Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteś zalogowany.
Moja babcia ma grzybicę jamy ustnej, stosuje nystatynę któryś miesiąc i nic nie daje...
No i właśnie ja nie mam nalotu. Przeczytałam, że taki blady język może sygnalizować anemię z braku żelaza a na dodatek kręci mi się w głowie więc to ma sens, ale myśl o grzybie i tak mi nie wylatuje z głowy.
Offline
Na wszelki wypadek bez przerwy płuczę usta Corsodylem i ssam Chlorchinaldin.
Offline
Ktoś używał może Corsodylu? Podobno może przebarwiać język i zęby. A zauważyłam coś ciekawego. Odpuściłam sobie ostatnio myśl o grzybicy, przeżyłam super 2 tygodnie bez hipochondrii. Dzisiaj w nocy wstałam na siku, coś mnie natchnęło i wypłukałam nim usta. Patrzę i co? Biały jak na tym drugim zdjęciu. Musi być coś na rzeczy z tym płynem bo wczoraj i przez pozostałe 2 tygodnie sielankowego zapomnienia o potencjalnej chorobie rano był normalny, bez nalotu nawet z tyłu (to też nie jest nalot, jakby włoski na języku były dłuższe).
Offline
jeśli pijesz dużo jogurtów i innych wynalazków mlecznych ze sklepu---to język może być od tego.
ja tu ostrzegam przed tymi ""danonkami"" zasranymi--to są trucizny absolutne, tak jak i ser biały , który robią z proszku mlecznego z galaretą !!!!
Niestety. nie ma zsiadłego mleka !!! Chamy--potomkowie bezrolnych z chaty za wsią, nawet mleko od 1 krowy zasypują SODĄ a czasem proszkiem do prania I TAKIE MLEKO ZE WSI NIE ZSIADA SIE PO 4 DNIACH, A PRZECIE ONO JEST OD STAREJ MACIORKOWEJ, CO TO JĄ ZNAŁA MOJA BABKA SPRZED WOJNY .
Niestety-----nie ma na wsi już mleka dla ludzi.
Przypomnę młodym::::::::::szklanka prawdziwego mleka postawiona na zsiadłe::
1----po 1 dobie MUSI być lekko zsiadnięte.
2----po 1,5 dnia MUSI być oddzielona WODA około 1/3 szklanki lub więcej.
Jeśli nie ma tego--mleko jest walone chemią !!!!!!!
Offline
Pulkos mówisz tez o naturalnych jogurtach?? ser biały jak kupił mi ojciec od jakiejś babki na targu to był pychota i na pewno nie z taką chemią jak w sklepie ale też trzeba znać pewnie od kgo brac a od kogo nie, żeby jakieś zarazków nie było czy coś.
Offline
Zauważyłam, że z tyłu języka osadza się kupa nabiału i orzechów (też dużo jem). Taki słodzony jogurt to zjem raz na miesiąc jak nie mam wyboru a coś muszę zjeść poszedłszy na uczelnię, na co dzień tylko kefiry i maślanki. Zawsze czytam składy, żeby nie miało żadnego syfu. W twarogach nie widuję w składzie niczego złego (chociaż kto wie jak go się tam robi) a w twarożkach do smarowanie jest czasem mączka chleba świętojańskiego, to coś szkodliwego?
Doszłam do wniosku, że nie umiem się cieszyć tym, że dobrze się czuję i mimo woli dopatruję się wszędzie chorób.
Offline
Wiem, że oglądanie cudzego języka nie należy do przyjemnych ale wrzuciłam na tę stronę podaną wyżej (www.zyta29.fotosik.pl) obraz jak to aktualnie wygląda (chodzi o zdjęcia z dzisiejszą datą). No i czy tak w porównaniu ze swoimi językami widzicie, żeby coś było z nim nie tak? Już wszystkich pytam bo nie wiem jak wygląda zdrowy! Po tym co się naczytałam to chyba mogłabym podejrzewać anemię bo mój jest blady. No właśnie, bo to nie jest nalot, on ma taki kolor.
Offline