Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Witam
Mam problem z układem moczowym.
Otóż na początku roku zauważyłem że po oddaniu moczu, podczas poruszania sie czułem jak z cewki wydobywa sie mala ilośc moczu. Kilka kropel.
Później objawy nasilily sie powodujac to ze po oddaniu moczu zawsze musialem delikatnie wycierac ujscie cewki moczowej chusteczką chigieniczną, mimo tego niewielka ilośc moczu dalej wyciekała.
Jakis czas pozniej doszło pieczenie podczas oddawania moczu.
Zdecydowalem sie pojsc do lekarza rodzinnego. Dostalem Furagin pozniej Cipronex, a kiedy nie przynosly skutku PAlin i Ginjan. Wszystko bez wyraznej poprawy.
Poszedłem do Urologa przepisał Nolocin (moglem pomylc sie w pisowni, nie pamietam dokladnie nazw, sorry) i detax, dalfaz. Niezbyt pomoglo.
Jeszcze pozniej dalfaz uno, kompletnie bez efektu
Miedzyczasie doktor robil mi usg, które nie wykazało niczego niepokojacego, posiew moczu równiez ok.
Rozmawialem ostatnio z Urologiem, podobno dobrym specjalista w moim rejonie i stwierdził ze nie sa to bakterie, nie jest to rowniez problem prostaty. Być moze jakis rodzaj dysfunkcji któegoś z elementów ukladu, nie mniej jednak nie moze tego stwierdzić metodami bezinwazyjnymi. Troche sie podlamalem.
Moje problemy wygladaja caly czas podobnie. OStatnio obserwuje u siebie ciagle delikatne pieczenie, niezbyt czesto sa problemy z oddawaniem moczu ( nie chodzi o strumień ale o samo rozpoczęcie), dość czesto chodze do toalety (jednak nie az tak czesto zeby samo to było problemem). Wydaje mi sie ze co jakis czas z ukladu wydobywa sie kropla moczu, co usprawiedliwialo by pieczenie w okolicach krocza.
Prosilbym o rady.
Pzdr
Offline
No tak, ale żeby stwierdzić, czy to nie bakterie, trzeba mieć wiarygodny posiew, w dobrym laboratorium oraz w stosownym odstępie po antybiotykoterapii. Miałeś? Jeśli nie - zrób na Lelka w Warszawie posiew z moczu i nasienia. Jak wyjdzie jałowy - zrób badanie na chlamydię, ureaplazmę, mykoplazmę. To podstawowe patogeny układu moczowego.
Druga rzecz to masaż mięśni dna miednicy. Też wtedy jest pieczenie w cewce, napięcie, nietrzymanie moczu, problemy z mikcją. Wejdź na wątek Ajpinusa, poczytaj, jak robić trening. Jeśli alfa-blokery nie pomagają, a usg nic nie wykazuje, pewnie nie jest to przerost prostaty, więc zostaje właśnie (c)pps. Wejdź też na główną, na dietę, i spróbuj zadziałać z dietą niskohistaminą. To też może trochę pomóc na pieczenie.
Offline
z samego prawdopodobieństwa wynika że pewnie są to bakterie. Antybiotyki są do kitu, często nie działają. Zresztą kto wie--może być przyczynek wirusowy i wtedy żaden antybiotyk nie da większej poprawy jak---30%.
Miałem podobnie==posiew jałowy=wkurzyłem sie bo byłem pewny że to bakterie==2 posiew na Lelka 26 w warszawie==wynik :gronkowiec złocisty +paciorkowce. I to w zasadzie zamyka problem skoro nie ma nic na USG. Można zrobić jeszcze tomografię. Co do USG to istotne jest zeby oglądał to lekarz który się speckalizuje w USG moczowego układu. ( w wawie----znam taką osobę). Bo dowolny lekarz-radiolog=USG-owiec to nic mądrego nie powie ; jest za głupi. I to tyle....................A co do leczenia to niestety moim zdaniem pomoże czas i okresowo antybiotyk, może jakieś zioła..........
Offline
może to być piasek w moczu, który podrażnia cewkę moczową - nie było jak widać badania biochemicznego moczu, a takie należałoby wykonać, to mogą być mikrokryształki które powodują podrażnienie
poza tym zwykłe poluzowanie mięśni z wiekiem
Offline