Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteś zalogowany.
Redakcjo to definicja z wilkipedii
"Produkcja immunoglobuliny A jest podstawowym humoralnym mechanizmem odpornościowym mających miejsce w obrębie błon śluzowych. IgA odgrywa rolę w mechanizmach odpornościowych w obrębie błon śluzowych:
przewodu pokarmowego (układ GALT i jego część MALT)
dróg oddechowych
układu moczowo-płciowego"
mowi ona o aktywnym zakazeniu o charakterze przewleklym .....gdy wystepuje podwyzszona plus igG poza norma to generalnie pacjent wymaga leczenia, samo podwyzszone igG nie zawsze jest pwoodem do podjecia kuracji , to zalezy od wywiadu z pacjentem jego samopoczucia i stanu zdrowia natomiast oba podwyzszone sa powaznym wskazaniem do leczenia....
samo igM jest podwyzszone tylko w pierwszym stadium choroby,pozniej moze juz byc calkowicie w normie, takze jest w sumie dosc rozsadne badanie igG i igM jednak gdy igG jest poza norma trzeba sprawdzic igA
loni ja bym zrobila myko pn i chlame pn w obu klasach i napisala do doktora, jesli wyjda poza norma dopytaj go czy moga miec wplyw na uklad moczowo-plciowy...mysle ze samo igG i igM to dla doktora moze byc zbyt malo do oceny, tak na prawde sam mi mowil ze igM nie ma w ogole znaczenia przy chorobach przewleklych i na to sie nie patrzy za bardzo
Offline
Aaaa! Czyli IgA daje obraz "czasotrwania" aktywnego zakażenia. Z tym IgM to doktor ma rację. Np. mój immunolog mówi, że przy herpesach, które zostają w postaci latentnej w układzie nerwowym, to w ogóle nie ma mowy o "przebyciu" zakażenia - ono jest. Normalnie odporność, tu zacytuję panią zakaźnik, "trzyma wirusa w ryzach", ale jak ma się niedobory czy długotrwałe lub poważne problemy angażujące immunologię, to wtedy ten wirus w zwojach się replikuje, dając neuralgię czy reaktywację zmian skórnych.
Offline
Redakcjo chyba zrozumialam
zupelnie nie rozumiem jednak jak lekarze moga olewac wysokie igG i kierowac sie igM .....chyba ze pacjent nie ma zadnych problemow zdrowotnych...... tlyko wowczas nie robi badan a siedzi szczesliwy w domu
Offline
Dzięki dziewczyny za Wasze wyjaśnienia i sugestie.
Ja również nie rozumiem dlaczego nikt mi nie powiedział wcześniej o tym IgA, co prawda jak robiłam badania to wiedziałam, że są 3 klasy ale od lekarza imunologa nie dostałam zaleceń odnośnei tego badania.
A w ogóle szkoda słów, cóż poradzić
Wrocławianko ja nie stosowałam tego kremu z hormonami, co prawda któryś z lekarzy przypisał mi kiedyś Oekolp, ale go nie kupiłam bo ciągle miałam wrażenie, że moje dolegliwości powodują bakterie.
Sama już nei wiem o co chodzi, naprawdę.
Offline
Laura, chodzi o to, że lekarze mówią, że IgM - i IgG + świadczy o przebytym kiedyś zakażeniu. A on mówi, że w przypadkach np. VZV czy HSV nie ma mowy o przebyciu, bo wirus ciągle jest. I jak ktoś ma problemy z odpornością, to ten wirus nie jest, że tak powiem, przyblokowany, tylko dalej może "działać" - mimo że infekcja była lata temu i, wiadomo, IgM-y będą ujemne.
EDIT: Oj, przeczytałam, że nie zrozumiałaś .
Offline
Czy ktoś z Was robił badania na Mycoplazmę pneumoniae w trzech klasach w Diagnostyce (IgG, IgM, IgA)?
Weszłam na ich stronę i w wykazie widzę tylko badanie w trzech klasach na chlamydię pneumoniae a na mycoplazmę pneumoniae tylko w wykazie jest klasa IgG i IgM.....
Powiem Wam szczerze, że coraz bardziej się boję że to może być to (mam na mysli atypówki)
Od jakiegoś czasu mam coraz częściej pojawiające się bóle stawów i strzykania w całym ciele.
Pierwsze symptomy były już 2 lata temu, ale pojawiały się raz na jakiś czas, nastomiast w tym roku praktycznie co chwila. Jakieś dwa tygodnie temu ni stąd ni z owąd strasznie rozbolało mnie kolano (oczywiście nie miałam żadnej kontuzji czy ubicia), tak bolało, że nie mogłam nogi podnieść do góry. Ból trwał dobrych kilka dni i teraz tylko czasami czuję delikatne pobolewanie w nim. Od wczoraj czuję ból w nadgarstku, łokciu i ramieniu (głównie prawej ręki) oraz co jakiś czas delikatny ból w innych stawach w ciele. Jakieś pół roku temu znowu strasznie rozbolało mnie biodro, nie mogłam dosłownie leżeć.
Od dwóch lat mam też pojawiący się silny ból w okolicy prawego obojczyka, w ostatni piątek i sobotę tak strasznie mnie to miejsce bolało, że aż cieżko było mi oddychać- może nerwoból??? Zażywałam apap extra, może troszkę pomagał, ale dwa dni sie strasznie męczyłam.
Chciałabym już te badania zrobić, ale nie mam gdzie. Do Diagnostyki najbliższej mam 50 km, a nei mówić o tym że obecnie z kasą bardzo krucho- akurat w październiku jeszcze wypadła zapłata ubezpieczenia za samochód i przegląd (nie mówiąc już o koniecznym remoncie, bo jak się tym nie zajmiemy to całkiem się posypie).
Jak ktoś będzie wiedział coś odnośnie tego badania w klasie IgA to napiszcie proszę.
Offline
loni takie badanie robi dr Wielkoszynski, moze jednak napisz do niego, zapytaj co Ci proponuje w twojej sytuacji, widzialam u niego na stronie rozne badania , ma jakies badanie na antygen na atypowki...nie wiem co to znaczy ale brzmi dobrze...moze wystarczy jakies jedno badanie.....
loni mnie sie wydaje ze ty mialas strasznie wysokie igG i chyba ciezko wyleczyc sie z tych bakterii bez wlasciwej kuracji....moze one tez daja Ci tak popalic tam na dole.....napisz do doktora to jest CZLOWIEK odpisze Ci za jakis czas moze nie od razu ale za dzien czy dwa odpisze i doradzi....
co do bolu pod obojczykiem to jestem sklonna przypuszczac ze to od kregoslupa typowe bole od odcina piersiowego wraz z zatykaniem w piersiach...potem dochodza bole okalajce klatke
Offline
Może być też od astmy, od stawów, no i ewentualnie jakieś krążeniowo-sercowe sprawy...
Offline
Lauro, Redakcjo bardzo Wam dziękuję.
Właśnie wczoraj pospisywałam sobie moje wyniki na jedną kartkę i zamierzam napisać do dr, może jako lekarz będzie "coś" widział czego ja nie mogę dostrzec, może coś zasugeruje albo zinterpretuje te moje wyniki, oceni objawy... Bardzo na to liczę, choć nie ukrywam, że potwornie się boję.
Dzisiaj nadal czuję te wędrujące po ciele kłucia i strzyknięcia, choć chyba zaczynają zmniejszać swoją siłę, ale to jeszcze zobaczymy.
Odnośnie piekącego bólu pod obojczykiem, to sprawa dotyczy prawej strony ciała (którą bardzo obciążam poprzez całodzienną pracę siedzącą przy komputerze) i rzeczywiście miewam czasami ból pod prawą łopatką (na pewno od kręgosłupa), boli mnie też właśnie staw w ramieniu, ale ból jest dziwny bo nie boli podczas poruszania ręką gdy lekarz np. bada, tylko jakoś tak głęboko.
No nic, jak zwykle życie pewnie za jakiś czas pokaże co za "niespodziankę" ma w zanadrzu.
Miłego dnia!
Offline
Loni, a badałaś sobie przeciwciała na VZV ?
Offline
loni nie jestem w stanie Ci odpowiedziec co lekarz powie, ale kiedys jak z nim rozmawialam to powiedzial mi, ze duzo osob konsultuje z nim wyniki. ma rowniez duzo pacjentow, wiec mysle ze Ci odpisze, i prognozowalabym ze da konkretna i zwiezla odpowiedz. i jedyne co moglabym radzic, to jak bedziesz pisac maila, to napisz same konkrety i pytanie, bo jak mu napiszesz esej to na odpowiedz bedziesz czekala pewnie dluzej, bo bedzie musial wszystko przeanalizowac, a takie leczenie mailowe i tak nie ma wiekszego sensu. poza tym polecalabym Ci u niego zrobic badania, bo jednak wyniki sa interpretowane przez czlowieka i jest duzy blad wynikajacy z niedbalosci czy braku doswiadczenia.
Offline
Nie szukam, ale... ja się leczyłam na pęcherz neurogenny lub IC, a okazuje się, że to jest skutek, nie przyczyna. A jedną z przyczyn jest post herpetic neuralgia... też w sumie zaczęło się od drętwień i bólów prawostronnych.
Offline
Bardzo ciekawe rzeczy tu piszecie.
Widzę ,że forum schodzi szybko w stronę atypówek, które wydają się być głównym źródłem zakażeń przewlekłych.
Trzeba zmusić panią Dorotę żeby przekwalifikowała swoje labo :-)
-----------------------------------------------------------
Dwie sprawy:
1----w odniesieniu do postu magdaleny :
Istnieje SLA czyli stwardnienie rozsiane obwodowe. Jest forum tylko do tej przypadłości--taka strona www jest w tym temacie.
Na nim---najwięcej postów o tym, że borelioza o dziwo wydaje sie być głównym powodem tej choroby A NIE TŁO GENETYCZNE.
Co ciekawe--badania na boreliozę mogą wyjść ujemnie, ale ona jest jednak powodem !!!!!! Okazuje sie, że najpierw należy dawać antybiotyki jej szkodzące, wtedy ona wychodzi z ukrcia w tkankach, i w tym momencie robimy test na boreliozę--i on nagle wykazuje że ona jest !!!!!!!! A wcześniejsze testy jej nie pokazywały.
2------do userki "loni"::::::
ja wiem że znowu powiecie mi o obsesji, ale te bóle w różnych miejscach o jakich piszesz to efekt takiej epidemii w Polsce , która bardzo wyraźnie wylazła nam po tych deszczach latem. Ja nie wiem co to jest (wirus, bakterie ???) ale objawy są niesamowite: bóle wszędzie ni stąd ni z owąd, zwykle w miejscach obciażonych ==stawy, pas krzyżowy,-- jest tak że niektórzy z wyrka ledwie wstają. Przy tym, bardzo słabo zaznacza się jakby lekki ból głowy i nieraz wieksze sciekanie do gardła (zatoki) --ale to ledwie zauważalne.
Moim zdaniem jest to jednak wirusowe, bo intensywnośc objawów jest duża i potrafią pojawić się NAGLE bez zapowiedzi (typowa cecha wirusów).
Tak więc--nie łącz "loni" tego z innymi swoimi objawami--to jest rzecz obca i przejdzie sama w końcu.
Przydałby się nam mróz 30 stopni--wtedy sporo patogenów ginie ---niestety wirusy grypowe podobno nie giną (AH1N1) od mrozu; Inne wirusy bywają jednak słabe i przepadają.
Offline
Pulkos, wypluj te słowa! SLA to jest dramat większy niż SM!
Offline
loni jak tam sprawy? pisalas do doktora?
Offline
Aha i póki co to wędrujące strzykanie minęło, ale miałam w tym tygodniu dolegliwości prawej strony: pobolewał prawy nadgarstek, łokieć no i to nieszczęsne ramię. Kolano (lewe) też jeszcze w niektórych pozycjach ciała odczuwam po tym ostatnim ataku bólu.
Offline
przepraszam za brak polskich liter, ale chyba cos sie porobilo z portalem i zamiast polskich liter wskakuja inne znaki.
Ja dzisiaj w koncu skonczylam autoszczepionke na enterococcusa faecalis i klebsielle pneumonia.
Zaczelam ja pic 8 maja czyli trwalo to prawie pol roku.
Auto skonczylam na 15 kropli, pilam ja bardzo powoli zwiekszajac dawke i na poczatku co trzeci dzien, pozniej co drugi.
Niestety czuje, ze ta bitwe przegralam, ale to ostatecznie wyjasnia powtorne badania.
Od dwoch dni stosuje zel dopochwowy z kwasem mlekowym Abiofem o taki: http://www.doz.pl/apteka/p47890-AbiOfem_zel_dopochwowy_5_ml_7_aplikatorow , po pierwszym uzyciu nic mnie nei pieklo, ale wczoraj po drugiej aplikacji budzilam sie w nocy tak mnei zaczal piec i swedziec srom i rano nawet wewnetrzna strona ud jak zaczal wyplywac. Ja juz nie wiem co ja mam nie tak z tym sromem, w kazdym badz razie najlepiej tolerowalam vitagyn c w kremie, on mnie w ogole nie podraznial a tez zawieral kwas mlekowy. Kiedys tez kupialm kwas mlekowy w aptece taki do rozcienczania i tez czuje po nim szczypanie.
A w ogole to wam nie pisama, ale moja Mama byla na pobraniu wycinka ze sromu bo nowy lekarz stwierdzil, ze widzi podejrzane zmiany i chce to sprawdzic i z badania histopatologicznego wyszedl, ze to liszaj zanikowy i twardzinowy. Moja Mama nie ma zadnych objawow, nic ja nei swedzi ani nie piecze i nie wiem co jej doradzic (Mama ma 63 lata). Lekarz przypisal tylko globulki z hormonami do pochwy i steryd do smarowania Dermovate.
Moze ja tez mam cos nie tak jesli chodzi o te sprawy ze ciagle mie tam swedzi i piecze mimo ze lekarze nie widza nic niepokojacego?
Mam juz dosc, za niespelna miesiac koncze 30 lat i juz przestalam miec nadzieje, ze bede kiedys mama
Offline
Kurcze odkrylam przed chwila, ze zrobila mi sie na wardze sromowej krostka i dlatego mnie tak pieklo po aplikacji kwasu mlekowego i przy sikaniu. Czym moge to posmarowac? Moze by Triderm? Wydaje mi sie, ze obok tej jednej jest druga mniejsza, ale jeszcze nie nabrana...
Jak nie urok to sraczka, to jest swieta prawda...
Offline
Też miałami kiedys i właśnie dostałam Triderm.
Offline