Forum portalu pecherz.pl

Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.

Nie jesteś zalogowany.

Ogłoszenie

Ty, przekazując mi 1,5%, możesz pomóc mi bardziej niż 100% mojej składki zdrowotnej. Przekaż, proszę, 1,5% swojego podatku na rzecz mojego leczenia. KRS 00000 50135. Cel szczegółowy: Sykulska. Dziękuję :)!

#26 2011-01-23 22:28:20

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: Żółty ser

Sonja jak chcesz mniej tłuszczu to zamiast śmietany stosuj jogurt naturalny, ewentualnie grecki. Moje zupy nie widzą śmietany, tylko naturalny jogurt 0% (podobno) smile

Nawie no po prostu mnie załamałaś z tym co napisałaś o marketach sadsadsad ja chętnie bym kupiła od kogoś świnie, a właściwie przeroby z niej bo niestety nie umiem sama zrobić, staram się też sama piec mięso, chociaż ciut zdrowsze mi się wydaje, no i sama piekę chleb.
Nawie jak udało Ci się odstawić słodycze??? jej Ty jak ja uwielbiam słodkie i fast foody, staram się ograniczać, ale kiepsko mi idzie sadsad

Offline

 

#27 2011-01-23 22:56:38

Nawie
Użytkownik
Skąd: Sosnowiec
Zarejestrowany: 2008-11-10
Posty: 1268

Re: Żółty ser

Ja u siebie Piotra i Pawła nie mam, tylko Delimę, a tam tylko ceny są wyższe, nie jakość. A żeby ekspedientka umiała mi powiedzieć skład produktu na wagę - jeszcze się nie spotkałam. Napisałam doświadczenie mamy z Reala a ile było reportaży nt. Auchan? Do pieczenia chleba jeszcze nie doszłam, ale póki co mam pod ręką super piekarnię.

Nt. mięsa mogłabym podać milion argumentów za jego odrzuceniem, ale to nie taki temat. Nie jestem wegetarianką walczącą, nie chcę mówić o losie zwierząt, ale komponowanie zdrowej diety przy jednoczesnej konsumpcji wieprzowiny i napchanych po skrzydła hormonami kurczaków jest hipokryzją... Sama jestem na etapie zbierania siły do zrezygnowania z nabiału.

Odstawienie słodyczy wyglądało tak, że jednego dnia jak zwykle opychałam się nimi a następnego dnia po wstaniu z łóżka powiedziałam: "Nigdy więcej". Jak powiedziałam, tak zrobiłam. Nie róbmy z tego nałogu na poziomie narkomanii. Jeśli komuś zależy na zdrowiu to przestanie i koniec... Zdrowotnym ignorantom czasem pomaga wizualizacja. Mężowi pomogłam zwalczyć ten problem pokazując mu ile cukru wypija w butelce Coca Coli, ile jest tłuszczu w czekoladzie mlecznej, podsunęłam parę artykułów nt. tłuszczów trans w chipsach itd. Idealistycznie wierzę, że ludzkie przyzwyczajenia dietetyczne wynikają z niewiedzy i przywiązania do myśli: "Przecież wszyscy tak jedzą".

Offline

 

#28 2011-01-23 23:03:02

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Żółty ser

Ech, ja bym jednak zrobiła ze słodyczy nałóg na poziomie narkomanii. Serotonina i te sprawy - mechanizm jest ten sam.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#29 2011-01-24 09:22:42

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: Żółty ser

Offline

 

#30 2011-01-24 09:47:52

loni
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1923

Re: Żółty ser

Ja też kocham słodycze i jedną z metod walki z nimi (właśnie od nowa zaczynam) jest metoda "nie kupowania i nie przetrzymywania ich w domu". Jak mam to ameno, na pewno zeżrę. Wczoraj skończył mi się na szczęście zapas po imieninach i zabroniłam też w pracy koleżankom przynoszenia mi draży, czekoladek itp....
Nie wiem jak wytrzymam, ale postaram się chociaż ograniczyć ich ilosć, bo już przytyłam ze 3 kilo w ciągu ostatnich miesięcy.
Czemu to co dobre jest zawsze niezdrowe sad tongue

Offline

 

#31 2011-01-24 12:35:41

pulkos
Zbanowany
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2007-01-27
Posty: 1709

Re: Żółty ser

Hmmmm, było o parówkach......
Mociumpanie....PARÓWKI. Jakież to były pyszności kiedyś.
Po wojnie parówki były podstawą żywienia maluchów !
One były produkowane z królika zwykle ! W naturalnym flaku.
Jakież to było dooooobre !!! Ile ja sie tego nażarłem !!!
Dzisiaj zapach idący z parówek to ten sam co z wędzonej makreli. Czyli---jest to taki ołyn z pirolizy drewna i ten zapach to zapach wędzonego jakby. Jest on straszliwie rakotwórczy. Po zjedzeniu odbija się jeszcze nastepnego dnia.Podobnie jak makrele wędzone (one są parzone i spryskiwane tym płynem plus antybiotyk).
Taaaa------makrele !!! Po wojnie były i one ale więcej było piklingów wędzonych  oraz dużo wędzonych dorszy. Ale były doskonałe --prawdiwie wędzone !!! Takie aż podsuszane w dymie--długo mogły leżeć i sie nie psuły.
Natomiast ja sie zajadałem rybami z Wisły. Mieszkam nad wodą praktycznie. Potem Wisła była zanieczyszczona i ryby śmierdziały naftą !! Ale dziś--nie ma przemysłu----i Wisła znowu jest czysta. Łapię sobie obecnie sandaczyki i szczupaczki i zmażę na masełku. Ale moje ulubione to jazgarze--malutkie i kłujące --takie jakby sandacze o wielkości 12 cm. Trzeba ich złapać z 15 sztuk i smażyć na masełku (olej nie daje tego efektu).
Niebo w gębie.
Ale se powspominałem :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Jednak dziś te rybki z Wisły to jedyne coś co mi się trafia naturalne i nieskażone (wbrew temu co mówią ludzie).
Wisła zdziczała, jest naturalna. Muszę uważać, bo złapane ryby kradną mi wydry !! A bobry atakują spławik i biją w niego ogonami.
Lisek chytrusek uikradł kiedyś buty i zaciągnał do nory !!!
Tak se żyjemy tutaj nad Wisłą razem w zgodzie z naturą i zagryzamy jazgarzami.

Offline

 

#32 2011-01-24 12:54:39

Sonja
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-05-06
Posty: 973

Re: Żółty ser

evi.wl

ostatnio wlałam jogurt do ciepłego szpinaku i zrobiła się z niego kwaśna, biała woda hmm
jak robię sos do sałatki z samego jogurtu to jakoś on mi na podniebieniu cierpnie, dlatego jednak dodaje trochę śmietany albo majonezu... albo robie sos na bazie oliwy z oliwek, którą uwielbiam smile
jeśli chodzi o zupy to jednak pozostanę przy tej 12% śmietanie wink

dziewczyny, ja choćbym mojemu mężowi postawiła przed coca-colą 5 kg cukru to i tak to nic nie zmieni...
staram się odżywiać dobrze, ale bez przesady, z reguły codziennie gotuje zupy na kurczaku z jarzynami, ryżem
1-2 w tygodniu z czymś zaszaleje, czyli jakieś spaghetti, zapiekanka, smażone mielone

a słodycze, no właśnie jak nie ma w domu, to nie jem, bo i tak sobie nie wyskoczę do sklepu, ale jak w szufladzie w kuchni leży sobie czekolada, to długo nie poleży... :p

Offline

 

#33 2011-01-24 14:50:46

Nawie
Użytkownik
Skąd: Sosnowiec
Zarejestrowany: 2008-11-10
Posty: 1268

Re: Żółty ser

Nie wiem co doradzić w związku ze słodyczami... Nie istnieje substytut silnej woli. Albo się zamierza przestać, albo się samego siebie nakręca, że to taki okropny nałóg i nie da się nic z tym zrobić. Przecież jest miód, są przepyszne owoce, również suszone, są orzechy.

Pytanie co się je po odrzuceniu mięsa i nabiału sugeruje mi, że to one stanowią podstawę czyjejś diety. Nie będzie to mój punkt widzenia, ale obiektywizm kiedy powiem, że to nie tak powinno wyglądać. Weganie żyją i mają się świetnie. Jedyne co muszą suplementować to witamina B12, wszystko inne jest w roślinach.
A, nadmienię też, że wegetarianin/weganin nie jest osobą, która od śniadania po kolację wcina soję w każdej postaci. Ogólnie temat-rzeka, ale nikt tu nie planuje przechodzić na wegetarianizm, to nie rozwijam.

Mój mąż też nie je słodyczy, nie pije gazowanych paskudztw ani przekąsek typu chipsy/krakersy. Nabiału nie lubi, mięso je - chudą wołowinę i ryby (w żadnym wypadku nie wędzone, z wyżej wymienionych powodów). Wieprzowiny

Offline

 

#34 2011-01-24 16:25:13

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: Żółty ser

Offline

 

#35 2011-01-24 17:21:58

Nawie
Użytkownik
Skąd: Sosnowiec
Zarejestrowany: 2008-11-10
Posty: 1268

Re: Żółty ser

Rzeczywiście nabiał jest problematyczny. To nie może być decyzja jednego dnia, nie może się opierać na "A, co tam, odrzucam mięso i nabiał, będę wcinać chleb i frytki". Zresztą, kwestia wartości. Nie wszystko musi być łatwe.
Rzadko szukam inspiracji na polskich stronach, ale są i takie. Księgarnie kipią od książek kucharskich dla tej grupy odbiorców. Wegetariańskie przepisy:
http://www.wegetarianie.pl/index.php?module=subjects&func=listsubjects

Wegańskie:
http://badzweganinem.blox.pl/html

Ktoś pisał o nieudanym szpinaku - robię z chudą fetą albo twarogiem 0%.

Offline

 

#36 2011-01-24 18:19:38

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Żółty ser

Owoce i miód to nie to samo, bo - u mnie przynajmniej - chodzi o te endorfiny, które wydziela czekolada, i o to wdrukowanie, że czekolada to nagroda za coś dobrego i pocieszenie za coś złego.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#37 2011-01-25 17:09:53

Sonja
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-05-06
Posty: 973

Re: Żółty ser

Nawie - gratuluje samozaparcia wink

Ja dzisiaj tak nagrzeszyłam, że szok big_smile
Zrobiłam tortille z sosikiem pół na pół śmietana - jogurt, filetami z kurczaka, jarzynkami i żółtym serem...
a teraz relaksuję się przy ciastku francuskim i kawce, ehhh... w końcu jedzenie to przyjemność...

Karolina sernik już na bank będzie jutro i też trochę zgrzeszę, bo zrobię na podkładziku - kruche, kakaowe ciasto wink

Offline

 

#38 2011-01-25 17:47:05

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Żółty ser

To sobie chociaż wymieszaj tę mąkę z mąką kokosową, która jest mniej kaloryczna i glikemiczna. A zamiast kakao daj błonnik kakaowy.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#39 2011-01-25 18:30:16

Sonja
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-05-06
Posty: 973

Re: Żółty ser

Offline

 

#40 2011-01-25 18:31:36

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Żółty ser

olej jakiś omegowy?

kokosową widziałam na Bogutyń Młynie i tam będę zamawiać. Błonnikiem mogę się podzielić, mam go sporo i patrzeć już na niego nie mogę (kupowałam takie kilogramowe opakowanie, bo taniej).


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#41 2011-01-25 18:33:41

Sonja
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-05-06
Posty: 973

Re: Żółty ser

A kakao to chyba jest zdrowe czy nie?
oczywiście takie zwykłe, gorzkie w proszku, nie jakieś tam rozpuszczalne, słodzone...

Offline

 

#42 2011-01-25 18:54:27

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Żółty ser

Z dużą zawartością tłuszczu (błonnik kakaowy ma 4%).


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#43 2011-01-25 20:51:01

Nawie
Użytkownik
Skąd: Sosnowiec
Zarejestrowany: 2008-11-10
Posty: 1268

Re: Żółty ser

Offline

 

#44 2011-01-25 21:58:08

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: Żółty ser

ja nie mogę ciemniej bo mam skłonności do szczawianów wapnia sad

Offline

 

#45 2011-01-25 22:08:33

Sonja
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-05-06
Posty: 973

Re: Żółty ser

A ja gorzkiej używam jako lek przeciwko biegunce wink
Nie przepadam za gorzką, lubię ją tylko startą np. na piankę z mleka na kawie wink

no ale taka gorzka podobno najzdrowsza smile

Offline

 

#46 2011-01-25 22:14:07

Sonja
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-05-06
Posty: 973

Re: Żółty ser

Offline

 

#47 2011-01-25 23:07:49

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Żółty ser

A tu się objawia jedyny plus HIT-a - mnie czekolada przeczyszcza. Mleczna zwłaszcza.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson