Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Ja swój pierwszy epizod z cewką miałam kilka lat temu, dość ostry, oddawałam mocz z krwią i od razu pomogły antybiotyki, potem zdarzyły mi się ostre infekcje jeszcze chyba dwa razy i przez wiele lat miałam względny spokój, oprócz lekkiego dyskomfortu raz na jakiś czas przy oddawaniu moczu. Teraz już wiem, że po prostu problem nie został wtedy do końca wyleczony i chyba dlatego teraz, tzn. w listopadzie powrócił z wielką siłą, bo od kilku m-cy mam silne bóle/pieczenia bez względu na to czy oddaje akurat mocz czy nie. Oczywiście też mam lepsze chwile, ale są to tylko chwile, nie godziny czy dni i dlatego jestem taka zdołowana, bo chciałabym chociaż trochę ten ból zmniejszyć i potem spokojnie się leczyć, ale nie wiem jak to zrobić:-( Wybrałam tonę antybiotyków, nie pomogły, a wręcz chyba nasiliły objawy, biorę suplementy diety na odbudowę śluzówki, które doradziliście, może spróbuję tych ziół, o których piszesz? Już sama nie wiem co robić, nie poddaję się, bo chcę wrócić do normalnego życia, ale ostatnio te moje różowe okulary przez które zwykłam oglądać świat zmieniły barwę na ciemniejszą....
Offline
Dziewczyny, podzielony, rozszczepiony strumień moczu to ponoć typowy objaw przewlekle napiętych mięśni dna miednicy. Ale o szczegóły trzeba pytać Karolinę
Offline
Mam dość, strumień rozszczepiony to albo coś w cewce, albo napięte mięśnie dna miednicy.
Rety, dziewczyny, naprawdę załatwcie sobie rehabilitację i PLB, one nie wniosą nic do leczenia choroby zasadniczej, ale wierzcie osobie zaprawionej - rehabilitacja i ustawienie bólu to połowa sukcesu. Ja sama nie wiedziałam, ile daje rozluźnienie tak patologicznie ponapinanych mięśni.
Offline
Sama niewiem... już co robić, no dojrzewa mi myśl o tej PLB. Ale narazie poczekam na wyniki, które robiłam.
Zobacze co tam wyjdzie, chociaż jak byłam wczoraj u swojego bioenerogoterapeuty, i jak mu zaczełam mówic, że w wynikach.. przerwał mi i powiedział, że nie interesują go wyniki.
Już go dawno polubiłam;) bo leczy moje objawy a nie co na papierze!
Offline
jak tam dziewczyny? mi dzisiaj urolog powiedzial ze te enteroccocus w cewce to normalna sprawa i nie powino mnie to bolec, moze to w takim razie co innego, tylko co? posiew moczy ok, zadnej chlamydi, ureaplazmy nie ma, beztlenowcow tez nie... moze jakas torbiel okolocewkowa, ale to by juz chyba ginekolog znalazl, nie? masakra jestem zalamana
Offline
pierwsze słyszę, żeby enteroccocus w cewce to było normalne, skoro to bakteria kałowa, pfii.. jednym nie daje dolegliwości jak mają dobrą autoodporność, a innym ze zmniejszoną odpornością dokucza
Offline
pisze tylko co mi urolog powiedzial , bo mam tylko te enterococcus i mowi ze to bakterie saproficzne i zawsze cewka jest troche brudna, ja nie wiem, urologiem nie jestem, ale skoro zadne leki nie daja rady no to co te ku... jest? powiedzial tez ze taka bakteria nie sprawiala by tyle problemu, dlatego nie wiem czy go sluchac i szukac pomocy w innym miejscu czy jak... bylam u 4 urologow... najlepszych niby wiec juz mam serdecznie dosc
Offline
ja wiem, że napisałaś tylko to co on Ci powiedział, mi się jednak wydaje, że każdy organizm jest inny, jeżeli nie ma innego powodu od którego masz te dolegliwości to ja uważam osobiście, że to właśnie feacalis. Inną sprawą jest to, że jest to Twoja bakteria i zawsze możesz się nadkaźić niestety. Ja również żadnym antybiotykiem nie mogłam wybić tego g..a udało się dopiero antybiotykiem wraz z autoszczepionką.
Offline
W poniedziałek trafiłam do szpitala, mówiłam mojemu urologowi, że bardzo mnie męczy ta cewka, więc położył mnie na oddział i we wtorek miałam robioną cystoskopię ze znieczuleniem od pasa w dół. Lekarz pobrał wycinki z pęcherza do badań. Wahałam się czy poddać się temu badaniu, bo przecież mam bakterie w cewce, w sumie do teraz nie wiem czy dobrze, że się poddałam, ale tyle miesięcy w bólu, więc chyba lepiej wykluczyć inne rzeczy. Ponoć z tych wycinków wyjdzie czy to IC, to prawda? Na obecną chwilę z pewością jest stan zapalny, co było widać po śluzówce, miałam kolejny posiew w szpitalu, znów wyszedł enterococcus faecalis- po 10 czy 11 antybiotykach od listopada i to w większości zgodnie z antybiogramem ta paskudna bakteria ma się dobrze:-( Teraz czekam na wyniki wycinków, jem Furagin, w szpitalu "dokarmili" mnie dożylnie Gentamycyną, a potem nie wiem co dalej....chyba autoszczepionka... Macie jakieś sprawdzone sposoby na złagodzenie dolegliwości po cystoskopii, jakieś zioła, maści?
Offline
Anita spróbuj autoszczepionkę, ja pozbyłam się nią feacalisa, a nie mogłam też antybiotykami z antybiogramu. A powiedziałaś urologowi, że masz obawy, bo masz bakterię w cewce? co on na to?
Offline
Tak, urolog zna sprawę, leczę się u niego od trzech miesięcy. Początkowo nie chciał mi robić cystoskopii właśnie ze względu na bakterie w cewce, ale zaczął go martwić ten mój ból, który zamiast znikać po antybiotykach to się nasilał i jak przy kolejnym posiewie z cewki wyszedł znów faecalis, ale skąpy wzrost to stwierdził, że warto zrobić cystoskopię z wycinkami. Nie wiem czy to słuszna decyzja, bo zaczyna mnie boleć zamiast cewki jeszcze podbrzusze, tylko nie wie czy to zapalenie pęcherza doszło czy po prostu boli mnie po pobraniu wycinków i ogólnie po tej cystoskopii. A autoszczepionka koniecznie, bo widzę, że inaczej chyba nie da rady wytępić tego faecalisa:-(
Offline
kiedy będziesz mieć wynik cysto? mi się wydaje, że dobrze zrobiłaś.
Offline
Dzięki evi.wl:-) A wyniki za ok. 2- 3 tygodnie. Ale boli mnie cewka (tradycyjnie) i podbrzusze i nie wiem czy zapalenie jakieś czy taka reakcja organizmu po tej cystoskopii z wycinkami. Ktoś miał podobnie?
Offline
Anita a masz tez takie dziwne parcia na cewke, jakby caly czas chcialo ci sie siusiu? Mi wlasnie bol przeszedl i teraz mam cos takiego.....matko, czy to sie wrescie skonczy?!
Offline
Monika1981 Ja mam to samo co Ty?a bierzesz lub bralas na to jakies leki na to parcie?Ja jutro chce isc do lekarza zeby mi cos na to przepisal.
Offline
Na takie parcia dobre są leki używane w leczeniu depresji - ale broń Boże nie piszę o nich sugerując że macie depresję, ale one też osłabiają napięcie mięśni i wpływają na przewodnictwo nerwowe. Ja biorę amitryptylinę, jedna z forumowiczek brała naurol
Offline
na parcie pewnie zapisze urolog vesicare albo ditropan, ehhh ale teraz np nie mam parcia ani bolu tylko jakis dyskomfort, cos jest nie tak...okres mi sie spoznia, w ciazy na bank nie jestem bo od paru mce nie uprawiam sexu, chce to najpierw wyleczyc bo pamietam ze po stosunku bylo jeszcze gorzej.... tak mysle ostanio lekarz mi powiedzial ze jakis tam enterococcus w cewce nie moze az takich problemow robic i to normalnie ze cewka jest troche " brudna".... no el jak co innegoby to moglobyc? juz przeszlo 6 mce a diagnozy brak.....chyba tez mam nerwice bo cala ta sytuacja mnie wykancza..
Offline
Zdarza mi się parcie, ból i pieczenie. Najbardziej to pieczenie mnie drażni. Ale teraz to w ogóle wyję, bo po tej cystoskopii czuję się okropnie, doszedł ból pęcherza i jakby cewki na całej długości, nie tylko przy wylocie (nie wiem jak to dokładnie wytłumaczyć). A przy odddawaniu moczu jest masakrycznie:-( Chyba jakieś dodatkowe zapalenie?
Offline
Podrażnienie. Pamiętaj, że cewka jest wąziutka, a wpychali Ci w nią endoskop grubości palca. Weź sobie jakiś kwas omega (len, ogórecznik), no-spę, coś p/bólowego.
Offline
Dzięki Redakcjo, a powiedz mi jeszcze (tzn. napisz:-)) jak długo takie objawy mogą się utrzymywać? Bo cystoskopię miałam we wtorek, do piątku było w miarę o.k., a od dwóch dni objawy się nasiliły, z tym, że do piątku byłam w szpitalu, na lekach podawanych dożylnie, więc może one łagodziły objawy? I jest jeszcze ta nieszczęsna bakteria w cewce, stąd moje obawy o kolejny stan zapalny po badaniu, tym razem pęcherza:-(
Offline
Hm. Już powinno być dobrze. Skoro się nasila, to może jednak bakteria Cię dręczy...
Offline
nie wiem jak ale przeszly mi te bole, bralam ostatnio jakis abaktal i teraz mam tylko takie dziwne uczucie, nie bolu ale dyskomfortu i chyba czuje to w pochwie, masakra jakie to zagmatwane, ide do ginekologa zobaczymy co powie, a ty jak sie trzymasz Anita, lepiej cos?
Offline
U mnie fatalnie, ledwo chodzę i juz na psychikę mi się rzuciło:-( Brałam teraz Monural po tej cystoskopii, średnio pomógł, więc kombinuję dalej, też przerzuciłam się tymczasowo na ginekologa i możliwe, że będę brała Tavanic. Narazie muszę poczekać na wyniki wycinków z pęcherza, głównie pod względem IC.
Offline
ale Ciebie boli ta cewka tak mocno, czy tez pecherz? odczuwasz zmiane jak oddajesz mocz ze bardziej szczypie? bo ja przestalam brac jakiekolwiek tabletki i lepiej sie czuje, caly czas maly dyskomfort ale bede teraz szla w strone ginekologi, moze jakas torbiel czy cos to powoduje, bo na cewke wzielam juz wszystko i nie czuje zmian jak oddaje mocz, moze mamy cos przy cewce co nas uwiera
Offline
Do tej pory bolała mnie tylko cewka, a teraz też pęcherz, z tym, że ja miałam pobierane z pęcherza wycinki i albo stąd ten ból, albo prędzej z kolejnej infekcji. W każdym razie lepiej czułam się przed szpitalem niż teraz. Czekam na wynik wycinków, ale ja stawiam, że powodem tych moich dolegliwości jest e.faecalis, bo wychodzi mi przy każdym posiewie, żadna inna bakteria czy grzyby tylko ta. Chyba nic nie mam przy cewce, bo przy cystoskopii by wyszło, jestem ugadana z ginekologiem, że jak zobaczy wyniki wycinków i nic tam nie wyjdzie to chyba przepisze mi Tavanic, Dziewczyny tu na forum pisały, że jest dość skuteczny na faecalisa.
Offline