Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
a czy to prawda że z furaginą należy brać vitamine c ? ponoć wtedy furagina działa lepiej. mi lekarz kazał brać furagine i vitabutin (żurawina w kapsułkach) oprócz tego pije sok z czarnej porzeczki (domowej roboty).
Offline
dziękuję za odzew. Troche sie przestraszyłam z tymi wirusami, no bo jak wyleczyc wirusy??? Mój narzeczony zrobił posiew z moczu i nasienia i czekam. Ogólnie to już minęło 8 dni i jutro zrobie pierwszy posiew, w nastepnym tygodniu mam wizyty u specjalistów, ginekologa i urologa, do tego jutro zrobię wymaz z infekcji. Rany, jeśli jest tu rzeczywiście sprawka wirusa to jak to się leczy? Narzeczonego kilka razy zakłuło podczas sikania, myślę że on mnie niestety zaraził. Jestem wystraszona, chyba psychika mi pogarsza cały mój stan. Ale widze że nas tu naprawdę duzo i Wy też sobie z tym jakos radzicie.
Offline
ja sobie z tym nie radze:-(
od paru dni trzyma sie u mnie totalna beznadzieja, mam ochote położyć sie i usnąć i tak do następnego dnia. nastepny dzień przychodzi i jest to samo:-(
Offline
mimi to juz depresja, tez tak mam. Narzeczony był rano w laboratorium z moimi sikami. Ja też byłam dzisiaj w laboratorium zrobić wymaz z tej infekcji na łechtaczce, bolało i dalej boli. Niestety w tej diagnostyce czeka sie długo na wynik, babka powiedziala że moge spróbowac gdzie indziej, w innym szybkim laboratorium, ale tam maja do 12.00 w czwartki. A że wyszłam z domu z bojowym nastawieniem, że zrobie to własnie dzisiaj chciałam to miec z glowy. I teraz myśle ze jutro może powtórze jednak to badanie w tym szybkim laboratorium. Albo poczekam do poniedziałku, ale że na pewno jeszcze pojde tam gdzie robia szybko. Lekarze maja olewackie podejście trzeba krzyczec o swoje, bo traktuja ludzi jak hipohondryków. Ja dawałam się zbywać i przez to jestem tutaj. W laboratoriach lekarki/pielegniarki (nie wiem kim tam one są) tez sa nie miłe, przecież maja duża wiedzę i moglyby porozmawiać ale one to traktuja poprac materiał i won. Dopóki czułam się jako tako, to znosiłam swoje nie za dobre samopoczucie, myślałam że to minie samo. Bo jak szłam do lekarzy to albo mnie zbywali albo twierdzili że to nic takiego albo że mam iść do innego, albo że mam brac antybiotyki wciemno. Zero planu, przemyślenia. Na przykład jak byłam u dermatolog to się jeszcze ze mnie śmiala, że się dopytuję itp. Panstwowo terminów u urologa nie ma na ten rok, i ogólnie problemy ze wszystkim. Prywatnie 100 złotych na dzieńdobry. Niestety trzeba samemu o siebie zadbać. Mam tego dość.
Offline
Dobrze jest isc prywatnie do urologa, ktory jest ordynatorem w szpitalu. Wtedy moze wziac do siebie na oddzial i wtedy wiekszosc badan zrobi sie za darmo.
Offline
zna ktoÅ› takiego w Krakowie???
