Forum portalu pecherz.pl

Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.

Nie jesteÅ› zalogowany.

Ogłoszenie

Ty, przekazując mi 1,5%, możesz pomóc mi bardziej niż 100% mojej składki zdrowotnej. Przekaż, proszę, 1,5% swojego podatku na rzecz mojego leczenia. KRS 00000 50135. Cel szczegółowy: Sykulska. Dziękuję :)!

#176 2012-06-05 14:42:38

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

W przypadku jelita drażliwego tez podobno najczęściej trzeba przetestować różne leki, co jednemu pomaga, to na drugiego nie działa. Teraz nie mogę narzekać. Nareszcie chyba leki są trafione. A z pęcherzem może wreszcie będzie coś wiadome, jak mi zrobią znowu te cystoskopie.

Offline

 

#177 2012-06-05 14:46:07

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Anoli, a sprawdzano CiÄ™ pod kÄ…tem endometriozy?

Hydrodystensja - bez wykluczenia czynników powodujących nadreaktywność dla mnie jest tylko pogorszeniem. Mnie też robiono i to, i kalibrację cewki - i rozwalono mi mięśnie, nabawiłam się tylko stałego, mieszanego ntm. A pęcherz kurczy się z powodu zapalenia nerwów i innych infekcji, które spowodowały i dysfunkcję neurogenną, i IC.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#178 2012-06-05 14:59:15

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Osłabili mnie już tym, ze zgubili te wszystkie papiery. Zupełnie nie wiem, co mam zrobić. To kurczenie się pęcherza z powodu zapalenia nerwów, jak najbardziej do mnie przemawia. Moze, kiedy urolog zrobi mi te cystoskopie, to teraz będzie miał czas przyjrzeć się wszystkiemu dokładniej i może zrezygnuje z tej hydrodystensji ?

Offline

 

#179 2012-06-06 07:38:59

anoli
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-04-26
Posty: 47

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Zapalenie nerwów? Czyli, że na tle nerwowym, czy może jest to jakaś inna przypadłość? Dobrze, że leki Ci pomagają. Ja mam wrażenie, że nie wypróżniam się do końca, może właśnie u mnie też zalegający pokarm jest powodem? Wizytę u lekarza mam dopiero w piątek, jak zwykle nie można dostać się prędzej do lekarza, chyba że prywatnie...

Redakcjo, nie sprawdzano mnie pod kątem endometriozy. To też może mieć wpływ na pęcherz?

Offline

 

#180 2012-06-06 07:51:27

anoli
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-04-26
Posty: 47

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Fakt, że kiedy nie miałam mireny, miesiaczki miałam bardzo bolesne. Ból promieniował mi aż na uda. Lekarz właśnie z tego względu zaproponował mi mirene. Mirena podobno leczy endometrioze, ja teraz praktycznie nie mam miesiączki i nie boli mnie, jedynie już tydzień przed miesiączką mam nieprzyjemne dolegliwości związane z mireną, czyli nabrzmiałe piersi i brzuch...

Offline

 

#181 2012-06-06 08:04:49

Kokoszka
Użytkownik
SkÄ…d: W-wa
Zarejestrowany: 2011-03-30
Posty: 372

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Offline

 

#182 2012-06-06 08:06:51

Kokoszka
Użytkownik
SkÄ…d: W-wa
Zarejestrowany: 2011-03-30
Posty: 372

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Offline

 

#183 2012-06-06 09:15:24

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Tak, urolog pytał ze dwa razy, czy jestem pewna ze miałam cystoskopie, czy urodynamike miałam tam u nich i u kogo ? Powiedziałam, ze miałam cystoskopie a urodynamike robili mi na ginekologii i ze wysyłał wiadomość do naszego rodzinnego na temat tego, ze wykonał cystoskopie, ale ze nie było podsumowania. Gdzieś wychodził, żeby poszukać papierów i wrócił z niczym. Czyli po prostu cystoskopie trzeba powtórzyć a do tej urodynamiki może się dokopią na tej ginekologii. Nie wiem, po co im te komputery? Rozumiem, ze w szpitalu lekarz ma mnóstwo pracy, ale jak już przyjmuje tam prywatnie, to mógłby wcześniej przynajmniej przejrzeć trochę dokumenty pacjentów i być jakoś przygotowany do tych wizyt.
Jak wspomniałam urologowi, ze mam tez teraz już od dłuższego czasu problem z noga, to powiedział, ze to pewnie wina mojego skrzywienia kręgosłupa. Biorę na to tetrazepam i Lyrike i jak na razie nie działają te leki, a wczoraj jeszcze wzięłam Vesikare i czułam się jak pijana. Moze już sobie coś wmawiam ?

