Forum portalu pecherz.pl

Zgadzam się z Dan w kwestii zespołów bólowych. Co do hormonów - ja jestem tu w porządku, więc słabo się znam (spróbuję też podrzucić Twój temat mojemu ginekologowi) i nie umiem się wypowiedzieć. Ale myślę, że to punkt wyjścia. Niestety, musisz się obczytać w literaturze i nękać lekarzy - bo jak pojawia się problem z pogranicza dwóch dyscyplin, to tym bardziej stosowana jest spychologia

.....w internecie są informacje że gabapentyna jest dość dobrze tolerowana to jest chyba min. neurontin o ktorym ty pisałaś jednak z tego co pamietam źle go tolerowałaś.

Przeczytalam o dzialaniu i skutkach ubocznych Tegretolu, podobne dzialanie jak neurontin, ale ja nie moge lekow padaczkowych, ja juz po tramalu zaczynam mieć trudnosci w oddychaniu, a moje oczy niestety tego leku nie zniosą, ja dostaje od razu krwawych wybroczyn i mam potworny bol galek ocznych. Dzieki za radę, jest to napewno dobry lek, ale niestety nie dla mnie. Na razie nie mam dla siebie pomyslu, natomiast co do prognoz dotyczacych IC, to nie napisalam tego w celu nastraszenia kogokolwiek, bo sama tego rozpoznania najbardziej sie boje, chociaz ono sie pojawia w moim przypadku takze, stad wole to lagodniejsze okreslenie, a tak na marginesie, to niech moja chorobe nazwa jak chcą, tylko co mi z tego jak lekarze zamiast proby uwolnienia od bolu oferuja mi zabieg usuniecia pecherza, to dopiero jest dramat. pozdrawiam.

jak widziałam, to sama sobie zakładałam, potem już miałam problemy. Leki dopęcherzowe są znacznie lepiej działające. Tyle że ja cały czas stoję na stanowisku, że to u Ciebie nie pierwsza droga, że nawet jeśli masz IC, to wtórne, bo Twoim problemem jest hormonalne zapalenie pęcherza. I wydaje mi się, że dopóki nie uporasz się z hormonami, działania na sam pęcherz będą doraźne (co z tego, że wlewka zadziała, skoro zaburzenia hormonalne zniszczą efekt). Poza tym cystitis cystica jest klasyfikowane jako bardzo trudne do leczenia, więc musisz mieć naprawdę rozumnego urologa. I ginekologa.

dan-rom mialas jakies remisje czy meczysz sie non stop tyle lat??? i czy masz dobra urodynamike no po za ta poojemnoscia ktora ci sie zmiejszyla ...?
Widzisz mi np. przykładanie termoforu nie pomaga wręcz odwrotnie jeszcze bardziej mnie pali, podobno ból neuropatyczny źle reaguje na ciepło, wiec domniemam ze mam troche inny problem. Równiez zadne leki przeciwbolowe nic mi nie pomagaja, predzej leki uspokajajace. Co do cystitis cystica to nie wiem dlaczego ale urologia polska pisze ze leczy sie to dlugotrwale antybiotykami poniewaz przyczyna jest przewlekle zakazenie bakteryjne (hormony tez sa brane po uwage poniewaz te zmiany wystepuja u mlodych dziewczat i u dojazalych kobiet w okresie menopauzalnym, wiec sa domniemania ze ma to jakies podloze hormonalne).

Na stronach i forach amerykanskich o cystitis cystica ludzie pisza ze lacza to dlugoterminowo antybiotykami i nieważne ze posiewy sa jalowe na tym etapie choroby beda jalowe, po tylu antybiotykoterapiach, problem w tym ze to stadium choroby to  bakteria siedzaca pod blona sluzowa dlatego tak trudno to leczyc i nie kazdy antybiotyk tam dotrze , nie wiem na ile to prawda ale tak przeczytaÅ‚m. Jak widzicie obczytanie sie w literaturze nic tu nie da bo kazde opracowanie mowi cos innego np. urologa polska mowi ze to sie bardzo trudno leczy zas w stanach lacza to z powodzeniem ale jednak celuja w bakterie. Jedno jest pewne zaczelo sie u mnie od zakazen bakteryjnych i na poczatku antybiotyki pomagaly a posiewy nie byly wcale takie jalowe.

Dla odmiany dzisiaj nie mam pieczenia w pÄ™cherzu tylko uczucie ze cos mam w cewce jak by niewysikana kropelke moczu jakis skurcz czy cos, i to mnie tez dobija mam wrazenie ze pieczenie ustalo bo juz trzeci tydzien biore furaginum. Mi np antybiotyki troche pomagaja tzn nie tak dokonca bo dolegliwosci mam nadal ale mam wrazenie ze pieczenie pÄ™charza mnie opuszcza (tak mialam po miesiacu brania macrodantinu potem skonczyly sie tabletki i palenie powrocilo, dodam ze wczesniej bylam leczona tygodniowymi dawkami antybiotykow wiec nie dziwne ze nic nie pomagaly),  niestety ten skurcz cewki zostaje tzn zostaje mi uczucie tej kropelki w cewce jak ja to nazywam i czasmi mam ten sam skurcz w pochwie i zaden antybiotyk na to juz nie pomaga wiec podejzewam jakas dysfunkcje zwieraczy czy cos,
i moze urodynamika cos tu wyjasni.

Nie wiem co ze mna bedzie za 2 lata ale planuje wlasnie ciąże w wieku 28 lat (mam26) i nie wiem czy zrobic to teraz póki nie jest ze mna tak tragicznie czy czekac az sie wylecze co jest chyba niemozliwoscia, bo jak zaczynam obserwowac innych to choroba raczej bedzie postepowac.

