Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteś zalogowany.
ojej Karolino litości dwa lata postu męskiego na widok wibratora miałabym motyle w brzuchu a już włożyć go tu czy tu to byłby odjazd!!!
A tak poważnie dopóki śluzówki w miarę nie dojdą do siebie to nie da się zrobić żadnych masaży bo nawet niewielkie dotknięcie powoduje duży ból.
Offline
No to masz dobrze, bo ja mam tak rąbnięte mięśnie i nerwy, że poza bólem do pewnego momentu, a potem tylko rodzajem "odrętwienia", "paraliżu" nie czuję nic .
Offline
no to ponawiam pytanie: czy ktoś zna kogoś z tego forum, kto skutecznie się wyleczył i jak? tzn, co ostatecznie pomogło?
Offline
może Redakcja podpowie?
Offline
Tunia. Ale już nie zagląda. No i zniknęło mi z oczu parę osób - mam nadzieję, że to z powodu wyleczenia.
Offline
jeżeli chodzi o pochwę to ja wyleczyłam się z coli i enterococcus. co mi pomogło?? fagi plus immunologiczne leczenie. obecnie mam zapalenie nerek za to:( ach...dostałam monural 2 saszetki...mam nadzieję że pomoże. posiew z pochwy jałowy.
Offline
a jak długo leczyłaś te e coli i czy non stop, czy z przerwami?
Offline
coli i enterococcus z pochwy 1,5 roku. najpierw globulki...potem mnóstwo antybiotyków, kremy, maści, szpitale, antybiotyki szpitalne. potem fagi plus immunologiczne leczenie. immunologicznie leczę się cały czas...kiedy będzie koniec nie wiadomo. po 1,5 roku posiewy jałowe z pochwy i moczu też. dolegliwości ustąpiły. dostałam tylko zapalenia nerek:(((
Offline
ale do tych nerek musiało jakość przejść z pęcherza, nie???? nie chcę cię dołować, ale skąd do cholery nagle nerki, kiedy nie masz innych dolegliwości?????
Offline
właśnie nie wiem:( z pęcherzem wszystko ok i z pochwa też a te nerki to nie wiem...
Offline
a co lekarz powiedział???? pytałaś go?
Offline
nio że w moczu ogolnym widać stan zapalny no i temp 38 no i ból w plecach.
Offline
dostałam monural 2 saszetki. zapewnił mnie że on działa tam gdzie powinien i nie powinnam dostać grzybicy. no mam nadzieję. kurdę nigdy nie miałam zapalenia nerek:( już było tak pięknie ładnie i tu nagle nerki:( dobrze że z pochwą póki co wszytko ok:)
Offline
Brałam setki antybiotyków, które rozstroiły mi organizm (pomagał tylko Monural), brałam Uro-vaxom, coli wracała przez ok.4 lata. Teraz mam tylko raz na miesiąc (najczęściej podczas okresu, wiadomo że krew to jedna z najlepszych pożywek dla bakterii) drobne dolegliwości - łykam wtedy żurawinę i furagin (po furaginie nigdy nie odczuwałam poprawy, ale biorę w razie czego). Można więc powiedzieć, że mi przeszło (biorąc pod uwagę to, co działo się wcześniej, jak modliłam się żeby umrzeć - pomagało tylko 100ml wódki na raz i do tego poduszka elektryczna; nie dało się tak żyć, myślałam że rzucę naukę, a szczypało niemal codziennie). Dolegliwości przeszły samoistnie. Ostatecznie żaden lek nie zwalczył mi coli, musiałam przecierpieć te 4 lata. Mam nadzieję, że udręka już nie wróci.
Offline
Jeśli pomagała Ci setka wódki, to znaczy, że miałaś już uszkodzone zakończenia nerwowe (= zapewne też uszkodzenia śluzówki pęcherza), stąd ten ból. A próbowałaś autoszczepionkę?
Offline
wiktoria , a ja k wyglada to leczenie immunologiczne? jaki lekarz Cie leczy i czym?
Offline
już się nie leczę po pierwsze dlatego że odpukać z moim zdrowiem jest OK:) a po drugie już mnie na to nie stać, straciłam pracę i jeszcze został mi kredyt co wzięłam na leczenie.
ale ogólnie leczyłam się u profesora Tchórzewskiego z Łodzi, przychodnia APC. Zrobił mi różne badania z których w sumie nic nie wynikło, zapłaciłam za same badania ok 1000zł. no i leczył mnie TFX dostałam od niego jakieś 60 sztuk i 12 zastrzyków neupogen.
Potem leczyłam się u Dąbrowskiego z Warszawy i od niego dostałam jakieś kolejne 70 sztuk. Miałam zrobić sobie przerwę do listopada 2010 ale już nie wróciłam do leczenia. Ogólnie pomogło. Chociaż stosowałam też jednocześnie fagi więc nie wiem co dało efekt tak dokładnie.
Offline
ja wyleczyłam się z e.coli, feacilisa i gronkowca złocistego zapraszam na mój wątek:) Tosia
Offline