Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Jestem tutaj nowa. Chciałam się zapytać czy ktoś z was bierze lek o nazwie Omnic Ocas? Pomaga na problemy z wydalaniem moczu. Mnie przepisano go po badaniu urodynamicznym i dobrze działa.
I teraz moje pytanie do kobiet: 16 marca zmieniło się prawo i lek ten nie jest już refundowany kobietom. Dlatego, że przy chorobach przewlekłych trzeba wpisywać kod choroby na recepcie, a Omnic podlega refundacji tylko przy kodzie choroby o nazwie "przerost gruczołu krokowego", a więc coś, co się przydarza tylko mężczyznom. Przynajmniej tak mnie poinformowała moja lekarka-internista. Czy to prawda? Czy znacie jakieś inne leki, które się przepisuje kobietom mającym problem z wydalaniem moczu?
Za tydzień idę do urologa, więc się zapytam, ale mam nadzieję, że ktoś wie coś na ten temat...
Offline
A inny alfa-bloker o identycznym działaniu? Są droższe i tańsze, więc może "podpasuje" Ci jakiś tańszy?
Swoją drogą - ja ciągle nie mam siły (za dużo innych spraw), ale zbieram się, żeby złożyć skargę do RPO na łamanie praw obywatelskich osób (głównie kobiet) z przewlekłymi chorobami pęcherza...
Offline
Używałam przez miesiąc leku, który był generykiem, ale nie działał tak dobrze. I już teraz wiem, że będę kupować Omnic, chociaż będzie droższy. Zamierzam się zapytać urologa, a jeśli faktycznie kobiety są dyskryminowane jeśli chodzi o dostęp do leków to już myślałam nad skargą do rzecznika praw pacjenta, jako że jest bliżej tego zagadnienia.
Offline
Tyle że to nic nie da, bo refundacja jest na chorobę, a nie na lek. Czyli refundacja jest na "przerost gruczołu krokowego". A że tak samo rozluźniająco ta substancja działa na mięśnie przy innych zaburzeniach mikcji i ich mechanizm jest ten sam, to już nikogo nie interesuje .
Offline
Dlaczego? Wcześniej lek był refundowany przy różnorakich schorzeniach, bo przecież refundacja była dostępna także dla mnie, teraz nie jest, czyli logicznie-traktuje się mnie gorzej.
Myślę, że nie należy zakładać od razu: to nic nie da. Jak nie rzecznik pacjenta, to rzecznik praw obywatelskich, albo gazety. Nie zamierzam się poddawać, bo lek będę prawdopodobnie brać całe życie.
Offline
Jasne, trzymam za Ciebie kciuki. Ja po prostu mam ostatnio sporo negatywnych doświadczeń, więc defetyzm przeze mnie przemawia .
Przy okazji: dwa lata temu pytałam w MZ, czemu Cystistat nie jest zarejestrowany jako lek. Odpowiedź: bo już mamy zarejestrowany jeden kwas hialuronowy, Hyalgan. Tylko C. to wlewka dopęcherzowa na uszkodzenia pęcherza, a H. - zastrzyk do stawu kolanowego, przy zwyrodnieniach tegoż. Ot, żadna różnica dla naszych "geniusiów"...
Offline
Wysłałam już skargę. Do Rzecznika Praw Obywatelskich, rzecznik Praw Pacjenta zajmuje się bardziej nieprawidłowościami w leczeniu, sprawami sądowymi itp. a tu chodziło o złe ustanowienie prawa. Jak dostanę odpowiedź to powiadomię o rezultatach. Ale to kwestia ze dwóch miesięcy.
Co do Cystistatu to sama zamierzam spróbować (choruję też na IC), chociaż na razie nie mam pieniędzy. Planuję za klika miesięcy.
Jeśli zamierzasz pisać jakieś wnioski, skargi itp. to chętnie się podpiszę i pomogę przy redagowaniu, mam kilka sugestii.
Przepraszam, że tak zamilkłam, ale jak mi się pogarsza z pęcherzem to nie mam siły i ochoty na nic, nawet na napisanie posta.
Offline
Świetnie, że jeszcze chce Ci się walczyć. Ja w ogóle przymierzam się do złożenia skargi nt. łamania praw obywatelskich osób z przewlekłymi chorobami pęcherza (brak leków, brak procedur diagnostycznych, brak prawa do rehabilitacji i sanatorium, brak prawa do rzetelnego orzecznictwa ZUS - nie ma orzeczników-specjalistów, mobbing zawodowy, brak prawa do leczenia przeciwbólowego, brak dostępu do urządzeń ułatwiających funkcjonowanie z chorobą - dokładniej: brak możliwości korzystania z toalet, który z reguły są zamknięte dla pęcherzowiczów, a toalety dla niepełnosprawnych służą głównie jako palarnie dla personelu danych placówek, zwłaszcza w marketach i szpitalach). Ale na razie mam dwie sprawy w prokuraturze (szpital i taki jeden człowiek, który mnie napadł) i trochę nie mam siły w tej chwili na trzecią.
Zanim kupisz Cystistat, zgłoś się do mnie. Ja mam możliwość kupić taniej, tzn. jest promocja dla użytkowników pecherz.pl.
Jak napisałaś pismo? Bo wiesz, NFZ będzie się bronił, że lek jest na przerost prostaty, a to nie jest tak - on, działając na receptory alfa, ułatwia mikcję, więc ta "prostatowość" jest efektem.
Offline
Nawet nie wpadło mi do głowy, ze problem może dotyczyć tak wielu dziedzin. Mnie najbardziej irytuje to, ze Cystistat, który, moim zdaniem, lekiem po prostu przeciwbólowym, nie jest refundowany. Przecież nie chodzi tu o jakąś supernowoczesną terapię, coś luksusowego tylko dla wybranych.
Przykro mi słyszeć o twoich problemach. Mam nadzieję, ze wszystko pojdzie po twojej myśli.
Jeśli chodzi o wniosek, to jest to tylko kwestia napisania. Ale kiedy napomknęłaś o różnych kwestiach to widzę już ogrom tej pracy, zwłaszcza, ze dobrze byłoby mieć jakieś materiały porównawcze tzn, jak jest w innych krajach.
Za jakieś 2, a raczej 3 miesiące kupuję i jeśli do tej pory promocja będzie obowiązywać to się zgłoszę.
Napisałam krótko, przytoczyłam konkretną ustawę, napisałam, że leczy nieprawidłowości mikcji, które występują u kobiet. Wydaje mi się, że to RPO ma obowiązek skonsultować czy to prawda z niezależnym ekspertem, a nie tylko NFZ. Podkreśliłam i że kobiety, u których stwierdzono konieczność takiego leczenia wcześniej miały możliwość refundacji, zaś teraz już nie.
Offline
czy brał ktos ten lek przy niskim cisnieniu?i czy on jakos znacząco obniża cisnienie?
Offline
Mój dziadek przy niskim ciśnieniu bierze CardureXL i jest w porządku.
Offline
a jak długo trzeba czekac na jakieś efekty?
Offline
Tego nie wiem. Zapytam dziadka, aleo bierze to ze względu na prostatę.
Offline
ok, dzieki.ja wzięłam juz 2 tabletki ale oprócz zawrotów głowy nic nie czuję, zadnej poprawy.
Offline
chciałam spytać, czy CARDURA XL jest silniejszym lekiem niż OMNIC OCAS? brałam miesiąc OMNIC, do nasteonej wizyty u urologa mi braknie,a mam jeszcze od lekarza kilka tabletek CARDURY i tak sie zastanawim czy by sie tym podratowac.
Offline