Budujace jest to, że ktoś taki jak Ty stara sie wnieść swoja wiedzę do tego portalu i dzieli sie tym o czym już wie lub jest przekonany, że wie, bo tylko takimi wspólnymi siłami możemy wypracować dla siebie jakąś optymalna metodę leczenia, chociaż jak widzisz kazdy inaczej reaguje na leki, jakies wydawaloby sie sprawdzone metody i tylko o tyle jest to przykre, ze musimy sami na sobie testować takie dzialania, które moga przynieść ulgę choćby na dzień lub dwa.

ja tez mam chyba podloze hormonalne. nie mialam tego  badania co Ty? czy robilas je prywatnie czy panstwowo? od kogo dostalas skierowanie? bede wdzieczna za info.

do Trusi: O jakie badanie ci chodzi co ja mialam a ty nie????? (zadnego badania nie robilam panstwowo oprocz cystoskopii.

Do aspatko: uzasadnij swoja wypowiedz bo nie bardzo rozumiem. Czy ty odnosisz sie do mojego przypadku i diagnozujesz mnie na IC?? Czy pytasz sie co to jest IC!

Jesli chodzi o moj przypadek to mozna to nazwac IC pod warunkiem co sie rozumie przez IC!!! Wiec wazna jest definicja IC a tego nie mozna zdefiniowac wiec oznajmienie ze ktos ma IC nic nie wnosi, bakteryjne czy niebakteryjne, w przypadku tych dwoch leczenie jest inne.

Ja reaguje na antybiotyki i nie lecze swojej choroby zachowawczo (leczylam tak przez pewien okres i nie bylo poprawy). Jestem w trzecim miesaicu brania furaginy (jednego z lekow po ktorym czuje ulge, wiec napewno bakterie!), po tym czeka mnie 4 misiace nolicinu. Na tym etapie jestem wolna od 80% moich dolegliwosci i dzis wiem ze to bakterie i terapia musi byc dluga, biore rowniez cardure wspomagajaco na dysfunkcje pecherza co spowodowaly zle leczone przewlekle stany zapalne. Jeszcze misiac temu bylabym sklonna uwierzyc ze mam IC niebakteryjne, jednak dzis juz nie, odpowiadam sobie ze albo wchodze w stan remisji albo wybijam bakterie i zdrowieje.

Na razie nie zapeszam bo z pecherzem roznie jest dzis moze byc dobrze a jutro wszystko od nowa , no ale mniejmy nadzieje ze bedzie dobrze, pozdrawiam.

Wynik cystoskopii: cewka drozna, ujscia wolne, prawidlowe, pecherz o gladkiej scianie lekko beleczkowaty, prawidlowej pojemnosci.
Mierne zmiany zapalne pecherzykowate w trojkacie pecherza. Rozpoznanie: dysuria trigonocystitis.

Wynik biobsji: Drobny fragment pokrytej nablonkiem wielowarstwowym plaskim nierogowaciejacym  bez cech atypii.

i tyle, czy ktos wie co to oznacza?.

mialas kiedys stan zapalny kolana? kazdy stan zapalny (oprocz sm moze) objawa sie w podobny sposob - opuchlizna, przekrwienie, zarowno w miejscu zapalenia jak i w okolicy, okoliczne zyly powiekszony, do tego leukocyturia i podwyzszona temperatura (glownie ze wzgledu na przekrwienie). jak chorowalem na zgk moglem wyczuc stan zapalny 1) poprzez ucisk w kroczu, a takze przy badaniu przez odbyt - sprawialy silny bol i dyskomfort 2) poprzez odczucie ciepła w tamtym miejscu - bylo nienaturalnie cieplejsze, niewiele ale jednak grzalo jak taka mala pradnica.
stan zapalny zawsze jest sugerowany przez obrzek, przekrwienie, napiecie okolicznych miesni (odruch obronny) a takze leukocyturia (wykrycie leukocytow w moczu np).

Samo cystitis cystica jest stanem zapalnym; nie wiem, co to jest dysuria trigonocystitis, tzn. na pewno oznacza zaburzenia mikcji (częstomocz) na tle zapalenia pęcherza (cystitis oznacza zp), ale nie wiem, co oznacza ten prefiks "trigono".
Z histopatem to różnie. U mnie w pierwszym stwierdzono tylko rodzaj komórek, a w drugim dodano, że może odpowiadać takiemu a takiemu schorzeniu. Wynik biopsji oznacza tyle, że masz patologiczne zmiany komórkowe, które nie są złośliwe (jeszcze). Natomiast trochę mylisz: ból neuropatyczny to nie jest stan zapalny, tylko rodzaj odczucia bólowego towarzyszącego pewnym stanom chorobowym (ale nie tylko takim, silny ból neuropatyczny jest np. przy cukrzycy). Metaplazję masz w wyniku choroby, ale nie musi to być bakteryjna infekcja - każde podrażnienie śluzówki kończące się jej zmianą da Ci metaplazję. Wystarczy, że masz zaburzenia hormonalne i już śluzówka jest nie taka jak trzeba, a więc robi się podatna na podrażnienia.

Ojej, blagam o odpowiedz!
Ktos na forum napisal ze hpv moze powodowac problemy z pecherzem, czy to prawda? ja mam klykciny konczyste w przedsionku pochwy kilka tylko 5 albo 6 juz od chyba 2 lat , kilka ginekologow nawet nie wiedzialo ze to sa klykciny twierzac ze to taka uroda pochwy, dopiero jeden zwrocil mi uwage ze je mam ale powiedzial ze nie bedzie ich ruszal na razie, dlatego ze sie nie namnazaja i dlatego ze wlasnie niedawno mialam zabieg usowania wypadnietej sluzowki z cewki wiec nie chce narobic tam wiecej balaganu.
Pozdrawiam.