Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Ja wiem, że ciężko w to uwierzyć evi, ale po niczym. Nie zakładam nic dopochwowo, nic nie łykam, nie piję etc. Tzn. przez jakiś cza brałam żurawinę z ASA (ProUro) ipo niej strasznie sikałam, w ogóle jestem chyba bardzo wrażliwa na żurawinę, ale jakbym miała jakąś polecać to tą, jest wygodna w użyciu (tylko 1 tabl. dziennie) no i producent sprawdzony (ten sam co LaciBios). A teraz nie biorę absolutnie nic. Zobaczę jak będzie, może tak już zostanie. Miewam gorsze i dużo gorsze dni, ale staram się nie załamywać. Zobaczymy.
Offline
ciesze sie;) to w sumie podobnie jak ja obecnie nic nie biore, mam dni gorsze i lepsze, ale wspolzyc sie jeszcze nie odwazylam, boje sie;// poza tym czekam na wyniki od p. Doroty mozliwe ze beda w tym tyg.
Offline
ładna pogoda jest. Trzymam za nas kciuki i cieszę się dziewczyny że jest coraz lepiej Widzę Evi ze masz lepsze dni i zyczę Wam takich jak najwięcej.
A co do komentarza Redakcji : sorry ale nie zlituję sie niestety i po polsku nie zacznę pisać... jesli uwazasz ze tego nie robilam wczesniej mozesz wyłozyc swoje definicje pisania po polsku na tym nieformalnym forum albo wystawic mi ocene niedostateczna w kajecie phi.
Offline
biorę TFX od 9 dni. Piszę, bo niektóre z Was prosiły , aby pisać jakie są reakcje po TFX.
Jeśli chodzi o sam TFX i samopoczucie po nim - nie odczuwam negatywnego wpływu tego leku na mój stan zdrowia. Brak bólów głowy itp, oczu. Niestety jest też druga strona medalu - nie czuję się lepiej. Poza porannymi spacerami do przychodni ( zmiana trybu życia) nadal boli, piecze i jest raczej żle. Rozumiem, że na rezultaty trzeba czekać, ale wydaje mi się, że na pewno ta zabawa zakończy się znowu ostrym dyżurem bo z dnia na dzień jest coraz gorzej choć piję litry wody, zakwaszam, parzę zioła. Lekarze rozkładają ręcę .... ja też powoli postrzegam to wszystko jako przegraną walkę.
Offline