Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteś zalogowany.
Witam serdecznie
Ponieważ do urologa niestety nie udało mi się dostać a wizyte u lekarza rodzinnego mam dopiero w poniedziałek, chciałabym nieco się uspokoić i ulżyć sobie jakoś w cierpieniu.
Może ktoś będzie wiedział co to jest, czy to poważne albo jak można sobie zmniejszyć ból
, bo naprawde mi ciężko:/
Myślałam że to zapalenie pęcherza które kiedyś miałam. Bardzo mnie bolało więc wydębiłam w aptece
furaginum i się leczyłam
jak kiedyś. Dało mi nieco ulgi ale nie wyleczyło;/
Objawy były takie same..
Ale teraz się wszystko zmieniło.. Pieczenie pod koniec sikania i po nim. Uczucie że coś njest nie tak.. Bez względu na pore dnia. Kolor
mętny ale w dobrym odcieniu.
ALe to co zadecydowało o mojej wizycie
u lekarza to "GLUTY" pojawiające się w moczu. Czasami są ze strzępkami krwi. Ale zazwyczaj brązowo-beżowe.
Bardzo się martwie..
Bardzo prosze o jakąkolwiek pomoc dla mnie
Offline
Wygląda na zapalenie tylko o cięższym przebiegu. Krew w moczu sugeruje, że infekcja mogła się rzucić już na nerki. Furagin albo jeszcze nie pomógł albo po używaniu go do tej pory bakterie się na niego uodporniły. A jeśli to inna bakteria niż wtedy, to z zasady może nie być na niego odporna. Oddaj rano mocz do posiewu, to będzie jakieś 20 - 30 zł. Lekarz da Ci jakiś lek o szerokim spektrum działania i ew. po trzech, czterech dniach, po otrzymaniu antybiogramu go zmieni albo już zyskasz pewność, że zażywasz preparat, który Ci pomoże.
Łykaj jakiś preparat z żurawiną, zakwaszaj mocz (witamina C, woda z cytryną), pij ile tylko możesz, bierz Urosept a na ból weź No-Spę Forte.
Offline
Offline
Furagin nie leczy zakażeń nerek. Niewykluczone, że zakażenie idzie drogą zstępującą - od nerek w dół. Lekarz powinien dać na ogólne badanie moczu, posiew i badanie krwi.
Jest dobry Urosal - bez recepty, ale przy nim musi być mocz dość mocno zakwaszony, gdyż działa on w środowisku do pH ok. 5,5, a bakterie mogą wytwarzać amoniak który jest zasadowy i pH rośnie, jednak przed wzięciem leków zakwaszających należy zrobić badanie, więc porada powyższa nie jest całkiem dobra, bo takie działanie zafałszuje wyniki. To można robić dopiero po oddaniu próbek na badania.
Offline
poza tym przy każdym leku i podejrzeniu choroby nerek najpierw należy ustalić co z nerkami, gdyż leki mogą je dodatkowo uszkadzać. To może być też piasek w nerkach. W takiej sytuacji można mocz przetrzymać dobę i zobaczyć jak będzie wyglądać na następny dzień. Do badania proporcji składników mineralnych w moczu służy badanie biochemiczne - sód, potas, fosfor, wapń - to powinno być wykonane zawsze kiedy jest krew w moczu
Offline
Tu wisienka:]
Byłam u lekarza..
Przepisał mi Provag, Biseptol i No-Spe. Powiedział że jeśli po 3 dniach mi nie przejdzie to mam się zgłosić na zmiane leków.
Jakoś.. Tak.. Dziwnie to wszystko wygląda..
Jeśli jest na forum lekarz, chętnie poznam opinie.
Offline
Tak bez badań, oczywiście? Bomba. Tylko jak nie przejdzie, to się będziesz bujać jak sierota, bo leki zafałszują obraz i nie będzie wiadomo, co jest przyczyną i jak leczyć (np. bakteria Ci się uodporni).
Offline
Tak.. Bez badań.. Co właśnie mnie zaniepokoiło. Obmacała mnie, obpukała, wypytała o wszystko i tyle..
Ból jest straszny. Nie wiem już czy kurowac się dalej i jej zaufać czy cierpieć dalej i szukać kogoś innego:(
Perspektywa jednego i drugiego jest dla mnie ciężka do zniesienia.
Offline
Jeśli dasz radę wytrzymać bez leków do jutra (i jeszcze ich nie zażyłaś - zwłaszcza Biseptolu) to oddaj mocz do badania i teoretycznie możesz zacząć kurację. Po jakichś trzech dniach pewnie dostaniesz antybiogram i będzie WIADOMO czy trzeba zmienić lek czy nie, a nie oceniać to na podstawie subiektywnych wrażeń...
Offline
Za późno zajrzałam na forum;/
A żałuje.. Bo rada wydaje mi się bardzo trafna.. Szlag by to trafił;/ Już wziełam...
Ale mam za swoje.. Może mi się odechce unikania lekarzy i własnych kuracji.
Teraz pozostaje mi chyba tylko leczyć się tyle ile mi kazała i odczekać z tydzień i zrobić badania...
Bo co innego...
Jest jakaś wogóle szansa że z tych leków się rzeczywiście wylecze?
Offline
Biseptol to antybiotyk, powinien zabić bakterie, które powodują dolegliwości. Prawdę mówiąc, najprawdopodobniej tak się stanie bo w 95% przyczyną jest E.Coli a najczęściej jest ona wrażliwa na całe mnóstwo antybiotyków, w tym substancji czynnej Biseptolu. Także nie nastawiaj się tak negatywnie. No-Spa ma znieść ból więc trudno mówić o tym, żeby "leczyła". Tak jak Provag - on ma zapobiec grzybicy, która często jest powikłaniem antybiotykoterapii. Bierz to i jeszcze dokup sobie jakiś probiotyk stricte na układ pokarmowy. Wg mnie najlepsze są Dicoflor 60, FisioFlor, Prolactiv - mają dużo bakterii, dużo szczepów.
Offline
Szansa jest. Wiesz, my to mówimy z punktu widzenia osób, które leczą się latami, a podłoże tkwi w błędnej diagnozie, prostowanej po iluś latach, więc czasami niektóre porady mogą być lekko pesymistyczne .
Offline
Dziękuje ślicznie za pomoc:] ;*
Prolactiv już kupiony w całodobówce.. Zrobie wszystko żeby się tego pozbyć jak najszybciej i jak najskuteczniej.
Do tej pory nawet sobie nie zdawałam sprawy nawet jak wiele osób cierpi na takie schorzenia..
Jeszcze raz dziękuje:*
Offline
Offline
musisz dobrac do konca antybiotyk, ja kiedys tez za namowa lekarza zmienilam antybiotyk bo nie dzialal i nie polecam,,,potem sa wieksze problemy a jak wybierzesz do konca powinnas zrobic z tydz przerwy i koniecznie wykonac badania a lekarki zapytac sie czy sama siebie tez tak leczy antybiotykami za kazdym razem nie badajac przyczyny!!!!!!!!!!!!
Offline
Offline