Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Chciałbym ułożyć sobie scenariusz co dalej jeśli badanie DNA na zespół Gilberta wyjdzie negatywnie.
Zrobiłem sobie USG brzucha bo minął już rok od ostatniego a miałem kiedyś kamicę nerkową więc trzeba to sprawdzić.
Lekarz pierwszego kontaktu powiedziała że nie ma już więcej badań hepatologicznych, bo chciałem jeszcze przed pójściem do hepatologa zrobić aby zaoszczędzić pieniądze. Wizyta u hepatologa kosztuje 100 zł, a badanie to nie wiem musiałbym wiedzieć jakie. Może bym wykombinował jak taniej. Pulkos wiesz coś?
Offline
http://www.myspace.com/542193413/photos/5663018
Kto mi powie co znaczy tu GLU, SG, BLD, PRO, CLA ?
Bo ktoś pomaga i trzeba mi więcej danych?
Offline
Już zebrałem wszystkie dane z niemieckiej wikipedii. Mam inne pytanie czy jak się pójdzie do lekarza specjalisty prywatnie czy on może wtedy jakoś dać skierowanie na badanie z NFZ ?
Offline
Niestety, nie. To działa tak, że NFZ płaci za poradę, poradę z asystą, poradę z badaniem itd. Nie płaci za samo badanie. Dlatego lekarz bez umowy z NFZ nie może wystawiać refundowanych skierowań na badania .
Offline
Rezerwowy-----dlaczego ty do K...Nędzy wogóle szukasz czegoś w wątrobie ??????????? Zespół Gilberta jest niesłychanie rzadką przypadłością genetyczną i jest tym torem rozpoznawalny.
Co ma ten zespół do twojego sikania i sra%^a ?
Bilirubina może być od leków przykładowo.......
Offline
Zespół Gilberta jakim torem jest rozpoznawalny? Dasz da pomyślałem co on może mieć. Pomyślałem o powtórzeniu pełnego badania urodynamicznego bo urolog mówił że to że nie mogłem oddać mocz w 2 części badania cystometrii mikcyjnej to przypadek. Pomyślałem że powtórzę te badanie to się przekonam. Problemy hepatologiczne słyszałem od lekarza mogą zaburzać czynność jelit. Zrobię sobie pełne badanie urodynamiczne aby sobie oznaczyć jak chętnie wydawać pieniądze na hepatologa.
Offline
Badanie DNA to badanie na poziomie genetycznym. Więc dobrze się badasz. Ale ----jest tak mało prawdopodobne że to u ciebie feler genetyczny....że aż nie do uwierzenia. Trzeba spokojnie czekać na wynik DNA skoro tak postanowiłeś.
Offline
Miałem dziś USG brzucha:
Badanie USG jamy brzusznej: nerki prawidłowej wielkości. W lewej nerce pojedynczy złóg 3 mm nieblokujący. W obu nerkach zespoły odbić. Ukm-y nieposzerzone. Pęcherz moczowy pusty.
Wątroba, pęcherzyk żółciowy i trzustka usg w normie. Drogi żółciowe nieposzerzone.
Co to są zespoły odbić w nerkach?
Offline
moga to być jakieś kamyczki. skoro np juz ukazał się jakiś złóg. jak opisuje lekarz to mogłby juz cos wiecej powiedzieć. coś tam jest skoro odbija fale
Offline
Lekarz powiedział że to drobne kamyczki.
Offline
Przyszedł wynik testu genetycznego na zespół Gilberta. Badanie miało 3 możliwe wyniki. W promotorze genu UGT1A1 mógł występować genotyp:
7/7 - oznaczało by to że napewno mam zespół Gilberta
6/7 - Ten genotyp może być powiązany z zespołem Gilberta ale nie musi. Jest mniejszość ludzi spośród chorych na zespół Gilberta którzy posiadają taki genotyp. Lecz przeważnie ludzie którzy mają zespół Gilberta mają genotyp 7/7.
6/6 - ten genotyp wyklucza zespół Gilberta.
Mój genotyp to 6/7. To oznacza że zespół Gilberta jest u mnie mniej prawdopodobny.
Offline
Dr Wantulok mówił bym zrobił sobie badanie urodynamiczne bo we wcześniejszym były problemy. Zarówno prywatnie jak i z NFZ będę miał termin za miesiąc więc biorę te z NFZ. Powiedział że leczenie u hepatologa jest drugoplanowe.
