Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Offline
Dr Piotr tez leczy bakterie atypowe ale ja u niego nie byłam
na razie zostanÄ™ przy doktorze B.
Offline
iwla a skad wiesz, ze masz grzybicÄ™ jelit?wyszlo to w badaniach?jakich?
Offline
w każdym badaniu kału na grzyby mam duzy wzrost grzyba
poza tym ja mam niby "zespół jlita wrażliwego" a to nic innego jak grzyb w jelitach (przynjamniej u mnie) co objawiało się biegunkami (praktycznie non stop), nietolerancja pokarmową i bólami brzucha szczególnie prawy dolny bok, a po przeleczeniu grzybów brzuch przestaje mnie boleć, nic mi nie doskwiera ze strony jelit, mogę jeść np. owoce czy surówki i nie mam biegunek...
poza tym z ciekawostek doktor B. u ktyórego bylam powiedzial ze np. chlamydia uszkadza komórki które nie bronią się przed przerostem grzyba w jelitach i stąd niekoncząca się grzybica bo nawet po przeleczeniu mi ten grzyb wraca po np. 2 mies i objawy sa od nowa
Offline
a, no i czy masz grzyba w śluzówkach możesz tez zrobić badanie np. z ust się bierze próbkę i też bada grzyba
Offline
pytam, bo ja tez mam diagnozę jelito drażliwe, przy czym leki raczej nie działaja, objawy pojawiaja sie i znikają same.tez podejrzewam grzybicę, choc lekarz sie upiera, ze nie. jutro mam wizytę, to bede drążyc temat. jakie leki bierzesz na grzyba?
Offline
Monka812 a ty miałaś kolonoskopie? Czym ci potwierdzili to jelito drazliwe?
Bo ja niby tez mam. Ale mialam robione tylko USG wiec diagnoza troche "na pałe". Leki średnio pomagaja, objawy mijaja i wracaja, jak u Ciebie.
Grzyby robiłam, ale nic nie wychodzi. Myślicie, że grzyby, jak pasozyty, powinno się zbadać kilka razy?
Offline
majka ja mialam gastro i kolonoskopie-nic nie wyszlo. na tej podstawie JD. natomiast lekarz , u ktorego leczyłam sie troche preparatami ziolowymi, powiedziął, ( po badaniu oberonem) ze nic mi nie znajda, bo mam grzybicę a nie jd. troche brałam zioła i bylam na diecie bezcukrowej, ale wymiękłam. teraz mysle, ze moze to był dobry trop...
Offline
na grzybicę jelit próbował mnie leczyć gastrolog dał mi Flukonazol ale tylko 50 mg dziennie na 7 dni ale oczywiście to za mało, najlepsze rezeltaty u mnie przynosiła Nystatyna dojelitowa na 3-4 tyg 2x2 dziennie. Dobry jest tez orungal ale 200 mg dziennie przez 2 tyg. Brałam też homeopatię na grzyba i zioła ale nic nie pomogły
generalnie trzeba leczyć cały czas, grzyb z jelita daje też objawy tj. grzybica pochwy
Offline
czyli tradycyjne leki brałaś. ja leczyłam sie detoxem i dietą, ale tak, jak pisałam, nie dałam rady.schudłam i dałam sobie spokój.moze gdybym wytrzymała dłuzej, to cos by pomogło. grzybica moze wszystko zaatakować, szuka gdzie chora tkanka i atakuje.
Offline
miałam stosować dietę ale nigdy nie stosowałam jakiejś bardzo restrykcyjnej, nie jem słodkiego, wieprzowiny, tłustego i raczej tyle...sama dieta nic nie da, mi po przeleczeniu grzyba po prostu nie bola jelita (brak bolesnych skurczów jelit) i biegunek, poza tym ustały mi bolesne miesiączki i zmniejszyły np. kołatania serca
ale nawracająca grzybica to brak zdolności organizmu do zwalczania tych grzybów, może być skutkiem innej choroby np. zakażenia bakteriami atypowymi (tak mi mówił lekarz)
Offline
no i chyba rozwiązał się mój problem z pęcherzem i innymi problemami - lekarz kazał mi zrobić badanie na borelioze i ku mojemu zdziwieniu wynik wyszedł dodatni!
robiłam badanie u doktora W. - krążące kompleksy immunologiczne KKI, ale lepsze badanie to LLT
także każdemu chorującemu od lat polecam zrobić oprócz atypówek również badanie na boreliozę
czekam jeszcze na wyniki od doktora W. na ureaplasmÄ™ i mykoplasmÄ™, ale leczenie jest i tak takie samo (ILADS)
doktor powiedział, ze przede wszystkim zespół jelta wrażliwego jak również zakażenia e coli to jeden z objawów boreliozy
napisze jeszcze że nigdy nie miałam kleszcza! nie chodziłam do lasu! nie wiem jak się zaraziłam
co więcej, lekarz powiedział ze najnowsze badania wskzują ze boreliozą można zarazić się nawet drogą płciową (!)
pierwszy szok minÄ…Å‚ i przynajmniej wiem co mi jest.....
Offline
Iwka, życzę Ci, żeby to było to, co zaskoczy i wyleczysz.
A ja robiłam już i elisę, i WB, bo najśmieszniejsze, że:
- moje objawy w prawie 100% pasują do borelki (więcej do borelki niż neuralgii powirusowej, którą mam zdiagnozowaną),
- cała jazda zaczęła się 3 miesiące po powrocie z Ukrainy, gdzie spałam w stepach, brykałam po stepowych chaszczach, drapały mnie do krwi i wbijały mi się kolczaste chabazie, które ludzkiej ręki nie widziały chyba od czasów Skrzetuskiego (tych miejsc nawet na mapie nie było ), kąpałam się w Dniestrze, jadłam rzeczy, których (nie)świeżość i przechowywanie przyprawiłyby o zawał pół Sanepidu, drapały mnie kotki na oczy niewidzące weterynarza, kąsało i żarło mnie wszystko, co lata, skacze i pełza w dzikiej przyrodzie, a do kompletu nieco dalej była cholera. Mogłam przywieźć wszystko - a wszystko wychodzi mi ujemnie...
Offline
obecnie nejlepszy jest test LTT na boreliozę ale strasznie drogi 450 zł, doktor Piotr K. mówił ze wiarygodne są tylko 2 badnia właśnie te krażące kpmleksy immunologiczne u doktora W. i test LTT (krew wysyłana jest do Berlina, robią to w synevo).
doktor mówił też że ma pacjentów u których borelioza nie wychodziła w ŻADNYM badaniu tylko właśnie w LTT
ale zeby zrobić LTT nie wolno brak ok 5 tyg żadnych antybiotyków
Redakcjo, może zwróć uwagę równiez na to badanie LTT ono podobno ma skutecznośc ponad 90%, a WB ok 70%, nie mówiąc o Elisa które wyszy mi ujemne....
Offline
Strasznie niewpradopodobne mi sie to wydaje, jak to jest mozliwe zeby nigdy nie miec kleszcza a miec bolerioze??? Czasem odnosze wrazenie ze nowe metody badan moga wykrywac chorby tam gdzie ich nie ma....obym sie mylił
Offline
iwka a ile płaciłaś za te badania u dr W.?
Offline
u doktora W. 160 zł, wyniki miałam po tygodniu
doktor Piotr K. poleca tylko te 2 badania inne nie, powiedział że te sa najdokładniejsze, na inne szkoda pieniędzy
teraz musze jeszcze zrobić babesjoza i bartonelloze (choroby odkleszczowe)
dla mnie też jest to nieprawdopodobne, ale mam objawy od kilku lat i do tej pory nic mi nie pomogło więc musi być jakas przyczyna tego że choruję
doktor Piotr powiedział że w borelioze nic nie jest pewne (nawet badania diagnostyczne) ale jeśli są objawy a badania jednak jakies zakażenie wykazują to trzeba leczyć
a boreliozą można zarazić się równiez przez ugryzienie zainfekowanego komara, muchy...(podobno)
Offline
iwka przeczytałam kilka stron temu Twoje objawy i mam bardzo podobne, np może poza tymi jelitowymi bo ja aż takich póki co nie mam, ale mam alergię na dłoniach i nie mogę sobie poradzić, dzisiaj w nocy myślałam że oszaleję jak popsikałam sobie Dermesą, tak zaczęły parzyć.
Na dodatek od kilku dni mam pobolewania po lewej stronie twarzy promieniujące do żuchwy, policzka i czasami skroń. Czuję też od czasu do czasu strzykanie w stawach, no a o pęcherzu nie wspomnę (ataki częstomoczu do tego pieczenie i nadwrażliwość w miejscach intymnych (w posiewie od lat e coli i enterococus feacalis), antybiotyki nigdy nie pomagały.
czy to badanie które robiłaś to nie jest ten test WB?
Czy przy tym badaniu należy zachować jakiś odstęp pomiędzy antybiotkami a pobraniem krwi?
Offline
nie, to nie jest badanie Western Blot (WB)
to jest to: Krążące kompleksy immunologiczne (KKI) anty-Borrelia burgdorferi IgG i IgM (zobacz na stronie doktora W. w badaniach doagnostycznych jest wymienione)
konsultowałam się z asystentem doktora W. i branie antybiotyków nie ma wpływu na to badanie, ja osobiscie brałam azitrolek 500 przez 4 dni i orungal i robiłam to badanie, przed badaniem powinno się jednak popić Citrogrept - otwiera cysty boreliozy (czy coś takiego njlepeij 10 dni 2x 25 kropli ale ja piłam tylko 4 dni bo mi sie spieszyło z tymi badaniami
loni ja czytałam twój wątek, ty według mnie musisz mieć jakąś chorobę ogólnoustrojową bo tez Ci nic nie pomaga a objawy masz, pomyś o tej boreliozie szczególnie jeśli bywasz np. na wsi czy lasach czasami
Offline
Wcale nie trzeba pamiętać, że się zostało ukąszonym przez kleszcza. Niestety:( Kleszcz ma substancje znieczulające więc jeśli dziabnął w miejscu mało dostępnym np. na skórze głowy, to może się odkleić po posiłku i już. A jeśli nas dziabnęło jak byliśmy dzieckiem to już zupełnie znika w odmętach przeszłości. Byłabym bardzo ostrożna jeśli chodzi o szukanie boreliozy u każdego i wszędzie, ale jak wychodzi to wychodzi i już.
Offline
iwka ja mieszkam od zawsze na wsi, mało tego obecnie nasza działka od strony ogrodu jest otoczona młodym lasem posadzonym przez moich sąsiadów.
Jeżeli chodzi o kleszcza, to ja również nie pamiętam sytuacji żebym go u siebie znalazła i od podstawówki jestem "uczulona" na hasło "kleszcz", ponieważ jak byłam jeszcze w szkole podstawowej to dziewczynka z mojej miejscowości zachorowała na zapalenie opon mózgowych i strasznie mi się to negatywnie wryło w pamięć.
Jednak byłam bardzo aktywną nastolatką, byłam harcerką, jeździłam na biwaki, łaziłam po lasach, jeździłam na grzyby, chodziłam na ogniska także potencjalnie groźnych sytuacji pod względem ukąszenia kleszcza mogło być tysiące....
Napisałam ostatnio maila do dr TW., ale nie otrzymałam odpowiedzi więc chyba napiszę do asystenta dr. z prośbą o ewentualną konsultację jakie badanie najlepiej zrobić (jaką metodą) biorąc pod uwagę, że do tej pory nie byłam w ogóle diagnozowana pod tym kątem (nie miałam ani Elisa, ani WB). Strasznie sie boję, ale stoję przed ważnymi decyzjami życiowymi i nie chciałabym dowiedzieć się w momencie jak się zadłużę na kilkadziesiąt lat, że jestem chora
iwka a powiedz jakie jest Twoje ogólne samopoczucie? czy jesteś np. przewlekle zmęczona? jak się czujesz tak ogólnie nie wchodząć w szczegóły?
Offline
słuchajcei, kto to jest doktor W/ i doktor Piotr i czym oni sie zajmują, tak zebym sobie poczytała.
jestem znowu na etapie poszukiwań-lekarza, badań, ktore jeszcze powinnam wykonać.
iwka ja tez mam podobnie, pecherz i jelita
i co to za doktor TW, mozna sie z nim konsultowac mailowo? kazdy czy tylko jego pacjenci?
Offline
Offline
ja powiem tak, jeszcze 2 dnitemu byłam PRZEKONANA ze NA PEWNO nie ma boreliozy (bo skąd???) no i wyszło jak wyszło....
badania na boreliozę zasugerował dr Piotr Kurkiewicz specjalista w leczeniu boreliozy (leczy tez bakterie atypowe - poleceny na tym forum) i on własnie poleca tylko te 2 badania co pisałam wczesniej (1 do wyboru)
ja cały czas mam problemy z pęcherzem (parcie) i bóle stawów i oczu, oczywiście zmęczenie miałam non stop oraz senność - mogłam przespać 12h na dobę i tak codziennie
obecnie już 2 tyg jestem na Azitrolek 500 i mam go brac przez następne 2 mies co drugi dzien
gdzieś po tygodniu brania leku mi się pogorszył pęcherz (tak na 3 dni) a teraz jakoś lepiej ( nie sikam co godzinę) ale jeszcze super nie jest, ustąpiły bóle stawów (czasem tylko coś zakuje) a czułam ból non stop taki dziwny i oczy przestały piec....
ja broń Boże nie twierdze że każdy moze u siebie podejrzewac boreliozę (ja jej nie podejrzewałam w ogóle) ale chyba dobrze ją wykluczyc.......
Offline
Iwka, dzięki. Oj, z Synevo to ja się chyba zaprzyjaźnię, bo oni też jako jedno z dwóch labo w Polsce robią oznaczanie poziomu DAO.
W sumie racja: skoro pierwsze badanie zrobiłam po 9 latach od "rzutu", a drugie rok później, to może być tak jak z VZV po ponad dekadzie - nie ma co robić z krwi, bo we krwi już nie ma, trzeba by pobierać tkankę nerwową, jakkolwiek to się nazywa fachowo. Ale ja teraz - dostawszy wyniki kontrolne od dra TW - właśnie zaczęłam drugą serię aboxów, więc i tak temat mam na kwartał z głowy. Plusem jest to, że to jest to samo leczenie...
Offline