Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Pulkos, pisales, że lecza cie antybiotykami dalej, ale odkryli przyczyne Twoich problemow, czy to raczej, dalej jest na chybil. Do tego, dobija mnie to ile trzeba wydac pieniedzy na samo szukanie przyczyny, nic nie refundowane? Parodia po prostu, jakis rezonans liczony w takich kosztach. Eh, masakra jednym slowem.
Offline
1-----leczą wg. antybiogramu z ul. Lelka, ale powtarzam---antybiotyki mają teraz tak szerokie spktrum, że bez tego posiewu byłoby to samo !!!!! Natomiast istotne jest żeby WOGÓLE wyszły jakieś bakterie--wtedy muszą leczyć, a czym to już wsio rawno.
2----Co do weflonu to ja nie kumam po co go wbijać gdy nie podaje sie kontrastu.
Owszem--jest zasada że po podaniu konrastu weflon pozostaje wbity aż do zakończenia badania + 20 minut po nim na wszelki wypadek (jakby wystąpiły objawy uczulenia na jod to coś mogą podać szybko.). Ale bez kontrastu--to nie !!!!
Ale sprawa prosta : Mówisz gdy się kładziesz na stole --proszę pani ja nie zgadzam sie na kontrast bo wie pani--uczulenia nieraz mam nie wiadomo na co no i nerki nie bardzo mi wychodzą w badaniach==mam mocznik nieraz podniesiony i kreatyninę.
KURDE---------nie wspomną o kontraście po takiej zapowiedzi.Nawet jeśli uznają że trzeba go podać--wtedy pani podejdzie do stołu i powie "kochana, warto by podać no ale skoro ma pani takie kłopoty to nie będziemy ryzykować".
Jest co innego------badanie trwa długo 30--40 min nieraz, i SIKAC SIE CHCE !!!! wiec trzeba nie pić nic a nic długo przedtym bo nie da się przerwać badania na wysikanie (zmiana położenia ciała).
Offline
hehe dobre, dzięki Pulkos przekonałeś mnie chyba się zdecyduje tym bardziej, że ostatnio mi doskwiera kręgosłup szyjny, na zdjęciu rtg niby nic nie wyszło, ale może warto byłoby zrobić rezonans, skoro i tak mam w cenie. Na czwartek jestem umówiona u ortopedy to może wydębię, a ile się czeka na wynik?? a co ściemnić na kręgosłup? ))) qrcze mam nadzieję, że nie poczuję klaustrofobii, bo nie przepadam za małymi przestrzeniami. No i mi się przypomniało, że ten weflon to właśnie jak masz jakieś lęki klaustrofobiczne aby zapodać jakiś lek uspokajający .. chcę się też zapytać ortopedy czy mogę na pilates chodzić przy bólach.
Offline
Na kręgosłup to moja znajoma miała niedawno za 300 zł gdzieś na Chałubińskiego . Oni nie dają kontrastu na kręgosłup raczej. Ściemniać jakby co--tak samo==oni się boją nerek jak cholera bo przy niewydolności nerek nie znosi się dobrze kontrastu. W Warszwie są już pracownie gdzie rezonans NIE MA TUNELU. Ale nawet gdy jest, to on jest krótki na tyle, że można zawsze z niego jakoś tam wyleźć w razie nalotu sztukasów lub początku rewolucji jeśli akurat wybuchnie..........
Offline
a ile się czeka na wynik?? bez tunelu to ciekawe, wydaje mi się, że w tym Luxmedzie mają niezły sprzęt jak myślisz?
http://www.luxmed.pl/dla-pacjentow/niezbednik/wskazowki-przed-badaniami/rezonans-magnetyczny/
http://www.luxmed.pl/dla-firm/oferta/diagnostyka-obrazowa/
Offline
Ja czekałem na wynik ok 4 dni, ale dawniej bywało że wynik było od razu.
Nie wiem który aparat wybrać............wsio rawno........była jakaś pracownia na ul. Sobieskiego............z tą wersja bez tunelu......
Jedna cecha pozostaje :: aparat ten robi chałas jakby waliło w tam tamy !!! I to chyba jest z początku nieprzyjemne........A potem nudne.....
Offline
dzięki, a wiesz coś może o światłoczułości ziół?? pytanie zamieściłam w swoim wątku jak mógłbyś spojrzeć to byłabym wdzięczna
Offline
Witam!
Niestety mimo efektów problem się dalej utrzymuje, ostatnio nie było źle tak 6-10 mikcji na dobe. Ponawiam pytanie z badaniami, a mianowicie kuracje obecnym lekiem (Dalfaz) mam zaplanowaną do początku marca. Fakt, że to nie jest antybiotyk, ale chciałbym odczekać jakiś czas, aby zrobić badania, czy 10 dni wystarczy od odłożenia tabletek? Badania planuje pierw zrobić w Szczecinie, gdyż mam bliżej, Warszawe zostawiam jako ostateczność. Oprócz posiewu, są jeszcze jakieś badania które by się przydały? Oczywiście zrobie jeszcze badanie ogolne moczu, a jest sensu w poszukiwaniu grzybic czy coś w tym stylu, albo badanie kału, czy to zbedne? Druga sprawa, jesli bylo by to zakazenie bakteryjne prostaty, to czy wyjdzie mi to w tych badaniach? Kiedys na jedym z forum podalem swoje wyniki badan i ktos mi napisal, ze moze być coś nie tak z nerkami, jakby zle filtrowaly, mialem 3 usg i zawsze bylo, ze nerki zdrowe, ale moze warto coś dodatkowego pod tym katem zbadac (choc mnie nie bolaw cake, pamietam, ze tak z 4 lata temu przewialo mi nerki, bolaly pare dni, ale przeszlo. I kieruje tutaj takze pytanie do Nadi, wiem, ze robilas badania w Szczecinie, w tym centrum, co jedna z forumowiczek mi podala, z gory dziekuje jakbys mi napisala jaki jest koszt tych badan (ogolny moczu, posiew). Bartek.
Offline
Osoby, szczegolnie w temacie prosze o pomoc.
Offline
10 dni wystarczy jako taka kwarantanna przed posiewami (ale w zasadzie dotyczy ta kwarantanna antybiotyków).
Zrobić posiew z nasienia oraz z moczu. Badanie kału......niekoniecznie, chyba że są wyrażne objawy jelitowe.
Zapalenie bakteryjne prostaty potwierdza siÄ™ wynikiem posiewu nasienia. Innym dowodem tego zapalenia jest zwapnienie prostaty miejscowe (punktowe) na USG.
Co do badania nerek to na razie wystarczy badanie krwi na mocznik i kreatyninę. Mocz na obecność grzybów-------można by zrobić ale myślę że to potem.....
Offline
Ok, dam znac jeszcze co powie lekarz mi przez telefon i jaka bedzie sytuacja po odlozeniu dalfazu.
Offline
Mam pytanie, czy chodzenie na basen moze pogorszyc moj problem, albo wprowadzic jakies zakazenie, tzn czy jestem bardziej narazony?
Offline
Generalnie przy problemach z pęcherzem/ntm nie powinno się korzystać z basenu.
Offline
No wiec basen narazie sobie musze odpuscic. Koncze juz brac tabletki a problem dalej jest, niestety. Zanim zrobie badania zadzwonie do urulog i zobacze co powie. Wydaje mi siÄ™, ze posiew nasienia moze cos wykazac, mam nadzieje, ze nie bede stak w miejscu, jak teraz, bo tak naprawde wszystkie tezy, mozna powiedziec opierajÄ… siÄ™ na przypuszczeniach. Nie chce mi sie wierzyc, ze w tym wieku nagle dopadl mnie rozrost prostaty. Jesli nie wspolzyje to chyba zbedne jest badanie chlamydii? A i jesli nie mam zmian zadnych w odbrebie cewki i nie dzialal na mnie unidox na zakazenie cewki moczowej, to jest sens robic badanie w tym kierunku? Narazie zaplanowalem posiew moczu, nasieni, badanie ogolne moczu i badanie krwi.
Offline
I myślę, że to na dobry początek wystarczy.
Offline
A jeszcze mam takie pytanie, czy nasienie i mocz do analizy moge oddac na miejscu w labolatorium?
Offline
Najpierw zadzwoń i się zapytaj. Założę się, że w większości będą dziwnie patrzeć jeśli spytasz czy możesz wskoczyć do toalety na pobranie nasienia. W sumie wystarczy jeśli w ciągu 30 minut dowieziesz próbki.
Offline
zależy od labo. ale lepiej zrobić to w domu jeżeli masz możliwość szybko dotarcia do labo. w labo musiałbyś skorzystać z wc publicznego a tam dużo bakterii jest i mógłbyś zanieczyścić próbkę, choćby bakteriami z rąk.
Offline
Teraz tak czytam na forach, ze wrecz wskazane jest oddanie nasienia na miejscu, ale mozliwe takze w domu i dowiezienie w ciagu 30 min, fakt na miejscu sprawa dosc niezreczna, ale chyba najwazniejsze, aby otrzymac jak najbardziej prawidlowyw wynik.
Offline
Z tym, że nasienie wymaga w przechowywaniu wysokich temperatur także gorzej chyba z moczem, który nie może stać w temperaturze pokojowej bo możesz otrzymać fałszywie dodatni wynik.
Offline
Wlasnie, dlatego jak tu dostarczyc i to i to Zadzwonie do tego labolatorium i sie spytam czy moge na miejscu to wszystko wykonac, malo zrecznie, ale jakos przezyje.
Offline
Daj spokój, niech się patrzą jak chcą, grunt to się zdiagnozować więc jeśli tylko będziesz miał okazję to zrób tak jak piszesz.
Offline
Pobieramy w domu i dowozimy jak najszybciej. Zadzwonić można---ale nic innego nie powiedzą. W zasadzie--pobranie moczu robi się zawsze w domu, natomiast co do nasienia to ::
1-----jeśli pobranie to ma na celu określenie płodności, hormonów itp. to teoretycznie powinno sie pobrać w warunkach ""szpitalnych"" tj. podstawia się naczynie pod fiuta a do kręgosłupa przytyka się elektrodę (nisko) i puszcza się prąd (ale nie 220 !!) porażający na chwilę odpowiednią strefę----facetowi sika jak z węża strażackiego......No ale to wymaga pokoju zabiegowego--itp.
Teoretycznie w labie powinien być pokój do tego celu wydzielony jeśli facet chce sam pobrać sobie waląc konia----bo musi on (powinien) położyć się żeby skierować fiuta do naczynia a nie do sufitu !!!! Ale to teoretyczne ceregiele !!!! jednak wymagane, zwłaszcza przez Unię teraz !!!!
Ponieważ osobnych pokojów takich nie ma zwykle, to wiecie-rozumiecie------temat jest drażliwy !! Pacjent ma prawo zarządać żeby mu pobrała młoda pielęgniarka i to na leżąco !!!
Wobec tego , dla świętego spokoju mówi się ::"""""no, może pan pobrać w domu i do nas szybko dowieżć"". W ten sposób laboratorium unika ""tematu"" bardzo kontrowersyjnego.
PS------ja nie wiem dlaczego niby nasienie miałoby wymagać innej temperatury niż mocz--oba badania mają na celu wykrycie bakterii a nie żywotności plemników itp. więc chyba "NAWIE" nie ma racji........
Offline
"NAWIE" powtórzyła instrukcję, jaką usłyszała od doktora mikrobiologii w Instytucie Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego - i pozwoliła sobie przyjąć, że ma o tym pojęcie.
Offline
Ale to chyba pod kątem płodności? No bo na posiew to rzeczywiście mogą chyba namnożyć się bakterie?
Offline