Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Witam,
Od 2 miesięcy staram się wyleczyć i nic...
W połowie grudnia zaczęłam odczuwać pieczenie przy oddawaniu moczu, miałam zrobiony antybiogram, 10do3 bakterii, rodzinny przepisał nolicine, po 10 dniach bez skutku. Poszłam do urologa, powiedział że antybiotyk niepotrzebny bo tyle bakterii to każdy ma, przepisał ziółka (na USG wszystko w porządku). Nie pomogło wróciłam, badanie ogólne w porządku, powiedział że jestem przewrażliwiona i się pożegnał. Ginekolog nic nie znalazł (USG i cytologia).
Odczuwam przede wszystkim pieczenie w okolicach cewki moczowej, szczególnie przy oddawaniu moczu, wtedy również ból. Gdy dużo i często piję mniej mnie piecze, czasem parę dni prawie w ogóle a potem wraca. Nasila się po seksie (a może to przypadek?). Partnera mam 1, stałego.
Bóli w podbrzuszu nie miałam. Dopiero 2 dni temu ostre skurcze. Przeszło, ale piecze dalej.
Parcie na pęcherz jest bardzo małe, czasem w ogóle nie ma.
Zaczynam się zastanawiać czy to faktycznie nie jest związane z psychiką, jestem dość nerwową, spiętą osobą, mam też astmę oskrzelową. Te skurcze to po dużym stresie, ale wtedy kiedy się zaczęło nie działo się nic stresującego.
Brałam urosept, urinal, ginjal.
Najgorsza jest ta bezradność...
Offline
Zapomniałąm jeszcze dodać, że ginekolog na wszelki wypadek zapisał mi Pimafucort maść, smarowałam się ponad tydzień i nic to nie dało.
Offline
anikc, a co to za bakteria? Masz antybiogram, to idź z nim do lekarza który zechce Cię leczyć. Poszukaj polecanego urologa w swoim mieście.
Nie poddawaj się, to świeża sprawa, nie lecz się w ciemno, weź antybiotyk z antybiogramu, masz szanse na szybkie wyleczenie.
Poczytaj sobie nasze historie i wyciÄ…gnij wnioski. Do roboty.
Offline
Nolicin był właśnie z antybiogramu...
Jestem z Poznania, wiesz może kto tutaj jest warty polecenia?
Offline
a bakteria to klebsiella oxytoca
Offline
No dobrze, a co jest poza Nolicinem na antybiogramie? Trzeba by spróbować z czymś innym, ew. Nolicin był brany zbyt krótko. Oczywiście, że 10^3 może powodować objawy takie jak u Ciebie, nie słuchaj tych głupot, że tyle to każdy ma. Ginekolog też ciekawy, maść na alergię z powikłaniami na bakterie, no szał (mimo, że jest tak substancja antybakteryjna). Poszukaj w internecie jakiegoś polecanego lekarza w swojej okolicy, najlepiej zrób jeszcze jeden posiew i niech Ci da lek na dłuższy czas, może 2 tygodnie? Pod dobrą osłoną! Urosept i żurawina się przydadzą, dużo pij, nie uprawiaj teraz seksu bo tylko pogarszasz sprawę u siebie a partner może być już zarażony, też niech zrobi posiew moczu i nasienia.
Offline
Jako astmatyk jesteś bardziej narażona na rzuty histaminy, a histamina podrażnia nerwy w miejscach, gdzie jest uszkodzona śluzówka. Uważaj też na jedzenie i leki wysokohistaminowe, bo będzie Ci gorzej (i astma może się zaostrzyć).
Offline
Nawie - na antybiogramie jest tego z 20: m.in. Amoksiklav, Augmentin, Plixym, Zinnat, Bactrim, Biseptol, Siraliden...
Badania ogólne po antybiotyku wykazało 0-2 leukocytów, poj. erytrocyty świeże i wapń, reszta ujemna, ciężar 1023.
Jutro zrobiÄ™ badania jeszcze raz.
Redakcja - co rozumiesz przez uważanie na jedzenie? nigdy nie miałam alergii na pokarmy, tylko trawy i drzewa... jakie to leki wysokohistaminowe?
Offline
Wiem, że to dla Ciebie zabrzmi groteskowo, ale powinnaś się cieszyć - bakteria jest bardzo wrażliwa a więc leczenie nie powinno być szczególnie skomplikowane. Tak jak sugerowałam, trzeba by było któryś z tych leków pobrać trochę dłużej niż standardowe 5 - 7 dni a potem może jeszcze podtrzymująco Furaginę. No i wspomagająco Urosept i żurawinę. Badanie ogólne jest bardzo dobre, sprawa wygląda na klasyczne zakażenie, które lekarze mają w nosie i lubię traktować z ignorancją. Wartałoby zrobić jeszcze wymaz z pochwy bo bakterie lubią migrować między cewką a pochwą właśnie. No i zbadać faceta czy aby coś się na niego nie przeniosło, żeby Cię nie zarażał kiedy już się wyleczysz.
Offline
Rozumiem, wcale nie groteskowo - poczytałam trochę o innych na forum. Bardzo bym chciała, żeby faktycznie tak było jak mówisz, antybiotyk mogę i 2 tygodnie brać jeśli tylko mi pomoże. a nolicin brałam 10 dni - czy tyle nie powinno starczyć...? trochę się obawiam że jak by miał wyleczyć to w 10 dni dałoby rade. Zrobię badania ponownie i napisze
Offline
Tylko naprawdę, zrób najlepiej te wszystkie o których wspomniałam bo lepiej się pomęczyć raz i załatwić sprawę niż potem się bujać z problemem miesiącami/latami. Nolicin standardowo podaje się te 10 dni, ale widocznie u Ciebie to było za mało. No, albo potem był seks i ponowne zarażenie od partnera. Różnie bywa. I zasugeruj lekarzowi czy by Ci nie dał potem, no, chociażby na miesiąc Furaginy na noc 2 tabletki podtrzymująco, to taki nieinwazyjny "odkażacz". Aha, no i na wszelki wypadek można by połykać wiesiołek/ogórecznik na odbudowę śluzówek bo one mogą dawać objawy dyskomfortu nawet po wyleczeniu.
Offline
Nasienie do laboratorium zanosi się też w pojemniku na mocz? Może głupie pytanie ale nigdy tego nie robiłam I czy wymaz z pochwy można zrobić samemu? Do gin chodzę prywatnie i płacić tą stówkę za samo pobranie to sporo... Ale jak trzeba to trudno. Dzięki
Offline
Nasienie w pojemniku do posiewu moczu (musi być jałowy). Co do wymazu z pochwy myślę ze dasz radę, tylko musisz mieć taki transportowy patyczek z pożywką (nie znam fachowej nazwy).
Co do polecanych lekarzy może zerknij tu:
http://www.znanylekarz.pl/ranking-lekarzy/urolog/pozna%C5%84
Offline
Nasienie tak jak napisała Amber a wymaz z pochwy pobiera ginekolog, Ty sama albo pani w laboratorium. Ja słyszałam, że lepiej, żeby to zrobiła pielęgniarka a nie pacjentka bo zawsze wie skąd pościągać materiał.
Offline
A czy to że brałam przez długi czas ginjal i urinal nie zafałszuje wyniku? Moją chyba działanie przeciwbakteryjne. Ostatnią dawkę wzięłam wczoraj wieczorem, byłoby ok. 32 godziny przed badaniem...
Offline
Eee, to takie wspomagacze a nie antybiotyki, myślę, że jeśli jakaś bakteria ma wyjść to wyjdzie.
Offline
a jeszcze jedno, dlaczego tyle osób chce jeździć na badania do Wawy na Inżynierska zamiast robić je u siebie? To są jakieś specjalistyczne badania? ja za posiew z antybiogramem płacę 35 zł, a na forum znalazłam że na inż 100...
Offline
Po prostu wiele osób uważa, że to laboratorium jest rzetelniejsze i wiarygodniejsze. Bywało, że posiewy były jałowe, objawy nie ustępowały i dopiero u p. Doroty znajdowano bakterie... Poczytaj uważnie forum.
Offline
W moim przypadku było tak, że mnie piekło robiono mi posiewy (w lux-medzie) i były one jałowe innym razem na wyniku była wzmianka o bakteriach ale w ilości niezapalnej np 10 do 2. Leczono mnie na odczepnego antybiotykami o szerokim spektrum działania. I trwało to dość długo, antybiotyki nie pomagały. W końcu dostałam vesicare. Czułam się źle po tym leku, częstomocz i pieczenie nie ustało.
Trafiłam za sprawą tego forum na Lelka, miałam wtedy trzy bakterie wszystkie w ilości 10 do 2. Dostałam antybiogram, przeleczono mnie.
Przez dłuższy czas miałam spokój. Teraz mam coli i fecalisa, na Lelka robię autoszczepionkę.
Chodzę tam kiedy mam problem z pęcherzem-pochwą, ten wynik posiewu z Lelka jest solidny i jest podstawą do leczenia.
Badanie moczu ogólne czy posiewy sprawdzające (przy dużej liczbie bakterii robię u siebie czyli w lux-medzie).
Offline
Niestety to nie koniec mojej historii. Po badaniach okazało się że są bakterie, był antybiogram, antybiotyk - pieczenie i dyskomfort nie przeszły. Leki rozkurczające mięśnie pęcherza, kolejne antybiotyki - nic. Kolejne posiewy, wykonywane w różnych miejscach, włącznie z Akademią Medyczną, która jest w Poznaniu podobno najlepsza, nie wykryto żadnych bakterii. Potem cystoskopia. Poza stanem zapalnym i przekrwioną cewką żadnych zmian. Lekarz uznał, że to bezbakteryjne zapalenie i od miesiąca biorę środki przeciwzapalne - bez zmian (po 2 tygodniach miało przejść). Zrobione badania hormonalne - wszystkie w normie. Czy macie pomysł skąd ten stan zapalny?
Offline
Dodam jeszcze, że z wymazu z szyjki macicy nie wyszły żadne bakterie, ani tlenowe, ani beztlenowe, ani grzyby. Brałam też antybiotyk na chlamydię - bez rezultatu.
Offline
Oczywiście, cystoskopia była bez biopsji? A którego dnia cyklu miałaś ją robioną?
Offline
uważam ze nadal są bakterie. a robiłaś wymaz z okolic cewki? mnie w labo UAM wyszła e coli, a z moczu zero.
Offline
Wymazu z cewki nie miałam, cystoskopia bez biopsji, a którego dnia to ciężko powiedzieć, bo antybiotyki poprzesuwały mi miesiączkę (teraz już jest regularna).
Offline
No to jak bez biopsji, to możesz sobie ją o kant potłuc. Skąd lekarz wie, że to zapalenie bezbakteryjne - i jeśli bezbakteryjne, to jakie? A może gruźlicze? A może IC, EC albo cystitis cystica? Jasnowidz, psiakrew, się znalazł!
Nieważne, że poprzesuwały, wiesz kiedy dostałaś potem okres, to policz, który to był dzień.
Offline