Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Magdalena, dzięki za info. Dziś jest lepiej, rumianek oczywiście piję. Zastanawiam się, w jaki sposób my wszystkie możemy nabrać odporności, aby nie łapać tych wszystkich świństw. Już sama nie wiem, wzięłam dwie autoszczepionki od Pani Doroty z Inżynierskiej, a mimo to coś się przyplątuje. Czy na tę suchość (na którą również narzekasz) coś robiłaś?
Offline
Polo ja na suchosc uzywam kremu o nazwie CICATRIDINA, dla mnie rewelacja, sa tez czopki. On jest z kwasem hialuronowym i mnie naprawde nawilza bardzo mocno i daje duza ulge, polecam. Troszke regeneruje a wiem ze czopki daje sie po usunieciu nadzerek wiec musi dzialac. Kolo 30 zeta kosztuje krem, ale warto
Offline
Słuchajcie, ja nie wiem co jest z tą cewką. Ona jest tak wrażliwa, że nawet podczas stosunku ją czuję. Normalnie mam już uraz. Nie wiem, czy może ja mam ją nisko umiejscowioną czy co? Teraz ją czuję od kiedy mam te problemy, czyli min. 2 lata. Czy któraś z was też tak ma? Czy to ja jestem jakimś dziwnym przypadkiem?
Offline
Nie, to jest, niestety, typowe
Offline
Słuchajcie, mam pytanie. Jeżeli odczuwam suchość, ciągnięcie i ogólnie brak śluzówki, to jakie hormony należałoby zbadać? Które za to odpowiadają? Bo chyba to ma coś wspólnego?
Offline
Nie wiem jak jest z hormonami, ale ja ostatnio pytałam ginekologa o podobny problem i on poradził, żebym sobie spróbowała na noc używać trochę sztucznego śluzu, a dokładniej k.y.liquid, próbowałaś kiedyś?
Offline
Wrocławianko, nie próbowałam, nawet nie co to jest. Kupuje się to w aptece?
Offline
Z tego co wyczytałam to jest to po prostu płyn nawilżający do stosowania podczas stosunku, więc po co na noc? Przecież nie leczy tylko doraźnie nawilża. Nie wiem, mogę się mylić.
Offline
no właśnie co może taki krem zaleczać??
Offline
No ale wspomniana Cicatridina jest kremem ktory goi bo ma w skladzie kwas hialuronowy. Co do hormonow Polo to chyba estrogeny maja znaczenie dla stanu sluzowki
Offline
a to jest również krem nawilżający???
Offline
Witam po dłuższej przerwie.
Robiono mi posiew moczu przez cewnikowanie. Tym razem baktrerie nie wyszły. Z tym zawsze miałam problem i na tym, tle dostaję zapaleń. Tylko nie wiem, ponieważ dalej np. cewka mnie kłuje i czasami pęcherz też czuję. Już nie wiem czy to nie na tle nerwowym. Nie wiem, jakie badaniamogłabym jeszcze robić. Jak nie współżyję to jest w miarę ok. Po stosunku prawie zawsze ostre zapalenie.
Offline
Czesc. Chcialam Cie spytac o jedno mianowicie jak reagujesz na srodki przeciwbolowe przeciwzapalne, bo u mnie np objawy sie zmniejszalaj tzn zmniejsza sie czestomocz i zazwyczaj nie zlapie mnie niespodzianka ntm.
Tak sobie teraz pomyslalam ze jesli nie wyszy bakterie u Ciebie to moze faktycznie cos mamy z tkankami tzn jakis zmiany pozapalne, ktore tez daja objawy. Moze cos Ci mowili na ten temat ? Bo w sumie bakterie jak dlugo siedza to moga powodowac rozne zmiany.
Wspominalam wczesniej o rezonansie. Moja mama gadala z lekarzem ktory od dawna pracuje przy rezonansie i powiedzial jej ze to badanie wcale tak duzo nie wniesie w zasadzie pokaze przekroj przez pecherz i cewke ale to nie daje tyle co nam ludziom sie moze wydawac. Troche sie zdziwilam tym bo myslam ze to mega dokladne badanie i po nim wiedzialabym juz wszystko. U mnie jeszcze jest endometrioza i lekarz powiedzial ze za to ogniska endometriozy pokaze wszysciutkie, gdyby bylo w scianie pecherza- rowniez. Polo sama nie wiem co Ci doradzic cos musi byc skoro po seksie jest zle, cos trzeba kombinowac
Offline
Polo , a alergia moze jesteś uczuleniowcem jeszcze Ig można sprawdzić, gdyby tak było jest problem z odnawianiem się tkanek skóry i śluzówki, u zdrowego trwa to minimum 28 dni ,a u chorego duzo dłuzej.
Offline
Dzięki kobiety za zainteresowanie. Dana, a co to jest to Ig, możesz napisać coś bardziej szczegółowo? Co muszę zrobić?
Offline
http://www.diag.pl/examinations.php?id_cat=69&l=I szukalam az znalazlam to sa klasy odpornosci, masz opisane w linkach
Offline
Nie mogę uwierzyć, że wkońcu trafiłam tutaj, do tej pory wydawało mi się, że jestem jedyną osobą na świecie, która cierpi na powracjące skurczowe bóle pęcherza i/lub cewki. Mam to od wczesnych lat studiów, teraz 30 lat. Żadna z moich koleżanek, mama, babcia, siostra, wszystkie ciocie i znajome z którymi wcześniej rozmawiałam o takich bólach, nie do końca wiedziały o czym do nich mówię, oprócz jednorazowych epizodów z zakażeniami dróch moczowych. Większość z nich mówiła : "tak miałam kiedyś coś takiego, bardzo to bolało" Ja wiem jak to boli, te powracające bóle są dla mnie torturą, radzę sobie przyjmując Furaginę, którą zawsze mam przy sobie. Odczuwam jakąś dziwną wilgotność, narastające skurczowo-piekąco-kłujące bóle, które nie pozwalają mi trzymamć moczu a podczas mikcji nasilają się nie do wytrzymania. Zauważyłam również iż zwykle towarzyszą temu zaparcia, na codzień nie mam z tym problemów. Nie do końca potrafię zdiagnozować jaka jest przyczyna, ale bół pojawia się zwykle po stosunku, po napięciach emocjonalnych (zarówno przyjemnych, jak i trudnych) oraz po gorących kąpielach- dlatego biorę tylko prysznic. Wogóle okolice warg sromowych są bardzo delikatne, nie mogę używać do mycia żadnych mydeł, tylko specjalne emulsje, najlepiej ginekologiczne, używam też Feminium Żel. Mój gin mówi, że ginekologicznie jestem zdrowa, internista zapisuje mi, na moją prośbę zresztą, stosy Furaginy a urlog do którego trafiłam w Warszawie powiedział, że może to śródmiąższowe zapelenie pęcherza a może nie i żebym poczytała sobie o tym w internecie, bo to stosunkowo nowy temat. W badaniach moczu i w posiewie - "nic nie ma" - cytat za lekarzem, usg pęcherza - "pecherz piękny". Badania krwi też w normie. Jednym słowem wszystko ok, tylko ja średnio raz w miesiącu walcze z koszmarnym bólem, nie mogę pracować i normalnie zyć. Czytając Wasze posty zastanawiam się nad sensem podjęcia leczenia, skoro w większości przypadków jest mało skuteczne i drogie.
Offline
Leczenie zawsze ma sens, bo nieleczenie prowadzi zawsze do kalectwa, a czasem nawet śmierci (rak). Leczenie pozwala choćby czasowo złagodzić dolegliwości, a to już coś.
Załóż własny wątek, bo każdy następny post dotyczący Twojego problemu umieszczany tutaj będę kasować. Regulamin i Ciebie dotyczy!
Offline
Dzięki Magdalena za info i za zaangażowanie z Twojej strony. Jest szansa, że wzajemnie możemy choć trochę sobie pomagać....
Offline
Słuchajcie, czy ktoś w ostatnim czasie był u p. Doroty na Inżynierskiej? Nikt nie odbiera telefonu. Wiem, że miała się gdzieś przenosić. Napiszcie, jak coś wiecie.
Offline
Polo pani Dorota ma kłopoty od ok 2 tygodni ze zmianą operatora telefonicznego, z uwagi na zmianę lokum zmieniła operatora ale telefony pozostały te same tylko coś żle się tam coś łączy .
Dzwoń nadal i jak usłyszysz tu numer 34 czy coś takiego to nie reaguj tam cos się chrzani tylko czekaj na połączenia . Jak nadal się nie uda napisz mi maila a ja na priva wyslę Ci komórę pani Doroty
Offline
Dana znasz nowy adres? już się przenieśli?
Offline
Hanah wiem mniej więcej gdzie to jest , obok kliniki Novum niedaleko Reala, jest to blisko Ursynowa gdzie mieszkam ale dokładnego adresu nie znam , a po za tym Pani Dorota jeszce działa na Inżynierskiej tylko z telefonem i internetem ma klopoty.
Offline
Dana, jeśli możesz wyślij mi tę komórę, bo jutro chciałam się wybrać, a nie mogę się dodzwonić. A trochę km mam i tak pocałować klamkę to nie za bardzo. Dzięki z góry. Podaję maila: mmpolo@wp.pl
Offline
wysłałam przed chwilką
Offline