Offline
Hej, po odstawieniu antybiotyków 9 dni zrobilam wymaz z łechtaczki i wyszedł enteroccocus i faecalis, wrażliwe tylko na penicyline wiec dostalam Augmentin, bo tylko tak mozna je wybic za jednym zamachem, 15 dni od odstawienia antybiotykow zrobilam posiew i ogolne, w ogólnym wyszly nieliczne bakterie a w posiewie juz nic- jalowy, ujemny w co nie wierze no bo jak to? w ogólnym bakterie sa. Wiec, czy jeśli na infekcji skornej jest enteroccocus i faecalis to w pęcherzu mogą byc te same? Bo to bylo tak ze drogi moczowe wyleczylam Cipronexem a mialam ten ropien na łechtaczce, i po paru dniach z powrotem wrocilo zapalenie drog moczowych. Wiec wydaje mi sie to logiczne ze te bakterie sie przespacerowaly do cewki, szczerze mowiac patrzylam ze strachem kiedy to nastąpi i uwazalam zeby ich nie przeniesc - przepraszam za doslownosc- papierem toaletowym. Niestety pare dni i wszystko wrocilo. Lekarze nie wiedziec czemu mnie olewja. Za to duzo sie dowiedziałam z pęcherz.pl i z kafeterii. Czekam co się będzie działo, zażyłam dwie tabletki penicyliny. Mam zamiar porobić komplet badan prywatnie, i chodzić do lekarzy prywatnie. Plus domowe, sprawdzone sposoby. Lekarze powinni dawać skierowania a traktują nas jak natrętów. Czy nieliczne bakterie moga powodowac przykre dolegliwosci????
Offline
To chyba Wrocławianka mówiła, że podobno jak w ogólnym wychodzą bakterie, a posiew jałowy, to te bakterie mogą być lactobacillusami. Nie namieszałam ?
Offline
Nie Karolino, dokładnie tak jak mówisz Takią informację usłyszałam od ginekologa.
Offline
Taką* oczywiście Ale sama nie wiem co o tym sądzić, bo jak zapytałam laborantki to powiedziała mi, że potrafią odróżnić te bakterie i tak jakby w badaniu nie brało się ich pod uwagę, bo są znacznie większe. (to tak na marginesie)
Offline
A która tak powiedziała? Bo ja bym chciała sprawdzić obecność lactobacillusów w moczu i nie wiem jak
Offline
W laboratorium na Krzyckej, w Mediconcepcie - ręki sobie nie dam uciąć, ale wydaje mi się, że to tam pytałam o to.
A znasz może labo we Wrocławiu, gdzie w wymazie z szyjki powiedzą mi ile jest Lactobacillusów, bo póki co nigdzie nie piszą takich informacji
Offline
Na tego Staffa (masz rację, pomyliłam, że to boczna Asnyka). Pan profesor robi bardzo dobre wrażenie i nawet mówił mi o tych lacto w szyjce. I powiedział, że na posiew myko trzeba mieć specjalne pożywki, bo na tych zwykłych z reguły nic nie urośnie. Dlatego labo bakteryjne może nie wykazać grzybów.
Offline
Nie profesor, a doktor (tak tylko dla ścisłości piszę). Jest specjalistą od grzybów i pasożytów - tak słyszałam/czytałam. Oprócz tego wykłada na uniwerku i współpracuje z naszym PAN-em. Coś o nim słyszałaś/byłaś u niego?
P.S. Nie chcę komuś zaśmiecać wątku, jakby co to może odpisz mi u mnie Karolino
Offline
hej, Wroclawianka, a jak mam te lactobacicullusy to zle czy dobrze? Zazywalam sporo probiotykow ostatnio. Urolog, zreszta polecany na tym forum przez kogos twierdzi ze mam podrazniona sluzowke od wkladki domacicznej wiec taka wersja tez w chodzi w gre. Tak czy siak we wrzesniu mialam bakterie i azotyny. Teraz ogolny ok ale ciezar wlasciwy za duzy i sluz z drog rodnych. Do tego leukocyty (malo 3-5) ale u kobiet to norma podobno. Dostalam od gina globulki z hormonem a na infekcje skorna augmentin.
Offline
a czy te lactobacillusy nie powinny byc tylko w jelitach i w pochwie a w moczu ich nie powinno byc???????? Bo to sa dobre bakterie ale czy w moczu lub pecherzu nie szkodza??????
