Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Strony: 1 … 15 16 17 18 19 … 28
tak tez myśłałam, czekałam na potwierdzenie.dzięki
Offline
od lekarza rodzinnego dostałam antybiotyk, który mi bardziej zaszkodził, niż pomógł-chyba mi pecherz podrażnił, bo mnie normalnie bolał ( to był Cipronex tak na marginesie) i nie wiem, czy dobrze, czy źle zrobiłam, ale wzięłam tylko przez 3 dni.odstawiłam go i poczułam sie dobrze zupełnie.
dzis mija tydzien i znow dostałam te same objawy, co ostatnio-tzn częstomocz i parcie.
zgłupiałam-czy to znowu zapalenie pęcherza??? czy to niedoleczone bakterie, przez to, że za szybko odstawiłam antybiotyk?czy może to nadreaktywność?
jutro pójdę do rodzinnego, juz mi głupio tak latac, ale co mam robić?
czy ten cipronex mógł mi podrażnić pecherz?
Offline
Wszystko może. Wprawdzie na moje czucie jest on słabiej histaminowy, ja, o dziwo, go jakoś znoszę (bez fajerwerków, ale obok azytromycyny to jedyna substancja, po której nie schodzę ani się nie duszę), ale nie muszę być jedyną marsjanką na tym świecie .
Natomiast nadreaktywność musi mieć przyczynę. Nie musi być nią infekcja. Ale nie ma choroby - nadreaktywność (wbrew temu, co głosi tytuł tego serwisu ). Nadreaktywność to objaw czymś spowodowany.
Offline
dziekujÄ™ za odp
Offline
Monka a próbujesz brać leki rozkurczowe? jak mnie czasem jeszcze dopadnie takie silniejsze parcie to pomagają właśnie leki rozkurczowe, ja myślę że to może od napiętych mięśni, ale to Redakcja musi potwierdzić
Offline
wiesz co, nie wiem, czy to od mięśni, to nie jest takie parcie, jak miałam kiedyś z początku, puste parcie, gdzie się sika kropelkami. ja mam parcie i moczu naprawdę duzo za każdym razem i objawy, jak przy zapaleniu pęcherza.dzis rano zrobiłam badanie moczu, ale nic nie wyszło:
bakterie:nieliczne
skł.mineralne:b.liczne szczawiany Ca
nabłonki pł:poj i po kilka w p.w, nabł.okr.poj
krwinki białe:poj
czyli wszystko chyba ok
dzis czuje sie lepiej
rozwazam wzięcie driptane, które mam w domu
w środę idę do urologa, ale wiem, że gośc mi juz za wiele nie pomoże, sam nie wie, co mi jest, co chcę , to mi zapisze i tak wygląda nasza współpracaa
a Ty Amidala jak się czujesz teraz? chyba juz jest ok? co Ci pomoglo? wiem, ze robiłas badania w wawie-jakie?
Offline
Monka, jak masz b liczne szczawiany Ca, to powinnaś zrobić wydalanie wapnia w DZM, poziom wapnia i do kompletu densytometrię. I fosfor dla równowagi oraz parathormon.
Offline
O Jezu, co to jest? pierszy raz słysze o czymś takim. a te szczawiany to mi częśto wychodzą.na pewno zasugeruję lekarzowi.dzieki za radę.
Offline
No, wiesz, jak masz ciągle szczawiany wapnia, to znaczy, że coś masz "nieszczelnego" w gospodarce wapniem. A te parametry to mierzą. A wiesz, że zaburzenia wydalania wapnia (tylko już nie pamiętam, czy hipo-, czyhiperkalcemiuria) też odpowiadają za częstomocz? Szczawiany zaś jako "mikrokryształki" uszkadzają śluzówkę pęcherza.
Offline
no juz trochę poczytałam, bede drążyc temat u urologa.
Offline
Monka u odpukać w miarę dobrze, aż się boję zapeszyć. Czasami jeszcze dopadnie mnie częstsze parcie, ale najczęściej kiedy ewidentnie nie wysikam się do końca (np. po nocy lub po długim przetrzymaniu), wtedy właśnie pomagają tabletki rozkurczowe. Czasami doraźnie biorę Driptane. Mam generalnie takie lekkie uczucie niedosikania, takiego jakby napięcia wokół pęcherza - więc stawiam na mięśnie - ale bardzo lekkie to jest, właściwie niezauważalne. Także mam nadzieję że taki stan się utrzyma:) Badania robiłam w Wawie ale one chyba niewiele wniosły do tematu, bo wyszły mi 3 bakterie w ilości 10 do 2 albo nawet mniej, brałam na wszelki wypadek cyprofloksacynę kilka tygodni ale nie zauważyłam różnicy.
Offline
A badania to posiew moczu, wymaz z cewki i szyjki macicy. Wiesz, w sumie sama nie wiem co mi pomogło. Dalej biorę amitryptylinę i magnez z witaminą B6 (zaczęłam brać w maju w zeszłym roku i po 2-3 tygodniach była po raz pierwszy widoczna poprawa od początku choroby, czyli listopada 2009), sporadycznie driptane/ditropan i właśnie te leki rozkurczowe. Czasami, ale to wcześniej, teraz już rzadko, przy atakch większego parcia brałam Natrax - to niesteroidowy lek przeciwzapalny, na mnie działa fajnie rozkurczowo. Biorę też kwasy omega ale od niedawna. Dużo się też ruszam bo pracuję jako przewodnik w Muzeum Auschwitz (zaczęłam w czerwcu) i myślę że to też ma znaczenie.
Offline
to fajnie, ze chociaż Tobie lepiej.
ja brałam ta amitryptylinę i przez 1szy mc było dobrze, a potem juz jakby nie działała.
poszłam do psychiatry, kazał mi odstawić. dostałam inny lek, ogolnie to czuje sie po nim dobrze, ale na pęcherz nie wpływa a ni pozytywnie ani negatywnie na szczęście tez nie.
wczoraj wzięłam driptane i o dziwo lepiej sie poczułam, więc rano wzięłam następną połówkę, ale nie wiem, czemu sikałam co chwile i czuję taki pęcherz obolały, teraz wzięłam następna połówke i czekam.albo sie pogorszy i przestanę to brac, albo sie polepszy.
ja juz w sumie nie brałam od jesieni żadnych lekow na pęcherz, a tu proszę niespodzianka.
Offline
Mi się wydaje że poczułaś się gorzej po Driptane jak wzięłaś następną połówkę że za bardzo wyhamował Ci pęcherz, że nie wysikiwałaś się do końca, ja miałam identycznie jeśli dawka driptane czy vesicare była za duża. Może próbuj brać połówkę na 2 albo 3 dni
Offline
nie, to chyba nie to, ja sikam normalnie, jak wzięłabym za dużo, to wtedy mam problem z rozpoczęciem mikcji, sikam na siłe poprostu, a teraz nie ma czegos takiego.tylko takie uczucie jakby pecherz byl opuchniety,czuję, ze go mam poprostu. nie mam pomysłu juz, co to, jak to ugyźć
Offline
Spróbuj z lekami rozkurczowymi - Spasmolina, Scopolan (na receptę), Vegantalgin H bez recepty, naprawdę mogą pomóc
Offline
Amidala a który z leków najbardziej polecasz,który wg Ciebie jest najskuteczniejszy??
Offline
mam nospe, czasem ppmaga, ale tylko czasem, buscopan, tez czasem, vegantalgin brałam, ale nie działał.
nie wiem juz, moze to piasek mi tam drażni? ale na piasek to chyba leków nie ma.
pęcherz mam obolały, podbrzusze obolałe, nie mam w tej chwili ani leków ani na leki
Offline
Nadia - wszystkie sÄ… dobre:)
Offline
byłam u urologa, gośc szczery do bólu, powiedział, ze z moim pęcherzem ( ??) to dobrze, ze i 3 mce byłam bez leków.teraz powrót do vesicaru, bo driptane wywołał ból brzucha i biegunkę. dostałam tez uroflov, ale mam zacząć od ves.i jak przejdzie, to odstawic. za kazdym razem jak mnie nabiera, to mam od razu zażywac ze 3 cni i przerwa. troche to dla mnie bez sensu. antybiotyków nie kazał brac. nie jestem usatysfakcjonowana ta wizytą. chyba wybiorę się jeszcze do kogos innego po poradę.
narazie zobacze, czy vesicare jakos wpłynie na mój pecherz.
Offline
biorę Vesicare, początkowo faktycznie przyniósł mi ulgę, niestety pogorszył się strumień moczu, więc musiałam dołączyć Omnic Ocas. ale nie chcę przechodzić po raz kolejny tego samego, strata kasy i czasu.parę dni było ok, teraz znowu pogorszenie, parcie i częściej sikam, i czuje jakby coś z pochwa było nie tak, taki dyskomfort dziwny. do tego na języku znowu mam plamy. czerwone z biała obwódka.
zarejestrowałam się do innego urologa, ale dopiero na 5 lutego.
mam podejrzenie, ze to grzyby. czy grzybica jelit mogłaby dawać takie objawy?jakie powinnam zrobić badania. i do jakiego lekarza mam pójść oprócz urologa? gastrolog? dermatolog? ginekolog?
pomóżcie, bo już opadam z sił.
Offline
ponawiam pytanie.do jakiego lekarza powinnam pójść?
i jeszcze jedno.w związku z tym, ze mam krzywy kręgosłup, wybieram się do neurologa po skierowanie na RM kręgosłupa. o ile dostanę.czy kręgosłup robi się cały jednorazowo?
z góry dziękuje za odp
Offline
Nie. Osobno głowa, osobno szyja albo szyjno-piersiowy, osobno L-S, osobno miednica (w pierwszym i ostatnim inaczej się też "nastawia urządzenie").
Offline
to który odcinek najlepiej zrobić przy problemach pęcherzowych? miednicę, czy L-S?
Offline
L-S. W miednicy niewiele Ci wyjdzie, jeśli nie masz znaczących zmian w obrębie pęcherza - anatomicznych czy nowotworowych.
Offline
Strony: 1 … 15 16 17 18 19 … 28