U mnie wskaźnikiem prędkości leczenia hepatologicznego będzie jak silne leki uspokojające potrzebuje. Psychiatra daje mi trochę za słabe leki ze względu że boi się o wątrobę a jest niezdiagnozowana. Dane mam z niemieckiej wikipedii. Jako pierwsze badanie zrobię sobie na immunoglobulinę G we krwi (koszt 30 zł). Immunoglobulinę G ze względu na chorobę autoimmunologiczną wątroby też daje wyższą bilirubimię ale immunologlobulina G może występować też z powodu jakichś bakterii. Jak coś nie tak będzie to pójdę do hepatologa. Już mam zamiar zrobić. Jak mi jeszcze dokuczać będzie to że lek neuroleptyczny za słaby to zrobię drugi krok. Drugim krokiem będzie koproporfiryna w moczu (20 zł) ; Ze względu na zespół Dubina Johnsona i Rotora. Choroby podobne do zespoły Gilberta. 3 krok jest jeszcze niezaplanowany albo pójde poprostu do hepatologa albo jakieś badanie na zespół Gilberta, jeszcze niepomyślałem. Jeśli wcześniejsze badania nic nie wykryją.
Offline
Badanie urodynamiczne mam na 29 listopada. Chcą abym 3 dni przed badaniem prowadził dziennik mikcji. Trochę mi się to nie podobało bo przecież wiem pod jakim warunkiem mam częstsze potrzeby oddawania moczu. Gdy kał bardziej zalega w jelicie. No mówiła pielęgniarka że poprostu tak trzeba zrobić.
Co do badania immunoglobuliny G to trochę plan się zmienił i kupiłem immunoglobuliny G,M,A w zestawie na promocji (70 zł). Wyniki mam pytać po 11 listopada.
Offline
Badanie na Immunoglobuliny:
IgG 10,2 g/l norma od 5,4 do 18,22
IgM 0,9 g/l norma od 0,2 do 2,4
IgA 1,32 g/l norma od 0,63 do 4,84
Offline
Znaczit--wy sowsiem zdorowyj !!!!!!!!
Offline
Ja znam niemiecki, nie ruski. wszystkie immunoglobuliny w normie. O coÅ› ci konkretnego chodzi ?
Offline
Psychiatra powiedziała że raczej nie potrzebuje jej pomocy i do pracy umysłowej w stresie są tabletki z żeńszenia bez recepty. Kupiłem lek sesja. W związku z tym wstrzymuje wydawanie pieniędzy na problemy hepatologiczne. A jeśli będę chciał przychodzić to byłoby lepiej gdybym najpierw zdiagnozował wątrobę.
Offline
napisałem że jesteś zupełnie zdrowy (wg. tych wyników).
Pieniądze wydawaj pomalutku na kilka badań pod kątem glisty i innych pasożytów.
Offline
Nie, narazie wstrzymuje badania hepatologiczne, zachowuje pieniądze na urologię. A jak zacznę hepatologię to następne w kolejce będą diagnozowanie choroby Gilberta lub pokrewnych. Czyli kolejność będzie taka próba z kwasem nikotynowym, koproporfiryna w moczu a następnie zależy od ceny albo jakieś badanie na pasożyty albo wizyta u hepatologa.
Offline
E-mail do dr Wantuloka.
Treść badania:
Pojemność pęcherza moczowego 338 ml
Czucie prawidłowe.
Podatność dobra.
Wypieracz stabilny.
Brak utraty moczu w próbach prowokacyjnych.
Faza mikcyjna: przepływ max. 10 ml/s przy objętości mikcji 322 ml.
Zalegania moczu po mikcji nie stwierdzono.
Mikcja bez cech przeszkody podpęcherzowej, wspomagana tłocznią brzuszną.
ROZPOZNANIE: N31.8 Observatio urodynamica quoad dysfunctionem vesicae urinariae.
Moje uwagi:
1. Nie dano mi wykresu. Jestem zły z tego powodu.
Narodowe fundusze zdrowia jest to jedno światowe kłamstwo. Na siłe zabierają pieniądze na leczenie (niekoniecznie jego) pracującemu człowiekowi, te pieniądze marnują się przez urzędników i oczywiście trafiają te pieniądze do lekarzy. Ale o wiele lepiej by było gdyby pacjent płacił by lekarzowi bezpośrednio. Pacjent by mniej płacił a lekarz więcej zarabiał. Strajków żadnych by nie było, lekarze sami by ustalali ceny. A ja dostał bym ten wykres.
2. 338 ml to nie jest pojemność mojego pęcherza, raczej zawartość płynu w moim pęcherzu podczas badania kiedy miałem silną potrzebę. Gdy wstałem po alkoholu udało mi się wylać gdzieś do litra moczu.
