Forum portalu pecherz.pl

Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.

Nie jesteś zalogowany.

Ogłoszenie

Ty, przekazując mi 1,5%, możesz pomóc mi bardziej niż 100% mojej składki zdrowotnej. Przekaż, proszę, 1,5% swojego podatku na rzecz mojego leczenia. KRS 00000 50135. Cel szczegółowy: Sykulska. Dziękuję :)!

#1 2009-09-08 11:17:33

Bezradna
Użytkownik
Skąd: woj. dolnośląskie
Zarejestrowany: 2009-05-22
Posty: 38

Popromienne zapalenie pęcherza

Nie wiem już, gdzie mam się zwrócić, żeby ulżyć cierpieniom mojej mamy.
Kilka miesięcy temu stwierdzono u niej późne popromienne nieswoiste zapalenie pęcherza moczowego (po kilkuletnich uporczywie nawracających infekcjach pęcherza).
Miała przeprowadzane badanie w Klinice we Wrocławiu (pow wielkich trudach i znojach) oraz wiele badań wykonywanych prywatnie i diagnoza została postawiona j/w.
Mama cierpi takie boleści, że tego nie da się opisać. Ma myśli samobójcze z powodu okropnego bólu. NIe może normalnie funkcjonować, gdyż ta choroba całkowicie wyłączyła ją z życia (pomimo jej aktywności).
Leczona była wieloma lekami, które podane są na tym portalu, miała robione wlewki do pęcherza z preparatu (Instillagel), które miały przynieść ulgę, niestety nie ma żadnej poprawy. Obecnie przyjmuje morfinę, która w ogóle nie łagodzi bólów. DO tego doszło jeszcze samowolne oddawanie lanie się moczu. To jest karygodne, żeby w dobie XXI wieku człowiek tak cierpiał, bez żadnej pomocy, gdyż lekarze umyli ręce, mówiąc, że nie mogą już nic zrobić.
A ja czytałam wiele publikacji internetowych, że są różne metody leczenia, tylko dla kogo?. Czy człowiek w starszym wieku nie zasługuje na leczenie i pozostawiony może być na konanie w takich męczarniach? Kto tego nie widzi, to nie wie, jakie to są bóle i cierpienia, gdy nawet nie pomagają duże dawki morfiny:( A ja  jest bezsilna i bezradna, bo nie mogę nic zrobić sad sad
Proszę o jakieś rady i pomoc.

Offline

 

#2 2009-09-08 16:33:57

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Bezradna, przeniosłam Cię tutaj. Te wlewki to z czego były? Popromienne zp - mama miała radioterapię? Na co? A co wyszło w badaniach? Czy po morfinie mama odczuwa nasilenie pieczenia?


Niestety, w tej materii wszyscy są skazani na konanie (przechodziłam etap niepomagania morfiny i niemożliwości znieczulenia - wiem), a starsi ludzie jeszcze bardziej, bo oficjalnie są granice wyznaczone pomocy...


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#3 2009-09-09 11:09:51

Bezradna
Użytkownik
Skąd: woj. dolnośląskie
Zarejestrowany: 2009-05-22
Posty: 38

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Wlewki z żelu czteroskładnikowego, zawierającego: chloroheksydynę, lidokainę i jeszcze jakies składniki przeciwbakteryjne. Tak, mama miała radioterapię 17 lat temu, po usunięciu narządów rodnych z powodu raka trzonu macicy. Potem miała radioterapię kobaltem i jeszcze jakie drugie lampy. Dopiero po kilkunastu latach zaczęła zapadać na infekcje pęcherza, nawracające i uporczywe do leczenia, potem pojawiły sie bóle. Obecnie bóle są nie do zniesienia.
W badaniach histopatologicznych moczu i wycinków pecherza stwierdzono: Urocystitis chronica partim haemorrhagica non specifica sine neomplasmate. Obraz morfologiczny nieswoistego przewlekłego zapalenia ściany pęcherza moczowego bez zmian nowotworowych z cechami zwyrodnienia komórek po radioterapii.

Po morfinie jedynie na dłużej przysypia, ale dalej ją bardzo mocno boli, tak jakby w ogóle morfina nie działała. Nie da sie opisać jej cierpienia.

A jest możliwośc wykonania botoksu u takiej osoby? Bo jak pytałam lekarza, to powiedział, że to jest w fazie prób i żeby nie wierzyć we wszystko, co piszą.  I jak to załatwić na NFZ?

A może ktoś wie o jakiejś innej metodzie leczenia, przynajmniej złagodzenia objawów i tego nieznośnego bólu? Czytałam o różnych metodach, ale nie wiem czy w Polsce są dostępne, np. leczenie hiperbarycznym tlenem lub laserem argonowym lub botoksem.

Offline

 

#4 2009-09-09 18:56:39

Bezradna
Użytkownik
Skąd: woj. dolnośląskie
Zarejestrowany: 2009-05-22
Posty: 38

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Czy ktoś może cierpiał na podobne schorzenie po radioterapii? Jeśli tak, jak się leczył? Proszę o pomoc.

Offline

 

#5 2009-09-10 20:29:18

pulkos
Zbanowany
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2007-01-27
Posty: 1709

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Przepraszam że się wtrącę.......ja zawsze mam spore wątpliwości co do diagnozy. Zwłaszcza gdy był już nowotwór kiedyś. Niezależnie od diagnozy------może to grzyby są powodem takich zapaleń, może podać typowe leki antygrzybowe. Oczywiście--koniecznie zrobić posiewy na ulicy Lelka 26 w Wa-wie. Rozumiem że markery itp. były robione. No i rezonans magnetyczny--absolutnie konieczny (skąd wiadomo że to nie jakiś zator w ukł . krązenia w okolicy pęcherza, który powoduje niedokrwienie tkanki pęcherza????? Dobry rezonans z kontrastem konieczny bezwzględnie.

Offline

 

#6 2009-09-11 12:23:47

amina
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-08-19
Posty: 126

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

ja nie mam żadnej wiedzy, która byłaby ci przydatna ( temat wydaje się być skomplikowany i wymagający dużej wiedzy medycznej), ale poruszył mnie Twój post. chciałam po prostu napisać, że bardzo mi przykro, że Twoja mama tak cierpi.

Offline

 

#7 2009-09-13 13:40:58

Bezradna
Użytkownik
Skąd: woj. dolnośląskie
Zarejestrowany: 2009-05-22
Posty: 38

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Dziękuję amina za współczucie. Na prawdę mama cierpi tak bardzo, że nie da sie tego opisać. Ja ju7z jestem tak zmęczona, że nie daje rady. Jestem tak bezradna, że opadają mi już ręce.

Pulkos, jeśli chodzi o posiewy w Warszawie, to raczej jest niemożliwe to, ponieważ mieszkamy koło Wrocławia, więc trudno zawieźć stąd mocz na posiew aż do Warszawy. Byłam u kilku urologów, w tym u profesora Zdrojowego, mama leżała w Klinice we Wrocławiu, ale nikt nie zalecił rezonansu. Czy on byłby konieczny?

Sama już nie wiem. Ja osobiście uważam, że lekarze nie bardzo chcą leczyć starszych ludzi i to jest bardzo przykre sad

Może jednak ktos wie, co jeszcze można byłoby zrobić w tej sprawie i do kogo sie udać?

Offline

 

#8 2009-09-13 15:56:12

pulkos
Zbanowany
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2007-01-27
Posty: 1709

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Do ""Bezradnej"" :
Słuchaj--są dwie sprawy --
1------sprawa przesłania moczu do Warszawy to rzecz przez którą przechodziły kobiety z tego forum juz wiele razy.
Może tut .szefowa ""Redakcja"" da ci instrukcję co i jak.Ale nawet mocz z Jeleniej Góry , o ile pamiętam,wysyłano tutaj .
Telefon do tego laboratorium na ul Lelka 26 jest ::::022--7410000, albo inny: 022--7410002, albo inny: 022--6192394.
Zadzwoń i po prostu pogadaj, oni znają te sprawy dotyczące odległości bo wiele osób juz im jakoś dostarczało. Jest o tym sporo na tym forum. Ja mieszkam w Wa-wie więc nie mam tego problemu ale większość userek forum jest spoza Warszawy i jakoś to zrobiły. Powód tego "kłopotu " == pożywki w szpitalach i w przeciętnych laboratoriach są na tyle złe że wyniki też są złe !!!!! Jak mówiła mi Dr. Kostrzeńska = szefowa laboratorium na Lelka, nawet pożywka w słoiku sprzedawanym w aptekach w polsce po to aby na tej pożywce zamoczonej siuśkami przekazać materiał do analizy (słoik z bagietką = 8 zł w aptekach) jest tak zła , że całkowicie fałszuje wyniki. DLATEGO LABORATORIUM TO PRZYJMUJE MOCZ TYLKO NASIUSIANY W SŁOIKI JAŁOWE a nie w słoiki z pożywką państwową !!! (słoiki te są po 2 zł w aptekach).
Rozumiesz  teraz o co idzie ?? Jakie idiotyzmy dzieją sie w bakteriologii ??? Tej szpitalnej !!?!?!?!?!

2)---- Rezonans magnetyczny został wymyślony po to ,żeby badać stany zapalne tkanek miękkich w sytuacji gdy nie ma jeszcze zmian tkankowych ale zapalenie już jest.
Jest to JEDYNE badanie dla twojej mamy !!!!!!!
Ale dlaczego go nie zlecili ? Ostatnio miałem kilka rozmów prywatnie z lekarzami o tym ;;----- jest tak : na skierowanie darmowe (na ubezpieczenie) to robi się tylko w wyp. wyjątkowych z powodu braku forsy. Lekarz który wystawi coś takiego jest zwykle wywalany z pracy !!!!! Koszt tego badania w Warszawie jest  od 300 złotych do 900 złotych w zależności od pracowni. Ja myślę ,że z kontrastem uda ci się zrobić za około 650 zł w średniej pracowni przyszpitalnej (zwykle tam są aparaty ale bywają też w klinikach prywatnych a ostatnio nawet w wynajętych lokalach poza szpitalami  i klinikami prywatnymi).
Musisz mieć skierowanie na rezonans od lekarza prywatnego =urologa np. ale może być i od internisty zwykłego.. Na skierowaniu nie będzie oznaczeń Kasy chorych --czyli jest to skierowanie płatne=prywatne. I od razu ci zrobią --grunt to forsa niestety.
Ty sobie nie wyobrażasz co się dzieje, nie tylko starych ale i średnich wiekowo juz sie nie bada i nie leczy  na fundusz zdrowia !!!
Uwazam ,że jest to konieczne badanie i już. Zresztą PRYWATNY urolog powie ci to samo !! Ale on najpierw MUSI usłyszeć od ciebie że chcesz robić to badanie ODPŁATNIE i wtedy rozmowa będzie zupełnie inna !!!!
To tyle.
Z tej całej sytuacji może nas wyzwolić tylko wojna, bo ja sobie nie wyobrazam żeby ten układ FOZ dał się naprawić normalnie, tak jak i stocznie, szkoły, bezrobocie itd itd.

Offline

 

#9 2009-09-13 20:48:50

gretel
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-09-05
Posty: 190

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Czy wyczerpane zostały wszystkie metody leczennia, np czy wleki z Cystistatu, który jest dostępny w Polsce, Twoja mama brała? Kuracja trwa 2 miesiące, jest droga, ale może Twoja mama by ją przetrzymała.

Przy takim cierpieniu i nieskuteczności morfiny myślę, że powinnyście również rozważyć operację wycięcia pęcherza. Macie tu dwie możliwości: utworzenie pęcherza jelitowego i podłączenie go do cewki,, albo operację Brickera, czyli połączenie moczowodów za pośrednictwem jelitowego kanaliku z brzychem, czyli utworzenie tzw. stomii. Z tym się da żyć, to są dość częste operacje, wykonywane przy raku pęcherza moczowego. Zetknęłam się w internecie z ludźmi, którzy z takim pęcherzem jelitwym lub ze stomią bardzo dobrze funkcjonują.

Offline

 

#10 2009-09-14 10:48:39

Bezradna
Użytkownik
Skąd: woj. dolnośląskie
Zarejestrowany: 2009-05-22
Posty: 38

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Dziekuję wszystkim za zainteresowanie. Oczywiście jak radzi "Pulkos" (wszystko dokładnie przeczytałam, co napisałeś i rozumiem) dowiem się o te posiewy w Warszawie i będę się starała zrobić rezonans, co zapewne nie będzie takie proste.

Jesli chodzi o kurację Cystistatem, to nie miała robionych takich wlewek, pomimo, że konsultowałam to z urologami. Miała wlewki z innego preparatu, które nie przyniosły rezultatów. Rzeczywiście kuracja Cystistatem jest bardzo droga i z tego, co czytałam nie wszystkim przynosi poprawę. Sama nie wiem, co zrobić, skoro lekarze nic nie proponują oprócz srodków p/bólowych:(
Rozmawiałąm z urologiem również o usunięciu pęcherza, ale odradził, gdyż powiedział, że w mamy przypadku jest to bardzo ciężka operacja i może jej nie przetrzymać, ze  względu na podeszły wiek i ogólny stan zdrowia (jest po kilku innych operacjach). Ale jak teraz czytam to forum, to stwierdzam, że lekarze po prostu zbywają stare schorowane osoby:(

Jeśli ktoś nie wie, jakie są objawy popromiennego zapalenia pęcherza, to podaję informację:
"...Późny odczyn popromienny może pojawić się już w 2-4 miesiące po zakończeniu radioterapii. U większości chorych objawy pojawiają się zwykle pomiędzy 1 a 3 rokiem po zakończeniu leczenia, a nawet po 10 latach.
Zmiany patologiczne określane jako późny odczyn popromienny wywołane są zarostowym zapaleniem tętnic prowadzącym do całkowitego zamknięcia ich światła. Błona mięśniowa naczyń krwionośnych zastępowana jest przez tkankę włóknistą. W badaniu cystoskopowym obserwuje się tzw. naczyniaki (teleangiektazie) – poszerzone kruche naczynia krwionośne, wybroczyny podśluzówkowe, błona śluzowa jest cienka, zanikowa, mało elastyczna, z owrzodzeniami. Jeżeli obszar niedokrwienia jest duży, martwica jest bardziej rozległa i obejmuje głębsze warstwy ściany pęcherza prowadząc do powstania przetok pomiędzy pęcherzem a sąsiadującymi narządami: przetoki pęcherzowo-pochwowe 0,3-2,7% chorych , pęcherzowo-jelitowe 0,4-0,5% (14, 28). Częstomocz, bolesne oddawanie moczu, objawy nawrotowego zakażenia dróg moczowych określamy jako popromienne zapalenie pęcherza. Skrajną formą popromiennego zapalenia pęcherza jest jego marskość. Na skutek zwłóknienia poszczególnych warstw pęcherza dochodzi do zmniejszenia jego pojemności (częstomocz, nietrzymanie moczu) oraz często do odpływu pęcherzowo-moczowodowego (objawy nawrotowego zakażenia górnych dróg moczowych). Niekiedy do wspominanych objawów dołączają się trudne do opanowania krwawienia – krwotoczne popromienne zapalenie pęcherza – u 0,2-9,4% chorych.
Odczyny popromienne zależą nie tylko od dawki całkowitej, ale także od dawek składowych i ich rozkładu w czasie. Odczyn popromienny ze strony pęcherza wyraźnie nasila się gdy całkowita dawka przekracza 60 Gy. Powszechnie uważa się iż radioterapia w dawce 80 Gy jest przyczyną powikłań u 40 % napromienianych kobiet a w dawce 60 Gy lub mniej powikłania występują tylko u 2 % chorych.
Operowanie w obrębie tkanek napromienianych jest trudniejsze niż w normalnych warunkach, ponieważ tkanki te są zwykle cieńsze, bardziej zwłókniałe, mniej elastyczne a przede wszystkim gorzej ukrwione. Powoduje to iż gojenie zespoleń jest powolne a czasami w ogóle do niego nie dochodzi..."

Mama ma wiele z tych objawów, z niewyobrażalnym bólem na I miejscu. Ściany pęcherza są tak kruche, że po pobraniu wycinków, pęcherz mocno krwawił, lekarze musieli przyrzegać. Objawy są bardzo silne, gdyż naświetlanie miała 17 lat temu, a wiadomo jak wtedy sie ono odbywało i jaka była aparatura: bardzo duże dawki i zniszczenie sąsiadujących narządów.
Jeśli stosuję sie radioterapię, to powinny byc również jakieś metody leczenie choroby popromiennej, a przynajmniej dostępne dla pacjenta metody łagodzenia skutków napromieniowania. Lekarze po prostu umywają ręce!

Przyjmę każdą radę. Może akurat ktoś będzie wiedział więcej lub coś nowego?

Offline

 

#11 2009-09-14 11:27:14

gretel
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-09-05
Posty: 190

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Ile Twoja mama ma lat?

Offline

 

#12 2009-09-14 13:32:56

Bezradna
Użytkownik
Skąd: woj. dolnośląskie
Zarejestrowany: 2009-05-22
Posty: 38

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Mama ma 75 lat. Ale zawsze była bardzo aktywna, dopóki ta choroba nie wyłączyła jej całkowicie z życia. Ból jest tak silny, że jej życie, to tylko 4 ściany i łóżko:(

Offline

 

#13 2009-09-14 15:34:21

gretel
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-09-05
Posty: 190

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Moim zdaniem powinnyście zdecydować się na operację, zaążądać od lekarzy operacyjnego leczenia. Ale to jest decyzja Twojej mamy, bo przy operacji zawsze jest ryzyko.

Offline

 

#14 2009-09-14 15:56:34

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Ja też rozważyłabym operację. Na tym etapie, przy takim uszkodzeniu nerwów i poniszczeniu tkanek, niczym nie uśmierzycie bólu w stopniu umożliwiającym normalne funkcjonowanie. Powiem więcej - ból się nasili, bo te środki powodują rzut histaminy w uszkodzonych narządach, która drażni nerwy. A i same leki są ogromnym obciążeniem dla mamy nerek i wątroby, a gdzie jeszcze skutki uboczne, przy tych lekach bardzo ciężkie?

Wprawdzie operacja jest rozwiązaniem radykalnym, ale chyba bez niego się nie obejdzie. Bezradna, przejdź się do dra Koralewicza - on przyjmuje w Poradni Leczenia Bólu-Neurologicznej w Zdrowej Kobiecie we Wrocku, to mądry lekarz i patrzy na pacjenta holistycznie - doradzi Ci coś. Bo teoretycznie jest możliwość odnerwienia pęcherza, ale chyba przy takim zniszczeniu ścian to już nic nie da. Ale to musi mądry neurolog ocenić. I urolog, przy czym ja rozumnego urologa od takich neuropatycznych zmian to mogę polecić w Cieszynie.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#15 2009-09-14 18:04:56

Bezradna
Użytkownik
Skąd: woj. dolnośląskie
Zarejestrowany: 2009-05-22
Posty: 38

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Dziękuję bardzo za porady. Spróbuje jeszcze zrobić ten rezonans pęcherza i posiewy.
Potem będę rozmawiać z lekarzem o możliwości odnerwienia pęcherza. Chociaż już próbowałam w Klinice we Wrocku, to mnie zbył, mówiąc, żebym nie wierzyła we wszystko, co piszą sad Stwierdził też, że nie wiadomo które to nerwy i jak sobie to wyobrażźa? A ja skąd mam wiedzieć, przecież nie jestem lekarzem.
Kto decyduje o odnerwieniu?  urolog, czy neurolog? I jakie są sposoby (oprócz botoksu).
Operacja to ostateczność, bo mama jest w złym stanie fizycznym i nie wiem czy lekarze podejmą się zabiegu. W jej przypadku to olbrzymie ryzyko.

Offline

 

#16 2009-09-14 18:15:37

Bezradna
Użytkownik
Skąd: woj. dolnośląskie
Zarejestrowany: 2009-05-22
Posty: 38

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

A najgorsze jest to, że lekarze (nawet w prywatnych gabinetach) zbywają. Wydaje mi sie, że jest to złożony problem i dlatego. Łatwiej i prościej leczyć mniej skomplikowane przypadki.

Offline

 

#17 2009-09-14 18:29:50

pulkos
Zbanowany
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2007-01-27
Posty: 1709

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

a więc w zasadzie powodem tych objawów jest niedokrwienie (spowodowane zmniejszeniem światła naczyń).
Czy wobec tego --po zrobieniu rezonansu---nie da się wymienić niektórych fragmentów naczyń ? Albo może udrożnić te które są ?
Prawdę mówiąc, gdy pisałem o rezonansie to byłem pewny że powodem jest niedokrwienie i stąd nawracające zapalenia i bóle. Myślałem , że sama operacja jako taka musiała uszkodzić niektóre naczynia (niezaleznie od promieniowania).I tak mogło być----to wyjdzie na rezonansie---być może popełniono błąd w trakcie operacji i teraz (wskutek zmian miażdżycowych) objaw niedokrwienia się pogłębił. I byłoby tak nawet gdyby nie było napromieniowania (zauważ jak długo nie było negatywnych skutków po napromieniowaniu). A więc--trzeba brać pod uwagę , że to nie napromieniowanie jest głównym powodem niedokrwienia.
U ludzi starszych bywa też tak, ze następuje mały wylew do tętnicy o czym sie nie wie, i ta tętnica zaczyna szwankować w ileśtam lat po operacji.

Offline

 

#18 2009-09-14 18:43:01

Bezradna
Użytkownik
Skąd: woj. dolnośląskie
Zarejestrowany: 2009-05-22
Posty: 38

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Operacja narządów rodnych przeprowadzona była w 1991r, a w kilka miesięcy potem napromieniowanie. Rzeczywiście przez kilka lat nie było większych dolegliwości, oprócz pojedynczych infekcji Potem zaczęły sie uporczywe i nawracające infekcje dróg moczowych, ale pomagały antybiotyki i szczepiona UROVAXOM.  Poważne kłopoty zaczęły się ok. 2 lat temu, ale bóle wtedy nie były tak drastyczne. Od ponad roku bóle sie nasilały z dnia na dzień, aż stały sięnie do zniesienia. Wszystko to przeplecione było wizytami u kilku róznych urologów, pobytem i badaniami w KLinice, leczeniem itp. No i diagnoza oczywiście jak wyżej. (Tak masz rację Pulkos, to zarastanie naczyń i niedokrwienie jest właśnie jednym z objawów popromiennej choroby pęcherza.)
Ale dziś czytając to forum i różne opinie stwierdzam, że lekarze poprzestali na minimum, pomimo, że w literaturze opisuje się ( co prawda mało, ale jednak) różne metody takich schorzeń.

Nie wiem do jakiego lekarza mogłabym sie udać, żeby załatwił sprawę do końca.

Offline

 

#19 2009-09-14 21:12:25

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Toteż i mnie wydaje się, że odnerwienie chyba nic nie da. Kliniki AM to w większości przechowalnia asekurantów - spróbuj z kimś prywatnie albo z kimś, kto ma lekko gdzieś układy smile. Dlatego polecam dra Koralewicza - wprawdzie on nie wszystko może sam zrobić, ale przynajmniej Cię nakieruje. A przyjmuje tam na NFZ.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#20 2009-09-14 22:20:18

Bezradna
Użytkownik
Skąd: woj. dolnośląskie
Zarejestrowany: 2009-05-22
Posty: 38

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

A gdzie ten lekarz przyjmuje dokładnie i jaka ma specjalizację?

Offline

 

#21 2009-09-15 10:35:20

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Popromienne zapalenie pęcherza


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#22 2009-09-15 11:18:40

Bezradna
Użytkownik
Skąd: woj. dolnośląskie
Zarejestrowany: 2009-05-22
Posty: 38

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Przeczytałam w internecie o leczeniu popromiennego zapalenia pęcherza laserem argonowym? Czy ktos może o tym słyszał? Czy u nas w Polsce wykonuje sie takie zabiegi?
Jeśli ktoś wie, to proszę o informacje.

Offline

 

#23 2009-09-15 18:05:49

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Nastaw się, że u nas w Polsce prawie nic się nie wykonuje sad.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#24 2009-09-15 22:56:55

Bezradna
Użytkownik
Skąd: woj. dolnośląskie
Zarejestrowany: 2009-05-22
Posty: 38

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

A leczenie w komorze hiperbarycznej? Czy ktoś coś słyszał? Bo z tego, co czytałam to we Wrocku jest na Borowskiej. Tylko jak z dostaniem się tam jest? Ktoś może przechodził takie leczenie hiperbarycznym tlenem?

Offline

 

#25 2009-09-15 23:10:23

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Popromienne zapalenie pęcherza

Ja nie znam. Ale weź pod uwagę wiek mamy i jej powikłania pęcherzowe. Tu się naprawdę musi wypowiedzieć fachowiec, bo terapie, które może przechodzić przeciętna osoba, u kogoś z uszkodzeniami popromiennymi mogą być niewskazane.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson