Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
zastanawiam sie dlaczego odczuwam parcie na pęcherz jak siedzę.?Gdy stoję albo chodzę to jest wszystko ok ale jak siądę to zaraz mam parcie, wydaje mi sie że mam cały pęcherz i musze iść do toalety, w toalecie okazuje sie że to była kropelka albo pare kropelek, w normalnych okolicznościach nic nie wartego uwagi.
kilka miesiecy temu wyszły w posiewie bakterie e.coli i urolog stwierdził że mój problem z pecherzem jest ich dziełem (wcześniej miałam różne bakterie ale je udało sie wypłukać ziołami i zostały te nieszczęsne e.coli).
Czy siedząc bakterie mogą podrażniać moją cewkę albo pęcherz?
Offline
To nie jest tak jak rozumujesz. Zakażenie układu moczowego bakteriami może dawać różne objawy, może nawet przebiegać bez nich. Wylecz bakterie to zobaczysz. Trzeba pamiętać, że antybiogram wykonany w laboratorium po zastosowaniu w praktyce może się okazać nieskuteczny.
Offline
ale to chyba dziwne że jak siedze to jest tragedia a jak stoje albo chodzę to jest wszystko w porządku ?
Offline
a jak zaczęła sie twoja choroba??z czym ją kojarzysz?z jakims zdarzeniem? może konieczne jest usg, a może faktycznie wyleczenie bakterii. Widzisz ja mam zapalenie pęcherza a dolegliwości odczuwam nie w każdej pozycji,tzn w każdej pozycji sa inne, jak leże są najsilniejsze,jak siedze najmniejsze chodź nie zawsze.
Offline
moja choroba pęcherza zaczęła sie razem z chorobą tarczycy, w zasadzie równocześnie dostałam obu chorób.
wcześniej lekarze nie wiązali pęcherza z tarczycą choć dokładnie mówiłam im jak to sie zaczęło. sama podejrzewałam że jedno jest od drugiego dopiero prof dąbrowski powiedział że to jest jedno od drugiego, to jedyny lekarz który pytał na co chorowałam w dzieciństwie i czy w tamtym okresie dostawałam antybiotyki no i dla niego wszystko stało sie oczywiste.
na bakterię dostawałam antybiotyki ale one nie działały dopiero po ziołach wypłukały sie ale została e.coli. na nią biorę tfx. jestem po 65 zastrzykach, jak dotąd poprawa jest, nie duża, nie taka jakbym sie spodziewała ale nic mi jeszcze tak nie pomogło jak ten lek. w poniedziałek wziełam 65 zastrzyk wiec żeby zaobserwować poprawę muszę jeszcze trochę poczekać.
w zasadzie teraz najgorsze jest to parcie bo co siądę to mam wrażenie że mam pełny pęcherz np wsiadam do autobusu, siadam i po chwili mam wrażenie że wybuchnę ;-/
gdy biorę zastrzyki tfx to czuję jakby coś się działo w pęcherzu, jakby coś mnie łaskotało no i jest parcie jak siedzę.
pod koniec miesiąca będę brać kolejną serię tfx-u...teraz mam czarne myśli że mi nic nie pomoże;-/
Offline
spróbuj wziąć krople walerianowe ( czyste, nie jakąś tam mieszankę ) , ale więcej niż tam podają, wypij dużą łyżkę tego płynu lub 2 mniejsze co ok. 5 godzin - najlepiej w soku owocowym i zobacz co się będzie działo po kilku godzinach
Offline
A nie masz przypadkiem jakichś napięć mięśniowych, przykurczów itp. w obrębie miednicy/dolnego odcinka kręgosłupa? Skoro dolegliwości są tylko na siedząco, to ja bym zaczęła od zaburzeń anatomicznych, a nie bakterii.
Oczywiście tarczyca ma znaczenie, ale wydaje mi się, że masz DODATKOWO zespół bolesnej miednicy i trzeba te mięśnie rozmasować.
Offline
z moich obserwacji wynika że parcie mam w momencie gdy wiem że np mam gdzieś iść. to wyglada tak gdy wiem że musze wyjść z domu np gdzieś dalej jechać automatycznie włącza mi sie parcie a jak jest parcie to wydaje mi sie że mam cały pecherz i musze iść do toalety. gdy rezygnuje z wyjścia to wszystko mija.
staram sie z tym walczyć i już sie trochę w tym przełamałam ale jak wiem że czeka mnie dłuższa podróż to automatycznie mam parcie, raz wieksze raz mniejsze ale i tak nie do zniesienia.
gdy zaczeła sie choroba tarczycy to dostałam nerwicy ale udało sie to opanować.
teraz jak czeka mnie coś stresującego to objawia sie to parciem ale tylko przy siedzeniu. gdy jestem w takim stresie i siedze mam wrażenie że jak nie pójdę do toalety to mi pęcherz rozwali a jak wstaje to wszystko wraca do normy.
kiedyś piłam neospasminę (wtedy znacznie gorzej sie czułam bo miałam oprócz parcia ciężki częstomocz) ale to nic nie pomogło.
spróbuję tych kropli walerianowych ale czy one za bardzo nie rozluźnią mi dróg moczowych?
na pewno dużo zależy od mojej psychiki ale bardzo jest mi ciężko sie przełamać w dodatku jestem bardzo wrażliwa, wręcz nadwrażliwa i to mi utrudnia przełamanie sie.
Offline
dziś dla odmiany czuje sie jak sitko...cały czas czuje jakby coś ze mnie wypływało ale to u mnie normalne po tfx-ie za ok 2 tygodnie powinno być lepiej.
testuje krople walerianowe... na razie mam odlot:-) czy te krople szybko działają na pęcherz?
Offline
Ja nie jestem osobą wrażliwą, znajomi niekiedy określają mnie mianem osoby mało uczuciowej a widzę jakieś podobieństwo do Twoich problemów mimi. Ja mam tak: przed podróżą, rzeczywiście miewam podobnie, a już szczególnie gdy jest to dalsza podróż samochodem - przystanek co godzinę, bardzo mocne parcie. Na siedząco rzeczywiście jest jakby gorzej, ale u mnie w głównej mierze na leżąco. A już szczególnie przed samym snem, lub jak leżę długo, np. oglądam film, jest mi bardzo ciepło i jestem obciśnięta spodniami.
Offline
zaczęłam pić krople walerianowe (1-2 łyżki dziennie) i raczej będę ich sie trzymać bo jak na razie nie było skutków ubocznych czyli senność.
mi na nerwicę bardzo pomogły leki homeopatyczne, to była chyba woda zmieszana z alkoholem ale działało.
co do magnezu do kiedyś brałam go bardzo dużo ale nie przyswajałam go. teraz biorę biomagnez ale niestety nie regularnie tylko jak mi sie przypomni:-)
nie mogę brać tych mixów witaminowych bo tam jest jod.
biorę witaminę pp forte, selen+wit E, biocynk (zwykle jak biore tfx), teraz od paru dni witaminę B complex i magnez jak mi sie przypomni ale teraz to raczej będę o nim pamiętać:-)
jak muszę gdzieś wyjść to już nie urządzam maratonu do łazienki, idę góra 2 razy i wychodzę. jak nie jadę gdzieś dalej to wszystko jest znośne ale jak wiem że muszę wsiąść do autobusu w którym muszę spedzić 1h to zaczynam trochę panikować. jeśli jeszcze mogę przed tą dłuższą podróżą isc do toalety to wejdę to autobusu a jeśli wiem że nie będzie takiej możliwości to raczej poddaje sie.
Offline
czy nasiadówki działają pozytywnie na parcie? ale chodzi o zwykła nasiadówkę z pary wodnej nie żadne z ziół.
Offline
myślę, że sama waleriana nie spowoduje pozbycia się problemu, proponuję zażywać łącznie z melisą i lupuliną, każdy organizm reaguje inaczej - jednej osobie bardziej pomoże waleriana innej inny środek, dlatego skuteczniej jest łączyć różne zioła i substancje o tym samym działaniu
powinnaś tez racjonalnie oceniać swoje postępowanie i działa wg swojej wiedzy a nie uczuć - jeżeli wiesz, że nie potrzebujesz wydalić moczu, to niezależnie czy ci się chce czy nie, nie rób tego. Centrum władzy organizmu jest mózg a nie pęcherz
Offline
mimi i jak siÄ™ czujesz po tfx?
Offline
czy byłaś 17 grudnia u prof D i co powiedział czy masz dalej brać tfx
Offline