Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Jestem zniesmaczona takim promowaniem błędów ortograficznych .
Offline
Teraz to chyba taka moda, nawet pisanie imienia i nazwiska małą literą
Offline
Mi pomaga moja dziewczyna , gdyby nie ona byłoby dużo gorzej z moim stanem psychicznym.
Offline
Wódki jej nalać .
Offline
Mój chłopak też się dopomina:D Trwa przy mnie nieprzerwanie i uparcie od początku choroby. I stanowczo twierdzi, że nie odejmuje ona kobiecości albo męskości nikomu;)
Offline
Offline
To jeszcze dodam, że popiera to zdanie eeeee czynami, że tak się wyrażę oględnie:-P I jest bardzo przystojny. Oprócz tego ma parę innych zalet, w tym i tą, że ma wady, które są do zniesienia, ale ja już nic nie mówię. Bo mi tu tłumy będą walić drzwiami i oknami;-)
Offline
Dobra, dobra, przegięłaś z tym zmyślaniem .
Offline
Wiece co naprawdę co tacy faceci;) ja z moim obecnym chłopakiem jestem prawie rok, ale akurat jak się poznaliśmy to z pęcherzem było dużo lepiej. Oczywiście wie że miałam taki problem, na początku znajomości jak się trafił jeszcze gorszy dzień to jak narzekałam pocieszał mnie i wspierał.
Ale wcześniej, jakieś 2 miesiące po tym jak zaczęły się problemy z pęcherzem, poznałam innego chłopaka i to był normalnie anioł. To było apogeum problemów pęcherzowych więc właściwie chyba nawet na pierwszym spotkaniu mówiłam o tym, potem również, a on dzwonił, pisał do mnie kilka razy dziennie jak się czuję, przypominał o badaniach, żebym brała leki, probiotyki itp, chciał mi pożyczyć pieniądze na prywatne badania, kilka razy był ze mną u lekarzy i potem odwoził mnie 70 km z Krakowa do Oświęcimia. Także takie cuda istnieją
Ale mimo że miał te wszystkie zalety i był dość przystojny jednak nie było tego 'czegoś', nie czułam tej iskry, po prostu dla mnie byłtylko dobrym kolegą
Offline
Widzisz Karolina - masz namacalne dowody, że mężczyźni Anioły!!!! istnieją...
Tylko Ty i Reszta Samotnych Użytkowniczek - musicie w to uwierzyć, a później... pranie, sprzątanie i gotowanie...
Offline
Namacalne? Jak pomacam, to uwierzÄ™ .
W gotowaniu najlepiej sprawdzają się panowie, a pranie i sprzątanie - są osoby, które zmotywowane finansowo zrobią to o wiele lepiej. Ja wolę w tym czasie machnąć jakiś projekt i zarobić na to sprzątanie .
Offline
Ja na mojego też nie powinnam narzekać, bo wozi mnie gdzie trzeba, czasem to grube setki kilometrów, ale nie czuję poczucia wsparcia, empatii itp. Nie wiem, może po tak długim czasie bycia razem już ciężko wymagać aż takiego zainteresowania i skakania wokół osoby ( na pewno nie jest tak jak pisała Amidala25, że przypominam o lekach itd. ) a może to po prostu taki typ człowieka... Zresztą wolę pogadać o tych sprawach z Wami, bo macie jakieś pojęcie i zrozumienie w tym temacie, a mi nie potrzebna rozmowa z kimś kto będzie słuchał i udawał, że rozumie a tak naprawdę nie zdawał sobie sprawy z istoty problemu.
Offline
Ale rozhulałem temat
Offline
Offline
TrochÄ™ antyMotywacji...
Słuchajcie, nie wierzę w alergie... NIE WIERZĘ...
a jednak... znów wylądowałam u okulisty i znów... wlewam sobie w oczęta jakieś kropelki anty...
alergiczne, jaka alergia???
Od kilku lat nie rozstaję się z kropelkami nawilżającymi, a w okresach wiosennych czy jesiennych, kiedy zaczynają dawać czadu kaloryfery, ja nie mogę beztrosko przewracać oczami... no szlag by to...
Mój mąż bezczelnie przypomina mi, że nie mam 2 z przodu (nie chodzi o uzębienie )
Wlewam te kropelki, czuje ulgę i nie chcę wierzyć w alergie...
za to wierzę, że moja upatrzona torebka na All... poszła w siną dal... bo mój portfel jest chudszy i wizytę u okulisty...
---------------------
Czy wy tez macie takie małe rewolucje z oczami, nosem... i w ogóle alergie?
Offline
I coÅ› o jedzeniu...
Że sezon jest już młodo kapuściany, to wiecie... a jeszcze kupiłam full przypraw na Allegro, więc dzisiaj z lekkich nudów zrobiłam młoda kapustę w przyprawach ala Sonja... wyszło tak pyszne i tak mało, bo wiadomo z małej główki kapusty w garnku zrobiło się wielkie NIC!
Może ktoś się skusi
- młoda kapusta
- dwie marchewki i dwie małe cukinie (te produkty dodałam, aby w garnku było więcej, ale nie żałuję)
kapusta poszatkowana, marchewki starte, cukinie pokrojone w kostkę - dosłownie wrzuciłam do wielkiego gara i dusiłam z małą ilością wody i kostkami rosołowymi.
I teraz mój mix przypraw:
- pieprz cytrynowy,
- czubrica zielona,
- czarnuszka,
- obsypka bosforska - przyprawa, która chyba bardziej przeznaczona jest do grilla, ale nie ma tego zapachu grillowego, więc śmiało można ja używać do innych potraw, jest lekko ostra, z nuta paprykową: (Papryka czerwona płatek, Czosnek, Glutaminian sodu, Cukier, Pieprz czarny, Papryka słodka mielona, Oregano, Bazylia, Czarnuszka, Cząber),
- mielone pomidory,
- koncentrat.
Kiedy wszystko w garnku było lekko miękkie, dodałam przyprawy i bulgotało sobie do odpowiedniej miękkości, na końcu dorzuciłam świeży koperek
Offline
Zaśliniłam się!!!
Offline
MAdzia, a co twojej mamie mówi okulista???
SULFACETAMIDUM - bierze się przy zapaleniu oka, a później trzeba uważać na oczy czyli ciągle nawilżać i ew. wkraplać coś anty...
Pamiętam jak byłam u okulisty pierwszy raz to właśnie wyszłam z antybiotykami, jak stosuje teraz cały czas nawilżacze do oka, to już nie występują żadne zapalenia.
Offline