Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
W Danii w szpitalu w Herlev stosuje się lek na IC o nazwie cystistat w postaci wlewów dopęcherzowych. Rezultaty leczenia są znakomite, bóle ustepują już po trzecim wlewie i po trzech tygodniach wlewy robi sie coraz rzadziej, czyli co dwa, nastepnie co trzy tygodnie, a potem co miesiąc i po dwunastu wlewach jest przerwa. W wielu przypadkach bóle juz nie powracają. Jesli natomiast po jakimś czasie pojawią się wystarczy co miesiac jeden wlew. Cystistat ma podobne działanie do Elmironu, a własciwie odbudowuje struktury pęcherza. Cystistatem leczy też dr Riedl z Baden (Austria).
Cena cystistatu wynosi ok. 1050 zl za jedeną dawke , informację tą uzyskałam w aptece, która zajmuje sie importem docelowym leków w Warszawie. Choruję na IC prawdopodobnie od dawna, ale dowiedziałam sie o tym od roku. Zamierzam powalczyć o refundację tego leku w NFZ .
Offline
A jak dokładnie wygląda procedura, bo do Cystistatu jeszcze nie dotarłam? Tj. czy pierwsze wlewy robi się codziennie? Jak ustala się, kiedy zmieniać cykl wlewów - dobór indywidualny do pacjenta czy wg schematu podanego przez producenta? Kto to produkuje, jaka jest wielkość opakowań? (To trzeba podać na druku importu leku). Przerwa - na jak długo? Czy są badania porównawcze - ja ma się działanie C. do Elmironu? Jedna dawka (cena) to jeden wlew, jedno opakowanie (ile tam jest?). NFZ w przypadku Elmironu nie wyraża zgody na jednorazowy import więcej niż 3 opakowań, a sama procedura importu trwa ok. 3 miesięcy - żeby nie było, że nasi urzędnicy zniszczą efekt, nie wydając zgody na sprowadzenie potrzebnej liczby dawek i zmuszając do przerw w terapii.
Dzięki za wiadomość, też poszukam informacji na ten temat.
Offline
trochę działając na skróty przesłałam moją korespondencję z apteką, w której podałam link do cystistatu, ale strona jest w języku angielskim, na jednej ze stron jest obszerny artykuł dra Riedla właściciela kliniki w Baden, który leczy cystistatem z dobrymi rezultatami, z tym, ze on jest zwolennikiem zmodyfikowanego testu potasowego przred rozpoczeciem kuracji. Taki test wykonał mi dr Janusz Zajda z Kliniki Urologicznej na Wroniej. Zmodyfikowany test wypadł ujemnie, ale test normalny był dodatni, wiec napewno cystistat mógłby mi pomóc, ale w tej chwili zmagam sie z problmem oczu i udalo mi sie zalatwic te zabiegi w szpitalu na Szaserów w ramach NFZ, gdyż okazalo sie operacji wymagaja zarówno oko lewe jak i prawe. Wracając do cystistatu u dra Riedla można dostać cystistat nawet za 90 euro, tylko trzeba go odebrac osobiście, mam w poczcie cala korespondencje z drem Riedlem, mam do niego bezposredni telefon i adres e-mail. Podaje najwazniejsze skróty jego artykulu (przepraszam za czcionke, ale mam duńskiego laptopa i polskie znaki wymagaja czasami uzywania trzech klawiszy) a wiec do rzeczy: "Przed rozpoczeciem kuracji nalezy wykluczyć wszelkie infekcje takie jak ueraplazmy itp. Wlewka winna być utrzymana przez okres ok. 30 min do 2 godzin (dluższe utrzymanie powoduje lepszy efekt terapeutyczny). Jesli jest to niemozliwe z powodu parcia, jest przeciwskazaniem do terapii (nie bedzie efektu) , aby uniknąć tego problemu nalezy ograniczyć picie wody przed wlewem.
- Do wlewek nalezy uzyć cewnika o malej srednicy 8-10f (np.Lo Fric)
- aby uniknac infekcji zwiazanej z uzyciem cewnika przed wlewem nalezy zazyć lek przeciwzapalny np. nitrofurantoin
- należy prowadzic monitoring samopoczucia , zaznaczac postepy w skali bólu od 1 do 10
- wlewki nalezy zaplanowac na okres ok. 10 tygodni, jesli nie ma poprawy po 5 nalezy rozważyć przerwanie terapii. Terapia alternatywna to PPS (Elmiron)
- jesli pacjent odczuwa poprawe mozna wydluzyć przerwy miedzy wlewami (co dwa tygodnie, potem co trzy tygodnie, potem co 4 tygodnie) az do zaprzestania wlewów.
- w przypadku, gdy ból powraca po zaprzestaniu terapii konieczna moze sie okazac terapia podtrzymujaca co 4 tygodnie do konca zycia.
- cystistat odbudowuje uszkodzona powloke GAG w ścianie pecherza."
Chciałam zaznaczyć, ze na tym moja wiedza sie nie kończy, powiem tylko tyle, że chorobę rozpoznal dr Janusz Zajda, a badania mialam robione: (cystoscopię z biopsja w Krakowie), urodynamikę pecherza w Warszawie, - pozdrawiam Danuta R.
Ostatnio edytowany przez Dan-Rom (2006-10-21 08:07:11)
Offline
Dziękuję za listy i informacje, spróbuję rozeznać się, jak to jest z refundacją (najbardziej martwi mnie, że NFZ nie chce dawać zgody na więcej niż trzy opakowania, żeby nie potraktowali 3 wlewów jako jednorazowego importu). U mnie jest mały problem - ze względu na zaawansowane zmiany (OAB plus koszmarnie zaniedbane IC) nie utrzymam wlewki, bo po prostu wycieknie ... (nadmiar parć, nawet przy opróżnionym pęcherzu, nietrzymanie itp.). Z opisu rozumiem, że mogę podawać ją samodzielnie? Z heparyną tak robiłam... Biorę Elmiron 4 miesiąc (łącznie z lekami na OAB), na razie nic... czekam... Najgorszy jest ból, którego nie uśmierza nic ogólniedostępnego, z kodeiną włącznie.
Moja historia też jest niewesoła, tak że chyba śmiało mogę założyć osobny wątek na temat, jak w Polsce kaleczy się pacjenta. Kaleczy - ja skończyłam z grupą inwalidzką (po co zarejestrować leki, lepiej zrobić z delikwenta kalekę i odmówić mu możliwości wykonywania zawodu i szeregu pokrewnych prac). Zresztą niedługo fragmenty tego opisu będą opublikowane... Gdybym nie była bohaterką tej historii, pomyślałabym, że to jakiś marny thriller medyczny . Pozdrawiam, czekam na dalsze sygnały i sama będę dowiadywac się na bieżąco, co dalej.
Offline
cystistatu nie można podawać samemu, musi to robic lekarz, heparyna jest podawana przy DMSO, ale nie przy cystistacie. Jestem przerazona Twoim stanem zdrowia, jacy lekarze tak Ciebie załatwili, że aż musisz być na rencie, bo ja normalnie pracuję,chociaz w nocy budzą mnie bóle. Elmiron daje efekty dopiero po 6 miesiacach, wiec nie zrazaj sie, ja zazywam ziołowy Urinal (bez recepty) nie wiem, czy to pomaga, ale zapobiega infekcjom. Nie wiem , gdzie mieszkasz i jakich masz lekarzy. W warszawie jest lekarz, który wyraza zgode na daleko idaca współprace z pacjentem i bez problemu wystawi wniosek na lek z importu, ale jesli NFZ refunduje tylko 3 opakowania, to może w opakowaniu jest 12 szt, wlewów. - pozdrawiam Danuta R.
Ostatnio edytowany przez Dan-Rom (2006-10-21 08:09:27)
Offline
No, już jestem od kilku miesięcy pod fachową opieką (a mieszkam we Wrocławiu). Co do lekarzy - to dramat, rzeczywiście, wyobraź sobie, że jeszcze na miesiąc przed tym, jak trafiłam właśnie w fachowe ręce - usłyszałam (po raz kolejny), że moje dolegliwości mają dolegliwości psychosomatyczne i należałoby mnie przebadać psychiatrycznie. A co kalectwa - niepełnosprawność orzeczona, ale renta - broń Boże , to byłoby za piękne, zostałam uznana za obywatela drugiej kategorii, ech, szkoda słów na ZUS. Żeby było śmieszniej - mnie przez cały czas de facto prowadził ginekolog, to był jedyny lekarz, który uważał, że nie wymyślam. Gdyby nie on - nerki miałabym załatwione (leczyli mnie przez pierwszy rok lekami moczopędnymi, choć wszystkie wyniki dotyczące budowy i funkcjonowania nerek miałam idealne; mój urolog stwierdził, że to też przyczyniło się do tak znacznego pogorszenia), a on pierwszy zaczął dolegliwości rozpatrywać pod kątem schorzenia pęcherza, nie nerek. No i sprawę komplikuje mi ta dodatkowa nadreaktywność.
Co do wlewów: heparynę podawałam sobie sama, więc myślałam, że i C. też tak można. Masz może jakąś ulotkę z C.? Bo może w opakowaniu jest ileś sztuk, więc da się obejść ten przepis NFZ? Poza tym muszę się zorientować, czy to chodzi o liczbę opakowań jako taką, czy liczbę miesięcy - wtedy dałoby się sprowadzić całą dwunastkę. Poza tym interesuje mnie dokładnie działanie, przeciwwskazania, interakcje itp. - warto byłoby wrzucić to w dział "Leki", skoro wyniki są takie obiecujące.