Anoli, to już jest jakieś uszkodzenie zakończeń nerwowych, po prostu stale są podrażniane i przez to pęcherz się częściej kurczy.
Musisz bardzo pilnować tego, żeby stolec nie był taki, jak kozie bobki, zbity i twardy, wtedy zaczynają się problemy i właśnie jest takie uczucie niecałkowitego wypróżnienia.

Offline

 

#184 2012-06-06 09:45:41

anoli
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-04-26
Posty: 47

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Kurczę, jak mogli zgubić tak ważną dokumentacje? Ja już nie wiem, co oni robią w tych szpitalach. Joanno, taka prawda, że przez komputery jest jeszcze większy bałagan, zwłaszcza jeżeli Twoje badania były robiono od 5 do 10 lat temu, wtedy właśnie nastąpiła komputeryzacja i wydaje mi się, że w ten sposób mogły zaginąć papiery. To woła o pomstę do nieba hmm

Offline

 

#185 2012-06-06 11:34:23

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Anoli, zapalenie nerwów oznacza neurogenną dysfunkcję, nie na tle nerwowym w sensie nerwicy.

Endometrioza może mieć wpływ.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#186 2012-06-06 11:56:15

anoli
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-04-26
Posty: 47

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Dzięki za wyjaśnienie. Mnie zastanawia jeszcze jedna rzecz. Czy przeźroczystość moczu jest jakimś niepokojącym objawem? Rano mocz jest zawsze żółty, ale w dzień przeźroczysty.

Przy endometriozie to zgrubienie chyba by mnie bolało, a ja nic takiego nie odczuwam. Jedynie miesiączki miałam bolesne (kiedy nie było mireny), mnie ogólnie nic nie boli. Bóle brzucha odczuwam naprawdę bardzo rzadko.

Offline

 

#187 2012-06-06 12:12:50

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Anoli, a nie zauważyłaś jakiegoś obniżenia nastroju po mirenie, bo ja jakoś siadłam psychicznie, ale może to bardziej ten pęcherz mnie wykańcza ?
Ja miałam tylko trochę plamienia po założeniu wkładki i tez nie mam miesiączki.

Offline

 

#188 2012-06-06 12:21:31

anoli
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-04-26
Posty: 47

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Joanno, oczywiście że zauważyłam takie objawy. Ja przed założeniem mireny brałam Yasminelle i to była masakra dla mojego samopoczucia. Po odstawieniu czułam się o wiele, wiele lepiej. Lekarz zaproponował mirene i obawiałam się podobnej reakcji na hormony, oczywiście nie pomyliłam się. Odczuwam cały czas lęk i wydaje mi się, że nie radzę sobie z problemami. Też miałam te plamienia, lekarz wtedy przepisał plastry i tabletki, później miesiączki brak, no w sumie takie małe plamienia tylko są i lekki ból przed.

Offline

 

#189 2012-06-06 12:36:48

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Yasminelle jest moczopędne. Zgrubienie - nie musi chyba boleć, ale skonsultuj się z dobrym ginekologiem.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#190 2012-06-06 19:31:06

ashannte
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-06-06
Posty: 51

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Ojje strasznie wsółczuję... z pęcherzem męczyłam sie pół roku i byłam psychicznie wyczerpana, chociaż pzynajmniej wiedziałam co mi jest, bo teraz nie mam pojęcia:) Miałam robione badania moczu, cystoskopie , a wyniki wzorowe, mimo to zapalenie powraca...

Offline

 

#191 2012-06-07 09:14:56

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

ashannte tzn. ze masz częstomocz, czy jakieś bóle, pieczenie ?

Offline

 

#192 2012-06-08 13:56:43

anoli
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-04-26
Posty: 47

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Joanno, a Ty przy jelicie drażliwym masz takie objawy, jakby coś Ci się bez przerwy w brzuchu ruszało? I takie jakby bulgotanie? Ja to mam cały czas, a do tego niekiedy dochodzą takie okropne gazy...

Offline

 

#193 2012-06-08 14:30:45

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Anoli, dokładnie tak samo. Rano mam jeszcze możliwie, ale po południu i wieczorem, to często gazowy koszmar. Ale teraz, jak już mówiłam nie jest tak źle. Biorę ten Spagulax( taka fajna pomarańczowa oranżadka i nawet smaczna), żeby zmiękczyć te masę w jelicie grubym i nawet nie potrzebuje brać teraz Debridatu, który dostałam w razie bólu brzucha.

Offline

 

#194 2012-06-08 14:41:44

anoli
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-04-26
Posty: 47

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Ja też mam wieczorami, w nocy się uspakaja. Czasem zdarza się, że cały dzień odchodzą bezzapachowe gazy, okropnie męczące i stresujące to jest sad A jak wypiję coś na "rozluźnienie" typu maślanka, wtedy bezustannie w brzuchu mi się przewala. Do tego pęcherz i dzień zepsuty całkowicie. A zauważyłaś może, że w pewnych momentach jest lepiej z pęcherzem? Ja mam takie dni, że muszę biegać co 15 minut, czasem jest lepiej, ale myślę, że to zależy też od ilości wypitych płynów. Ja potrafię wypić coś i za chwilę już lecę "na siku".

Offline

 

#195 2012-06-08 15:54:35

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Wiesz, ja tez mam takie dni, kiedy biegam co parę minut, ale właśnie nie mogę stwierdzić dlaczego, bo czasami wcale nie pije więcej i ganiam do toalety jak oszalała. Wtedy ogarnia mnie taka bezsilność, bo po prostu nie jestem w stanie wyjść z domu. Meczy mnie tez bardzo to, ze muszę wstawać w nocy i często jak się obudzę to nie mogę zasnąć i później przez cały dzień chodzę jak zombi. Od jakiegoś czasu nie pije wcale herbaty, bo działa na mnie strasznie moczopędnie. Pozwalam sobie na kawę, bo jakoś mniej po niej latam, ale tez powinnam odstawić. Ślinka mi tylko cieknie na czerwone winko, bo tutaj to picie wina jest na porządku dziennym i dobre jest bardzo. Testuje różne herbatki, ale nawet po rumianku biegam często.

Offline

 

#196 2012-06-08 21:00:04

anoli
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-04-26
Posty: 47

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Mam podobnie. Dzisiaj mam przykładowo dzień, kiedy chodzę mniej i piję dosyć sporo. Czasem mam tak, że też chodzę co pięć minut, nawet kiedy nie piję, wtedy najczęściej oddaję bardzo małe ilości moczu, ale niekiedy mam tak, że malutko piję, a biegam jak szalona i tego moczu jest dużo o_O Na mnie kawa działa bardzo moczopędni i po niej też "goni mnie" na coś poważniejszego... Dziwne to jest, ale faktycznie zaobserwowałam, że mam lepsze dni i nie wiem tak naprawdę, od czego to zależy. Czasem też dużo stresu=moczopęd, to musi mieć poniekąd psychiczne podłoże... myślę też nad też o neurogennym pęcherzu, tak jak i Ty u siebie podejrzewasz. Ja mam te problemy od bardzo dawna, a moja mama będąc w ciąży ze mną, miała problemy, być może już w życiu płodowym jakiś nerw został uszkodzony hmm

Offline

 

#197 2012-06-10 01:14:52

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

A robiłyście sobie badania na kandydozę?


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#198 2012-06-10 07:54:40

Joanna
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-06-09
Posty: 362

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

Ja nie robiłam badan na kandydozę. A jakie badania w tym kierunku trzeba by było wykonać ?

Offline

 

#199 2012-06-10 18:32:14

anoli
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-04-26
Posty: 47

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

No właśnie... ja się zastanawiałam kiedyś nad tym. Redakcjo, czy to może mieć jakiś związek z nawracającą grzybicą pochwy?

Offline

 

#200 2012-06-10 20:17:39

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Moj problem z pecherzem ma juz 25 lat!

No, na pewno. Ja robiłam p/ciała z krwi u dra TW i posiewy z miejscowych wymazów. Ale te wymazy nie wykazały mi tego drugiego grzyba, który jest podobno groźny ginekologicznie, więc albo pożywki są tylko na albicans (tak?), albo wymazy były z miejsc, gdzie grzybka nie było. A to by nawet pasowało, bo ja miałam problemy ze sromem i "niższym rejonem" pochwy, a wymaz był z cewki i szyjki.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson