Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
przepraszam ,ze wcielam sie
zalaze wlasny watek ale teraz bardzo szybko odpowiem na pytanie Concorde;piasek przez usg,dostalam antyb na infekcje bo wtedy wystapila oraz tabletki z konika morskiego po ktorych mocz zmienia barwe Ginjal nie pamietam jak to sie pisalo i male zolte tabletki na nerki tej nazwy juz nie pamietam
przepraszam jeszcze raz
Offline
Co to jest GLA, pisałyście o tym na początku wątku?
Offline
Kwas gamma-linolenowy, regeneruje nerwy, buduje błonę komórkową. Działa p/bólowo z tego powodu.
Offline
Karolino, możesz polecić jakies tabletki. Gdzie znajdę ten GLA?
Offline
Ja teraz biorę kapsułki z ogórecznika Biogalu (tanie), ale jak skończę, chcę kupić sobie dwa oleje - lniany (ALA) i makowy (GLA). Pisałam o tym w wątku o kwasach omega, więc może przenieśmy tam rozmowę .
Offline
Ja bym sprawdziła poranny, bo w końcu po coś jest ten wymóg, chyba. A czemu Cię to tak zastanawia? Nieliczne mogą pochodzić z zewnątrz.
Offline
Zastanawia mnie bo jeśli są nieliczne i te badanie jest ważne to może faktycznie dolega mi zniszczona śluzówka pęcherza i przez nią mam pieczenie w cewce i słaby ból po oddaniu moczu. Czy mogłoby tak być, że winą jest śluzówka? Redakcjo ile czasu potrzeba na regenerację śluzówki po roku leczenia e.coli antybiotykami, żurawiną i vit. C??
Offline
Kochana, tego to Ci nikt nie powie . Jak przestanie piec - znaczy: zregenerowana.
Offline
Teraz mam bóle po oddaniu moczu, czyli jak pęcherz jest pusty to wtedy piecze mnie cewka przez kilkadziesiąt minut. Odstawiłam vit. C i żurawinę teraz jestem tylko na ziółkach. Jak myślicie co mi może być?? Strasznie się boję, żeby ataki nie wróciły, może macie jakąś koncepcję, bo ja już nie mam pojęcia.
Offline
To może być od śluzówki albo od napiętych mięśni (zioła bardzo drażnią, pamiętaj o tym). Ja bym wzięła jeszcze dużo GLA i ALA - ten ostatni najlepiej w postaci oleju lnianego.
Offline
Ja sobie kupiłam olej krokoszowy, który mi bardzo smakuje, ale nie wiem ile tam jest GLA, myślę, że niemało jak na porcje zjadane przeze mnie
Offline
Dziś w pracy byłam strasznie zalatana i nie miałam jak skoczyć do kibelka od 7.00-15.00 nie byłam w ubikacji, chociaż bardzo mi się chciało i ok. 16.00 znów zaczął się atak bólu czyli bolące parcie na mocz i chęć oddawania moczu co chwilkę, od razu wypiłam ziółka (zapomniałam rano), żurawinę i galospę i dużoo wody po 1,5 godziny zaczęło się robić lepiej i teraz już jest prawie dobrze tzn. nie boli, ból czuję tylko pod koniec oddawania moczu. Czy ten atak może być od podrażnionej śluzówki? Boję się strasznie, że znów bakterie wróciły, tym bardziej, że dziś zaczęły mi się upławy i teraz już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Napiszcie, proszę, co o tym sądzicie??
Offline
Tosia moim zddaniem nie wolno tak przetrzymywać moczu, jak ma sie jakikolwiek problem z bakteriami to takie przetrzywmywanie może spowodować atak. Bakterie lubia zniszczoną śluzówkę więc pewnie ma to z nią związek też.
Offline
Już jest lepiej, wczoraj kupiłam octenisept, ale nie czułam, aby mi po nim było lepiej. W jaki sposób się robi irygacje, ile razy dziennie i jak najczęściej go stosujecie?? Redakcjo jak myślisz co wywołało mój wczorajszy atak?? Do tej pory pluję sobie w brodę, że tak długo trzymałam mocz:( Jestem na siebie strasznie zła, ale człowiek uczy się na błędach dziś będę częściej biegać do ubikacji.
Offline
Moim zdaniem - przetrzymanie moczu. Nie tylko bakterie, ale samo napięcie mięśni daje takie odczucia. I - chociaż nie neguję sensu żadnej terapii - mam mieszane odczucia co do irygacji - czy to aby nie prowadzi do wyjałowienia?
Offline
dziękuję za odpowiedz:) Dziś w pracy 2 razy chodziłam do ubikacji:) Jest lepiej, ale bardzo boję się że ataki wrócą. Na dodatek mam kamień w woreczku żółciowym i od urosanu zaczyna mnie boleć, mdlić i non stop mi si;ę odbija:( A co do irygacji to tonący się brzytwy chwyta i z tego co mówią lekarze to u mnie e.coli z pochwy przenosi się do cewki, więc gdy wyczytałam że octenisept jest bardzo skuteczny przeciw tym bakteriom od razu zaczęłam się zastanawiać nad nim. Może ktoś wie jak go stosować?? WIem, że igrygacja jest bardzo szkodliwa,ale ja po tych wszystkich antybiotykach to i tak mam bardzo mało pałeczek kwasu mlekowego w pochwie, więc tak bardzo nie powienien mi zaszkodzić. Co o tym myślicie??
Offline
Przepraszam, że piszę post po poście ale silat przysłała mi na gg info o bardzo dobrym leku na e.coli bez recepty poczytajcie http://www.uroval.pl/badania.html
Mam zamiar spróbować
Offline
To jest polski (?) odpowiednik tej D-mannosy, tyle że 4 razy tańszy (ok. 25 zł w aptekach internetowych).
Offline
Sam produkt zdaje się jest czeski i - co ciekawe - w Czechach 3x droższy. Zawiera tę d-mannosę i żurawinę, ale Nata pisała, że dziwi ją takie połączenie bo czytała, że nie podaje się tego cukru z żurawiną.
Offline
Podobno nie mozna stosowac soku z zurawiny ani zadnego innego kwasnego soku z ta mannoza. Tak pisza na ulotce.
Tosia, poczekaj, nie kupuj niczego jeszcze. Mojej mamie zostalo chyba z pol opakowania tej czystej mannozy, moge Ci to wyslac. To jest proszek, wiec mysle, ze sie nie zepsul
Mama juz nie bedzie go uzywac, bo rozstroil jej zoladek, ale ona bierze mnostwo lekow i generalnie ten organ jest slaby. Po co ma sie zmarnowac, jak moze komus pomoc?
A jesli nie pomoze, to przynajmniej bedziesz wiedziala i nie wydasz kasy na darmo. Jak pomoze, to z kolei biada Twojej kieszeni
Przeslij mi na priva Twoj adres domowy, a ja bede w Polsce za dwa tygodnie i wtedy Ci wysle. Podobno to co ja mam jest najlepsza, najczystsza forma mannozy, i zarazem najbardziej skuteczna.
Offline
nata ja spróbuję ten uroval, bo dwa tygodnie to dużo, a na stronce piszą, że już po kilku dniach niektórym przeszło. Już wczoraj zamówiłam i jutro odbiorę w aptece, ale wielkie dzięki za chęć pomocy:) A dlaczego nie można łączyć manosy z żurawiną czy mogłabyś mi wyjaśnić??
Dziś znów 2 razy w pracy byłam w ubikacji i staram się dużo pić. Zauważyłam, że po tym ostatnim ataku znów nasiliły mi się dolegliwości ze strony cewki niestety, a już było o wiele lepiej. Może ta manosa pomoże, bo już nie wiem co robić, trochę boję się tych irygacji oniseptem i nie mam pojęcia ile razy dziennie to robić na opakowaniu tylko pisze jak i to wszystko.
Offline
Dałabym spokój z irygacjami bez wyraźnego nakazu lekarza. Pamiętaj, że każdorazowa irygacja wypłukuje całą florę bakteryjną (także tę dobrą) na 72 godziny. Może przemywaj się tym na zewnątrz, cewce na pewno ulży.
Offline
Robię to, ale nie wiem czy dobrze, bo to strasznie piecze:( Może ktoś mi podpowie ile razy dziennie trzeba to robić??
Offline
Przeczytałam, że irygacja powinna trwać 60 sekund a co do przemywania wacikiem to pewnie nie ma ograniczeń. Na forum polecano też Rivanol, wiem, że stosuje się także kwas borny. Pieczenie pewnie wynika z działania dezynfekcyjnego. Możesz również spróbować Tantum Rosa, działa przeciwzapalnie i znieczulająco.
Offline
Tosia, nie ma sprawy.
Jest tu apel wiec: czy ktos ma chory pecherz w wyniku ataku e-coli i chcialby sprobowac tej d-mannose? Wydaje mi sie, ze to taka strata, skoro mamie sie to juz nie przyda i moze ktos chcialby sie przekonac na wlasnym...hmmm...pecherzu, czy na niego dziala. Sama jestem ciekawa, bo nie wszystkim wypowiedziam na zagranicznych forach nalezy wierzyc.
Wklejam fragment(po ang) ktory mowi o niestosowaniu zurawiny: The most effective completely natural product for Bladder Health. It makes bacteria so slippy, they can't stick to you, and it quickly calms the bladder. Use the first tub within three and a half days, then most people can gradualy reduce the amount they are taking to about a level teaspoonful before bed, with extra taken around any triggers. Take in tea or warm water, but not cranberry or orange juice. Avoid the ascorbic acid form of Vit. C.(cyt za.www.waterfall-d-mannose.com)
Chodzi chyba o duza zawartosc witaminy C, ktorej nalezy podczas kuracji unikac
A propos irygacji - mojej mamie sie pogarsza po nich.
Offline