Na marginesie: już jesteś w trakcie sprowadzania? Masz wszystkie druki, adresy? Jeśli nie - pobierz sobie z "Formalności".
Ten lekarz, o którym piszesz, to dr Radziszewski?
Offline
odpowiedz wysłałam na Twój adres e-mail - Danuta
Offline
Moja mama ma od niedawna rozpoznane śródmiąższowe zapalenie pęcherza oraz wrzód Hunnera,miała robioną
cystoskopię która właśnie wykazała dlaczego tak cierpi.
Lekarz,który rozpoznał chorobę powiedział, że w swojej karierze zawodowej spotkał się pierwszy raz z tą chorobą.W obecnej chwili mama jest leczona antybiotykiem. Jesteśmy z Wrocławia dlatego proszę o informację
od osoby też z Wrocławia ,która jest pod fachową opieką ,aby podała nazwisko lekarz i gdzie przyjmuje.
Proszę także o wszelkie informacje na temat leku Cystistat, czy ten kto już go brał odczuwał jakieś skutki uboczne? Czytałam wypowiedzi na temat Elmironu -prawdopodobnie skutki uboczne są bardzo nieprzyjemne i lek jest mało skuteczny. Z góry dziękuję za wszelkie informacje.
Offline
Grazynko, jeśli Twoja mama ma rozpoznany wrzód Hunnera, to prawdopodobnie od dawna choruje na IC, czy w tej sytuacji cystistat jej pomoże? , bardzo w to wątpie, gdyz i informacji, jakie uzyskałam na temat leczenia cystistatem, to on ma przde wszystkim chronić i odbudowywać sciane pecherza, a w przypadku Twojej mamy zmiany zaszły za daleko. Mama powinna przede wszystkim trafic w ręce dobrego i odpowiedzialnego urologa, mam nadzieje, że ktoś , kto mieszka we Wrocławiu odezwie sie do Ciebie, ja mieszkam w Warszawie i na stronie "lekarze" podałam adresy dwóch lekarzy, do których można sie zwrócić z problemami. - pozdrawiam serdecznie dan-rom
Offline
Offline
Dan-Rom podesłała kilka linków o Cystistacie. Informacje na temat leku pojawią się możliwie szybko w wersji skondesowanej i po polsku w portalowym dziale Leki. Na razie wrzucam linki:
www.cystistat.com
www.cystistat.com/en/downloads/cystistat3.pdf - to ściągnięty z powyższej strony artykuł dra Riedla na temat jego doświadczeń w leczeniu IC Cystistatem,
www.ichelp.org/TreatmentAndSelfHelp/Cystistat.html
Offline
Dostałam od mego lekarza wiadomość, że moge przyjść po skierowanie na cystistat, w tej chwili leczenia cystistatem podejmie się Karolina , o ile uda sie jej uzyskać refundację z NFZ, a więc bedzie nas dwie, to coś juz znaczy, Aga leczy sie botoxem, porównamy skutki - pozdrawiam dan-rom
Ostatnio edytowany przez Dan-Rom (2006-10-21 08:13:26)
Offline
Dostałam zwrot wniosku z NFZ, z odmową, bo... nie została wpisana nazwa kraju pochodzenia producenta (nie ma takiej opcji, wedle wymagań na druku należy wpisać tylko nazwę producenta) i kodu choroby wg ICD10. Tu szlag mnie trafił: trzy razy sprowadzałam Elmiron, zawsze bez kodu, i jakoś im to nie przeszkadzało, poza tym to jest, do cholery, NFZ, nie warzywniak, oni mają u siebie wszystkie kody, nie można było sprawdzić? Nie można było do mnie zadzwonić zamiast wydawać 5 zł na polecony, wysłany po 3 tygodniach? Co oni - wymyślali ten kod przez ten czas?! Chciałam im podać na miejscu, w końcu znam na pamięć wszystkie dane, łącznie z adresem www producenta i kosztem kuracji (bo, bidulki, nie umieją sobie obliczyć - biedny, mały, nieszczęśliwy nfz-cik!), ale - nielzia! Trzeba jeszcze raz wszystko wypisać i oficjalnie nadać sprawie bieg!
Jak myślicie, czy dostanę azyl w jakimś normalniejszym kraju, jeśli wpiszę w podaniu, że polityka społeczno-zdrowotna Polski doprowadziła mnie do inwalidztwa i z uporem godnym maniaka usiłuje wpędzić mnie w sytuację zagrożenia mojego życia?
Offline
Fanfary! We wtorek dostałam zgodę na refundację Cystistatu! Wniosek poszedł do apteki, za tydzień, może dwa powinnam mieć lek w ręce.
