Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteś zalogowany.
Offline
Posiew nasienia i moczu partnera wyszedł czysty.
ktoś wspominał wcześniej o jakichś globulkach na stany zapalne, czy są takie bez recepty, czy muszą być przepisane przez lekarza?
Offline
Np globulki z propolisem. Albo Cicatridina.
Offline
Witam,
Długo tu nie zaglądałam, bo "długo" (tzn. tydzień) był spokój.
Teraz od dwóch dni zaobserwowałam bieganie do łazienki częstsze niż dotychczas, kłucie w cewce podczas zasypiania, uczucie ciążenia na pęcherzu (niedokładnie parcie, tylko właśnie ciążenie, jakby mi tam położono kamień).
Te objawy zaczęły się wtedy, kiedy zaczęłam brać Urosept. Lekarz kazał mi brać 2x2 tabletki dziennie przez 3 tygodni. Ja w zasadzie od początku byłam sceptyczna, bo Urosept nigdy mi nie pomagał, również w profilaktyce. Zapewne więc go odstawię. Ważniejsze pytanie jest takie: jeśli to Urosept powoduje nawrót objawów, to o czym to świadczy? Czy może to być wskazówka, co mi dokładnie jest? pozdrawiam
Offline
Urosept jest bardzo moczopędny a jeśli jeszcze dużo pijesz to częste bieganie i ciągłe parcie jest normalne - o ile nie odczuwasz bólu a pójście do wc z parciem skutkuje wielką mikcją a nie kropelką.
Offline
Urosept to są typowe zioła w tabletkach. A zioła te w zasadzie są odkażające oraz moczopędne i były one wynalezione raczej na przypadki piasku--kamieni oraz na poprzeziębieniowe miedniczki.Absolutnie nie był to lek na przewlekłe zapalenia.
Nic dziwnego że powoduje podrażnienie. Urosept jest lekiem ostrym--to wiadomo odkąd on istnieje a więc od około 60 lat (już nie mówię o czasach przedwojennych).
Ja również jestem sceptyczny co do Uroseptu, ale miałem w rodzinie przypadek gdy on pomagał dopiero w dawce 6 tabl dziennie , a gdy było 4 tabl--to absolutnie NIE !!! No ale to nie byl przypadek wieloletniego zmagania z przewlekłym zapaleniem............
Offline
A które z tych ziół są odkażające? W ogóle jakie konkretnie zioła na pewno odkażają układ moczowy? Oprócz wrzosu, borówki brzusznicy i mącznicy?
Offline
Rumianek. Zawiera antyseptyczne olejki, które działają też w pęcherzu.
Offline
Moja pani dr usilnie promuje ortosyfon. Ktoś próbował?
Ortosyfon groniasty
Ortosyfon groniasty po łacinie zwany Orthosiphon aristatus lub Orthosiphon stamineus należy do rodziny jasnowatych
(Lamiaceae), dawniej wargowych Labiate).
Jest to zielony półkrzew, swoje zabarwienie utrzymuje przez cały kalendarzowy rok. Łodyga, jak przystało na dawną rodzinę
wargowych, jest czterokanciasta z fioletowymi węzłami.
Kwiaty grzbieciste barwie fioletowej. Porą kwitnienia są dwa miesiące pełnego lata: lipiec i sierpień.
Spotkać go można właszcza w obszarze okołorównikowym. Natomiast uprawiany jest w Indonezji, na Jawie, Sumatrze.
Ortosyfon groniasty jest znany od dawna i stosowany w medycynie ludowej jako surowiec moczopędny. Działanie to
wykazują napary sporządzone z liści ortosyfonu, których zbioru dokonuje się krótko przed zakwitnięciem rośliny.
Liście wykazują również działanie spazmolityczne i bakteriobójcze. Za takie właściwości odpowiadają fiawonoidy
szczególnie: synezetyna, salwigenina, saponiny trójterpenowe - hederagenina, estry - ortosyfol.
Napary z ortosyfonu stosowane są w ostrych i przewlekłych chorobach nerek np.: przy występowaniu piasku w nerkach.
Wszędzie tam gdzie jest konieczna zwiększona diureza (dna moczanowa, nadciśnienie tętnicze).
Stosuje się go również w zapaleniu pęcherzyka żółciowego.
ATW Biuletyn 2004
mgr Dorota Pastok-Chomicka
http://www.atw.krakow.pl/ortosyfon_groniasty,26,w_kosmetyce.htm
Offline
pulkos ---> ile dni przyjmowano po 6 tabl uroseptu gdy zauważono poprawę?
mam w ogóle wrażenie, że mój lekarz nie rozumie problemu. Przepisuje specyfiki moczopędne, a ja się skarżę na bezustanne parcie na pęcherz i kłucie w cewce ...
Offline
Bo lekarz pewnie ja słyszy "pęcherz" to jego następną myślą są "bakterie" a to nie zawsze tak jest (owszem, w większości). Pozwolę sobie słowo na temat Uroseptu - mnie też minęły wszystkie objawy po dwóch dniach na takim dawkowaniu (łącznie brałam 14 dni), ale to było tylko pozbycie się objawów a nie wyleczenie także uważnie z łagodniejszymi terapiami.
Offline
chyba na razie muszę prosić o wpis do klubu "zbolałych"
czytałam sobie was wątek i nawet przez mysl nie przeszło, ze na samo slowo "sex" bedzie mi sie wyc chciało...
napisałam w moim watku, co mi jest i juz sama sie zastanawiam czy zrobiłam sobie krzywdę, czy to taka reakcja obronna organizmu, czy moje ciało sie buntuje??? czy boli mnie podrażniona cewka? czy moze wlazły tam jakies bakterie? - jedno co mi przynosi ulge to polewanie sie tam ciepłą wodą, ale to tylko ulga w trakcie tej czynności...
co radzicie? bo ja mam tylko jedna Rp. - mysle o tym zeby sie chyba schlać, bo nie widze innego ratunku... dobrze ze w modzie są 30 - letnie szalone dziewice!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Offline
Ile dni brać Urosept żeby pomógł ? Ano bierze się 2 opakowania.............co najmniej...
Ale ja wogóle nie lubię Uroseptu. A zasadzie jest to wersja tabletkowa UROSANU (Herbapol) a ten- że jest zbiorem typowych ziółek moczopędnych. Więc, jeśłi już, to brać =parzyć Urosan (nie wiem czy jeszcze pod ta nazwą jest w handlu--to staaaaara miesznka).
Co do ortosyfonu to zdaje sie że pisałem o nim w Fitoterapii.
Raczej jest to przereklamowane cóś............Ale o wielkiej tradycji stosowania. Sam nie brałem........
Co do tego które ziele jest bakteriobójcze........(na pęcherz) to w tejże Fitoterapii > Dział Leki na tym forum podałem kilka recept ziołowych. ALE czy zioła te są bakteriobójcze w sensie dosłownym ? Chyba o tyle o ile......mają za to tradycję stosowania /a dawniej nikt się nie zastanawiał czy to jest bakteriobójcze - grunt że pomagało/. Owszem, są zioła takie =typowo bakteriobójcze, ale nikt ich nie dopuszcza do obrotu (zwłaszcza w Unii) i były stosowane tylko ""ludowo"". Na przykłd słynny wrotycz. Ale od nich można po prostu zdechnąć !!!!!! Więc pozostańmy przy antybiotykach gdy idzie o działanie bakteriobójcze.
Offline