Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Dziewczyny, myślicie że można bez przeszkód smarować miejsca intymne Alantanem (maścią nie kremem)? Bo ja mam wrażenie, że skóra moich warg tam na dole z zewnątrz i od wewnątrz przy wejściu jest zwyczajnie sucha i średnio natłuszczona (całą skórę ciała mam bardzo suchą, a na twarzy atopową). Poza tym, po ostatnim podejściu do wiadomo czego jestem tam podrażniona, lekko zaczerwieniona a skora zrobiła się jakby chropowata za zakończeniu warg.
I tak się zastanawiam, może któraś z Was już tego próbowała, a może polecacie coś innego?
Link do opisu maści: http://www.alantan.pl/Alantan-leki/Alantan-Plus-masc/Alantan-Plus-masc.php
Offline
na sobie nie stosowałam, ale u dziecka tak. skoro niemowlęciu smaruje sie te miejsca, to myślę, ze Tobie tez nie zaszkodzi.
natomiast ja moge polecić Ci Feminum Activ-przed stosunkiem, po i na podraznienia.
Offline
Nie podrażnił Cię? Już się nad nim zastanawiałam, ale mam obawy przed hialuronianem sodu i kwasem mlekowym w składzie.
Dzięki za odzew!
Offline
nie , ja go stosujÄ™ od pewnego czasu i jestem zadowolona
Offline
Mnie by kwas mlekowy podrażnił, ale za HA optuję .
Offline
Ja bym się nie odważyła, nie jest to preparat stworzony do miejsc intymnych... Do tego u nas wyjątkowo wrażliwych a tam jest wazelina (po niej mnie nawet usta pieką) i olej parafinowy. Aktiv nie używałam, ale w sytuacjach intymnych używam zwykłego Feminum (on też ma kwas mlekowy). Natomiast dłużej niż trzeba i tak bym się bała go tam trzymać bez zmywania. Inne żele mnie podrażniały, ten jest bez zarzutów.
Odczuwalna suchość może być spowodowana albo kiepskim środkiem do mycia albo zaburzeniami hormonalnymi.
Offline
A ja nie wiem czemu się boję tego HA Karolino, może dlatego, że kiedyś krem z HA okropnie podrażnił mi twarz, ale zapewne była to sprawka innego składnika.
Myję się z użyciem Lactacydu, tzn. nie mogę się od niego odzwyczaić, więc używam go tak, że pod prysznicem, jak już umyję całe ciało nabieram go na dłonie i obmywam je nim jak mydłem, następnie spłukuję i dopiero przechodzę do mycia tych okolic. Wiem, że to głupie, bo tak naprawdę obmywam się zwykłą wodą, ale nie chcę się myć rękoma, którymi przed chwilą rozcierałam żel pod prysznic, który raczej wysusza i ma kiepskie pH.
Co do hormonów - poważnie nad tym myślę, gdyż:
1) mam wrażenie, że moje pęchrzowo-pochwowe dolegliwości są jednak nieco zależne od cyklu;
2) brałam kiedyś Postinor Duo, na który zareagowałam dramatycznie, łącznie ze skutkami ubocznymi nie wymienionymi w ulotce;
3) zaraz po Postinorze w ciemno brałam Harmonet 2 lata - skończyło się bólem głowy, który ukojono dopiero w szpitalu, zerowym libido, etc.;
4) mam problemy z naczyniami na nogach i pojawiło mi się sporo owłosienia tam gdzie zazwyczaj nie powinno go być.
Chętnie poszłabym zrobić badania hormonalne i do endokrynologa, ale nie mam aktualnie pieniędzy. Chyba, że znalazłby się taki, do którego pójdę prywatnie, ale badania zrobi na NFZ/w szpitalu. Karolino, a jak jest w tej kwestii z Twoim endokrynologiem?
P.S. Przepraszam za taki offtop tutaj Karolino.
Offline
Imienniczko, chodźmy do Twojego wątku, bo z tego się zrobi dłuższy OT. Jak prosiłam w Technicznych - podaj mi też innego maila niż WP, bo mnie WP dodaje do spamu i nie mogę dzisiaj nikomu z kontem na tej poczcie napisać listu.
Offline
ja stosuję maść alantan od dłuższego czasu na zew a także głęboko w środku i nic mi nie jest. Muszę czymś smarować i nawilżać bo też mam okropną suchość.
Ostatnio stosowałam gałki Feminella Hyalosoft było dobrze przez dziesięć dni a potem całe krocze spuchło i zaczerwieniło się i wróciłam do maści alantan
Offline