Offline
Nie szkodzą. Tam też coś musi walczyć. To są przyjazne nam bakterie. Bardzo sporadycznie się zdarza tak, że to one np. wywołują zapalenie pęcherza (gdzieś czytałam o tym i ktoś na forum o tym wspominał). Śluz nie jest istotny, ja mam go zawsze bardzo dużo i nie jest to istotne dla badania, przynajmniej tak mi zawsze mówiono, nawet wczoraj pytałam o to ginekologa. A nie widzisz jakiegoś powiązania między założeniem wkładki a Twoimi dolegliwościami? Norma jest do 5-ciu leukocytów w badaniu, powyżej 10-ciu może świadczyć o stanie zapalnym.
Offline
Ja, powołując się na artykuł prof. Kwiasa. I nigdzie indziej nie mogę znaleźć takich informacji
Offline
No to pewnie ja również o tym słyszałam. A od mikrobiologa dowiedziałam się, że to niezwykle rzadkie przypadki aby te bakterie nam szkodziły.
Offline
oczywiscie, ze widze zwiazek pomiedzy wkladka a pecherzem, ale w tym momencie mam dwie bakterie na infekcji skornej w poblizu cewki i chce wyeliminowac je. Jesli zostana wyeliminowane a pecherz dalej bedzie bolal to wtedy bede dzialac dalej. Mam rozne teorie na temat zzalozenia wkladki, tzn. tego jak mi mogla zaszkodzic albo oslabila uklad odpornosciowy, bo to w koncu cialo obce, albo mam teraz zamalo estradiolu, albo podraznia mechanicznie sluzowke pecherza albo wszystko razem wziete. Mam ja bo mialam cysty na jajnikach. Z tym ze po Cipronexie pare dni mialam spokoj. Pare dni to malo ale to jakis slad ze moze to te bakterie powoduja dolegliwosci. Martwi mnie tylko ze dziewczyny pisza na Kafeterii ze faecalis i klebisella sa trudne do wybicia. czy jesli biore antybiotyk z antybiogramu to pomoze jak mam rozchwiany uklad immunologiczny?
Offline
Ja się faecalisa pozbywałam ponad rok i nadal nie wiem czy się go do końca pozbyłam, brałam wiele antybiotyków, skusiłam się nawet na autoszczepionkę. To temu śmierdzielowi zawdzięczam ciągłe kłopoty, bo od niego się prawdopodobnie wszystko zaczęło. To prawda, bakteria ta jest cwana i zazwyczaj bardzo oporna, naturalnie także jest opornym świństwem.
Offline
infekcja skorna po Augmentinie schodzi a pecherz dalej doskwiera wiec to rzeczywiscie ta wkladka i hormony. Ehh... Wroclawianka przeczytalam w Twoim poscie ze masz 22 lata a czujesz sie jak inwalida wojenny i doskonale wiem co czujesz i Cie rozumiem. Przepraszam, ze nie uzywam polskich znakow ale mam angielskie jezyk w ustawieniach a nie chce go zmieniac bo potrzebuje na studia. Ja wyniki ogolnego mam o.k. ale powtorze tak na wszelki wypadek jutro badanie ogolne, i pojde do ginekologa i powiem jak bardzo cierpie. Urolog wykluczyl problemu urologiczne. Powiedzial za to ze to sluzowka pecherza daje mi takie objawy. W zyciu bym sie nie spodziewala ze to tez moze mi sie 'zepsuc'. Masakra. Czuje w srodku caly czas bol taki tepy prominiujacy jakbym tam kamienie miala- taka metafora - chodzi mi o to jakbym miala tam cos ciezkiego. Slyszalam ze sluzowka pecherza sie dlugo regeneruje. Masakra. Jak wyjme wkladke to znowu bede miec custy a tabletek anty nie moge zazywac. A lekarz nie bedzie chcial wyjac do tego wszystkiego. I dostalam globulki z hormonem ale nic nie pomogly. Globulki maja za slabe dzialanie. Strumien mam silny. Mialam juz nie raz zapalenie cewki i pecherza ale to jest inny bol. Nawet do tego rzadko sikam., Rzadko czyli normalnie, zadnego czestomoczu. Bakterie mialam ale juz wyleczylam. A dolegliwosci takie jak wymienilam dalej. Smutno mi.
Offline