Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
hej Wam,mam pytanie czy miał ktoś taki zabieg jeśli tak to proszę o szczerą odpowiedź czy jest on skuteczny w usuwaniu narośli i jak się dochodzi po nim do zdrowia?
Offline
Witam.
Ty nadal masz swoje problemy, że o to pytasz? Ja będę ten zabieg miała teraz 2 sierpnia. Po 3 latach leczenia wszystkim i niczym, czas na wypalanie. Ciągłe uczucie bólu w cewce i wrażenie, jakbym "coś" tam miała. Na początku rozkruszanie kamieni, zero kamienia i zero ulgi. Posiew moczu-Coli. Antybiotyki-nic. Wymaz z cewki-paciorkowce zieleniejące, antybiotyki na E.Coli i paciorkowce.Dalej zero poprawy, cystoskopia- wyniki: zmiany egzofityczne na trójkącie pęcherza. Najbardziej unerwiona część pęcherza, dlatego też wszystko tak silnie odczuwam. 60dni brania antybiotyków, dalej zero poprawy i właśnie teraz zabieg. Pielęgniarka doradza mi plazmowe wypalanie, bo niby w młodym wieku lepsze, ale 1200zł trzeba dopłacić. Już sama nie wiem, co robić, bo przez ten okres straciłam grubo ponad 3tys zł, studiuję, a nie pracuję, by dysponować taką kwotą...
Offline
A byłaś w Warszawie na Lelka? Jeśli masz bakterie, oporne, to musisz mieć bardzo szczegółowy opis, na 40 antybiotyków, nie na 5. Próbowałaś srebra koloidalnego?
Offline
A myślisz, że teraz w moim przypadku bakterie mają nadal aż tak wielkie znaczenie? Ja mam potocznie mówiąc guza pęcherza. Tak mówił mi lekarz i tak przypisała mnie pielęgniarka, gdy dzwoniłam na oddział zapytać o to i owo. Miałam robione z czegoś wlewki dopęcherzowe, ale dr stwierdził, że jeśli nie czuję ulgi po dwóch tygodniach wlewek, to pozostaje tylko ten zabieg. Byłam u 3 urologów w Zielonej i jednego w Poznaniu. Do Warszawy jeszcze nie dotarłam. A ten ból, to jest inny niż przy typowym zapaleniu pęcherza, wiem, bo zapalenie pęcherza towarzyszyło mi do czasu pojawienia się kamieni. Później to zapalenie przerodziło się w guza. Tak kończą się ciągłe zapalenia pęcherza. Myślę, że wzmacnianie organizmu będzie po zabiegu, bo na razie to muszę pozbyć się świństwa,które urosło mi na pęcherzu, ale jestem dobrej myśli
Ale masz rację, może by było trzeba skonsultować dalsze działania, bo narośl mam pewnie od ponad 2 lat, więc to niezbyt optymistycznie rysuje przyszłość... A srebro koloidalne wykupię, bo ja już brałam tyle różnych antybiotyków, że pewnie mam wszystko wyjałowione:
- cipronex
- unidox
- tarivid
- forcid
- trimesan
- znow unidox
szczepionki urovaxom
- monural
- ditropan
- nimesil
- vesicare
- vitabutin (zurawina w wysokim stezeniu)
Offline
Już jestem po elektrokoagulacji. Miałam ją w poniedziałek, 2. sierpnia. Zabieg, jak zabieg, pod narkoza, więc nic się nie czuje. Ale jak tylko zaczęłam przytomnieć to ból był nie do wytrzymania. Poprosiłam o coś przeciwbólowego, dali mi ketonal dożylnie, ale zaczął działać dopiero po 2 godzinach. 2 godziny porażki, bo ani się ruszyć, tylko ryczeć. W łapie kroplówa, między nogami cewnik. Później już jakoś szło. Do wieczora jeszcze 2 kroplówki, ale już 2 godziny po zabiegu kazali mi wstać i chodzić. Było ok, ale to uczucie "majtania" się cewnika było okropne. I przeciwbólowe czopki doodbytniczo. Następnego dnia wyciągnęli cewnik i szczerze przyznam, że z nim było lepiej, bo mniej bolało. Wypuścili do domu bez powikłań. Miesiąc rekonwalescencji i zero kąpania w jakichkolwiek akwenach. Po powrocie do domu dostałam antybiotyk, który właśnie dziś skończyłam brać oraz czopki przeciwbólowe, ale przyznam, że ich nie biorę, bo już przez 2 lata czucia tego bólu najwidoczniej się przyzwyczaiłam. Ogólnie nie boli, nic nie czuć, noce przesypiam, wszystko mogę robić, ale ten straszny ból podczas mikcji... Im więcej pijesz, tym mniej boli. Dam znać, jak ból całkowicie ustąpi i po kontroli czy dziadostwo się usunęło.
Pozdrawiam i życzę wszystkim zdrowia
Offline
A to był zajebisty pomysł - podać osobie, która ma uszkodzoną śluzówkę po zabiegu wysokohistaminowy i drażniący nerwy ketonal. Niech zgadnę, że antybiotyku też Ci nie dobierali pod kątem bezpieczeństwa histaminowego. Ból może być związany z naruszonymi mięśniami, porehabilituj je.
Offline
To pielęgniarki podały mi ketonal, bez wiedzy lekarza, tuż po zabiegu. Lekarz dał czopki przeciwbólowe i przepisał antybiotyki, więc liczę na to, że dobrał dobrze. A ból związany jest z zabiegiem, bo przed zabiegiem, jak i po zabiegu wszyscy mówili, jakie będą efekty wypalania i ma to trwać ok. miesiąca. Ból jest ciut mniejszy, niż czułam przez ponad 2 lata, więc nie sądzę, by uszkodzili coś więcej niż powinni Wierz mi, Droga Redakcjo, że ten ból naprawdę jest taki poprzez umiejscowienie tego guza. Dadej z Poznania urolog-seksuolog, dokładnie opisał, że narośl na trójkącie pęcherza daje taki ból, ponieważ to najbardziej unerwiona część i znajduje się tuż za ścianką pochwy, jak wsadzę palca na jedną trzecią do pochwy. I tu się z nim zgodzę, bo każdy stosunek płciowy był nie do zniesienia. Każde zmarznięcie stóp, każde podrażnienie krocza dawało piekielny ból. Najgorzej było podczas wlewek. Paradoks jest taki, że przed zabiegiem ból czułam przez cały czas siusiania, a po zabiegu tylko przy końcówce...
Offline
Natka, a z ciekawości - brano Ci wycinek z tej zmiany na histopat pod kątem guza endometrialnego? Bo skoro zmiana jest "egzofityczna"...
Offline
Mieli brać wycinek pod kątem złośliwości narośli-czy to coś groźnego, czy nie. Zdecydowali się nie pobierać, bo byli pewni na milion procent, że to nic złośliwego. Pod żadnym innym kątem niczego nie sprawdzali.
Offline
Przepraszam, ale czy on jest niepoważny, czy po prostu głupi?! Przecież taka zmiana może być endometriozą pęcherza! Zwłaszcza że masz problem z bolesnymi stosunkami! Natka, pisz skargę do rzecznika i konsultanta z wnioskiem o pisemne wyjaśnienie, na jakiej podstawie nie wzięto Ci wycinka. A przy okazji, robię mały OT, jak Twój stan pęcherza przed okresem (przed zabiegiem)?
Offline
Kurczę, nie pomyślałam o niczym innym, myślałam, że jestem w dobrych rękach. U nas chwalą sobie tego lekarza i oddział. Przed miesiączkami nie było żadnych zmian, codziennie to samo. Tak, jak wcześniej pisałam to objawy nasilały się podczas stosunku (poprzez ocieranie tego miejsca, no i jak się tam wtłaczało do cewki całe dziadostwo) albo np. poprzez dostanie się wody podczas podmywania, albo wpijanie się szwów w krocze (od spodni), no i przemarznięcie stóp, a że jestem wiecznym zmarzluchem to nie było to trudne... a najgorzej było po wlewkach. bezpośrednie drażnienie tej zmiany...
A możesz wyjaśnić na czym polega i czym się objawia ta endometrioza pęcherza (prócz bolesnych stosunków)? Na cystoskopii by to nie wyszło? Dopiero po badaniu histopatologicznym mogliby stwierdzić?
Offline
Jeśli chodzi o ból przed i podczas miesiączki to mimo brania antykoncepcji mam bóle krzyża i jajników. Ból piersi mija w chwili rozpoczęcia krwawienia,ale wiesz co? Od jakichś dwóch miesięcy boli mnie w lędźwiach tak, jakby reumatycznie, czasem zasnąć nie można. Ale czy to to?
Offline