Dan, o ile pamiętam, Tobie info o cystistacie przesyłała Kamila z forum Agnieszki. Nie wiesz, czy dziewczyny z tamtego forum leczyły się nim? Jakieś efekty? Kupowały u dra Riedla? Bo ze stopnia zgłupienia i długości sprawdzania i w mz, i w nfz wniosku o cystistat wnioskuję, że być może jestem pierwszą pacjentką sprowadzającą lek (przynajmniej droga formalną), i oni nie mają go w ogóle w bazie...
Offline
Tak, jesteś pierwszą pacjentką, która sprowadziła ten lek drogą formalną. Kamila z portalu IC podała mi wszystkie informacje o cystistacie, ona była u dra Riedla, ja byłam w Danii, gdzie lek ten jest stosowany na wybranej grupie pacjentek z dobrymi rezultatami. Skoro kwas hialuronowy jest stosowany w okulistyce i medycynie sprtowej, to nie wiem dlaczego nasi urolodzy nie moga go wprowadzić na liste leków refundowanych i stosują nieskuteczne metody sprzed lat trzydziestu. Kwas hialuronowy tworzy ochronny filtr i odbudowuje uszkodzone struktury pecherza, a wiec nie działa tylko przeciwbólowo jak heparyna, czy DMSO z heparyną. Ciesze się. że przetarłaś szlaki. może innym pójdzie łatwiej.
Nikt z forum IC nie stosował tego leku, owszem słyszałam o Elmironie. dan.
Ostatnio edytowany przez Dan-Rom (2006-11-02 15:09:06)
Offline
Karolino, bardzo się ciesze razem z Toba. Dzisiaj byłam na drugiej wlewce dopęcherzowej i okazało się, ze dostaje Cystistat!!! Po drugiej wlewce nie odczuwam jeszcze pozytywnych rezultatów, tzn. nie takie jak bym chciała. Po pierwszej po 10 minutach pojawiło sie parcie i gdyby to nie był lek, to juz bym to wysikała. Ale wytrzymałam i przetrzymałam z lekiem 2,5 godziny. W tym dniu pęcherz bolał mnie mniej i rzadziej biegałam do toalety, ale na drugi dzień wszystko wróciło do normy. Dzisiaj bolało mnie założenie cewnika, ale juz nie odczuwałam tego parcia na pęcherz i bez problemu wytrzymałam 2,5 godz. z lekiem. Teraz boli mnie pęcherz, nie wiem czy nie od cewnika. Bardzo się ciesze, naprawde. Pozdrawiam goraco.
Ostatnio edytowany przez Aga (2006-11-02 18:06:56)
Offline
Offline
Cwiling, to ja go ściągnęłam. Procedurę dawną masz na główniej w Formalnościach. Ale od ponad roku Cystistat jest zarejestrowany w UE, a w Polsce został przekwalifikowany z leków na wyrób medyczny i NFZ tego nie refunduje, a z powodów formalnych już nie nadaje się na typowy import docelowy.
Offline
Karolina, Ostatnio pielegniarka mi powiedziala, ze jak sie robi wlewki i cewnikuje to sie ingeruje w elastycznos cewki i w przyszlosci grozi to nieszczelnoscia...
Czy wiesz moze cos na ten temat... Mnie nietrudno przestraszyc wiec juz od 2 miesiecy nic nie biore na IC. Oprucz Perudium od czasu do czasu jak mi bardzo zle...
A IC jak bylo tak jest...
Offline
Trudno mi powiedzieć. Mnie elastyczność cewki drastycznie zmniejszyła się, jak skalibrowano mi ją podczas cystoskopii czterdziestką (a ze względu na drobną budowę mogę stosować tylko cewniki 6, no to jest różnica). Wcześniej pojawiały się problemy, głównie po ingerencji cystoskopowej (w końcu to grube narzędzie). Na pewno więc pielęgniarka ma rację, tylko trzeba wybrać mniejsze zło. Może np. cewnikowanie najmniejszym cewnikiem nie da takich problemów, zwłaszcza że wlewki bierzesz niecodziennie?
Offline
Dzieki... Ta ja tez kazalam sobie pediatrycznym podawac... No ale na razie jakos znosne to moje IC jak mi sie pogorszy to powroce do wlewek...
Niczym sie nie lecze obecnie...
Offline
Artykuł na temat kwasu hialuronowego jako obiecującej terapii w IC.
http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?1396
i prosze wszystkie osoby,które stosowały ten lek o komentarze, które sa na końcu artykułu, a szczególnie Redaktora portalu Dan-Rom
Offline
Perudium - czy to jest ? Nigdy nie słyszałam tej nazwy.
Offline
Ja jestem gorącą zwolenniczką HA, bo mnie zdołał utrzymać na nogach i gdybym brała go dłużej i PO wybiciu chlamydii pn., o której wtedy nie wiedziałam, efekt mógłby być spektakularny.
Offline