3. Widać mój dziennik mikcji nie miał znaczenia w tym dokumencie, chociaż może mógł mieć, a może poprostu zawracano mi głowę z powodu głupiego przepisu.
4. Co to jest te łacińskie w ,,ROZPOZNIANIE" ?
Powtarzam jak wyglądał przepływ, był słabszy i troche przedzierał się porcjami. Moja główna uwaga to że mój przepływ był słabszy i używałem tłoczni brzucha by coś wyszło gdy mam jakiś ciężar w jelicie a więc jakie jest następne badanie które ma wskazać że jelito wchodzi mi na pęcherz?
Przesyłam skan swojej dwudniowej mikcji. Bym na necie zamieścił ale nie wiem jak z pdf"a robi się obraz.
Co do tego punktu 3 to chodzi o to że musiałem tydzień czekać na wynik bo nie zrobiłem dziennika mikcji i musiałem zrobić.
Offline
Przy rozpoznaniu masz kod choroby N31.8 czyli "Inna nerwowo-mięśniowa dysfunkcja pęcherza".
A odnośnie skanu, to możesz na 4shared zamieścić pdfa, a jak już chcesz tak bardzo obraz to wystarczy screena zrobić tego pdfa.
Jak miałem robione badanie urodynamiczne, to wynik miałem podobny do Twojego. Dziennika mikcji nie robiłem. Wyniki od razu dostałem. Podobnie wydaliłem ~300 ml, choć, np. po alkoholu grubo ponad 500 wydalam. Diagnozę miałem "Niedoczynność mięśnia wypieracza" i pytania czy nie miałem jakiegoś wypadku (urazu pęcherza/kręgosłupa), który spowodował nerwów uszkodzenie (nie miałem) czyli pewnie ta sama N-ka co Ty. Ale u mnie głównie chodzi, że słabo sikam, więc nie przeszkadza mi to.
Mam takie pytanie miałeś zabieg usuwania zwężenia, czy odczułeś polepszenie/pogorszenie po tym zabiegu? Miałeś może cytoskopię? I podobne pytanie czy miałeś pogorszenie po tym badaniu?
Offline
Nie mają co wymyśleć to musi być nerwowa, oni chyba nie będą dobrze pracować. Jak będą się zajmować szukaniem wymówek. Ja mam na to inną teorię która potwierdzają badanie urodynamiczne które robiłem że jeśli jelita mają większy ciężar to bardziej przyciskają pęcherz. Te łacińskie oznacza ,, obserwacja urodynamiczna w kierunku dysfunkcji neurogennej pecherza moczowego."
Nie odczułem żadnych zmian po zabiegu (post 167).
Miałem 2 cystoskopie. Jedna to była tylko imitacja cystoskopii bo pani uolog nie wiedziała jak wygląda cystoskopia (post 129). A następna cystoskopia była prawdziwa i coś wykryto (post 145). Badania nie miały wpływ na polepszenie czy pogorszenie moich objawów. Tylko po piewszej cystoskopii widoczna krew i bóle przy oddawaniu moczy przez 3 dni tej, a po drugiej tak przez dobę.
Teraz będę robił rektoskopię, nie wiem czy prywatnie czy przez NFZ.
Offline
nie śledzę dokładnie wszystkich Twpich postów, ale ciągle jest problem jelit i pecherza-to tak jak u mnie. mam straszne zaparcia, i jak mam gorzej z jelitami, to i z pęcherzem. niestety nikt nie umie tego powiązać w całość, choc ja widze zależność. na jednym usg pęcherza wyszlo cos jakby guz, a to było poprostu jelito wcinające się w pecherz.czy badałeś sie pod kątem grzybów? bo widzisz ja ostatnio mam takie podejrzenie, ze to moze byc to. od roku-czy mniej więcej od czasu, kiedy zaczęły se moje problemy, na języku wyskakuje mi plama biała, wzdęcia mam częśto mimo brania lekow na jelita, zaparcia tak samo, nerwicę czy depresje, juz sama nie wiem. naczytałam sie sporo o grzybach, po ostatniej wizycie u gina, gdzie powiedziałam babce o tym języku, a ona mi mówi, ze skoro mam na języku, to musze miec w żołądku. mam kurację, plama z języka zniknęła, ale z pęcherzem ani z jelitami nie lepiej.
cystoskopie, urografie, urodynamike mialam, gastroskopie tez, leczyłąm sie u neurologa, bo to niby mialo byc na tym tle-ale nie jest.
nikt nie wie w sumie, co to jest i z czego.
Offline
Monka a żadne leki na zaparcia nie pomagają?
Offline
moze lepiej w moim wÄ…tku napisze
Offline