Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
A jak bierzesz ten Thym Uvocal? JakiÅ› lekarz Cie nadzoruje? I jak z cenÄ… tego leku?
Ciesze się, że jest lepiej i oby tak dalej
Offline
biorę 3 razy po 1, poinformowałam o tym fakcie urologa (nie zna leku),
kazał mi iść do immunologa po TFX, a póki ten nie jest dostępny zażywam thym u.
za 180sztuk zapłaciłam 286zł.
pzdr,A.
Offline
Dziękuję.
Offline
mam wyniki:
posiew moczu jałowy (jestem po leczeniu klebsielli, 4 dawkami monuralu) , posiew z szyjki macicy : klebsiella pneumonie (dziś odbieram robione globulki wg antybiogramu)
jak w kolejnym badaniu znowu wyjdzie ta bakteria przemyśle autoszczepionkę
T.U. biorÄ™ nadal.
Offline
hej Amber a jak się czujesz po Thym Uvocal, jakaś poprawa? długo już bierzesz?
Offline
Nie odczułam żadnego wpływu Thym U. , jakby wcale nie działał.
W tej chwili mam w pęcherzu i pochwie bakterie:fecalis i klebselle, obie w ilości poniżej 10 do 2.
Objawy to lekki dyskomfort i suchość w pochwie. (zanikają przy ciągłym stosowaniu vitagynu C).
Czekam na szczepionkÄ™ od p.Doroty
Offline
Znowu jestem pełna nadziei, że może tym razem się wyleczę.
Ostatni antybiogram dla fecalisa był już mocno okrojony, pozostał mi jeden lek (który usiłuję sprowadzić z Niemiec) i cztery antybiotyki szpitalne (wg urologa antybiotyki z oiomu, z poważnymi skutkami ubocznymi).
Urolog przepisał mi miesięczną kurację tym antybiotykiem , a potem zamierzam łyknąć autoszczepionkę (która czeka już w lodówce).
Offline
Amber a możesz mi powiedzieć jaki antybiotyk usiłujesz ściągnąć?
Czy chodzi może o Linezolid? (Zyvoxid)
U mnie na antybiogramie też nie ma leków w formie tabletek, tylko takie szpitalne typu gentamycyna 120, wankomycyna Nie ma czym leczyć.
Powiedzcie czy skoro na moim antybiogramie sÄ… tylko antybiotyki bardzo drogie szpitalne to nei mam prawa do leczenia?
Bo z tego co mi powiedział raz urolog to nikt mi ich nie poda w szpitalu bo sa bardzo drogie a ja sama też za nie zapłacić bym nie mogła. To co, mam się iść utopić najlepiej?
Offline
Dokładnie tak . Ja mam to samo z opioidami i znieczulaczami - nie można mi zrobić zęba, operacji, bo nie ma dla mnie środków (o czymś takim jak zabieg kosmetyczny w znieczulaniu to już nie wspomnę). Przymierzam się do pozwania Polski o naruszenie praw człowieka...
Offline
Usiłuję sprowadzić lewofloksacynę 3 generacji, lek nosi handlową nazwę Tavanic. Jest stosowany przy leczeniu boreliozy. Miesięczne leczenie (max dawkami) kosztuje +-600zł.
Wpisywałam każdy antybiotyk z mojego antybiogramu w google i szukałam leków na rynku. Tak trafiłam na Tavanic. Urolog potwierdził mi sensowność tego działania i wypisał recepty.
Co do leków szpitalnych, urolog powiedział, że skierowanie na leczenie szpitalne jest możliwe ale powikłania po lekach są tak znaczne, że ryzyko przekracza korzyści. Czyli że jestem ciągle w zbyt dobrym stanie zdrowotnym.
Offline
loni,
kiedyś trafiła do mnie taka informacja, że każde laboratorium stosuje krążek z antybiotykami przy badaniu wrażliwości bakterii. A krążków z gotowymi zestawami jest wiele. Znaczyłoby to, że niekoniecznie wszystkie antybiotyki już sprawdzono dla Twojej bakterii.
Przykładowo, odebrałam ostatni dwa antybiogramy dla dwóch różnych bakterii, przetestowano dwa zupełnie różne zestawy antybiotyków. Rozumiem, że są to zestawy z antybiotykami charakterystycznymi dla danego szczepu bakterii.
W sytuacji kiedy antybiogram jest już bardzo ubogi, poprosiłabym w laboratorium o zbadanie wrażliwości bakterii możliwie jak największą grupą antybiotyków.
Warto porozmawiać o tym z p. Dorotą, jak ona to widzi i jak jest w rzeczywistości.
tak głośno myślę, bo może nie mam racji, ale nie ma nic do stracenia warto to sprawdzić
Offline
No widzisz, co do Twojego ostatniego zdania to ja zrozumiałam w ten sam sposób, że te leki szpitalne są podawane w zagrożeniu życia typu sepsa itp...
A co do lewofloksacyny to ona własnei też u mnie widnieje na antybiogramie. A jeśli chodzi o ten własnie antybiotyk to on nie ma aż takicj efektów ubocznych jak te szpitalne?
Mam nadzieję, ze lek uda sie zdobyć i "przetrzesz szlak" dla innych cierpiących i nie majacych się czym leczyć.
Powodzenia!
Offline
Amber wysłałąm ostatniego posta nie przeczytawszy Twojej osttaniej wypowiedzi.
Chyba coś w tym jest z tymi gotowymi zestawami do badania lekowrażliwości.
Ja do tej pory robiłam na Lelka (piszę nazwę ulicy bo nasza Redakcja ponoć odwiesiłą szlaban
i zawsze miałam bardzo ubogi wykaz i na górze nazwę Enterococ 5 bodajże czy jakoś tak.
A mój mąż jak w tym sasmy labie robił badania to już jego antybiogram wyglądał trochę inaczej, nie wiem czy jego bakteria była mniej "złośliwa" i podatna na większą liczbę leków czy rzeczywiscie w inny sposób badano lekowrażliwość.
Nie rozumiem natomiast po co badają lekowrażliwość na leki, których już się nie stosuje np. ampicylina,
a na moich antybiogramach wychodzi bakteria wrażiwa na empicylinę enteroc. Jedynie w labo Diagnostyka pisza pod sposem adnotachę, ze jest to wynik reprezentatywny dla: i tu wymienają różne kombinacje m.in. amoksycylina+ kwas klawul. a nabrałam się Augmentinu i Amoksiklavu na pęczki już i wielkie g.....
Offline
Proście przy posiewach o antybiogram szpitalny. Mnie też robili na kilku, z czego wszystkie to silne histaminowce i nie miałam z czego wybrać. A teraz jak prosimy o szpitalny/rozszerzony, to robią na 4 razy więcej antybiotyków.
Offline
loni, wygląda na to, że mamy podobne antybiogramy, większość zgadza się z tym co ja mam
pogadaj z p.Dorotą, czy mogłaby zrobić antybiogram na możliwie wszystkie dostępne antybiotyki (ja tak zrobię jak mi tavanic nie pomoże)
Ten mój lek (lewofloksacyna) ma skutki uboczne i to dużo, jedne z ważniejszych to wpływa na orientacje (nie wolno prowadzić maszyn), bardzo często powoduje problemy ze stawami (na boreliozie chyba wszyscy się skarżą na bóle), do tego powoduje zapalenie ścięgna achillesa co może prowadzić do jego zerwania (na to też wiele osób narzeka)
jest tego dużo, wszystko do znalezienia w internecie, ulotka leku też jest przetłumaczona w sieci
Offline
Offline
bakterie wykryte w moczu i szyjce macicy,
pzdro.
Offline
cały koszt ponoszony przez laboratorium przy posiewach --to jest koszt tych próbek antybiotyków do antybiogramu.
I dlatego są one nieraz tak nikłe (mało próbek lub próbowanie przy pomocy starych i tanich antybiotyków).
Więc--""poproście żeby"" guzik da , bo bogatsza paleta więcej kosztuje. Kiedyś istniała mozliwość dopłacenia forsy na liczniejsze próbki w antybiogramie. I chyba tą drogą należy iść gdy człekowi zależy.
Offline
"poproście żeby" dla mnie oznacza poproszenie, dopłacenie, przymuszenie (skorzystam z usług pod warunkiem szerokiego antybiogramu), poszukania laboratorium które pójdzie na współpracę
szczerze mówiąc przy tak częstych kontaktach z urologami i ginekologami stałam się upierdliwym pacjentem , który przychodzi ze spisem konkretów które chce załatwić (miałam już okazję odmówić przyjęcia recepty na lek na grzybicę kiedy miałam ze sobą antybiogram na którym wyraźnie było napisane, że komórek grzybowych brak)
Offline
Pulkos, a Ty możesz raz w życiu założyć, że ktoś wie, co mówi? Naprawdę nie cały świat sprzysiągł się przeciwko Tobie . Diagnostyka robi rozszerzone i wcale nie chce pieniędzy na dopłatę, chociaż już dwa razy taką deklarowałam. Aczkolwiek jak sobie by takiej zażyczyła, dopłaciłabym, i już.
Offline
Offline
loni, głowa do góry, wypróbuje tavanic na sobie i dam znać, a poza tym niedługo będzie wiosna :-)
(może przy dobrym nastawieniu żywiciela trudniej się rozmnażać tym paskudom)
Offline
Loni, ja właśnie dlatego prosiłam o rozszerzone.
Offline
Offline
Wszystkiego najlepszego i dużo siły Ci życzę!
(Ja w sobotÄ™ mam 10. rocznicÄ™ walki z chorobÄ…. I zero szans nie tylko na dziecko, ale i wszystko inne ...).
Offline