ta krzepliwością, to powinien był to sprawdzić. Po urodzeniu trzeciego dziecka, położna miała ze mną problem, żeby zatamować krwawienie i już prawie, ze wzywała lekarza.

Offline

 

#386 2013-05-22 14:46:44

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Nie wiem tylko o jakiego specjalistę się starać najpierw, co byłoby najsensowniej według Was ?
Redakcjo, jak było w Twoim przypadku, lekarz jakiej specjalności ruszył coś z miejsca ?
Ciekawa jestem, czy można mieć te boreliozę długie, długie lata i urodzić troje dzieci, które raczej nie maja jakichś większych problemów zdrowotnych oprócz alergii na roztocza(dwoje starszych) i przy pierwszej ciąży miałam zatrucie ciążowe. Kleszcze łapie od dziecka i to co roku i wcale nie mało.
Analizuje to wszystko i analizuje dziesiÄ…tki razy a tak bym chciaÅ‚a, żeby znalazÅ‚ siÄ™ jakiÅ› lekarz, który w koÅ„cu  sam to wszystko podsumuje i spróbuje wyciÄ…gnąć jakieÅ› wnioski, a nie żeby leczyÅ‚ wybiorczo a to pÄ™cherz a to jelita itd.

Offline

 

#387 2013-05-23 11:12:03

Majka05
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 804

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

W sumie to ciężko powiedzieć, kto moglby Ci pomoc.
U mnie tez było tak, ze urolog badał pęcherz, gastrolog jelita itd.
W całość skleił to lekarz chorob zakaznych.
Jeszcze przed badaniami stwierdził, ze wszystkie moje objawy odpowiadają boreliozie. Ale jak byłam u innego zakaznika (państwowego), to usłyszałam, ze borelioza absolutnie nie daje takich objawow jak moje. Tak wiec wszystko zależy na jakiego lekarza trafisz.

Offline

 

#388 2013-05-23 16:18:41

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

No właśnie ten nasz rodzinny powiedział, ze to nie są typowe objawy boreliozy. No może jak siostra mojego męża się przekona jednak, żeby mnie z kimś skonsultować, to ona już tam zna różnych dobrych specjalistów.

Offline

 

#389 2013-05-24 00:58:52

beautiful1
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-08-27
Posty: 805

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Atakuj siostrę swojego męża, zawsze to po znajomości, inaczej spojrzą na problem i będą bardziej przyjacielscy. Zmobilizuj męża, aby też przyatakowal siostręsmile

SwojÄ… drogÄ… to nie wiedziaÅ‚am, że nie można we Francji sobie tak wykonać badania z wÅ‚asnej woli, jest to duże ograniczenie, ja na przykÅ‚ad wykonaÅ‚am  sobie badanie na ureoplasmÄ™ wbrem wszelkim lekarzom, nikt mnie na nie nie skierowaÅ‚.
Mieszkałam kilka miesięcy we Francji więc trochę znam ten klimat, nawet chodziłam do francuskich lekarzy. Fajnie było, bo można było sobie porozmawiać z lekarzem, że nie dawał on do zrozumienia, że już trzeba wychodzić bo czeka następny pacjent. Oczywiście niefajnie, że w ogóle musiałam iść do tych lekarzy. Co jest fajnego we Francji, to to, że jest duża pomoc socjalna i recepty jak i opieka medyczna są dofinansowane więc pacjent płaci tylko kilka euro podczas gdy u nas wygląda to tak, że większość leczy się i tak prywatnie wydając na to kupę kasy - wiemy coś o tym, badania, wizyty etc....

Offline

 

#390 2013-05-24 06:25:30

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Tak, to prawda beautiful, we Francji idę do prywatnego gabinetu, oczywiście po uprzednim skierowaniu od ogólnego i ubezpieczenie zwraca pieniądze. Opieka socjalna jest naprawdę dobra, co prawda odrobinę to się zmienia na gorsze. Specjaliści np. mogą sobie życzyć sporo wyższych sum niż ustalony próg i wtedy ta nadwyżka idzie z kieszeni pacjenta i nie jest to wcale tak mało.
A badania, no nie jest tu przyjęte, żeby robić badania z własnej inicjatywy, po prostu nikt tego nie robi. Wyobrażam sobie, jakie by było zdziwienie laborantów a pacjent tez mógłby się bardzo zdziwić wysokością rachunku.

Offline

 

#391 2013-05-25 01:09:02

beautiful1
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-08-27
Posty: 805

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

No widzisz, a u nas jest odwrotnie, masa robi sobie prywatnie, gdyż jakby nie robiła, mogłoby to się żle skończyć dla ich zdrowia. Ale jak masz w rodzinie jakieś znajomości medyczne, to temat powinien ruszyć, czego bardzo Ci zyczę.

Offline

 

#392 2013-05-31 15:24:59

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Najnowsza teoria mojego lekarza na temat moich drgań mięśni i problemów z uchem - problemy z krążeniem.
A ten test western blot to wszędzie w Polsce można zrobić, czy jednak najlepiej w Poznaniu ?

Offline

 

#393 2013-05-31 15:36:22

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Ja WB robiłam u dra TW, bo on opisuje nawet wynik śladowy. Tzn. z przelicznika wychodzi negatywnie, ale dr w komentarzu dodaje, że tu i tu był ślad poniżej normy. Mając taki wynik, powtórzyłam w odpowiednim czasie badanie i już wyszło dodatnie. A inne labo pisało tylko, że wynik ujemny. Natomiast wydaje mi się, że ważne też jest robić po prowokacji, bo jak badziewie siedzi w układzie nerwowym to tak łatwo z krwi go nie wyłapiesz.

A co do krążenia... Mięśnie to chyba bardziej neurologia czy niedobór Mg/K, a nie krążenie jako takie?

Inna rzecz - dlaczego nikt nie robi Ci diagnostyki różnicowej na SM? Wymyślają cuda wianki, a przecież łączne objawy - pęcherz, oczy, jelita, problemy z mięśniami, zaburzenia w okolicach głowy (bóle, szumy w uszach) mogą też być objawem SM.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#394 2013-05-31 16:41:01

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Redakcjo, ja po prostu już mam przypiętą etykietkę : hipochondryczka i koniec i raczej lekarz nie traktuje tych różnych moich dolegliwości poważnie. Z oczami to byłam u okulisty i stwierdziła pogorszenie wzroku, ale to podobno normalne już w tym wieku. Żadnych niepokojących zmian nie ma. Dostałam nowe szkła i mam się zgłosić za dwa lata. Od kilku lat mam tylko tzw. "muchy", takie czarne plamki, wężyki przed oczami, do których właściwie się już przyzwyczaiłam.

Offline

 

#395 2013-05-31 22:31:03

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Kobieto, weź się w garść, opisz szczegółowo objawy i jak lekarze na nie reagują, czego nie wykluczają mimo objawów (tak jak piszesz nam, tylko oficjalnie) i wyślij pismo do Waszego rzecznika praw pacjenta albo praw obywatelskich, albo jakiejkolwiek instancji tego typu, z zastrzeżeniem, że jeśli nie dostaniesz wreszcie konkretnej diagnostyki i leczenia, następne Twoje działania odbędą się na drodze prawnej i sygnowane przez Twojego adwokata, a kopia sprawy trafi do tabloidów. Możesz dyskretnie przypomnieć, że zgodnie z ostatnimi wytycznymi ONZ nieudzielenie pomocy medycznej w zakresie bólu, narażenie na zbyteczny ból i brak działań medycznych powodujących dysfunkcje pacjenta zostały uznane za tortury.

Tu też jest medyczna beznadzieja, jeśli chodzi o leczenie chorób inszych niż typowa cukrzyca czy nadciśnienie tętnicze. Lekarzom się nie chce, a jak się chce, to "nie ma procedur". Ale Ty to już w ogóle masz kabaret: nic Ci nie wykluczają, wyników Ci nie wydadzą, bo zgubili (a co Ciebie to do jasnej anielki obchodzi? Ordynator też tak lajtowo by podszedł, jakby jego mechanik powiedział, że nie wie, co jest, bo części z układu hamulcowego autka ordynatora mu się zgubiły?), i nawet badań nie możesz sobie zrobić sama.

Rusz się dla samej siebie, bo jesteś na prostej drodze do depresji. I za jakiś czas nie będziesz miała już siły.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#396 2013-06-01 08:21:41

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Wiem Redakcjo, ja mam już wszystkiego dość. Na drodze prawnej to na pewno nic załatwiać nie będę, bo mam tak straszne wspomnienia z różnych sądowych rozgrywek w mojej rodzinie w Polsce, ze nawet nie mogę myśleć na ten temat. Najpewniej to jednak dojadę w końcu jakoś do Polski.

Offline

 

#397 2013-06-01 08:33:07

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Czyli jak radzicie, zeby sprobowac zrobic ten test western blot po wczesniejszej prowokacji tzn. nalezy przyjmowac Citrosept, tak ? Jak dlugo wczesniej ? Czy do dr TW to trzeba sie jakos zapisywac, jezeli chodzi o analizy, bo widze ze na jego stronie jest napisane ze juz nie ma miejsc, ale to pewnie chodzi o konsultacje ?

Offline

 

#398 2013-06-01 12:26:27

Majka05
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 804

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Ja dostałam informacje od asystenta dr TW, ze przed Western Blotem nie robi sie prowokacji Citroseptem.

Offline

 

#399 2013-06-01 17:50:58

beautiful1
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-08-27
Posty: 805

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Ze swojego doświadczenia powiem Wam, że citrosept wali porządnie po pęcherzu. Mnie było na nim bardzo niedobrze.

Offline

 

#400 2013-06-02 16:03:48

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

A kapsułki z wyciągiem z pestek grejpfruta? Nie wiem, czy zawierają dokładnie te same substancje czynne i w takiej samej ilości, bo biorę to raczej w celach opanowania zaburzeń wagi, ale generalnie wyciąg to wyciąg, za bardzo chyba się nie różnią?

Joanno, mnie nie pomogła prowokacja inna niż metro/tini + cefalosporyny. Nie wiem, czemu akurat to, czy to był zbieg okoliczności, bo akurat w przeddzień pobrania krwi dostałam miesiączki i następnego dnia byłam najbardziej osłabiona, ale taki zestaw sprawił, że na tyle mi ruszyło, że wynik już wyszedł dodatni. Nie wiem też, czy wyszłoby tak samo, gdybym już wtedy miała minocyklinę.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson