Forum portalu pecherz.pl

http://www.moonstar.com/~crc/ to strona centrum dr Fugazzotto tez kiedys pytalem czy ktos zna na tyle angielski aby czesc materialow z tamtad sensownie przetlumaczyc a jest tam wiele ciekawego nie tylko o bakteriach....ale mam wrazenie ze malo kto wogle na ta strone wszedl...

Ja liczÄ™ na pomoc Andrzeja

materialy z yahoo sa w formacie pdf i nieda sie ich tu wkleic ale na poczte mozna wyslac.fakt ze strona Agi na yahoo jest nieaktywna ale materialy dzieki uprzejmosci pewnej osoby posiadam

link w poscie nr 3
"About Dr. Fugazzotto and Antibiotic Treatment:
Written by two IC patients who have been treated under Dr. Fugazzotto's instructions.

Dr. Paul Fugazzotto is a microbiologist. He has been practicing diagnostic/research microbiology since 1938. He has spent his life working in clinical labs trying to isolate the sources of disease. He has over 60 years of experience. He has worked on many difficult pathology cases in the country. In the 1960¹s he began to develop an interest the bacteriological study of urine specimens. He has over 30 years of experience in analyzing urine samples for bacterial pathogens. Dr. Fugazzotto is retired. His Cystitis Research Center is located in Rapid City, South Dakota. It is certain that now in his 80¹s his work is continued because he sincerely cares about the people he is helping by seeking the diagnostic truth.

Dr. Fugazzotto believes that the urine and pelvic screening tests in widespread use everywhere cannot give an accurate result for a large number of patients. They are based on layman concept of "colony counts". In this concept, you must have a high amount of bacterial growth in a specific period of time to be classified as having a UTI. He sees many problems with this approach. First, current tests are usually run for a short time: anywhere from 15 minutes to 48 hours. He runs his tests for 5 days, giving bacteria more time to emerge. He has information in his publications that show a large percentage of infections will be missed with the quicker tests. Second, conventional tests use an agar plate culture. This is a simple medium not well suited to isolating many urinary tract pathogens. He uses broth culture technology. This is a classic approach for isolating infectious organisms; but it is more technically demanding and costly than the simple approaches in widespread use. Third, he does not rely on colony counts, by which you must have 100,000 plus bacterial colonies on the agar plate to be classified as having a UTI. Dr. Fugazzotto looks for known specific pathogenic bacteria. Their presence in any number at all indicates the presence of disease. Fourth, conventional urine tests go through little or no special sample preparation. Dr. Fugazzotto carefully prepares his samples using techniques he has developed over years in the laboratory. He cleans/washes the urine/bacteria, to remove drugs and other urinary tract waste products.

Also, he does other prep steps that he has learned through work with thousands of IC samples. Dr. Fugazzotto has found that a high percentage (96+%) of IC patients test positive for a Gram positive infection, usually caused by Enterococcus or other related postive bacteria such as: Pneumococci, Group B Strep, Micrococci, etc. This is in stark contrast to the high number of Gram negative bacteria usually required in the traditional urinary tract tests. The focus in conventional UTI treatment programs is Gram negative bacteria. According to Dr. Fugazzotto, these may be present but do not cause disease."

to o Fugazzotto
mniejwiecej sens taki ze on jest mikrobiologiem, spedzil zycie pracujac w laboratorium poszukujac przyczyny choroby/starajac sie wyizolowac przyczyne choroby,ma 60(!!!) lat doswiadczenia. pracowal przy bardzo wielu trudnych sprawach(?) chorobach. w latach 60-ych zainteresowal sie badaniami nad bakteriami powodujacymi klopoty z ukl mocz.Ma 30(!!!) lat doswiadczenia w badaniu probek moczu(posiewach?) i izolowania bakteri z tych probek. jego "cystitis center" jest ulokowane w Rapid City w Dakocie. ma 80lat(?) ,jego praca jest kontynuowana...(?)bo wielu pomoglo to.

Dr. F wierzy ze standardowe posiewy uzywane wszedzie niesa w stanie dac efektow w sporej czesci przypadkow.testy te bazuja na "layman concept of "colony counts". " ktore polega na warunku wzrostu drobnoustroju w krotkim okreslonym czasie do duzej okreslonej liczby aby byly zakwalifikowane jako chorobotworcze. on mial z tym duzo problemu.Po pierwsze,zwykle testy sa robione od 15 min do 48h wiec wydluzyl czas posiewu do 5 dni dajac bakteri wiecej czasu do wzrostu. on zawarl w swoich publikacjach dane/informacje pokazujace jak ogromny procent infekcji moze byc przeoczony przez zwykle posiewy. Po drugie, do zwyklych posiewow uzywa sie plytek/podlozy z agarem/agarowych.To niejest w stanie wykryc wielu patogenow moczowych. on uzywa pozywek w bulionowej technologi.ale jest to czasochlonne i kosztowne. Po trzecie,on nieliczy/niezwraca uwagi(?) na ilosc jaka wyrosnie (w odroznieniu od zwyklych testow w ktorych potrzeba 100,000 plus bakteryjnych koloni na agarowej plytce aby byly uznane za chorobotworcze, on poprostu wyszukuje znanych bakteri chorobotworczych(bez wzgledu na ilosc-taki sens calosci).Po trzecie. obecnosc bakteri a nie ilosc,swiadczy o chorobie. Po czwarte, standardowe testy/probki(???) sa za malo lub niespecjalnie przygotowane/zrobione(moze chodzi o jakosc?).Dr F starannie przygotowuje probki uzywajac techniki ktora nauczyl sie przez lata praktyki.

Robi rzeczy ktorych nauczyl sie badajac tysiace probek moczu chorych na IC. Dr F wykryl u wysokiego procentu(96+%) chorych na IC, infekcje gram dodatnimi bakteriami, przewaznie enterococcus lub inne bakterie(przewaznie) jak pneumokoki, streptococcus gr B (taki znany agalactiae), micrococcus i inne. to sztywny(?) kontrast do wysokiej liczby bakteri gram ujemnych dla ktorych zwykle testy sa odpowiednie.najczestsza przyczyna tradycyjnych chorob ukladu moczowego sa gram ujemne bakterie



tlumaczenie srednie ale na tyle znam angielski.sens powinien byc niezmieniony. ale przynajmniej cos przetlumaczylem...

tak wiec patrzac na to wszystko to metoda z inzynierskiej jak i same podejscie do sprawy nierozni sie. Pani Dorota kozysta z doswiadczenia i zapewne metod swojego ojca(?) a skoro tak niezalezne osoby prowadzace badania(Pani Dorota i dr F) opracowali prawie identyczne metody i doszli do podobnych wnioskow to...
wyzdrowieni oczyms swiadcza.
nietylko oni za wyznawcami takich metod badan jak i uznawaniu przyczyny choroby niezaleznie od ilosci bakteri,w necie mozna znalezc troche publikacji w roznych jezykach.